Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość25

Szukam dziewczyny chętnej na SEX ze mną !!!

Polecane posty

Gość gość
kotusiu u mnie odpada bo dziecko mam, hotel lub u ciebie najwyzej ale na pare miesiecy to ja nie wiem czy wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
Tu nie chodzi o to, że chcę stracić prawictwo. Chodzi mi o to aby zobaczyć jak to jest. Nie pamiętam abym pisał, że chcę tylko jeden sex i koniec. Mogłem napisać, że chcę sex i tylko to ale nie w sensie, że jeden numerek. Jeżeli nie spodoba nam się to zakończymy na jednym albo nawet nie dokończymy jak nie będzie szło :P Jednak celem moim jest to aby wypróbować różne pozycje. Chcę poprostu poznać siebie, wiedzieć co mnie kręci, czego potrzebuję i już. Gdy już będę to wiedział to będę mógł rozglądać się za kimś w moim "typie". Wtedy układ się kończy, zapominamy o sobie i idziemy swoimi drogami. Chyba, że coś zaiskrzy to wtedy idziemy wspólną drogą :D No różnie w życiu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
No to jak się po tych paru miesiącach zakochamy to będzie związek, ślub, dzieci itd... Przed miłością nie będziemy przecież uciekać :P Serce nie sługa, to tam powstaje uczucie albo wstręt. Co będzie to będzie. A Ty kobietko z dzieckiem czemu nie wytrzymasz kilka miesięcy ? Też się zakochasz ? A tak miałaś się mną bawić :D Kasa, seks i nic więcej. I co ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo myslałam, że to na jeden raz a niech mnie romans mi sie kojarzy z kochankiem hah dobra to gdzie bysmy sie umowili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dość że taki dziewiczy seks nie rozwiąże twoich problemów to jeszcze po fakcie może być gorzej niż przed, np kobieta cie wyśmieje, będziesz miał problem z erekcją, czy od razu będzie po sprawie zanim się zacznie. Takie rzeczy powinienneś zaczynać z osobą do której masz jako takie zaufanie i przez którą nie popadniesz w większe kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmieszny jestes, 25 letni chłopak ktory sie boi uprawiac seks z kims kogo pozna blizej bo pozycje musi poznac, widac ze faktyczne sie porno naoglaales jak 15 latek i uwazasz ze kazy zna wszystkie pozycje i probuje wszystich typow seksu, wiec nie chcesz byc do tylu. dorosnij chlopcze tyle ci radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potepiam takich ludzi jak ty ale cos mi sie w tobie spodobalo jestem z wawy facet mnie zdradzil mam 23 lata miałam dwoch partnerow teraz jestem sama potrzebuje sexu mozemy sie ustawic ale nie obiecuje na ile razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezła potępia takich kolesi ale pójdzie do wyrka bo jej się chce, ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
Nie popadnę w żadne kompleksy. Dziewczyna może mnie wyśmiać. Jeśli sam będę widział, że było Jej dobrze to nie ściemni że było inaczej. Odpory jestem na krytykę ludzką, mnie to nie łamie. Najwyżej wypróbuję z inną i zobaczymy czy potwierdzi to, że byłem kiepski. Nie warto wszystkich generalizować. To, że ktoś ma 25 lat i jest prawiczkiem nie znaczy, że wygląda jak łysy grubas z pryszczami na twarzy albo sie wysłowic nie potrafi. Można się zdziwić. Pisałem na samym początku, że sobie głupie ideologie do życia doprawiałem i tak wyszło. Romantyzmu mi się zachciało. Trochę tego jest potrzebne ale teraz romantyzm będzie dodatkiem do czegoś a nie coś dodatkiem do romantyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie,żałosny typek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak cie ktoś zdradzi inaczej myślisz.. Robisz to na co nigdy by ci sumienie nie pozwalało kidyś byłam normalną dziewczyną teraz chce sie stać suk**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość24
ale daje rade tyle komentarzy już zebrał ja sama jestem pod wrażeniem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
Nie boję się uprawiać seksu z kimś kogo poznam bliżej. O czym Ty piszesz ? Przeczytałaś pewnie tylko pierwszy post podczas gdy dyskusja ma już ok. 100 wpisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz jakieś foto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
A co Ci się we mnie spodobało ? To akurat ważne dla mnie i mów wprost a więcej wtedy skorzystasz jeżeli się spotkamy. Wtedy mógłbym się skoncentrować na tym co lubisz a nie na szukaniu tego dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boisz się, bo inaczej bys poznał normalnie dziewczyne a nie kombinowal i szukal pierwszej lepszej na seks proponujac co 2 lasce albo i kazdej ktora sie tutaj wpisze. Jeszcze p********z teraz o pozycjach tak jakby tylko one mialy znaczenie i jakbys MUSIAL sie nauczyc k***a anala zeby sie przespac z wlasna dziewczyna. Smieszne to jest jak cholera, tak 16 latek postepowalby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a co mi się mogło spodobać to jak piszesz przeciez ciebie nie widziałam. W tej chwili jest mi tak źle zebym mogla iść z każdym do łóżka ehh co za zycie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
To aż tak Cię zdrada zabolała ? Nie mam zamiaru się wymądrzać bo nigdy nie byłem zdradzony ( w końcu nigdy nikogo nie miałem ) ale gdy sam sobie mysle co bym zrobił w takiej sytuacji to jedyne co mi przychodzi do głowy : Skoro tak to nie była mnie warta i lepiej, że stało się to tak wcześnie niż miałoby to trwać długi czas i dopiero wtedy wyszłoby to na jaw. Tylko potwierdzasz to, że bawiłabys się mną ale ja i tak mam to gdzieś. Wiem tylko tyle, że nie zaproszę Cię do swojego domu a u Ciebie albo w hotelu mogę sie spotkać :P Wiem też, że nie bawiałabyś się mną bo na pewno nie zakochałbym się w Tobie :D Chyba zaczynam głupio pisać od jakiegoś czasu ... trochę zmęczony jestem :P Najwyżej sobie pójdziecie ode mnie i będę musiał do klubu iść za miesiąc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh no zabalało co tu dużo gadać, chyba nie chce o tym rozmawiać (świeże rany)mogę tylko tyle powiedzieć że po zdradzie najporządniejszy się człowiek zmienia wiem to po sobie byłam inna teraz czuję jakąś wrogość i sama nie umiem określić o co chodzi kobiety są sukami a faceci chamami i taka prawda Zdrada zmienia człowieka postępuje tak jakby nigdy mu na to sumienie nie pozwoliło ja już dobra nigdy nie będe a słowo miłość dla mnie nie istnieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
Nie boję się właśnie. Jest też jeszcze jeden argument dla którego chcę zrobić to z kimś bez zobowiązań. Każdy chce mieć porównanie. Ludzie mają po kilku albo kilkunastu partnerów seksualnych w swoim życiu. I tacy dobrze wiedzą czego chcą. Mają po 40 czy 50 lat, są w związku 20 lat i nie chodza im po głowach zdrady bo wiedzą, że wybrali sobie na partnera osobę, która im odpowiada. Jeżeli bym zakochał się w dziewczynie i wtedy po jakims czasie byłby seks a nie daj Boże okazałoby się, że nie z seksem jest kiepsko to byłoby to najgorsze co mogłoby nas spotkać. Seks jest zbyt ważny aby nie zwracać na to specjalnej uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje ja byłam z facetem za długo już nie chce pisać ile lat straciłam.. był moim pierwszym partnerem, ja też byłam jego pierwszą po latach.. zdałam sobie sprawe że ten związek i tak nie wypali, bo przez całe życie nie będziemy mieli porównania do zdrady na pewno dojdzie. Oczywiście do zdrady nie doszło, zerwaliśmy ze sobą i nie mamy juz kontaktu jest huj*** i jestem tego zdania, że nie da się z jedną osobą przeżyć całego życia!!;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
