Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MIESZKANIE Z 2 KOTAMI

Polecane posty

Gość gość
no właśnie, ja się trochę czuję jak piąte koło u wozu. Mniejszy kotek się tuli. Jak uda mi się go złapać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwa koty.jedna kuweta jedna miska z woda dwie na żarcie.koty rasowez hodowli.rządzą całym domem i domowniiami,no tylko2,5 letniej córki się boja.robią co chca, śpią z nami w łóżkach i nie ma szans ich się pozbyć.siersciuc***a wszedzie.dom sprzatany jest codziennie z czego godzina to kuweta,czyszczenie pościeli,kanapy w salonie,odkurzanie.czasem mam ochotę otworzyć taras i wypędzić je w cholerę.ale mam za dobre serce i toleruje je juz kilka lat. Wszystkie meble,rodzaj podłogi,ubrań dobierane pod koty!sama sobie się dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
filmik super. Moje koteczki bawia się, zaczepiają i szaleją razem. Tylko jak spią to nie tulą się do siebie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a koteczki już chyba się całkowicie zaakceptowały bo wczoraj zaobserwowałam jak jedna drugiej wylizywała futerko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o temat o kotach:D lubię koty:) nawet uwielbiam szczególnie w pomidorach... choć wczoraj jadłem w winie z grilla i też był wyśmienity...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka kociarka
Gość z 8.02 Bardzo śmieszne Autorko, moje do dziś raczej się nawzajem nie wylizują ale i tak sytuacja jest dobra. W każdym razie ja jestem dla nich najważniejszym kotem i mnie często liżą po rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też chcę dla moich być najważniejszym kotem!!! :-D. Poki co to mało mnie liżą po palcach- raczej obgryzają :-/. Nie wiem czy wylizywanie nawzajem futerek to będzie stały element zycia czy to był tylko jednozowy epizod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja moim kotkom zawsze liże futerko, one bardzo to lubią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociarka kociarka
Wylizanie to raczej będzie stały element. Widać, że się pokochały. Ja w nocy mojego jednego kota odepchnęłam ręką przez przypadek. Zasypiałam i nagle coś mi do nosa weszło i łaskotało, odruch był obronny. Sekundę później domyśliłam się, że to koci wąsik był :) Kot na szczęście po chwili wrócił do mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrócił- tzn. że się nie obraził :-). Naprawdę myslisz, że moje się pokochały?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, a jak długo liżecie futerko swoim kotkom? bo mi po 5min włoski w zęby wchodzą i chyba dłużnej nie dam rady. A one wyglądają na zadowolone i jak przerywam to mam wrażenie, że je zawodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie przerywaj - tylko nie zapomnij o regularnym odkłaczaniu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okazało się, że większy kotek ma glisty :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Alf_
e fee... to ja już takiego jeść nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carolajna91
My mamy jednego kota ale chcemy kupić jeszcze jednego :) Zastanawiam się tylko czy na dwa koty wystraczy taka jedna kuweta http://allezoo.com.pl/23_stefanplast czy może lepiej kupić dwie? Będą miały swoje pomieszczenie w domu i tam te kuwety mogłyby stać. Chcę im też kupić osobne drapaki,miski itd by nie musiały się "kłócić" :) Myślicie że to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam nawet trzy koty i jest ok. ten trzeci to taki przygarnięty z ulicy. Miał co prawda pchły i potem się okazalo ze robaki tez, ale już go wyleczyliśmy tutaj http://www.weterynaria.slask.pl/. mial zrobione szczepienia i wszystkie zabiegi kosmetyczne w tym zakładzie u weterynarza w Chorzowie. Na początku był strasznie dziki ten kot , ale już się przyzwyczaił do swoich współlokatorów. Jak masz duzy dom z ogrodem to na pewno zmieszczą się dwa koty, a nawet więcej. Dużo zależy od temperamentu zwierzaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×