trochę wczoraj przesadziłam

Ale zbluzgać już mogła?

A ja na twoim miejscu tez bym się nie odzywala i czekala az on pierwszy wyciagnie rękę. Miej honor! Skoro probujesz naprawic błąd a on ci okazuje niegrzecznosc to teraz ty czekaj na przeprosiny. On tez nie był święty. Są małżeństwa w których zony nie gotują i mężowie o kanapkach chodzą i takich jaj nie ma. Ty juz limit wyczerpalas jesli mu na tobie zależy to sie odezwie. Jesli po dwóch dniach atmosfera będzie napięta jak baranie jaja to spakuj walizke i wyjedz do mamy. Jak kocha to po ciebie przyjedzie

Albo odetchnie

Mezowie o kanapkach chodza...to sa malzenstwa idiotko? Honor? Z tego co tu pisze nawet dzieci nie maja uczy sie zaocznie i ma ugotowac czy to naprawde tak wiele??? Koles zle zareagowal powinien powiedziec na spokojnie ze nastepnym razem chce miec dobry obiad z 2 dan co ona moglaby robic teraz po podstawowce ? Sprzatac kible za 600zl ? On chce dla niej dobrze utrzymuje ja ale chce cos w zamian czyli dobrze zjesc po 12 godzinaxh pracy laska sama napisala ze koles dobrze zarabia myslisz ze to bierze sie samo z siebie? Koles cie w tej chwili karze jesli nie chce gadac to przeczekaj to nie powtarzaj bledow uderzylas go to oznaka braku szacunku... dla faceta na pierwszym miejscu jest szacinek pozniej milosc a trafilas na konkretnego goscia ktory jest w stanie poprowadzic cie przez zycie nie jakas niezdecydowanego frajera ktoremu bedziesz na glowe wchodzic z sianem problemu nie macie teraz sie zastanow czy chcesz byc z facetem czy z kolesiem ktory przypomina kobiete i na wszystko sie tobie godzi obiad to twoj obowiazek mu tez na pewno nie zawsze soe chce chodzic do pracy

Idiotke szukaj w rodzinie

To Ty nie wies,ze Twoj maz pierdół nie jada? Moja zoncia dobrze wie,ze zupy sie dla mnie nie robi bo to wg mnie nie obiad. Ona juz to wiedziala jak mielismy nascie lat. Ladnie sie znacie:-D

nawet jak zona zrobi objad super swietny. to tez sie przyczepi . moj tak miał powiedział ze brudna flejta jestem. pobrudziłam sie bo mam dzieci małe i mu obiad robiłam

dodam ze maz nie pracuje tylko ja mama sie zajmuje dziecmi troche. a ja musze obiadki zrobic. do kobiety wolno sie przyczepic a do mezczyzny nie jak nie chce przcowac. I mieszkamy na wsi gdzie kobieta tez jak facet musi ciezko pracowac a czasem ciezej. nie ma tak jak w miescie ze siedzi w domu a facet łopata zapieprza. tu kobieta musi łopada drzewa rabac w polu z********ac. i obiadu nikt jej nie zrobi ona musi dla faceta mimo ze on lezy. kobiety od wiekow tak miały teraz jusz tak nie bo jest nowoczesny zmechanizowany swiat i komputerowy. Facetom tez jest lepiej kiedys musial bardziej rekoma zapieprzac a teraz ma maszyny ktore 90% zrobia za niego. kiedys nawet ludzie nie mieli takich super obiadow jak teraz jadło sie to co sie mialo. a teraz mamy dobrze i chcemy jeszcze wiecej. 21 wiek to ludzie wygodni rozpuszczeni i nie doceniajacy to co maja

księżniczka z bajki cholera się znalazła najważniejsze to się wymalowac tipsy przykleić i leżeć i pachnieć przez cały dzień a jak się przypomni to coś na odwal ugotować albo i wcale mój mąż zapierdxiela od rana do wieczora ja siedzę w domu z synem zajmuje się tym czym nie zajmuje się mój mąż mamy podział obowiązków ale gdyby przychodził po całym dniu charowy a ja raczylabym go tylko zupa to by mi ta zupę na łeb wylała i kazał samej zjeść naprawdę jest aż tak ciężko zadbać o człowieka którego się kocha z którym się chce spędzić całe życie? mój dziadek zawsze mi mówił ze w małżeństwie ppowinno być tak że mąż i żona to jak jedno ciało gdzie facet to prawie całość ofszem ale głową jest kobieta która kręci tym ciałem przeżyli tak szczęśliwie razem przez 60 lat 4 dzieci gdzie nikt nigdy na nikogo ręki nie podniósł a nie zawsze było co do gara włożyć bo takie czasy były a ty masz kasę czas dla siebie i nie macie dzieci to będzie złoty facet jak cie w końcu nie kopie w 4 litery i nie znajdzie sobie "kkobiety" a nie gówniarza pozdrawiam

ofszem,ofszem ma pani racjem

ale wy pierdolicie. ja pierdolę. jak patrzę, jakie to społeczeństwo jest jednostronne i podłe to aż się rzygać chce. i tak w każdym temacie.

bando j******h cweli. zrobiła pani mężowi dobrą zupę. pokłócili się. nie powinno być kłótni, ale mąż nie docenił p*********j dobrej zupy dla niego, nie jakiegoś g****a na odp*****l się. na drugi raz mogłaby ugotować obiad. co nie znaczy, że p********ie już w pierwszym zdaniu o kochankach i o paniusiach jest zasadne. jesteście patologią i s***********e.

Ty to dopiero patologia jesteś. ..nie ma co