Głupoty gadasz :P Jeśli świeże rany to możemy o tym nie gadać ale być może rozmowa je uleczy. Kiedyś ktoś tu na forum napisał że najlepiej to klin klinem. On zdradził Ciebie, Ty Jego i jest po równo. To też jest metoda choć prowadzi donikąd. Ja w Twojej sytuacji patrzyłbym na dobro dziecka. Jeśli uznałbym, że warto być z żoną to próbowałbym ratować związek ale jeśli dziecka by nie było to pewnie byłby rozwód. Ja tam wierzę w miłość, w tą prawdziwą. Nawet teraz gdy chcę to zrobić bez miłości. Nie raz już podkreslałem, że na numerku nie musi się to skończyć. Kiedyś byłem typowym romantykiem. Na maturze ustnej z polskiego miałem temat miłości. Być może ta zdrada była Ci potrzebna a prawdziwe szczęście jeszcze Cię nie spotkało. Kiedyś pojawi się właściwa osoba i nawet nie pomysli o skoku w bok. Ja wiem po sobie, że jeżeli się zakocham to będę wierny. Czuję to bo miłość jednak odmienia, wzmacnia, daje siłę. Niektórzy życie oddają za kogoś a co dopiero powstrzymanie sie od głupiego seksu przy tym. TRoche pogubiłem wątek ... radia słucham jednym uchem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes typowym facetem i zalezy ci tylko na seksie. jakbys kogos kochal ale prawdziwie to zalapalbys pewne rzeczy ze seks z taka smakuje dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie odwrotnie do zdrady doszło , ale nie byłam jego pierwszą partnerką najgorsze jest to, że ja o nim myśle a on ma mnie w du** postanowiłam sobie, że już nigdy się nie zakocham i mnie nikt nie zrani już wolę zostać dziw** bez uczuć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
No tak, porównanie jednak musi być. Dałoby się i bez tego ale to jest trudne tak samo jak bycie prawiczkiem :D Duzo mnie to kosztowało, zwłaszcza na początku. Później było łatwiej bo nie miałem czasu na nic. Ciągle dnia mi brakowało. Teraz gdy mam wygodniejszą prace i więcej czasu dla siebie chcę coś zmienić. Ludzie mają też układy takie, że zdradzają się ale mówią sobie o wszystkim. Takie pary są np. na Zbiorniku. No ale tu potrzeba szczerości. Wcale nie potępiam takich osób bo wbrew pozorom potrafią być szczęśliwi i żyć ze sobą w zgodzie przez dziesiątki lat. Zapraszają do siebie kogoś do trójkąta bo żonie zachciało się na 2 baty za przeproszeniem :D Szczerość to podstawa. Może to w jej braku tkwi najczęstsza przyczyna zdrad ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh fajnie piszesz.. no niestety świeże rany też bym chciała to zmienić, ale nie potrafię jestem zagubiona z jednej strony nienawidzę facetów a z drugiej sex, oddanie, miłość, przywiązanie, nadzieja, że to się zmieni jak chcesz możemy się spotkać, ale proponuje hotel.. żałuje, że swojego nie zdradziłam może poczułabym się lepiej teraz nie jesteśmy razem, więc i tak mu szpilke nie wbije, ale zaczne korzystać z życia na poczatek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
Postanowienia to sobie możesz robić w Nowy Rok, że będziesz codziennie jedno jabłko dla zdrowia jadła. Ale o miłości nie decyduj :D Jak ktoś wyceluje strzałę w Twoje serce to nic na to nie poradzisz ;) Czy to jesteś TY ta 30-latka z dzieckiem czy kto inny bo troche nie pogubiłem. Nie macie swoim nicków tylko każdy jako gość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka trzydziestolatka? jestem Anita, a ty jak masz na imie? nie potępiam miłości myśle, że mnie jeszcze coś dobrego spotka, ale tak samo myślałam wcześniej i nic z tego nie wyszło to czemu mam sobie teraz robić jakieś nadzieje... jeden partner, który ma mnie gdzieś;/ tylko zmarnowałam pare niepotrzebnych lat teraz chce się bawić i korzystać z życia nikt mi tego nie zabroni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kotusiu już jestem musiałam położyć dziecko do spania, zmienić posciel zaspiewac kołysanke ja wiem ze troche to zajelo wypiłam sobie lapke wina oh jaka jestem szczesliwa co robis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
Jeżeli byś go zdradziła to może poczułabys się lepiej ale pod warunkiem, że On dowiedziałby sie o tym. Tak mi się wydaje. Gdyby nie wiedział to niekoniecznie. Poza tym to, że go nie zdradziłaś może dać Ci siłę, wzmocnić Cię. To w sumie takie imponujące trochę. Człowiek Cie rani a Ty potrafisz pokornie tak poprostu odejść. Tacy ludzie mają swój urok ;) Czasem cierpienie uszlachetnia choć częściej prowadzi do desperacji. Takie czasy ... kiedyś polak ginął na polu walki walcząc o ojczyznę, dziś ... znajdź takiego. POtrzeba Ci osoby, która poda Ci dłoń. Wtedy znowu będziesz radosna a i serducho będzie kochało ;) zamiast nienawidzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×