Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beatka12

Jak żyć bez kochanka 3

Polecane posty

Gość gość
A teraz zmykam pobiegac bo spore zaleglosci mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam nad Wisle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez do Beatki pisalem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez ty nie biegasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? No to w takim razie zapraszam rowniez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo halo, kto porwal Arancie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ze przypadloby mu do gustu rzucanie sie na niego niczym wyglodniale zwierze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idziemy chyba spac co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat nie to mialem na mysli :p Ale tak we trojke,troche ciasno moze byc, no chyba ze spisz sama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i na planach sie skonczylo. No coz, przynajmniej nikt mi koldry nie zabierze. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
burdel mama jesteś tu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takki_jeden
zobaczcie co sie dzieje na "Rozwazan z ph" cieniarze!!! to jest dobry temat, inteligentni ludzie nie tak jak wy tutaj piszecie tylko farmazony!! