Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

Gość leweczek
Sylwia a ja myślałam że na tym etapie libido spada a tu proszę ha..ha.. Widzę że masz się dobrze prócz tej opuchlizny ale to chyba uroki tego etapu ciąży.A ja dzisiaj wolne jeszcze od pracy i zamierzam ruszyć sobie rowerkiem w jakąś ciekawa trasę to może zrzucę te 6 kg ha..ha... Pozdrawiam leweczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałem i nie widze postu. Leweczek U Nas jest tak, że to bardziej maz ma opory niz Ja. Mowi ze nie chce zeby po rzez te nasze figle maly za wcześnie nie przyszedł na świat :) Tak, czuje się bardzo dobrze. Tobie zycze przyjemnej przejażdżki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super, że nie masz jakiś dokuczliwych dolegliwości. W szkole rodzenia położna mówiła, że teraz w III trymestrze możemy doświadczyć tych treningowych skurczy, dlatego Cię o nie pytałam. Mnie też czasem lekko zaboli brzuch podczas zmiany pozycji z boku na bok, a poza tym jest ok. Brzuch stawia mi się i twardnieje dosłownie na chwilkę i też częściej po prawej stronie ale to podobno macica sobie ćwiczy :-) Jak nie ma przy tym ostrego bólu ani plamień to nie ma czym się przejmować. Co do libido to u mnie chyba zanikło... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DORT14 - u mnie pierwsze treningi piersi, konkretnie prawej, zauważyłam ok 20 tc, coś tam pociekło i tera jak ścisnę lekko sutek, to taki bezbarwny żel kropelka się zbiera, także się szykują :) co do skurczy trenigowych to też się nad tym zasatanwiam, ja nie mam, ale podobno to nawet od połowy już mogą się pojawiać. Co do libido to przed ciązą ze względu na te starania to nasze życie seksualne właściwie prezstało istnieć... teraz natomiast nie dość że libido wróciło to i seks jest jak dawniej :) aż już myślałam że to nie wróci... tyle lat razem robi swoje, wiadomo że to nie są takie emocje jak na początku ale ciąża u nas zdecydowanie temu pomogła niż pogorszyła, co mnie bardzo cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
Lillalu dziękuje za to co napisałaś o sexie... u nas właśnie jest etap całkowitego wyparcia sfery sexu z naszego życia... kiedyś, zanim pojawił się temat problemów z ciążą mogliśmy przez weekend nie wychodzić z łóżka teraz... mam wrażenie że zmuszamy się do tego oboje... wkurza mnie to strasznie bo mam poczucie zmarnowanego czasu, że mogłabym próbować naturalnie a oboje mamy libido poniżej zera... dochodzi przez to do licznych kłótni między nami, cichych dni... przykre to strasznie i męczące... dodatkowo zaczynam się przez to wszystko wstydzić samej siebie przed mężem, gdzieś w głowie mi sie wbiło że może nie ma ochoty bo przytyłam, bo mu się nie podobam, bo co ze mnie za kobieta która nie może dać mu dziecka... strasznie się z tym czuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sylvia 83 a czy Ty nadal bierzesz luteinę? a jeżeli nie to kiedy odstawiłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu
Skarbik! Chyba każdy w naszej sytuacji to przechodzi. Ja z pol roku od rozpoczęcia starań byłam już tak zdesperowana.. trochę mi się wtedy tez przytylo. Więc stwierdziłam ze cos trzeba robić żeby nie myśleć. I zaczęłam ćwiczyć w domu z chodakowska :) schudłam i czułam się super. Bardzo polecam... a zawsze byłam ze sportem na bakier. Jak przygotujesz ciało fizycznie to wszystko lepiej działa. Ja bardzo ppolecam! !! Obojętnie jaka formę sportu. A nie oszukujmy się. .. im jesteśmy szczupłej ze (bez przesady oczywiscie) tym nasza samoocena i samopoczucie lepsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek
Właśnie wróciłam z wycieczi było nas dwie bo z teściową.Ona jest bardziej zaprawiona W boju na takie eskapady ,bo uniwerek 3 wieku.Przejechałyśmy chyba około 20 km to dosyć sporo jak na mnie i trochę boli mnie tyłeczek od siodełka ale przeżyję. Skarbik ja w czasie stymulacji to jednak odpuszczałam sobie seksik z racji raczej częstych wizyt gin a M nie naciskał.Ale już po to wszystko wróciło do normy.Dla mnie najgorzej było się przełamać po c.b. miałam jakąś taką psychiczną blokadę.Może właśnie ruch to jest to co nam potrzeba żeby wrócić do normalności.Meżczyźni inaczej postrzegają kobiety niż my same siebie.Na pewno jak mamy bardziej wypukłe kształty to jesteśmy dla swoich mężów bardziej pociągajace.Pozdrawiam leweczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie temat rozkręcił;))) a ja mam zakaz od początku ciązy i dalej tez...przez wiele obciążen jakie mam, i ryzyko wczesniejszego porodu, jakie wyszlo w tescie Pappa, moja dr uwaza, ze seks moze pobudzic skurcze zbyt wczesnie... Czasami pozwalamy sobie na delikatne co nieco;) ale ostroznie! Dzis byłam na wizycie, na szczesnie szyjka zamknieta, twarda... Dr kazala mi sie zwazyc po raz pierwszy na Jej wadze i wyszlo jak na mojej! plus 3 kg od poczatku ciązy... Przed nastepna wizyta w lipcu mam usg połowkowe i krzywa cukrowa...musze sie teraz diety trzymac, nie oszukiwac;) skarbik ja tez utyłam 12 kg od leczenia sterydami tarczycy na poczatku ( nie mogli mi zbic przeciwciał), pozniej schudłam 7 kg , ale chodzilam na zumbe, joge i dieta...a z ta niechecia do seksu, to chyba kazda to przeszla podczas staran...najpierw jest na luzie, pozniej pod zegarek i dzien i to jest straszne! ale jak sie osiągnie ten upragniony cel, to ta bliskośc wraca! zbaczysz! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pamietam dokładnie ale wydaje mi sie, ze bralam mniej więcej do końca pierwszego trymestru. Czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko wróci do normy kochane jak już będziemy miały dzieci :-) Każdy ma jakieś słabsze momenty, dużo każda z nas przeszła ale przez to też jesteśmy silne! Damy radę! :-) Bo jak nie my, to kto?! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia100
Hej dziewczyny :) Dandm fajnie, że maluszek rośnie :). A waga się nie przejmuj, szybko spadnie po porodzie :) Sylvia do soboty czas zleci bardzo szybciutko.Moje koleżanki, tez zawsze chodziły na usg i prywatnie i na NFZ , ale z prywatnego zawsze były bardziej zadowolone :) Leweczek niezła trasa podziwiam :) Dziewczyny fajnie, ze piszecie o swoich ciążowych sprawach :), ja chętnie czytam. Na pewno nam pozostałym też się niedługo przydadzą te informacje :) W ogóle bardzo polecam dla waszych mężów i nie tylko pewną książkę : http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/uzzi_reiss/jak_uszczesliwic_mloda_matke Mnie ona zachwyciła. Bardzo przydatne rzeczy i bardzo fajnie napisana :) Co do seksu u nas też czasem krucho z tymi sprawami, czasem mamy tak, ze jesteśmy tak zajęci, że jakoś zapominamy. Ale nie mamy do siebie żalów ani nic. Jak tak dobrze jest :). Czasem wystarczą jak to Sylvia napisała delikatne przytulanki :) i też jest super :). Co do wagi to u mnie niestety brak zapału, tzn mam zapał, ale chwilowy. Jak przez kilka dni z rzędu mam całe dnie zajęte bardzo i nie ma mnie całe dnie w domu, to już tracę chęci :). Teraz biegamy z mężem, już mi nawet szło nieźle, lecz musiałam przerwać tymczasowo i znów trzeba powrócić do formy. U mnie jest niestety problem z jedzeniem. Ja lubię jeść po prostu :). I kocham słodkie. Dziewczyny słyszałyście najnowsze informacje, ze sejm uchwalił ustawę in vitro? Teraz jeszcze senat musi i potem podpis prezydenta, aby Komorowski zdążył, bo Duda nie podpiszę raczej :(. Pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia Chyba wszyscy dzis koniec roku oblewaja ;) Ja mam wizyte na 18 dzis i będziemy ustalac szczegóły z dr co do cc :) Ciekawe jak ten nasz kawaler tez urósł przez te 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia chyba tak :) oj napewno urósł :) chyba pod koniec ciąży zawsze najwięcej rośnie dziecko.Przepraszam jak nie doczytałam, ty rodzisz w Warszawie? A jak tak to gdzie? Bo wcześniej czytałam, ze chodzisz do dr. W gdzieś w ząbkach, ale on nie odbiera porodów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia Nie nie Ja pod Warszawą w Wolominie;) No właśnie szkoda, ze dr W nie pracuje w żadnym szpitalu na pirodowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz jestem ;) Maly wazy 3250g a Ja zamiast się cieszyc,że za chwilę będzie z nami to mnie navhodza jakieś dziwne wątpliwości czy oby dobrze robie tym planowanym cc bo moze on by jeszcze chcial sobie u mamusi posiedzieć albo moze bedzie maly jeszcze itp takie mysli mi teraz chodza po głowie :/ W szpitalu mam się stawić przed 9 godz rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skarb_ik
