KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Ja walcze z przeziębieniem, wczoraj rozłożyło mnie na dobre ale już jest troszkę lepiej - dostałam od lekarza syropek i tabletki do ssania. Najbardziej martwię się o fasolinkę czy to moje przeziębienie jej nie zaszkodzi. Czekam do 14 na wyniki bety.

Aga, nic nie piszesz , mam nadzieje , ze wszystko dobrze u Ciebie, pozdrawiam :)

Kochane moja beta rośnie jak szalona :):):) Dzisiejsza beta 552,4 a progesteron 74,49 chyba dobrze. Od czwartku beta urosła o 184% :) TSH mi skoczyło ale już umówiłam się do endokrynologa na dzień dzisiejszy 2,32 reszta hormonów tarczycowych w normie.

gratulacje Aga! piekna beta! moze tam dwoje jest:))))

Aga, super, bardzo sie cieszę :)

Powiedzcie mi proszę czy ten progesteron nie za wysoki? Czy mam się nim już nie przejmować. Trochę martwi mnie jego wysoka wartość w żaden sposób nie mogę go dopasować do norm laboratorium? Mój wynik wraz z normami Wynik w surowicy 74,49 ng/ml UWAGA Zmiana Norm Faza folikularna:0,15-1,4 Środek cyklu:0,48-1,72 Faza lutealna: 3,34-25,56 Środek fazy lutealnej: 4,44-28,03 Po menopauzie < 1 Ciąża: 1 trymestr:9,3-33,2, 2 trymestr: 29,5-50, 3 trymestr: 83,1 - 160

Aga cudnie!!!! Maluch daje czadu. :-) u mnie spadek bety do 7. Leki odstawic mi kazali i czekamy na miesiączke. Nie udało mi się dzisiaj porozmawiac z dr. Mam dzwonic w poniedzialek. Myślicie że pozwolą mi podchodzić w tym cyklu? Czy lepiej na spokojnie ten przeczekać i zacząć od kolejnego? W Pułtusku faktycznie nic nie było więc wylądowaliśmy na mazurach, jutro wracamy a od poniedziałku do pracy, i zgodnie z Wasza namową skupię się na zgubieniu kg bo moje BMI nie jest najlepsze. Musze poczytac o jakiś zdrowych dietach, obiecałam mężowi że będę z nim biegać, razem w końcu raźniej. Sciskam Was mocno Mamuśki, Kwoczki wysiadujące jajeczka, i cierpliwe Damy czekające na kolejne próby :-)

Skarbik przykro mi...:-( wiadomo ze zal..... Za jakis czas nabierzesz sil do dalszej walki! Kazda praktycznie to przechodzia...ja bym dala odpoczac organizmowi po lekach i dopiero w nastepnym cyklu podeszla do crio...u mnie bedzie przerwy w sumie 3 cykle, tak wyszlo! jesli chcesz, to wyslij mi swojego maila na ofelia1234@wp.pl, to opisze Ci moje zalecenia dietetyczne, ktore daly efekt! / Orchidea

Aga super! Faktycznie ten progesteron olbrzymi ☺ale to na pewno nie zaszkodzi!

Ja na tym etapie też miałam ogromny progesteron, wg. podanych norm to jego poziom odpowiadał III trymestrowi ciąży... Ale mimo tego nie było mowy na początku żeby obniżać luteinę - tak zdecydowała doktor. Pozdrawiam :-)

Dzisiaj pobolewa mnie brzuch, pewnie dlatego, że zbliżam się do terminu @. Przeziębienie powoli odpusza a ja dostaje wigoru. Jutro zadzwonię do nOvum na konsultację czy mam już odstawiać niektóre leki?

Aga - widze,ze beta ladnie rosnie wiec to kolejny sukces w drodze po malenstwo.Kurde te przeziębienia to jakas plaga ostatnio.Mnie dopadlo na 2 tygodnie i skonczylo sie na antybiotykach.Ale Tobie w tym blogoslawionym stanie pozostaje tylko czosnek, mleko z miodem i ciepla kolderka:)Uwazaj tylko zeby maz nie zwial z nadmiaru tego czosnku;)Co do lekow to chyba na tym etapie jeszcze niczego nie bedziesz odstawiala. U mnie farma pracuje pelna para - jaja rosna i mnoza sie jak szalone.Punkcja jutro!Kogut przygotowany czeka grzecznie na swoja kolej:)Tylko moje samopoczucie nadproduktywnej kury daje mi niezle popalic od wczoraj - ciagle uczucie nudnosci,brak apetytu i bol jajnikow nie wroza dobrze.Cos mi sie zdaje,ze to atak hiperki:(I wogole tak mnie jakos dopada przygnebienie.Boje sie jak cholera dziewczyny i prosze Boga zeby komorki byly dojrzale i zeby sie 'cos' zaplodnilo.Trzymajcie kciuki! Skarbik - po ciazy bioch.normą jest,ze @ moze sie troszke spoznic.Ja czekalam raz 2 tyg.ale to pewnie dlatego ze beta spadala mi z 900 w dol wiec troche zeszlo.Ty masz juz 7 wiec moze bedzie szybciej,ale nie przejmuj sie @ przyjdzie.

