Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Kasisi, a propos porodowych męczarni. Dwa lata temu rodziły moje dwie kuzynki. Jedna w uniwersyteckiej klinice, prowadziła ją jakaś pani profesor. Męczyła się 29 h, skończyło się vacuum. Druga rodziła w małym, powiatowym szpitalu. Jeden dzień maszerowała z kroplówką, bez żadnych skurczy, totalnie niczego. Następnego dnia rano zaproponowano jej cc. Więc reguły chyba nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle, siedzę dziś z tym wydrukiem ktg i wpatruję się w ten mój upragniony skurcz (lekarz pokazał mi palcem, gdzie on jest, no ale teraz juz jestem specjalistką :D ) i się pytam, czy to możliwe, że go w ogóle nie czułam. A on na to, że jest niewielki procent kobiet, które mają naprawdę małobolesny poród. Coś czuję, że wszystkie się na takowy załapiemy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to samo mówie do mojej malutkiej ;) Ale moze czeka na prezenty od RMF FM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Kasisi Twój mały ma o wiele lepszy pokój w Twoim brzuszku, cieplo, przytulnie, mama pod ręka :-P Muszę Wam powiedzieć, że dobrze, że mi nie podali tych sterydów na rozwój płuc, bo dowiedziałam się, że to podobno niebezpieczne jest już w tym tygodniu ciąży. Dobrze, że nie zdążyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Edi no właśnie, nasze dzidzie mają szansę na prezent :-P 6 dni jeszcze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merrryyyyy
Hej dziewczyny trochę was ostatnio czytałam ja równy rok temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży i tak zostałam wrześniowa mama. Jeżeli chodzi o porod to po terminie leżałam z dwiema dziewczynami tydzień w szpitalu mieli nam w piątek wywoływać a tu nagle ze w poniedziałek to zrobią bo w weekendy nie wykonują takich zabiegów, jak na złość wszystkie 3 zaczęliśmy rodzic w sobotę . I powiem wam, że ja uważałam ze jestem udowodniona na ból. Jakby porod trwał 4 godzinki to spoko jednak i wody odeszly o 2 w poludnie a urodzilam o 3 w nocy następnego dnia. Po 7 godzinach miałam 5 cm i mogłam dostać znieczulenie , skurcze masakra ale wydaje mi się ze bardziej juz byłam tym porodem zmęczona. Najgorzej jest jak badają cie i czekają na skurcz. Po znieczulenie czujesz się rewelacyjnie nic nie czujesz mnie kazali się trochę przespać. Potem zaczęły się parte skurcze wszystko danie dopóki nie każą ci ich wstrzymać. Mnie Mnie się zaczęły przy 8 cm wiec nie mogłam jeszcze przeć nie były intensywne ale dziwne uczucie.potem kazali mi porobić przysiady przy skurczami intensywne mocno przeć bardzo mi to pomogło bo nie dałabym rady na fotelu tego zrobić . Na fotelu miałam 3 skurcze intensywne wyszła Marysia odrazu ja dostała m na brzuch zabrali mi na 2 minuty intensywne potem leżała u mnie 2 godzinki zanim nas nie przewieziona Sale. Taki ma zwyczaj jeden szpital w lodzi. Ja wam powiem tak ze lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merrryyyyy
Hej dziewczyny trochę was ostatnio czytałam ja równy rok temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży i tak zostałam wrześniowa mama. Jeżeli chodzi o porod to po terminie leżałam z dwiema dziewczynami tydzień w szpitalu mieli nam w piątek wywoływać a tu nagle ze w poniedziałek to zrobią bo w weekendy nie wykonują takich zabiegów, jak na złość wszystkie 3 zaczęliśmy rodzic w sobotę . I powiem wam, że ja uważałam ze jestem udowodniona na ból. Jakby porod trwał 4 godzinki to spoko jednak i wody odeszly o 2 w poludnie a urodzilam o 3 w nocy następnego dnia. Po 7 godzinach miałam 5 cm i mogłam dostać znieczulenie , skurcze masakra ale wydaje mi się ze bardziej juz byłam tym porodem zmęczona. Najgorzej jest jak badają cie i czekają na skurcz. Po znieczulenie czujesz się rewelacyjnie nic nie czujesz mnie kazali się trochę przespać. Potem zaczęły się parte skurcze wszystko danie dopóki nie każą ci ich wstrzymać. Mnie Mnie się zaczęły przy 8 cm wiec nie mogłam jeszcze przeć nie były intensywne ale dziwne uczucie.potem kazali mi porobić przysiady przy skurczami intensywne mocno przeć bardzo mi to pomogło bo nie dałabym rady na fotelu tego zrobić . Na fotelu miałam 3 skurcze intensywne wyszła Marysia odrazu ja dostała m na brzuch zabrali mi na 2 minuty intensywne potem leżała u mnie 2 godzinki zanim nas nie przewieziona Sale. Taki ma zwyczaj jeden szpital w lodzi. Ja wam powiem tak ze lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merrryyyyy
Lepiej wziąć to znieczulenie przy 5 cm jak się męczy niż czekać a potem umierać z bólu bo przy 8 mi powiedzieli ze juz nie dostane bo zahamuje porod. Ogólnie jak dostajesz taka fioletowo różowa kluske to odrazu zapominasz o wszystkich bólach A wet jak cie w tym momencie zużywają ja nawet nie wiedziałam że mnie nacieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajj wiecie co nie nastawiajcie sie na żaden ból. Ja miałam przecież od rana leciutkie pobolewania jak na miesiączkę i regularne ale prawie niewyczuwalne skurcze. I tak też do szpitala dopiero jechalam ze skurczami co 4 minuty ktore nadal nie byly bolesne a ja czekalam na ogromny bol. Skurcze staly sie nieprzyjemne chwile po zalozeniu cewnika ale to dlatego ze to byl bolesny zabieg i strasznie nieprzyjemne uczucie jeszcze przez 15 minut i do tego 10 tysiecy pytań położnych, podpisywania wszystkich zgod, nawet na karmienie piersią co dla mnie jest nadal szokiem, że mogłam wybrać metodę karmienia mojego dziecka. Najgorszy skurcz, który faktycznie był bolesny to już na sali operacyjnej kiedy musiałam usiąść na stole operacyjnym wsadzić głowę miedzy kolana zeby mozna bylo zrobic wklucie w kregoslup ze znieczuleniem... tak to było cholernie bolesne scisnac tak brzuch podczas skurczu... a i zapomnialam dodac, ze na IP oberwalo mi sie ze skoro rano zaczely sie saczyc wody to czemu przyjechalam dopiero po 17, nie wiem czy w koncu dotarlo do nich to, ze bylam swiecie przekonana o tym, ze to raczej mój pęcherz nie wytrzymał niż to, że zaczęły wody odchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Jak tam u Was? Ja byłam dziś na długich zakupach, jestem troche zmęczona. Po za tym bez zmian ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
Mamusie: nick______data porodu_____imie dziecka___wymiary___sn/cc Monia_____29.12.2014_______Amelka_______3740/56___cc Gusia_____30.12.2014_______Arturek_______3800/57___sn dariaaa24__30.12.2014_______Asia__________3450/53___cc Aniusia31__31.12.2014_______Zuzia________3550/57____cc Joaasia____02.01.2015____ kwiatek.gif aska1234___6.01.2015___Alicja___3030/51____sn Ciężaróweczki: morciek_____08.01.2015____ karolina29___10.01.2015____ Kasisi_______18.01.2015____ edi1212_____19.01.2015____ martulaaa82_24.01.2015____ gosc angela__25.01.2015____ Magda len___25.01.2015____ maaajusia____27.01.2015___

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Karolina29