Sylvia z Maluszkiem będzie wszystko w porządku. Nie powinnaś się teraz stresować bo jeszcze nie zdążysz z cc :-p wszystko masz już gotowe i dla Synka i dla Siebie? Za tydzień będziecie już razem. Piękny czas przed Wami!!! Ja mam problem... Na śmierć zapomniałam o posiewach... Przed wizytą w pon zrobię, mam nadzieję że dr nas nie wyrzuci z wizyty... Stresa mam strasznego, nie wiem jak mogłam to przegapić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea1
skarbik ! ja tez raz nie mialam posiewów i przeszło;) Nie zamartwiaj sie teraz! nic to nie pomoże.... Powodzenia w poniedziałek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia masz jakieś konkretne zalecenia? Masz być na czczo i w tym dniu co się wstawisz w szpitalu będzie zabieg czy następnego? Nie martw się na zapas i nie stresuj niepotrzebnie. Przecież lekarz w takiej sytuacji wie najlepiej co dla Was dobre... Ale fajnie, że nadszedł już ten wielki oczekiwany moment! Powodzenia Kochana!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbik Tak juz wszystko gotowe. Czeka pokoik i wszystko co potrzebne :) Dort Tak mam byc na czczo dr mnie przyjmie na oddzial kolo 9 jak sie zjawimy i jak nic nie stanie na przeszkodzie typu inna nie planowana cesarka to mnie zabiora. Na pewno w tym samym dniu bede miała. Dr specjalnie na sobotę ustawil bo mówi, ,że luzniej na porodowce w weekend. Noo teraz to juz z górki ;) Trzymajcie kciuki zeby bylo wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymamy mocno!!! Odezwij sie do nas jak dojdziesz do siebie. Trzymajcie sie zdrowo! Dort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylvia to juz jutro???faktycznie! Powodzenia i niebawem witamy Maluszka na swiecie! Trzymaj sie dzielnie:))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia trzymamy mocno kciuki, żeby wszystko przebiegło pomyślnie :) Nie stresuj się, mały już jest duży :). Czekamy na odzew jak już się lepiej poczujesz :) Skarbik a przypomnij mi u kogo jesteś?Nie powinno być problemu raczej z tymi posiewami, więc nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy Sylvia to przypadkiem nie za tydzien dopiero? Andzia ja jestem u dr Starosławskiej. Cisza tu dzisiaj :-) pogoda za oknem przepiękna, właśnie wróciliśmy ze spacerku, i bedziemy podjadać pierwszy w tym roku bób :-) Nie moge się już doczekać poniedziałku, mam nadzieje że wszystko ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to za tydzień ;) Ale dziękuję za kciuki mozecie trzmac cały tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orchidea i Sylvia cieszę się, że u Was po wizytach wszystko ok! Sylvia Ty już za tydzień będziesz miała synka u boku, super ! Będziemy czekać na wieści. A jakie imię wybraliście? & Skarbik trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę startową, daj znać po! & A u mnie nic się nie dzieje, nic a nic nadal nie czuję, w poniedziałek zrobię kolejną betę, bo gdyby nie jej wynik to nic nie wskazywałoby na ciążę. Objawów zero. Na pierwsze usg jestem umówiona w Novum na sobotę za tydzień, czyli w tak ważnym dla Sylvii dniu. Mam nadzieję, że i dla mnie będzie to szczęśliwy dzień, że będzie już coś widać.. & Doramar co u Ciebie ? Jak się czujesz? & Wszystkie dziewczyny serdecznie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura 13
Sylwia trzymamy kciuki za ciebie i maluszka nie martw się ta planowana CC wszystko będzie dobrze i będziecie się tulic! Ją przez 3 stymulację przybyła 8 kg potem miałam 8-9 miesięcy przerwy i nie tylam już na 4 stymulacji + 2 więc stymulację zrobiły swoje +10. Do 20 tyg ciąży +prawie 8,5 kg ale przez cukrzycę ciazowa obecnie mam + 5 kg więc powoli spada waga, nie wiem jak teraz bo jestem przed wizyta 2 lipca. Waga jakoś zleci przy karmieniu jeśli będzie to możliwe. Ją mam etap 31 tyg. Ale też brak jakichkolwiek objawów ani siary z piersi ani skurczy ogólnie ok się czuje poza bólem nadgarstków jest w porządku. Pozdrawiam i trzymam kcciuki za wasze starania i ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×