Ten gosc wyzej to ja - bubu:)

JA po ciążach biochemicznych okres zawsze miałam po 4 dniach ale zawsze od momentu odstawienia leków wypijałam 3 litry wody żeby wypłukać leki z organizmu pozdrawiam kotek1975

Bubu trzymamy kciuki za twoje jajka ☺ kotek czy ty tez ruszasz? Która jeszcze następna do testowania w nowej turze? Mnie chyba zaczynaja dopadac mdłości bo czuję się koszmarnie czuje rozpychanoe i mam ogromnie wylewy od clexane... wczoraj nie zrobiłam zastrzyku bo uznałam ze chyba za bardo ta krew się rozrzedxila... dziś juz tak ale musze to omówić z lekarzem. Clexane to jakiś koszmar!

Bubu Kciuki za Twoje komórki mocno zacisniete @@@@@ Daj koniecznie znać jak będziesz już po, jak poszło. Lilalu To rzeczywiście marnie skoro az tak Ci się krwiaki robia, ja bralam fraxiparine i oprocz tepych igieł nie bylo innego problemu. Dasz rade:) długo masz je brać? Lato gdzie się ukrywasz?

Nie wiem bo do dzwonienie się na konsultacje do z jest niemożliwe. Ale w piątek wizyta to się okaze..

Wirtajcie dziewczynki, oj powrót do prcy jest bolesny. Przy pierwszej herbatce zaliczyłam opowieść w skrócie co u mnie i zabrałam się za robotę, czuję się jak w opcji slow motion :-) dzwoniłam do dr.Starosławskiej i podchodzimy nie w tym a w kolejnym cyklu, ponieważ do tej pory nie zauważyłam u siebie owulacji, jak również żadne testy owulacyjne jej nie wykazywały Pani dr. zasugerowała żeby teraz sobie na spokojnie odczekać i zgłosić się w 25dc na usg i ustalenie ewentualnych leków do cyklu z crio. Czy któraś z doświadczonych koleżanek mogłaby mi po krótce opisać jak wygląda crio na nienaturalnym cyklu? bubu jak sie czujesz po punkcji? ile komóreczek pobrali? Mam nadzieje że hiperka jednak odpuściła atak?

Bubu Jak się czujesz? Jak poszło?

Skarbik, nie pomoge Ci bo ja zawsze podchodze do crio na naturalnym, bubu, napisz co u Ciebie, czekamy na wiesci, ja od rana na szczescie mialam duzo spraw do zalatwienia, wiec mniej myslalam o srodzie, ale panicznie sie jej boje, odczuwam mdlosci, obolale piersi , pachwiny, czasem podbrzusze i jajniki i staram sie sobie tlumaczyc, ze wszystko jest dobrze, ale ten strach jest silniejszy... w sobote sie pobawilam na swoich urodzinach, super sie udaly, goscie dopisali i zabawa byla przednia, a moj maz po alkoholu to nosil mnie prawie na rekach z milosci ;) pozdrawiam wszystkie :)

Dandm mnie dr zapytalar czy mam owulacje,nie byłam pewna czy tak bo nigdy nie zauważyłam jakiś zmian w okresie koło owulacyjnym. No nic może któraś z Was będzie w stanie mi cos powiedziec. Swietnie Dandm ze dobrze sie bawilas,mysli na chwile krazyly w innym miejscu. A w srode to ja myślę że tylko upewnisz sie bardziej. Bubu daj znac, wszystkie tu na Ciebie czekamy.

Dandm na pewno będzie ok! Czekam na wieści! Bubu daj znać jak tam!

