Lillalu 0 Napisano Marzec 27, 2015 Oj Orchidea ☺mogłaś dziś zrobić... jeśli 8 dpt nie ma nic to nie ma się co nastawiać. Może są jakieś pojedyncze wyjątki ze przy takich niskich beta ch się udało ale zazwyczaj niska beta oznacza nieprawidlowy rozwój. Wiem ze nadzieja umiera ostatnia i ja sama się tak ludzi łam bo 2 razy beta była ok 50 ok 12 dpt i noc z tego. Gdzieś nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Marzec 27, 2015 Nie dawno wyczytałam ze lekarze o tym nie mówią ale żeby dobrze rokowalo to beta w 10 dpt (oczywiście blast) powinna być trzycyfrowa. Ile w tym prawdy? Zawsze znajdą się wyjątki tzw. Cudy. Chociaż w naszym wypadku każda ciaza to cud. ☺trzeba mieć nadzieję ale też patrzeć realnie wtedy łatwiej jest znosić te nasze perypetie... jedno jest pewne nigdy nie można się poddawać a każdego spotka wyczeksna "nagroda" ☺trzymam kciuki za was wszytkie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna8604 0 Napisano Marzec 27, 2015 Moja II beta również negatywna. To prawda co pisze Lillau, jak ok 9 dpt blastocysty beta jest negatywna, to nie ma na co liczyć, chyba, że zarodki były młodsze. Ciężko mi, ale mam ogromne wsparcie w rodzinie. Jakby mi kiedyś ktoś powiedział, że nie udadzą mi się 3 in vitro, to w życiu bym nie uwierzyła. Nie sądziłam, że zajdę, aż tak daleko w głąb tej ciężkiej drogi. Muszę się jakoś pozbierać i co dla mnie bardzo ważne - podjąć decyzję co robimy dalej. Orchidea jestem z tobą i życzę ci z całego serca co najmniej jednego szkrabika. Pewnie teraz będę mniej aktywna na forum, ale będę czytała co u was. Jak tu wrócę powalczyć jeszcze raz to WSZYSTKIE MACIE BYĆ W CIĄŻY !!!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 27, 2015 Justyna przytulam Cie..... dziekuje Ci za wsparcie i za wiare we mnie..../ orchidea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kinga241 0 Napisano Marzec 27, 2015 Justyna przykro mi :-( Byłaś na wizycie u L. też tak? Może próbuj, żeby następnym razem całą stymulację poprowadził. Tak wiele dobrego się o jego metodach słyszy. Rozumiem, że chcesz trochę odpocząć od tego wszystkiego ale smutno tu będzie bez ciebie :-( Na pewno nie raz będziesz wywołana żebyś podzieliła się z nami co u ciebie słychać :-) To odpoczywaj sobie i mam nadzieję, że uda wam się szybko podejść do kolejnej próby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna8604 0 Napisano Marzec 27, 2015 Kinga przed 3 próbą chciałam się umówić na konsultację do dr L, powiedział, że przedyskutuje mój przypadek z moim lek dr W. Ostatnią stymulację ustalili wspólnie i było to zapisane w mojej karcie przed 3 podejściem. W zasadzie przy 3 stymulacji tylko 1 wizytę miałam u dr W, do końca poprowadził mnie L. Generalnie stymulacja trafiona w dziesiątkę, bo nigdy nie miałam 8 dojrzałych komórek (min 2). Moje zarodki były po prostu słabe, a wynika to ponoć z bardzo złego stanu moich jajników i niskiego AMH. U dr L miałam okazję być też podczas 2 stymulacji. Już patrząc na usg, a potem moje wyniki nie dawał mi żadnych szans na ciążę z moich komórek. Od początku mówił:"proszę bardzo poważnie zastanowić się nad komórką dawczyni" :( Dr W z kolei nie przekreślał mnie od razu. Powiedział, że jak ostatnia próba nie wyjdzie, mam powtórzyć AMH i z tym wynikiem będziemy rozmawiać dalej. Mam plan pojechać też na konsultację do Białegostoku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu Napisano Marzec 27, 2015 Justyna bardzo mi przykro! Bądź dzielna, odpocznij ale się nie poddawaj! Nawet najbardziej beznadziejny przypadek ma szansę. .. ☺ pamiętaj o tym!!! W ostateczności