dandm 0 Napisano Luty 5, 2015 wiecej lekarstw po punkcji dostaja te co mialy duzo komorek, na przestymulowanie, dzis moj piaty dzien po transwerze, podbrzusze czuje dosc mocno, nawet w nocy nie daje mi spac, bol kregosłupa na dole rowniez az do kosci ogonowej, jestem do tego dosc nerwowa, dzisiaj rano wyzylam sie na moim mezu niestety i teraz mam wyrzuty sumienia, temp mam 37,5 i sama nie wiem czy to dobrze,ja juz chyba wariuje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Luty 5, 2015 Dandm... nie dziwię się :) Już niedługo się dowiesz, ale coś czuję, że będzie dobrze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Luty 5, 2015 Lillalu, podobnie mozna sie czuć po tych hormonach wszystkich, ja mam wrazenie ze to po estrofemie, a moze mi sie tylko wydaje ze mam takie dolegliwosci moze sie nakrecam niepotrzebnie? juz sama nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Luty 5, 2015 No... w sumie estrofem może dawać objawy... Kurcze, najlepiej się nie nakręcać :) hihi... ja po pregnylu ostatnio miałam ból piersi... Dandm... powiedz mi, wy małą przyjeliście do siebie... długo to trwało? Co będzie dalej, zostaje z Wami? Czy fakt że jesteś przedszkolanką przyspieszył jakoś sprawę (masz jakieś znajomości czy coś?) zastanawiam się jak długo to trwa (sama procedura, nie mówię o czekaniu na dziecko)... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Luty 5, 2015 Ale się dzieje :) Juz się gubię kto na jakim etapie ;) Dort Kiedy badania prenatalne? Joahna jak tam? Dziewczyny za wszystkie Was tutaj trzymam mocne kciuki, musimy wierzyć, że ten rok to będzie TO :) lato, bubu, kotek Wierze i wiem ,że Wam się nie długo uda!! Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Luty 5, 2015 w kwietniu ubieglego roku zglosilismy sie do PCPRu z checia bycia rodzina zastepcza, wpisali nas na liste par do szkolenia, 2 maja dostalismy telefon aby przyjechac i okazalo sie ze jest dziewczynka, ktora potrzebuje domu i czy bysmy sie nie zdecydowali wziasc jej do siebie, poznalismy mala i choc maz myslal o mlodszym dziecku, to jak poznal mala, nie chcial zadnego innego malucha i tak do nas trafila,poki co jestesmy dla niej rodzina zastepcza bo jej sytuacja nie jest jeszcze unormowana, a czy zostanie u nas na zawsze czas pokaze, jesli bedzie to mozliwe chcielibysmy ja zaadoptowac niezaleznie od naszych staran o dziecko. a tak na marginesie dziewczynka jest niezwykle wyjatkowej urody :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Luty 5, 2015 szkolenie i kwalifikacje trwaja ok 3-6 miesiecy, my je robilismy juz w trakcie bycia rodzina, a i od tamtego czasu proponowano nam rowniez 3-dniowego noworodka, ale sie nie zgodzilismy ze wzgledu na nasze starania, takze to nie jest trudne, a rodzina zastepcza ma pierszenstwo adopcji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Luty 5, 2015 Cudnie :) a Wy z Wawy? Jakieś takie zbyt łatwe mi się to wydaje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kura 13 Napisano Luty 5, 2015 Po tak długim czasie weszlam na forum nie miałam internetu i kontaktu z wirtualnym światem ;) Skarbnik czytalam o waszej sytuacji i od razu przypomniała mi się sytuacja znajomej z forum, miała 3 komórki i dostała tel z novum ze żadna się nie zaplodnila po jakims czasie zadzwonił i ze SA oznaki zapłodnienia i zaplodnily się 3, dwie jej podali jedna zamrozili, miała icsi. Także cuda się zdarzają tak jak u ciebie i trzymam za was mocno kciuki z całych sił. Ktoś pytał o ceny inseminacji ja nauczona doświadczeniem nie szukałabym innej kliniki niż novum bo zaoszczędzić 500 zł czy nawet 1000 może to jest dużo ale liczy się efekt kliniki ich doświadczenie i powinno się wybrać najlepsza nie najtańsza ... Mowie tak bo sama skorzystalam z kliniki na MZ oddalonej od domu 160 km, najezdzilam się obiecywali mi ciąże zrobilam 3 in vitro przy 1,2 próbie mówili ze najłatwiejszy przypadek bo czynnik jajowodowy w 3 próbie juz byłam ciężkim przypadkiem... Namawiali mnie komercyjnie na 4 probe... 