Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

To byłam ja Sonia 1.

Sonia No blok Meszuge jest chyba najlepszym wyborem jak i jego forum,no i w 100% się z tobą zgodze że dla osoby uzależnionej nie ma kontrolowane picie to chyba jasne. Wieczornej Samosonce polecam tak jak ty AA najlepsza opcja

Osobiście znam Anię Dodziuk i Woronowicza.Z Meszuge pisałam tylko na blogu.Ania to piękny człowiek,dużo pisze o życiu.

Witam w przepiękny czwartek :) no cóż dziewczyny ja modlę się za Was i za siebie,tyle mogę pomóc :) dzisiaj robię buraczki na zimę i krem na piegi :) a z mniej przyjemnych rzeczy będę ganiała liście naokoło domu po tych wiatrzyskach pełno ich naleciało a dzisiaj przyjeżdżają rodzice znad jeziora i nie chcę słuchać zrzędzenia hehe . życzę wszystkim udanego dnia :) bez nerwów i smutków

Dzień dobry Właśnie nabyłam książkę "Anonimowi Alkoholicy" będę ją czytać, kiedy tylko się da. To nie jest tak ze migam się od czegoś. Poprostu jestem sama z trójka dzieci przez 7 dni w tygodniu, nie mogę sobie wyjść z domu kiedy chce i dokąd chce tylko dlatego że to ja jestem "najważniejsza " i moje życie jest najważniejsze. Dzieci nie mogą przebywać same w domu. Kiedy jestem w pracy czekają na mnie na świetlicy szkolnej. Wiec po pracy zaraz biegnę po nie do szkoły i jestem uziemiona aż do następnego dnia. Z pracy nie chce rezygnować. Wiec w jakiś inny sposób muszę sobie poradzić. Pozdrawiam.

Świetnie,możemy razem czytać i dyskutować.Zrobiłaś już podstawową rzecz w trzeżwieniu:,,zabrałaś się do pracy niezwłocznie i odważnie,,/fragment Anonimowych Alkoholików/. Książka ta jest nazywana Wielką Księgą AA. Samsonka jestem z Ciebie dumna.

Dzień dobry wszystkim.Naposzcie jak się wam podoba ta książka może ja też zakupie jeśli się opłaca :)

Wieczorna w int. tę książkę znalazłam, jest za darmo tylko ze w pdf.

Yolanta możesz opisać jak robisz te buraczki ma zimę? :) bo moje dzieci uwielbiają buraczki a ja w nie wciskam takie nie zazdrowe ze sklepu.

Samsonka a podasz link? :)

Nie wiem dlaczego nie mogę wysłać linku

samsonka ja nie używam octu więc buraczki mrożę nie wiem czy masz miejsce, przede wszystkim kupuję buraczki podłużne (są pyszne),gotuję w szybkowarze ,scieram na grubej tarce( można na drobnej na papkę jak kto lubi) doprawiam troszkę himalajską i dzielę na porcję i mrożę :)

Pitko! gdzie zagineaś? jeszcze raz proszę o zestaw lektur :)

Wieczorna, nawet nie mogę wysłać wiadomości z opisem jak znalazłam, być może dlatego że jestem pomarańczowa Yolanta, dzięki takie bez octu mi pasują :)

Witajcie.Ja też robię te podłużne.Tylko doprawiam sokiem z kwaśnych jabłek i winogron.

A gdzie można kupić te buraczki podłużne? bo szczerze powiedziawszy to widziałam tylko okrągłe :)

Nie wiem,ja mam swoje.

No ja nie mam swoich, bo nie lubię grzebać w ziemi. Yolanta pisała że kupuję, ciekawa jestem gdzie.

Sonia czy uważasz tak jak Deep za najlepszą opcją dla mnie jest AA, czy mogę inaczej sobie poradzić? czytam książkę powoli, ale czytam, modlę się codziennie koronke do Miłosierdzia Bożego, tak jak kiedyś. Zanim trafiłam tutaj, też czytałam dużo w necie o alkoholizmie. Niby dużo rozumiem, ale nadal jestem jakaś taka zagubiona.