dawcy ni, przecież to ty będziesz nosić w sobie i urodzisz dziecko! Myślę że to łatwiejsze niż korzystanie z dawstwa nasienia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik Napisano Marzec 27, 2015 Justynko nadzieja umiera ostatnia, póki ją macie musicie walczyć!!! Odpoczywaj i opowiadaj jak mijają Ci dni. Wszystkie ciepło o Tobie myślimy i wierzymy że jeszcze przechytrzysz matke nature :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241 Napisano Marzec 28, 2015 Justyna wiem że liczy się dla nas wynik czy jest ciąża ale trzeba przyznać z tego co piszesz to w tej procedurze już sporo osiągnęliście i wszystko idzie ku dobremu. A do Białegostoku jedziesz już w konkretne miejsce? Też zastanawialiśmy się czy tam zacząć leczenie ale wybraliśmy N między innymi ze względu na odległość Sporo słyszałam o Artemidzie i prof W. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Marzec 28, 2015 Kinga miesiączka przyszła? U mnie oczekiwań ciąg dalszy :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna8604 0 Napisano Marzec 28, 2015 My do Białegostoku też mamy bardzo daleko. Planuję jechać do Bociana jedynie na konsultację (do dr M.), nie wyobrażam sobie jeżdżenia tam co dwa dni. Mamy 4 h jazdy autem. Pojedziemy tez do dr W. (Napromedica) - naprotechnologa. Może inaczej na mnie spojrzy.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kinga241 0 Napisano Marzec 29, 2015 Skarbik u mnie też jeszcze nie. A dzisiaj już 37 dzień jak tak na szybko liczę. Najbardziej denerwuje się, że przyjdzie mi przed samymi świętami i gdzie ja wtedy zrobię usg a muszę do 5 dnia cyklu :-( Ale faktycznie patrząc kiedy były jeszcze pęcherzyki to te dwa tygodnie minie dopiero koło środy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Marzec 29, 2015 hej dziewczynki! kinga, skarbik niech te okresy szybko przychodza!!! Justyna....masz dobry plan na konsultacje! trzeba probowac wszystkiego! ja jutro rano pedze na bete, w koncu!:) z piatku na sobote prawie wcale nie spalam, zdarzalo sie Wam tak? ( pamietam, ze lillalu w nocy wpisy robilas;) Nie moglam zasnac...jak juz zasnelam, musialam wstawac , isc na szkolenie...pozniej bylam na urodzinkach chrzesnicy, wiec sobota milo i szybko minela! jestem nawet spokojna, na nic juz nie mam wplywu...'jak sie mialy/o zagniezdzic, to juz sie to stalo...jak nie , to bede robic plan dalej! jutro chwila prawdy;))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Marzec 29, 2015 Justyna przykro mi, że się Wam nie udało... Ale jeśli mogę coś od siebie napisać, to nie zawracaj sobie głowy naprotechnologią, szkoda czasu i pieniędzy! Przecież Ty już znasz powód problemów, masz kiepskie wyniki AMH i komórki nie są na tyle mocne żeby się rozwinąć. Leczenie naprotechnologiczne opiera się głównie na leczeniu hormonalnym, farmakologicznym, czasami nawet chirurgicznym. Jest przeznaczone dla pacjentów niepłodnych z powodu zrostów, zespołu policystycznych jajników, zaburzeń hormonalnych czy delikatnych skutków endometriozy ale naprotechnologia wyklucza in vitro! Więc zawracając sobie głowę obserwacją śluzu, temperatury i prowadząc od nowa diagnostykę cofniecie się, zmarnujecie czas i pieniądze, przecież to bez sensu... Ja na Twoim miejscu trzymałabym się tego co mówi dr Lewandowski. On naprawdę wie co robi i jest niesamowitym specjalistą! Skoro radzi komórkę dawczyni to nie ma co kombinować... Właśnie moja koleżanka, która skorzystała z tej metody została kilka dni temu szczęśliwą mamą. Leczyła się w Białystoku prywatnie, bo miała tragiczne wyniki AMH i na refundację jej przypadek się nie