prezerwatywy to bardzo skuteczna metoda antykoncepcji

Tylko trzeba umiec tego uzywac. Prawda jest taka, ze większość naszego spoleczenstwa po prostu nie potrafi porzadnie zalozyc gumki przez co nie przylega ona do czlonka tak jak trzeba i dostaje sie powietrze itp. i guma sie uszkadza. Ja jeszcze nigdy nie mialam problemów z gumkami, wlasnie dlatego, ze potrafie je zakladac, ale jak widzialam jak sie niektorzy za to zabieraja to nic dziwnego, ze potem biadolenie, ze cos peklo albo gumka zostala w srodku, albo ze test wyszedł pozytywny a niby nic nie bylo.

autorko: zakładasz studentko swoim klientom gumki na siusiaka?

Ja tez nigdy nie mialam problemow z gumkami, a raz sie przytrafilo, wypadki sie zdarzaja nawet po wieeeelu latach ;)

ja nie umiem zakładać, mój facet zakłada. On ma bardzo dużego członka więc nawet nie miałoby się jak zsunąć. Ja uważam że prezerwatywy to najlepsza i najzdrowsza metoda antykoncepcji. Owszem może pęknąć ale to się zdarza rzadko i przecież nie musi być od razu ciąża. Nigdy nie trułam się hormonami i nie zamierzam i nie rozumiem kobiet, które biorą pigułki i niszczą sobie zdrowie, układ hormonalny, ryzykują chorobą zakrzepową, dla mnie to skrajna głupota :/

Na pewno sie zdarzaja, ale jak ktos nie potrafi zalozyc. Uzywam gumek juz 5 lat, bo boje sie reakcji mojego dziwnego organizmu na hormony i osobiscie je sobie chwale. Kupuje dobre jakosciowo prezerwatywy, potrafię zakladac i po stosunku zanim wyrzuce sprawdzam jeszcze gumke czy nie ma jakichs drobnych dziurek. Po prostu napelniam ja woda. W razie czego mam tabletke po, ale jeszcze nigdy nie musialam z tego korzystac. Naczytalam sie w necie o tym pękaniu i kupilam, a potem wydedukowalam, ze wiekszosc to wlasnie nie potrafi tego zakladac.

Są jeszcze przypadki że ktoś zakłada gumkę dopiero przed wytryskiem a potem szok że ciąża.

No ja juz pomijam takie skrajne glupoty... Ale fakt, wiedza nt.antykoncepcji jest w naszym kraju bardzo mala... Nawet te co biora tabsy tez nie robia tego tak jak potrzeba a potem szok, ze ciaza.

Ja uważam że kobieta nie będąc żoną to nie powinna w ogóle brać żadnych pigułek, bo one tylko w ten sposób rozpuszczają facetów i potem taki facet uważa, że pigułki to cukierki i się bardzo dziwi, gdy jego kolejna dziewczyna nie chce brać tego g****a. Nie jest mężem, niech używa gumek, a nie podoba się to spadaj.