Hej wszystkim Samsonka ważne że już zaczynasz działać ,pomału zaczynasz dostrzegać problem,masz już książkę anonimowych alkoholików i bardzo dobrze napewno bardzo dużo wprowadzi w twoje zdrowienie Sonia napewno ci w tym pomoże bo ją przerabiała. Ja jednak nadal będę sie upierał abyś zaczęła uczęszczać na AA bo nic tak wiary w siebie nie daje jak być otoczonym ludzmi z tym samym problemem, którzy dzielą się nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, aby rozwiązać swój wspólny problem i pomagać innym w wyzdrowieniu z alkoholizmu. Leczenie oznacza wspieranie własnej decyzji i własnego wysiłku człowieka - by nie pić,A to Samsonka jest głównym celem wspólnoty AA

Najlepszą,jeśli jesteś uzależniona.Ale pisałaś,że nie możesz zostawić dzieci.Najlepiej na razie czytaj a jak czegoś nie będziesz pewna to pytaj.Nawet jeśli wyda Ci się coś mało ważne.Pogubienie to normalne jest,od razu nic się nie zmieni.Ty sama musisz dokonać paru zmian w życiu/w myśleniu i duchowo/.Koronka to bardzo dobrze.Oddałaś się w opiekę Bogu to może zesłał Ci już pomoc? Ja jestem,możesz na mnie liczyć.Na pozostałych na pewno też. I nie martw się jutrem,skup się na dniu dzisiejszym.

Deep, a Ty uczęszczałeś na AA? Dobrej nocy Wszystkim.

Kiedyś dawno temu, gdy byłam w potrzebie ta koronką bardzo mi pomogła, więc teraz zaczęłam się modlić na nowo, wierzę że pomoc przyjdzie. Narazie czytam książkę powoli, bo brak czasu. Dzieci nie zostawię, choćby nie wiem co, w obecnej sytuacji mają tylko mnie. Warto też przeczytać dziennikiem Siostry Faustyny.

Samsonka nie ,nie uczęszczałem Faktycznie jest problem że dzieci nie możesz dostawić,ale druga sprawa właśnie zacznijmy od tego czy jesteś uzależniona bo możne być tak że nie jesteś,najlepiej sie zdiagnozować a później będziemy myśleć dalej. I tak jak Sonia pisze myśl o dniu dzisiejszym,jutro będzie jutro z nowymi postanowieniami.

Witajcie.Dziękuje Deep.Nie ma nic cenniejszego od wsparcia drugiego człowieka. Jak już pisałam zadanie na dzisiaj to NIE WYPIĆ,choćby było tysiąc powodów.I tak codziennie. Powodzenia wszystkim.

Sonia bo oto w tym chodzi,alkoholik bez drugiej osoby sobie nie poradzi. Nie bez powodu choroba alkoholowa jest chorobą zakłamania sztucznych iluzji, zaprzeczeń,dlatego potrzebna jest osoba zdrowa by pomóc takiej osobie temu są tak ważne mitingi w kręgu osób zdrowiejących.

Depp masz we wszystkim racje.Ja tez bym chciała mieć kogoś kto mi pomoże.Modle się już długo o to.Musze wreszcie się odważył zadzwonić gdzieś do jakichś AA lub Karitasu żeby mi coś poradzili w mojej sytuacji.

Wiieczorna skąd jesteś?Jeśli ktoś z okolic Poznania to mogę pomóc. Napisz z czym masz największy problem.A jak chcesz dzwonić to na telefon zaufania AA.Będę wieczorem.

Dobra Pitko, oto moja lista: Anthony de Mello: Rozwiazac peta (on napisal pare ksiazek) Thomas Merton (polecam, to mnich trapista, napisal sporo ksiazek, trudniejsze niz De Mello, ale wartosciowe): "Nowy czlowiek" Mikhail Naimy: Ksiega Mirdada Nachman z Braclawia (pamietaj, ze nie mam polskich liter, wiec to l to jest "l"): Puste krzeslo Thich Nhat Hanh: Kazdy krok niesie pokoj To narazie ci starczy, jak sadze. No a poza tym polecam Sw. Jana od Krzyza i jego Droge na Gore Karmel, bardzo pouczajace, trudne, ale warto sie wgryzc. Choc nie wiem, czy szczegolnie podnoszace na duchu.

Sonia dziękuję, niestety nie z okolic Poznania :( Mieszkam w południowej części Niemiec