Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwa psy i dziecko w drodze

dwa psy,ciaza i brak slubu koscielnego

Polecane posty

Gość dwa psy i dziecko w drodze

mialo byc jak w bajce a same problemy, on wychodzi do pracy ja zostaje z 2 psami,mlodymi,silnymi, a jestem juz w 7 msc , rodzice moi i jego mowia ,ze jak to bez slubu, wzielismy slub 4 ms temu ale cywilny,bo ja nie chce szopki w kosciele...to nadal nalegaja. najchetniej wzielabym faceta i uciekla od tego, ale kocham te psy i dziecko nie jest niczemu winne, a i rodzice sa dobrymi ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yyy? o co Ci właściwie chodzi? i co mają psy do tego,że w ciazy jesteś? co ty w jakieś zabobony wierzysz czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie zabobony? po prostu mam nadmiar spraw, bylam wolna kobieta, ale zakochalam sie, wpadlismy, zamieszkalismy razem i skonczyla sie wolnosc, musze gotowac jemu,psom, a niedlugo tez dzieciom, sprzatac, pilnowac jego dokumentow, spraw, chodzic do lekarza ,kontrolowac ciaze,przestrzegac diety, z psami na szkolenia i tak w kolko. nie ma,ze sie wyspie,bo psy juz wyja i musze wychodzic z nimi, a potem chca sie bawic, ciagna mnie na spacerze (dlatego chodza do szkoly). nie wiem co bedzie jak beda dzieci, chcialabym sobie isc na rower, tenis, ale nie mam czasu. jestem gruba jak slon a on mowi ze to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest normalne, ze jestes gruba. Czyje te psy, rodziców? Potrzebne Ci spacery, ale spokojne, relaksujące, bez psów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to oddajcie psy znajomym, jakoś nie wyobrażam sobie ciebie z wózkiem i 2 psami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziel obowiązki póki jeszcze możesz. Psy jak to psy nie są niczemu winne. Jak się pojawi dziecko to poproście o opieke nad zwierzakami rodziców. Ale nie wyrzucajcie ich czy coś. To żywe istoty i one was kochają, a ze chcą się bawić to wiadomo. Jesteś zmęczona tym wszystkim, zfrustrowana i pewnie trochę przerażona( co dalej) poproś swojego męża o wsparcie i psychiczne i w domu powiedz ze teraz nie wystarczy ze pójdzie do pracy i zarobi musi ci pomoc. I niech to on wyprowadza pieski przed i po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×