Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Fantasy a o jakiej głodówce po porodzie piszesz? Morciek, fajnie że masz już z głowy przeprowadzkę, oby dobrze się Wam mieszkało i wszystko teraz szło jak po maśle;-) Edi, ja wcinam cebulę i czosnek smażone, surowe też jem, ale w mniejszych ilościach, małemu wręcz smakuje. Może dlatego, że w ciąży dużo tego jadłam. Kuruj się, mam nadzieję, że mleko pomoże. My jesteśmy po weekendzie u teściów, była impreza na 40 rocznicę ślubu. W tych czasach, taki staż robi wrażenie:-) Jutro mamy drugie szczepienia, ciekawa jestem czy i tym razem będzie gorączka. Małemu chyba zęby wychodzą, od jakichś 3 tygodni ślini się jak nie wiem. Pozdrawiam Was wszystkie, kochane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki ;) Ja już czuję się lepiej, ale moja Elizka ma katar, a jutro szczepienie. Moja Mała też ślini się bardzo od co najmniej 3 tyg. do tego wszystko wkłada do buzi, a jak nie ma nic w rączce to wkłada swoją piąstke, ale czy to już na zęby? Ponoć nie. Czytałam, że dziecko wytwarza dużo śliny żeby lepiej trawić pokarmy, ale jak jest na mleku to nie potrzeuje tej śliny w takiej ilości i po prostu jej nie połyka... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i od 3 dni moja córeczka zaczęła piszczeć, tak jej się to spodobało, że ćwiczy swój głos w ten sposób kilka razy dziennie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi, ja byłam na szczepieniu, pediatra badała małego i powiedziałam o tych zębach, sprawdziła i powiedziała, że to już zęby. Oczywiście powiedziała, że to może trwać np 3 tygodnie, ale że to już to bo wyczuła palcem. Jak idziesz jutro, to powiedz o tym, to będziesz wiedziała jak jest u Elizki. Taka ciekawostka, moja pediatra powiedziała, żeby rozszerzyć dietę dopiero od 6 m-ca a od 5-tego gluten. Następne szczepienie pod koniec czerwca. Teraz mały śpi, ale płakał dużo bardziej niż za 1 razem. Znowu zapomniałam, że nie mogę go całować przez tydzień w okolice ust i go pocałowałam, mam nadzieję, że nie złapię rota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość edi1212
Kasisi zapytam jutro lekarke, ale szczerze wolałabym, żeby to nie były ząbki, boje sie, ze bedzie mnie gryzła w czasie karmienia ;) Jesli chodzi o rozszerzenie diety Kasisi napisz mi jak to dokładnie ma być z tym glutenem, bo to jest np. w kaszy mannej, tak? Czyli np. bedziesz podawac kaszke w butelce? Bo ja oglądałam filmik na Youtube z Happy mamą czy jakoś tak i ona dodawała kaszke (pół łyżeczki z niewilką ilością wody ) do jabłuszka ze słoiczka. Ten sposób wydał mi się bardzo fajny. Z resztą pamiętam jak moja położna środowiskowa jak była u mnie po porodzie to mowiła, zeby zacząć rozszerzać diete po 4 mies. hmm teraz to już nie wiem kogo słuchać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi, ja nie przywiązuję się zbyt mocno do tego co ona powiedziała, dlatego że właśnie każdy mówi coś innego i poczytam o tym różne stanowiska i zdecyduję. Z tym glutenem to fajny sposób co napisałaś, gdzieś czytałam że gluten wcześnie podawać. Jeszcze nie wiem jak będę podawać, bo trochę czasu mam, ale chyba najpierw podam kaszkę ryżową(bez glutenu) a potem np manną, sama jeszcze nie wiem;-) Mnie mały już gryzie, jakoś mu się spodobało ostatnio, zazwyczaj daję mu jeszcze 1 szansę a jak dalej gryzie, to potem odbijam i daję drugą pierś. Skoro chce mu się mamę gryźć, to chyba tak bardzo głodny nie jest;-) Jak wyjdą mu te zęby, może być ostro:-) Lekarka oczywiście powiedziała, że jest za duży i takie tam, waży 8240, mierzy 66 cm, pytała jak często je, powiedziałam zgodnie z prawdą, że co 2 h. Mam walczyć o dłuższe przerwy, tylko jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak możesz, to zapytaj też jutro o tą dietę, od kiedy gluten i czy z wodą czy jak i od kiedy reszta, pewnie będzie miała inne zdanie niż moja;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantasy1980
Głodówce bo jadłam tylko ziemianki gotowane, marchew i kurczak. Przez pierwszy mc byłam całkiem sama, obolała i nie miałam ani czasu, ani siły na wartościowe posiłki. Teściowa choć daleko opierniczała że dziecku szkodzę. Jak zjem paprykę, twarożek bądź mleko (owsianka, płatki kukurydziane). Mała ryczała co 15 minut, była głodna bo matka sierota nie potrafiła dziecku piersi podać. Teraz jest MM, odżyłam ja i mała zrobiła się super. Mam pytanie czy do mleczka mm używacie przegotowanej kranówki, czy butelkowanej wody mineralnej. Obawiam się że kranówką zaszkodzę małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość edi1212
Ok zapytam, ale jak bedzie ten gburowaty lekarz to pewnie niewiele się dowiem, mam nadzieję, że dziś bedzie Pani dr. Jeśli chodzi o rozszerzanie diety to pewnie będę trochę wzorowała się na mojej siostrze. Przyjeżdża za tydzień to ją podpytam co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moje dziecko nie całuje przy buzi żeby nie przekazywać bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja całuję, myślę że od momentu jak miał miesiąc, uważam że dzięki temu się uodparnia, nie może wszystko być tak sterylne. Dzięki Bogu, jak na razie nie miał nawet kataru. Fantasy, ja podaję przegotowaną kranówę, u mnie jest podobno lepsza od niejednej butelkowej. Wcześniej ją przefiltrowuję. Edi, to czekam na wieści ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi, Ty masz może maila do Madzi? Na naszym mailu znalazłam do Darii i napisałam do niej, ale do Madzi nie ma, ciekawa jestem co u dziewczyn, tyle pisały codziennie a teraz zupełnie nic :-( trochę szkoda :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morciek, jak Ty się miewasz? Jak Małgosia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecku też tak można próchnicę przekazać. Nie całuje rączek i buzi. Wcale nie ma tak sterylnie. Tylko nie chce żeby coś przeze mnie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość edii1212
Hej. Moja Elizka wazy 6400g. Dziś był pan dr i on uważa, żeby od 5 mies. wprowadzic gluten, pozniej warzywka i owoce ze słoiczka. Jesli cos by sie działo z kupkami to zeby odstawic i odczekać 3 tyg. i spróbować ponownie. Szkoda ze dziewczyny sie nie odzywają. Martwię sie troszkę o Madzie. Sprawdze później na laptopie czy nie mam maila do niej. Odnosnie całowania, to ja i mąż całujemy ja po buzce, a najwięcej w główkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantasy1980
całuję ściskam i w ogóle. Zapomniało mi się że dostała szczepione na rota :). Jeszcze nie dostałam sra...ki więc jest okej. Lecę po dzbanek do filtracji kranówki bo mam teraz kaca moralniaka, że małej robiłam mleczko z niefiltrowanej kranówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi, a lekarz mówił jak podać np tą kaszę manną? Gotować ją czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morciek
Bry! Moja mała rodzinka powoli się aklimatyzuje, dobrze nam tu. :) Co do całowania, to my nie całujemy dziecka w usta, ale już po twarzy i rączkach tak. Również uważam, że nie można dziecka trzymać w takich sterylnych warunkach, tak czy inaczej styka się z bakteriami i nie mamy na to wpływu. Poza tym Małgosia nie lubi się z wózkiem i fotelikiem samochodowym. Płacze i nie ma zmiłuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość edii1212
Dokładnie to nie mówił, powiedział tylko, że dodać do mleka (tylko czy mozna do swojego?? Wątpię), pozniej do deserku lub zupki. Kaszke przygotować z poł łyżeczki.Kasisi z tego co pamiętam to jest kasza manna z bobovity moze pisze cos na opakowaniu. Jak bede w sklepie to zobacze sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzieś czytałam, że można dodać do swojego, ale muszę się upewnić. Poza tym jak myślę o ściąganiu to mi się odechciewa, nie znoszę tego, bo jakoś mało tego zazwyczaj, nie wiem jak dziecko sobie radzi, ale robi to lepiej;-) Hmm, myślałam że mogę dodać zwykłą mannę, a to niby specjalna dla dzieci musi być, ciekawe czy tak jest, czy to tylko kolejny chwyt producentów:-) Wczoraj poszczepienny wieczór obył się bez butelki, dziś też nie dałam na noc, może uda się odejść od tego mleka na noc, chciałabym. Mały dostał pierś po kąpieli i już śpi. Dobranoc dziewczyny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morciek, to u mnie w foteliku i wózku jest odwrotnie, wszędzie gdzie telepie i trzęsie jest dobrze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ala
Hej :) my jestesmy po drugich pneumokokach i... wychodzi nam prawa dolna jedynka :) zauwazylam bialy punkcik na dziasle, pani dr sprawdzila i potwierdzila :) mala slini sie na potege i bez przerwy masuje jezykiem dziaslo. Co do calowania my calujemy, malo tego mamy pieska, ktory spi z nami w lozku. Na poczatku sie balam a potem zdalam sobie sprawe z tego, ze jak ma sie cos przyplatac to i tak sie przyplata. Wystarczy ze sie czlowiek popluje przy zabawie z mala i moze cos przekazac.. Z ego co wiem to jak najbardziej mozna dodawac kaszke do swojego mleka, wrecz jest to wskazane przy karmieniu piersia, bo jest to dla dziecka znajomy smak i pomaga polubi nowy... My sie z mezem smiejemy, ze skoro mala bedzie miala jednego zeba to juz dostanie kielbache z grilla do żuchlania hehe Pozdrawiam Was slonecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ala
Aha a co do wody, to jak ja robie butle wieczorem, to daje kranowe niefiltrowana, ale gotowana minimum 5 minut. Pytalam o to lekarki i powiedziala ze kiedyc woda w kranie byla duzo gorsza, a jakos wszyscy zyjemy. Mozna zadzwonic do wodociagow i zapytac o wode w miejscu zamieszkania (twardosc i inne parametry), ale z tego co wiem to juz wszedzie jest ok, no chyba ze ktos ma baardzo stare rury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantasy 1980
co do wody? dziś po raz pierwszy mała dostała mleczko z wody butelkowej mama i ja. I nie piła tak chętnie niż dotychczas. Najbardziej smakuje jej kranówka, Tez gotuję kranówkę 5 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantasy1980
Witam Niedługo dziecko będzie musiało poznać pierwsze smaki warzyw i owoców co sądzicie o daniach serii baby dream?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość edii1212
Kasisi ja tez nie lubie odciągnąć, od dłuższego czasu nie sciagam mleka, ani nie dokarmiam mm. Jak jest gorąco to raz dziennie daje małej herbatke ok. 30 ml. Kasisi tej kaszki daje sie na poczatku raz dziennie i przygotowanej z poł łyzeczki wiec w razie czego to trzeba będzie tylko troche odciągnąć mleczka. Poczytam o tym jeszcze na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwile. Babydream Amelii bardzo smakuja poza tym maja wiecej smakow niz te wszystkke inne gerbery bobovity itd. I są tanie. I smaczne. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi, a nie wiesz, czy wcześniej trzeba zagotować tą kaszkę na wodzie? A jaką herbatkę podajesz? Monia, a co u Ciebie? Coś na krótko wpadłaś i nic nie napisałaś jak tam u Was :-) Ja nie znam się jeszcze na tych seriach, więc się nie wypowiem ;-) Co do zwierząt to ja mam kota i psa, kot nieraz śpi z nami w łóżku a pies jest za duży więc ma swoje posłanie. Teraz głównie śpią na dworze, bo mój luby ma alergię na brzozę i coś tam jeszcze a oni jak wejdą, to mają na sobie te pyłki. Co do zwierząt, przytoczę też pewien cytat: "Jak wynika z badań American Academy of Allergy, dzieci wychowujące się od urodzenia w towarzystwie zwierząt rzadziej cierpią na alergie niż maluchy, które nie miały kontaktu ze zwierzętami od najwcześniejszego etapu dzieciństwa. Rzadziej też zapadają na inne choroby, takie jak astma."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie podałam na noc mm, tak jak to robię codziennie i spałam dziś naprawdę słabo, mały obudził się o 2, ale potem to już o 3.30 i tak już co pół h mniej więcej, o 7 poddałam się i dałam mm... Spaliśmy do 9:45... z przerwami i kręceniem, ale jednak. Poleżał na leżaczku, ja zrobiłam sobie śniadanie, posiedziałam w necie a on zadowolony gugał sobie, potem się bawiliśmy, dostał pierś i śpi, aniołeczek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantasy1980
Mała ma 3,5 mca. od około 2 mca zaczęła gugać. ja nie spi to cały dzień słyszę jakieś gua, aa, ee, i odgłosy jakby chciała mnie przestraszyć. Jak się bawicie z takim niemowlaczkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×