Romans włoski

Spotykałam się z Włochem ponad rok. On przyjeżdżał do mnie, spędzaliśmy cudowne chwile. Nigdy nie określilismy typ naszej relacji. Raz już ze mną zerwał, twierdząc, że on nie ma przyszłości ze mną. Fakt, on jest trochę młodszy, kawaler, na pewno chciałby mieć dzieci. Ja rozwódka, z dzieckiem, bez planów macierzyńskich. Dodatkowo trudności językowe, rozmawiamy po angielsku, ale oboje mistrzami nie jesteśmy. Teraz po ostatnim naszym weekendzie, ponownie zerwal ze mną w dniu jego wyjazdu, Stwierdził, ze to jego ostatnia wiadomość i że on szuka miłości każdego dnia. Na początku się wściekłam, w końcu przyznałam mu rację, że tak będzie lepiej ale że czuję ogromny smutek. Tak naprawdę ciągle o nim myślę, telefon milczy a ja chciałbym odezwać się do niego... Czy zrobić ten krok?