LILLAU na ostatniej wizycie miałam endometrium bardzo cienkie dostałam leki i w srode okaze się na wizycie czy cos ruszyło .SKARBIK ja zawsze podchodziłam na nietnaturalnym cyklu polega on na tym ze od 2 dnia cyklu biore 3 tabl progynowy lub estrfemu i jak endometrium uzyska odpowiednia grubość to transfer za 3 lub 5 dni zależy ilu dniowy zarodek,dziewczynki powodzenia na wizytach serduszkowych ,pozdrawiam kotek1975

Skarbik, ja mam cykle 28 dniowe, testy owulacyjne jak stosowalam to od 9, 10 dnia cyklu i ok 14 pokazywaly mi owulacje, a do tego ja obserwowalam wiecej sluzu na bieliznie w tych dniach, czasami pobolewal mnie jajnik, ja poprostu jezdzilam na podgladanie jajnikow od 10, 11 dnia cylku i wtedy lekarz stwierdzal owulacje

Dziekuje za wsparcie dziewczyny.Wróciliśmy wieczorem i czuje sie wypompowana!Pobrano 10 komorek,ile z nich sie zaplodni bedzie wiadomo jutro.Czekajac na zdjecie wenflonu rozkleilam sie zupelnie,chyba emocje puscily... Kotek - niech to Twoje endo ladnie rosnie. Dandm - musi byc dobrze,w srode na pewno uslyszysz bijace serducho:) Skarbik - moze i lepiej,ze dasz sobie chwilke odpoczynku.Organizm sie zregeneruje i w marcu do dziela.Zleci nawet nie wiadomo kiedy,zobaczysz.

Bubu, 10 to dobry wynik, jestem dobrej myśli! U mnie mdłości na całego.... :) ale po cichu mimo, że cierpię to się cieszę... :) bo to tak książkowo :) boję się piątku... w czwartek na krew idę... i też już nie mogę się jednocześnie doczekać...

Bubu Piekny wynik :) na pewno większość jest dojrzala i pięknie się zaplidnia :) Mnie dopadł kaszel straszny, nie mam nic w domu z lekow a boje się sama jechać na miasto bo mam też zawroty. Zostaly domowe sposoby. Az mi żal maleństwa jak go tak trzacham kaszlac :( Moze macie jakieś sposoby co by cuda mogły zdziałać? ? Pozdrawiam

B_ubu - super wynik! Trzymam kciuki za dalsze pozytywne wieści u Ciebie. W dniu punkcji mnie też puściły nerwy... Wydarłam się na męża i moją mamę przez tel. jak wracaliśmy z kliniki... Widocznie każdy musi z siebie wyrzucić emocje w jakimś momencie ;-) Sylvia - kurcze co na kaszel może pomóc to niestety nie wiem. Czy to tylko kaszel czy początek jakiejś infekcji? Ja bym profilaktycznie ratowała się czosnkiem, cebulą, malinami (tylko ostrożnie z ilością), miodem i cytryną... Musisz dostarczyć więcej witaminy D i C żeby Cię nie rozłożyło!!! Powodzenia i dużo zdrówka! :-) Mnie czasem dokuczają mdłości i senność... ale odkąd siedzę na L4 to mam komfort, że w każdej chwili mogę się położyć i drzemać :-) Czytałam, że nie można walczyć ze zmęczeniem, sennością tylko należy się temu poddać i odpoczywać :-)

Dort Dzięki, pije właśnie mleko z miodem, nakroilam cebuli i cukru dalam, czekam az sok puści. Ja bym chciała mieć napady senności, szybciej czas by mi zlecial.nigdy w dzień nie spalam. Coz pozostaje odpoczynek na maxa :) Krzyz mnie ostatnio meczy, w nocy budze się chyba z 10 razy. Ciągłe mi nie wygodnie .

Widzisz o mleku nie pisałam bo ja mleka bardzo nie lubię :-/ Na samą myśl o nim mnie muli. Nigdy go nie lubiłam i zawsze miałam odruch wymiotny :-( Mnie też bardzo dokucza kręgosłup właśnie w nocy w części lędźwiowej. Ból mnie budzi i nie mogę się ruszyć, taki paraliżujący. Ale znalazłam już na niego sposób - wystarczy, że sobie trochę posiedzę na łóżku, oprę plecy pod kątem prostym i po kilkunastu minutach ból przechodzi... Nie wiem co to będzie jak brzuch będzie duży i będzie ciążył... Kupiłam sobie już rogala, koleżanki go chwaliły twierdząc, że później jest niezbędny do spania, żeby znaleźć dogodną pozycję. I każdy straszy mnie, że najgorzej będzie latem jak dojdą upały... Trudno, trzeba będzie to jakoś przetrwać...