łapał. W naszym mieście tylko straciła czas, pieniądze i bardziej jej lekarze zaszkodzili niż pomogli... To też się zdarza niestety... Była kompletnie załamana. Lekarz zajmujący się in vitro w miejscowej przychodni postawił na niej krzyży i odebrał nadzieję na ciążę. Pojechała do Białegostoku i za drugim podejściem z komórką dawczyni jej się udało :-) Wiem, że nie jest to łatwa decyzja ale jeśli jedyna to dlaczego z tego nie skorzystać? Mam nadzieję, że mnie dobrze zrozumiesz i nie poczujesz się dotknięta. Pozdrawiam i trzymam kciuki za dobry kierunek działań i ich skuteczność!!! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Igayy1987 Napisano Marzec 29, 2015 Przepraszam, ze sie wtrącę ale mam pytanie do DORT14 :) staram sie o ciąże juz długo, jakis czas temu zaczęliśmy badania i mam bardzo podobne amh do Ciebie czy mogłabys napisać co Twój lekarz na to? Dopiero ide na konsultacje w połowie kwietnia i bardzo sie martwię, ze rokowania nie beda oprymistyczne bo moje jajniki zazwyczaj nie produkują wielu pęcherzyków :( dodam ze mam 28 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DORT14 Napisano Marzec 29, 2015 Wg mojej lekarki ten wynik AMH byl dobry jak na moje 33 lata. Wlasnie istotny jest wiek pacjentki w interpretacji. Powodzenia! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik Napisano Marzec 29, 2015 Kinga a bierzesz pod uwagę że możesz być w naturalnej ciąży? Zdarzały Ci się aż tak duże "obsuwy"? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna8604 0 Napisano Marzec 29, 2015 Dort dziękuję za twój komentarz, zawsze ktoś z zewnątrz inaczej na to patrzy. Właśnie najbardziej boję się tego, że jak już się w to zagłębimy, to stracimy czas i się cofniemy. Nie znam osoby z otoczenia, ani żadnych przykładów, żeby komuś po tylu in vitro pomógł naprotechnolg. Owszem, tym którzy starali się klika miesięcy, może taka wiedza jest potrzebna, ale mi? Sama już nie wiem co mam robić. Na siłę szukam innego rozwiązania. Jutro zadzwonię do kliniki z info o becie i po świętach umówię się na wizytę do dr W. Wiem, że dr W i dr L to świetni fachowcy i mam do nich duże zaufanie. Wiedzą, co mówią, ale prawda boli... Potrzebuję trochę odpoczynku, a potem trzeba będzie się przełamać i działać dalej wg wskazówek lekarza. Orchidea czekam razem z Tobą na 3 cyfrową betę :) Powodzenia jutro! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Marzec 29, 2015 Orchidea ja też czekam. Co do ciebie Justyna, to zgadzam się z dort! Na pro nie! Też trzeba uważać na kogo się trafi. Bo część lekarzy na pro to kosciolkowi zacofancy. Także ostrożnie ale moim zdaniem szkoda na to czasu i pieniędzy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kinga241 0 Napisano Marzec 29, 2015 Skarbik bardzo rzadko, ale miałam i koło 40 dni. Teraz to myślę, że to bardzo możliwe, że taki długi ten cykl będzie zwłaszcza, że w tym 23 dniu jeszcze pęcherzyki wszystkie były. Wiadomo, że nadzieja jakaś mi się przewija przez głowę, ale nie chcę mi się też w to wierzyć. Jak jutro nie dostanę miesiączki to we wtorek zrobię test dla spokoju bo wiecie jak to jest przed świętami zarąb straszny. I tak już się ostatnio obrobiłam i obdźwigałam... Orchidea czekam z niecierpliwością na wieści !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 29, 2015 Dziewczyny mam takie mysli, ze moze sie udalo...;-) ale pozniej mysle zeby sie nie nastawiac, bo bedzie duze rozczarowanie wrazie porazki...po 10 ide na bete, to ok 16 powinien byc wynik.. justyna! Moja znajoma spedzila kilka lat na naprotechnologii i dupa...tez mysle ze szkoda czasu. Przeciez przed IVF kazda starala sie naturalnie, a to naprotechnologia./ Orchidea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość 84 Napisano Marzec 29, 2015 hej dziewczyny, Dopiero niedawno znalazłam kontynuację . Niestety nie mam czasu przeczytać wszystkiego ale zauważyłam sukces DANDM. Kochana serdecznie Ci gratuluję. Życzę Wam wszystkim - życzę Wam wszystkim pozytywnych testów. Co u mnie - Synek ma już 10 miesięcy. Jest cudowny. Cały czas uśmiechnięty. Czasem pokazuje co potrafi ale radzimy sobie. Czasem patrzę na Niego i nie wierze, że jest - Taki Mały Wielki CUD. Około lipca wracam do pracy na 3/4 etatu. Nie wiem jak sobie poradzę dlatego wybrałam tę opcję. Gdybym mogła wybierać nie patrząc na finanse zostałabym z Nim w domu . Trzymam kciuki za Was wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lenasz88 Napisano Marzec 30, 2015 Witaj Gość 84 :)! Bardzo miło Cię tutaj widzieć :). Eh mam podobny dylemat z powrotem do pracy. Moja mała ma 9 msc. A oddajesz małego do żłobka? U na strasznie drogie te prywatne żłobki a na państwowy trzeba 1.5 roku czekać :/ to wychodzi na to że w ciąży powinnam małą zapisać :/ i na razie skłaniam się ku wychowawcze mu. .. Napisz coś więcej o maluchu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Marzec 30, 2015 Justyna - dokładnie naprotechnologia jest dobra na początek, jak para startuje ze staraniami i coś nie wychodzi. Twój przypadek jest już zdiagnozowany i jesteś na innym etapie zaawansowania leczenia. Wiem, że jest wielu głosicieli, że ta metoda jest super i traktują ją jako alternatywę do in vitro, ale to BZDURA głoszona najczęściej przez zacofanych zwolenników kościoła... Mojej mamie jakaś znajoma wychwalała tą metodę i nawet przekazała jej namiary na tz. specjalistę w tej dziedzinie... Ale podziękowałam w odpowiednim czasie i skupiłam się tylko na leczeniu w Novum. Tobie radzę to samo! Ale najpierw chwilę odpocznijcie, musicie ochłonąć. Orchidea - trzymam kciuki za dobry wynik bety!!! Coś czuję, że Ci się udało... A Ty Kinga - może zrób test z moczu? Nigdy nic niewiadomo... :-) Sylvia, johana - czujecie już ruchy? Jak samopoczucie? Mnie USG przypomniało, że jestem w ciąży, czuję się idealnie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Marzec 30, 2015 Boże, dort.. pozazdrościć... Ja miałam przebłysk w weekend dobrze się czułam a dziś od nowa... Dandm kiedy genetyczne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik Napisano Marzec 30, 2015 Orchidea czekamy na świetne wieści, mam nadzieje że beta będzie piękna. Ja nadal czekam na okres, wkurza mnie to wszystko, że nie mam nad tym żadnej kontroli i martwi mnie że żadnych symptomów jej nadejścia nie odczuwam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Marzec 30, 2015 Dort A dziękuję, nie narzekam. Choc dzis jakos mi słabo, ledwo w sklepie w kolejce wystalam. Ja ruchy czuje od 18tc a dzis mamy 25tc. Dziś zaczynamy tez zajęcia w szkole rodzenia :) Jutro zamierzam zrobić bad. krzywej cukrowej, kupilam właśnie glukoze. Nie wiem jak to smakuje i czy dam rade :) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kinga241 0 Napisano Marzec 30, 2015 No to dzisiaj dziewczyny u mnie 1 dc. Modle się żeby nie było torbieli i w tym cyklu crio !!! Orchidea zaglądam tu ciągle czy nie ma wieści od ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 30, 2015 Beta 404,5!!!!! Aaaaaaaa!!!:-) orchidea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Marzec 30, 2015 SUPER ORCHIDEA!!!!!!! GRATULACJE! :-) Mialam dobre przeczucie co do Ciebie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach