Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

desperacja kobiet mnie przeraża

Polecane posty

Gość gość

moja kolezanka 39 lat byla tak zdesperowana z powodu braku dziecka i mezczyzny ze smiala sie na glos jak ktoras kolezanka sie rozstala z chlopakiem albo poronila co akurat dosyc czesto sie zdarza, doslownie mowila: ale dobrze jej tak, albo mam nadzieje ze on ja zostawi, je wiek chyba do czegos zobowiazuje, a mianowicie do trzymania powagi doroslej osoby, byla sama wiec rozumiem ja czesciowo ale takie zyczenia swiadcza o braku rozumu, wtedy poznala kogos i po miesiacu probowala zajsc w ciaze, dodam ze to mezczyzna kompletnie nienadajacy sie do zwiazku, traktujacy kobiety jak szmaty, ale ona powiedziala ze niewazne kto to jest ona musi urodzic dziecko, i niestety poronila w 30 tyg, wiecie ze nadal tak mowi o kim: o ta L. poroniła, dobrze tej .....czy kobiety sa az tak zdesperowane z powodu braku dziecka, przeciez to moze doprowadzic naprawde do czegos zlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wiochowym sklepie, w którym pracujesz pewnie jest to ekscytujący temat. Doprawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem są ludzie wredni i płeć oraz to cy posiadaja dzieci czy nie, nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak widać koleżankę żółć zalewa jak komuś się wiedzie a ogarnia ekstaza jak ktoś cierpi :o Więc wniosek jest jeden - koleżanka ma chorą głowę a to już robota dla psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie by było szkoda takiej kobiety. Jej zachowanie oznacza że musi się czuć bardzo, bardzo nieszczęśliwa i niespełniona. Jej pragnienie nieszczęścia oznacza że chce aby powstała względem niej niesprawiedliwość losu się wyrównała,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie desperacja tylko gorycz przekuta na racjonalizacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj się wczuć w sytuację takiej kobiety. Masz 20-25 lat wszystkie twoje koleżanki poznają swoich przyszłych mężów ot tak po prostu, od niechcenia a ty wyczekujesz latami i nic się w twoim życiu nie zmienia. Aż w końcu puka ci 30-stka twoje wszystkie koleżanki już od dawna dzieciate, co rusz się dowiadujesz że każda już w kolejnej drugiej, trzeciej ciąży, a ciebie nadal nic się nie zmienia tyle że coraz więcej lat masz i więcej i więcej. W lustrze widzisz tylko coraz starszą kobiete. W końcu masz już pod 40-stkę. Ja się czujesz ? Jeszcze rodzina znajomi cię od lat wytykają że stara panna, nieudacznik, że nikt cie nie chciał. Jak się czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam parę koleżanek a dokładnie dosyc dobre 4, czasem sie spotykamy i razem gdzies wychodzimy, ja nie mam dzieci bo jeszcze nie planuje, ale jedna z nich wlasnie taka byla, te pozostale 3 poronily, akurat tak sie zdarzylo, szkoda mi ich bylo bo naprawde sa fajnymi kobietami, natomiast ta czwarta tez sie zawsze smiala ale za plecami, i sama zaszla w ciaze urodzila zdrowe dziecko, i tez sie zastanawiam dlaczego tamte poronily, nigdy nie slyszalam zeby sie smialy z kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym wieku jesli dopiero kogos poznala to musialo byc z nia cos nie tak, albo skoro w 30 roku zycia nic nie wychodzi to moze trzeba cos zmienic, tez kiedys mialam kolezanke ktora dopiero w 38 roku kogos poznala, ale ona byla tak brzydka ze nie mozna bylo na nia patrzec+jej charakter odrazu odpychal wszystkich mezczyzn, byla nachalna, zdesperowana, nieuczciwa...az w koncu poznala kogos kto traktuje ja jak smietnik bo kogo ona mogla poznac?? i jest szczesliwa bo ma KOGOŚ, tylko czy warto, czasem chyba rzeczywiscie lepiej byc samej niz zyc z gnojem, a kobiety powinny miec wieksze ambicje i znalezc sobie cel w zyciu, cos robi, bo rozmnazanie sie nie jest naszym celem skoro nie kazdy ma taka mozliwosc, w zyciu mozna robic duzo fajnych rzeczy jak ktos lubi swoje zycie i lubi siebie, a jesli ktos ma na celu znalezc tylko meza i miec dziecko to wspolczuje bo czasem kobietom to nie wychodzi i sa same do konca zycia, tylko jak takiej zacofajenj kobiecie wytlumaczyc ze moze nadal sama zyc??? oto pytanie, a ja nie znam odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czasem chyba rzeczywiscie lepiej byc samej niz zyc z gnojem" żeby móc stwierdzić co lepsze to najpierw trzeba przeżyć oba scenariusze. Ona przeżyła przez większość życia dopiero jedną opcje która jej już bokami powychodziła. To niech sobie pożyje z "gnojem" to porówna sobie, ale to też musi jej wpierw bokami wyjść a do tego czasu pewnie troche lat upłynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"w zyciu mozna robic duzo fajnych rzeczy jak ktos lubi swoje zycie i lubi siebie" No ciężko lubić siebie i swoje życie jak się jest tak brzydką że ciężko na siebie patrzeć w lustrze a wszyscy wokół myślą podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×