Hej dziewczyny ja juz jestem w szpitalu troszkę to trwało ( plus 2 razy ktg i 3 razy pobierana krew) narazie niestety cisza skurczy prawie brak rozwarcie na jeden opuszek no i czekamy, aaaa a oto ciekawostka moja malutka juz nie jest taka malutka ( 23.12 miała podobno 2600 a dzis 10.01 podobno 3800 i jak tu wierzyć lekarzom - no albo tak przytyła hehe :p )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Zaliczyłam dziś bieganinę po mieście i teraz bardzo długi spacer. Jak to nie pomoże, to ja już nie wiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamusie: nick______data porodu_____imie dziecka___wymiary___sn/cc Monia_____29.12.2014_______Amelka_______3740/56___cc Gusia_____30.12.2014_______Arturek_______3800/57___sn dariaaa24__30.12.2014_______Asia__________3450/53___cc Aniusia31__31.12.2014_______Zuzia________3550/57____cc Joaasia____02.01.2015____ aska1234___06.01.2015_______Alicja_______3030/51____sn Ciężaróweczki: morciek_____08.01.2015____ karolina29___10.01.2015____ Kasisi_______18.01.2015____ edi1212_____19.01.2015____ martulaaa82_24.01.2015____ gosc angela__25.01.2015____ Magda len___25.01.2015____ maaajusia____27.01.2015___

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aska gratulacje!!!! jak bylo?? urodzilas 6 dni po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magdalen gorsze są bóle krzyżowe i każdy Ci to powie, kto ma porównanie. Możesz mi wierzyć że bóle brzuszne przy krzyżowych to jak większe zaparcie :) Też jestem w ciąży w tej chwili i modlę się o to, żebym miała brzuszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie mamy przygotowujące się do porodu zapraszam na mój blog: www.MartynaG.pl - o ciąży, o wyprawce, o porodzie, o zakupach, urządzaniu domu i wychowaniu małego człowieczka. A do jutra rabat -15% do sklepu z gadżetami dziecięcymi - warto skorzystać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia1234 gratuluje córeczki! Widze, ze większość imion jest na "A" ;) I dziewczynki górą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina widzisz sama, wszystko zależy od sprzętu i na pewno też od lekarza jak mierzy. Powodzenia! Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj miałam dzień relaksu, wylegiwałam się w łóżku do 14.30(korzystałam, że mąż spał po nocce) a potem pojechaliśmy na mecz charytatywny hokeja i się uśmiałam, zrelaksowałam, tylko 3i pol godzin na twardym krzesełku i ledwo się ruszam a przy wychodzeniu z samochodu złapał mnie ból w podbrzuszu taki konkretny, ale to było o 20:28 i od tego czasu tradycyjnie cisza. Asiu gratuluję !! Edi my na jednym wózku jedziemy, chyba że nagle nas złapie dwie godziny i po sprawie :-P jutro dłuuuugi spacer w planach i zobaczymy. Morciek Ty jesteś taka aktywna i Twój organizm sie może przyzwyczaił, weź się połóż może wtedy Cie złapie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia dzis rozmawiałam z siostrą i ona urodziła dokładnie 2 tyg. przed terminem, dlaczego ja nie moge? ;) Już bym była mamą :) Jutro tez mam zamiar pchodzić i w cale nie bede się oszczędzała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Edi a pamiętasz jak mówiłam, że moja mama i babcia rodziły miesiąc wcześniej i to obydwoje dzieci ?? Zaraz sie zacznie 39tydzien i dupa dupa dupa.. Mamy po prostu super brzuszki i córeczkom jest dobrze :-P Kasisi i Morciek - Wy też macie super brzuszki :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja dziś byłam u rodziny, więc tak się nie odzywałam za bardzo. Asiu, gratulacje! W wolnej chwili napisz nam coś więcej:-) Morciek, Twoja kolej;-) Karolina, trzymaj się tam i oby wszystko poszło gładko:-) Mój mały dziś tak się wierci, nóżki mi wystawia na żołądku, normalnie momentami jakbym czuła jego kosteczki:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Kasisi ja mam tak samo, tylko przy żebrach tak wystawia nóżki, że mogłam ją troszkę na sekundę złapać zanim nie uciekła, cudowne uczucie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×