4 raz sprobowalam w novum mając 35-40 km do kliniki okazało się ze nie jestem wcale łatwym przypadkiem, ze mam złe wyniki badan, brak okresu, brak jajowodu, na drugim zrosty, po histero okazało się ze macica bardzo mała, hormony beznadzieje , mała rezerwa jajników udało się na sile wykrztusic ze mnie 4 komórki przy dawkach zastrzyków po 400 jednostek i11 dniu kłucia, miałam mieć przerwana stymulację, powiedzieli ze to chyba moje ostatnie in vitro bylo źle nagle po 8 latach starań doszło do mnie ze może nigdy się nie uda a tyle czasu wierzylam ze in vitro będzie spełnieniem marzeń. I stal się cud zaplodnily się wszystkie komórki , jedna obumarla ponieważ było ich malo transfer był w 2 dobie zdecydował am się na 1 zarodek ze wzgledu na mała macicę choć czas do testów plułam sobie w brodę ze wzielismy 1 a nie 2. Lezalam zapominając ze czekam na wynik, nastawilam się ze się nie uda myslalam co będę robić po jak sobie życie uloze poszlak na bete po wynik mi się nie spieszylo jakim zaskoczeniem była piękna duża beta ! Zawsze warto wierzyć zawsze! I dlatego o tym pisze bo ja klinice Novum i dr Lewandowakiemu to zawdzieczam ze jesteśmy w 11 tygodniu ciaży i dlatego przestrezgam inne pary by zaufali specualistã nie szukali innych klinik jeśli maja tylko możliwość skorzystania z novum bo może za późno tu trafia a wtedy może będzie juzza późno u mnie to był chyba ostatni moment! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kura 13 Napisano Luty 5, 2015 Napisze wam jeszcze cos odnośnie MZ programu in vitro Do 35 rz zapladniaja max 6 komórek i podają po 1 zarodku dopiero w 3 probie mogą zaplodnic wszystkie i wtedy mogą podać po 2 zarodki ( ale to chyba od sytuacji zależy mi podali w 3 próbie 2zarodki) Po 35 r zapladniaja wszystkie i podają po 2 jeśli SA wskazania I jak czytam ze Novum nie ulega na podanie 2 przed 35 to z jednej strony trzeba ich pochwalić bo trzymają się zasad czyli przestrzegają procedur. Teraz mam znajoma która podchodzi w innej klinice daleko 1 próba 1 raz ma 6 zarodków i niecałe 30 lat lekarz podał jej 2zarodki poniewazja zna i lleczyła się przed in vitro u niego 2 lata... I uważam ze to nie jest do końca zgodne z procedura bo skoro nie przestrzegają tego to skąd pewność ze właśnie pilnują odpowiednio komórek, plemników i zarodków a potem dzieją się takie kwiatki jak teraz słuchać w TV , w poprzedniej klinice przynosili zarodek i pytali o imię i nazwisko, tu w novum pytali o imię, nazwisko, PESEL , oraz miały kod ten sam co na karcie pacjenta, nawet w zabiegowym sprawdzają kilka razy PESEL przy pobraniu krwi, tam mi po prostu pobieraja krew... Ja wyczulona jestem może dlatego tak bronie tych procedur ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kura13 Napisano Luty 5, 2015 Trzymam kciuki za was dziewczyny w pierwszej kolejności za te testujace niedługo! Ale tez za te które czekają na swoja kolej aby wasze marzenia się spełniły !!!! Wszystkim życzę powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Luty 5, 2015 rodzin zastepczych wciaz brakuje wiec jesli jest sie zdrowym psychicznie i fizycznie to procedura jest naprawde prosta, mieszkamy 30 km pod Warszawa, procedury sa wszedzie takie same , duzo dzieci potrzebuje domu, trudniej jest w osrodkach adopcyjnych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Luty 5, 2015 Kura, pozdrawiam i podpisuję się w 100% pod tym, co napisałaś! :) Dandm - ok, zrozumiałam, tylko co, jak będą chcieli takie dziecko zabrać rodzice? Boże to takie trudne... niby się przywiązujesz...a tu takie coś!? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Luty 5, 2015 i to jest ta wada, trzeba niestety zdawac sobie z tego sprawe, ale to jest tez jedyna mozliwośc aby odebrac dziecko prosto po urodzeniu ze szpitala, osoby pracujace w PCPR-rze znaj sytuacje rodziny biologicznej i raczej wiedza jakie sa rokowania takiego dziecka, jak rowniez otwarcie o nich mowia, to nie jest taka zupelna niewiadoma, oczywiscie wszystko sie moze wydarzyć i z ta pełna swiadomoscia do tego przystapilismy, my nie zalujemy, bardziej straszne nam sie to wydawalo niz sie okazalo, ale kazdy przypadek jest inny, z pewnoscia trzeba to dobrze przemyslec,na adopcje zas noworodka czeka sie czesto do pol roku, a do tego czasu to dziecko jest w innej rodzinie zastepczej. natomiast pocieszajace jest to, ze wiekszosc rodzicow, ktorym zabrano dziecko nie interesuje sie nim, tak jest tez w naszym przypadku, słuchajcie mam wzdecia rwa mnie pachwiny przy chodzeniu, ogolny lekki dyskomfort w tamtych okolicach :) - to tak na zmiane tematu, a co do Novum tez bym kliniki nie zmienila, Lillalu kiedy transwer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83 Napisano Luty 5, 2015 Kura Myślę, że o ilosci podawania zarodków decyduje dr.znajac historie dotychczasowych prób i nie powodzen. juz pisałam o tym wcześniej, że mi podano 2 zarodki w programie MZ majac 31 lat. prowadzil nas dr.Lewandowski i nawet nie musialam się upominac,że chce dwa zabrac. Decyzja zapadła w lab.przed samym transferem w czasie oglądania zarodkow na monitorze. Przypomne,że u nas zawsze ICSI było Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Luty 5, 2015 Novum jednak ulaga na podanie dwoch zarodków przed 35rz.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Luty 5, 2015 dandm - jutro! :) Nie mogę się doczekać! sylwia - myślę że jeśli są bezwzględne wskazania, to podają dwa... ale nie oszukujmy się.. pierwsza, czy druga procedura takim wskazaniem nie jest... u Ciebie to natomiast inna historia :) dobrze że skończyło się pozytywnie, oni na prawdę wiedzą, co robią i uważam że nie należy naciskać, żeby było "po naszemu" bo można na tym tylko stracić niż zyskać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Luty 5, 2015 Lillalu Nie chodzi o nacisk na lekarzy ani o to by im dyktować co i jak mają robic. Ale sama wiem z własnego doświadczenia, ze gdybym się nie upomniala lub nie odezwala w wielu kwestiach to nawet nikt by pewnie nie wyszedl z propozycja i nam nie zaproponował choćby nawet tej aktywacji komórek a Bóg jeden wie być może akurat dzieki tej metodzie mam teraz swoje maleństwo przy sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Luty 5, 2015 Dandm kurcze wzruszyła mnie Wasza systuacja... jesteście wyjątkowo dobrymi ludźmi... mój mąż niestety jest przeciwny adopcji, kiedyś spróbowaliśmy o tym porozmawiać ale nie doprowadziło to do żadnego konsensusu... Totalnie obce mi są objawy ciąży bo nigdy w niej nie byłam ale wydaje mi się że powiększająca się macica może dawać właśnie takie objawy. Trzymam mocno kciuki żeby to maluszek się przeciągał tam w środku i podobnie do dziewczyn mam jakieś dobre przeczucia. Lillalu - o której transfer, będę mocno o Tobie myśleć. Mi dzisiaj szef przywiózł laptopa służbowego którego nigdy wcześniej nie miałam i kazał odpoczywać na homeoffice, z jednej strony miło z jego strony a z drugiej po sobotnim, transferze chciałabym się skupić na sobie a nie na pracy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lucy78 0 Napisano Luty 5, 2015 Orientujecie się jak długo czeka się obecnie na wizytę w novum?Będzie to moja pierwsza wizyta. Nie mieszkam w Polsce i zastanawiam się z jakim wyprzedzeniem trzeba się umawiać. Jakby tego było mało mam ostatnio rozregulowany okres. .. Boję się, ze będę czekać długo na wizytę a pozniej dostane okres :( Czy przed wizyta powinnam zrobić jakieś badania? Mam już prawie 37 lat i postanowiłam wkońcu udać się do profesjonalnej kliniki. Mam dość prywatnych lekarzy, czasami mam wrażenie,że naciągają mnie tylko na kasę a nie robią nic by pomóc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Luty 5, 2015 Lucy Nie sa to jakies odległe terminy, zalezy oczywiście do kogo chcesz się umówić. Najlepiej na wizyte zabrać jak najwięcej aktualnych badan, np hormony itp. dr przynajmniej mialby jakis zarys. W ogóle to najlepiej zadzwoń do kliniki i tam Ci wszystko panie w rejestracji powiedza. Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Luty 5, 2015 Dziewczyny jak radzicie sobie z luteiną pod język??? jest ochydna aż mnie wykręca i dostaję od niej zgagi :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Luty 5, 2015 Sylvia - na prenatalne USG umówię się jak będę na wizycie 13-go... Chcę to zrobić w Novum bo u mnie lekarze są kiepscy... Luteina niestety nie jest smaczna :-/ ale trzeba się jakoś przemęczyć... nie ma wyjścia. Pozdrawiam Was i w dalszym ciągu trzymam kciuki!!! Andziu - co u Ciebie? Kiedy startujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Luty 5, 2015 oczywiscie tak dzisiaj swirowalam ze polecialam po test i zrobilam sikanca 5dpt i wyszedl cien cienia, bardzo blada ale widoczna w kazdym swietle druga kreska, teraz to juz wogole zwariuje, jutro polece po kolejny i zobacze czy sie powtorzy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Luty 5, 2015 Dandm!!!!!!! Aaaa poryczałam się!!!! Rany oby kolejne testy tylko widoczniej podkreślał tą drugą kreske!!!! Ah a moze jutro leć na bete i progesteron żeby mieć pewność że maluch ma tam sprzyjające warunki!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Luty 5, 2015 rano zrobie najpierw znow sikanca, i jak potwierdzi sie to pobiegne na bete i progesteron, o kurcze teraz to sie dopiero boje, zeby nie powtorzylo sie zadne nieszczescie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Luty 5, 2015 a mialam czekac do wtorku i nie wariowac, ale dzis zrobilo mi sie slabo i to dalo mi znow do myslenia wiec postanowilam zobaczyc, a teraz siedze i sie zastanawiam czy test nie byl wadliwy , Boże jestem nienormalna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea1 Napisano Luty 5, 2015 dandm! ale wiesci..............:)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Luty 5, 2015 Dandm, co Ty wygadujesz, jakie nieszczęścia. Wszystko będzie szło dalej w najlepszą ze stron. Myślę że każdej z Nas ciężko jest uwierzyć w pomyślność "misji" :-) bedzie dobrze, nie denerwuj się bo to najgorsze co możesz robić. Wyśpij się i rano wracaj z dobrymi wiadomościami. Ja świruje bo zaczęłam się zastanawiać czy zarodeczki dobrze się rozwijają, ale chyba gdyby żaden nie przeżył do piątej doby to by zadzwonili z lab? A może zadzwonić jutro i popytać jak im idzie? Co.myślicie? Kinga241, Lillau trzymam za Was jutro kciuki. Może uda Wam.się gdzieś minąć w klinice. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Luty 5, 2015 Skarbi_k raczej powinny sie ładnie rozwijac, a gdyby bylo zle to raczej by poinformowali, ale mozesz zadzwonic i sie zapytac, ja po punkcji dzwonilam codziennie , lacznie z dniem transweru - taka bylam zeswirowana :), dziewczyny, ja rowniez trzymam jutro kciuki za Was i w sobote za Ciebie Skarbi_k :) Boże spraw, abysmy wyszły z tego zwycięzko ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach