Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

Sonia robię sobie dzisiaj maraton nocny po filmach,nie nie jestem jakimś mankiem filmowym ale lubię dobre polskie filmy (nie koniecznie komedie) chodzi mi o bardziej ambitne projekcje,filmy już nie jednokrotnie przerabiałem ale zawsze po dłuższym czasie włączam po raz drugi jak np ''Dzień Świra'' Wszyscy Jesteśmy Chrystusami'' ''Pod Mocnym Aniołem''''Boisko Bezdomnych'' ''Dom Zły'' Ale dzisiaj wziąłem pod lupe coś jedynego w swoim rodzaju chyba nie ma tak dobrego przekazu na problem jak film ''Pętla'' z 1957 roku Sonia jak nie ogladałaś to zobacz polecam

Nie, jutro nie wrócę...moze kiedyś, Gdy zdarzy się cud i wyzdrowieje. Niedługo wytrzymałam, właśnie płynę :( ale tak mi jest lepiej. Książke czytam...Rozumiem ale niebardzo do mnie to wszystko do mnie dociera. Wrócę jak wyzdrowieje, wtedy gdy będę umiała się cieszyć z czegokolwiek i będę wtedy miała coś do powiedzenia. Sonia trzymaj za mnie kciuki, nikt inny nie dociera do mnie tak jak Ty. Ale wszystkich Was lubię :)

Samsonka,nie wyzdrowiejesz jak nie wrócisz.Niekoniecznie tutajale boję się,że u Ciebie jest tylko ta opcja.To wszystko co czujesz i myślisz to jest własnie wytwór choroby.Najgorzej będzie jak stracisz męża i dzieci.Nie łudź się,że one nie wiedzą o Twoim piciu.Czytasz ksążkę o prawidłowym,zdrowym życiu więc właczył się u Ciebie system iluzji i zaprzeczeń.To wszystko daje się ogarnąć tylko ,kiedy przestajesz pić i utrzymujesz abstynencję.

Sonia, ale ja to wszystko wiem, wiem że dzieci widzą jak pije, wiem że mąż ma mnie gdzieś i ten ktoś też już ma mnie gdzieś. Nikomu tak naprawdę nie jestem potrzebna. A i siebie też mam dość.

Gdzie moje wpisy :(

Samsonka,wszystko wiem.Tylko nic nie rozwiążesz piciem.Kompletnie nic.Będzie nadal wszystko bolało a jeszfcze dojdzie kac. Dzięki Deep! Kiedyś oglądałam.Dobre.Natomiast na ,,Pod mocnym Aniołem,,byliśmy grupą w kinie.Mnie się nie podobał,chłopakom tak sobie.Dużo mi do bohatera brakuje i wszystkim innym także.To jest film,,jak trafić na lezenie za późno,,.Za to zachwycona byłam filmem ,,Lot,,.

Samsonka jak to nikomu a dzieci? Halo? Myślisz ze ja ją mam kogoś oprócz Boga i moje dziecko i tu ludzi na Kafe?Jak mam jakąś sytuacje co mi odbiera nadzieje ze będzie lepiej to po pierwsze się modlę a potem zawsze jest jakoś. Najważniejsze żeby bylo zdrowie a reszta się sama jakoś na pewno poukłada z czasem.I co ty teraz chcesz zrobić? Ja też nie daje rady jak na razie bo ten pieprzony alk na razie jest silniejszy ale pomału pomału jak będę szukać i mieć nadzieję że gdzieś się pomoc znajdzie to kiedyś będę silniejsza niż alk.Ja bym w życiu nie wpadła na ten pomysł żeby mi się żyć juz nie chciało co ma moje dziecko beze mnie zrobić ? :( Rodzina by sobie tam jakoś dala rady i tak ich nie ma przy mnie ale moje dziecko? Mój mąż się parę lat temu zabił bo stwierdził że nie wyjdzie z długów itd. Dopóki nie mieszkam pod mostem mam co jesc i moje dziecko jest przy mnie nie chce umierac chce normalnie żyć i musze znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji na pewno ktoś jest kto tobie i mnie może pomóc tyle cudów na świecie widziałam ze nie spoczne jak by mnie było stać to bym od razu pojechała do medzugorje.

A ja nie widziałam żadnego cudu

Samsonka wieczorna dobrze ci radzi,weź sie jutro ogarnij i zacznij wszystko od nowa póki nie jest jeszcze za późno,masz w życiu cel siebie i dzieci chcesz to zniszczyć,wiem że nie, ty to tez wiesz ale całe rozumowanie masz teraz pogrążone w alkoholu. Sama nie wyzdrowiejesz cudu nie będzie,musisz sie przełamać i zacząć działać.

Sonia szczerze to pod Mocnym Aniołem też średnio ale ...Wszyscy Jesteśmy Chrystusami to już film na poziomie moim zdaniem

Sonia System iluzji i zaprzeczeń nie jest tak prosto zrozumieć(zresztą wogóle) dla czynnego,Samsonka musi się zgłosić aby to pojęła.

Deep, obejrzałam te wszystkie filmy...i bez żadnych rewelacji. Zajrzyj do słownika z ortografii polskiej bo robisz straszne byki, że aż żal i boleśnie się to czyta Zegnsajcie i zapomnijcie o mnie

A ja dopiero robie byki ortograficzne ale mi to nie przeszkadza :)

A mi to bardzo przeszkadza

Ok skoro tak stawiasz sprawę to trudno,twoje życie,twoja sprawa. Chcieliśmy ci pomóc,wybrałaś inaczej. Mam nadzieje że przyjdzie taki dzień że w końcu zrozumiesz i podejmiesz leczenie czego ci życzę. Z mojej strony to wszystko.

Oj,Deep nie obrażaj się.Masz rację ,,wszyscy jesteśmy Chrystusami ,,jest dobry.Pisz jak chcesz,bylebym zrozumiała.Zobacz jaka się zrobiła wredna od tej choroby. Wieczorna dobrze myślisz.Musisz tylko uznać bezsilność wobec alko,a nie być silniejsza.Trzeba się poddać,w słabości siła jest.A napisz jak wyobrażasz sobie pomoc o którą się modlisz?

Samsonka,nie tylko widziałam cuda ale nawet doświadczyłam. I nie tylko.

Ale ja już nie chce tutaj być i tyle Zajmijcie się swoimi sprawami ale beze mnie Dobranoc

Ja wyobrażam sobie to tak ze ja się o nią modlę i zaczynam szukać np prze to ze napisałam maila do AA jeśli mi nie odpisza to podejmę drugi krok i zadzwonię anonimowo do AA z prośbą o radę gdzie się mogę zwrócić w mojej sytuacji.

Powaznie i smutno to wczoraj bylo jak widze. Serce mi sie kraje jak widze jak cierpisz kochana Samsonko. To poczucie samotnosci i to, ze nikomu nie jestes potrzebna to alko na sto procent! Trzymaj sie kochana i wroc do nas, kiedy bedziesz chciala. Pamietaj, ze dzieci cie bardzo bardzo potrzebuja. U mnie pochmurny poranek. Zamierzam isc dzis na zakupy z dziecmi, musze im kupic kurtki na jesien. Przyjdzie tez moj Tato, to go troche nakarmie :D Poza tym trzeba sie przygotowac do nastepnego tygodnia. Od jutra "maszyna" znowu idzie w ruch :) Milej niedzieli Wam wszystkim zycze, nigdy, nigdy nie porzucajcie nadziei! Kazdego dnia mozna zaczac zycie od nowa :)

Witajcie u mnie dalej przepiękna pogoda :) smutno mi tylko, że samsonka odeszła :( no coż zostalo mi tylko za nią tęsknić. Deep nie przejmuj się bykami hehe ,ja dostałam za przecinki :D a Dzien świra -uwielbiam ,a Wszyscy jesteśmy chrystusami nie jest na moje nerwy . Po Sp siostrze zosała mi książka " Wychodzenie z mgły" pytam, warto przeczytać? a teraz lecę do kościola na 8.30 a potem się pomyśli co dalej :) udanej niedzieli wszystkim :)

Witajcie!W trzeźwieniu najważniejsza jest wytrwałość i jak pięknie napisała Susan nadzieja.Właśnie AA tzn.drudzy ludzie potrafią tę nadzieję dać i przede wszystkim pielęgnować.I wiecie co?Akurat to możemy sobie wzajemnie dać. Wieczorna.Bóg wysłuchuje każdej modlitwy i daje odpowiedź /jak się przekonałam zawsze/tylko nie w taki sposób jak my myślimy.Ja widzę,że On już Cię wysłuchał.Teraz tylko musisz stać się gotowa przyjąć Jego pomoc i nie ograniczać się do tego czego Ty chcesz.

sosniu kochana napisz mi co z tym " wychodzeniem z mgły" ? nie wierzę ,że nie znasz :D dziś muszę sobie zamówić lektury ,które poleciła mi susan, a może sonia też cos do tego zestawu dodasz? hmmm

No,nie znam.A kto napisał?Bo ja czasami zapominam tytuły.Teraz lecę do Kościoła.

Wychodzenie z mgły John M.Kelly -poradnik na pierwsze 90 dni trzezwienia .

Chcialam powiedziec, ze wyszlo mi wczoraj 7 litrowych sloikow lecza, takze jest gites. Rozwazam zrobienie jeszcze jednej porcji, tylko chwilowo mi sie nie chce :) Dzisiaj golabki....

Wy o powaznych, glebokich rzeczach, a ja ciagle o tym gotowaniu :) Ale mnie to relaksuje, dla mnie gotowanie to taka medytacja. Jak gotuje to nie mysle o glupotach :D

susan dawaj dobrego przepisa na dynie bo kupiłam hokaido i chcę pogrzebać w garach hehe a lecza to mam już dość :D narobiłam na całą zimę.

Pochwal sie, ile tego leczo zrobilas, Pitko :) Dynia, przepis nr 1 500 g surowej dyni 2 ziemniaki mala cebula zabek czosnku 1 litr rosolku lub wywaru warzywnego lyzeczka curry sol, pieprz, oliwa Na oliwie zeszklic cebulke i czosnek. Dodac dynie, ziemniaki pokrojone w kostke. Lekko obsmazyc. Dodac curry, wymieszac. Po 5 min. dodac rosolek i gotowa, az dynia i ziemniaki beda miekkie. Calosc zmiksowac i przyprawic. Dodalam duzo pieprzu wiec byla dosc ostra... Dodam jeszcze komentarz, ze wszystko dusilam na duzej patelni (a nie gotowalam w garnku..)

Przepis nr 2: http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/zupa_dyniowo_pomidorowa/przepis.html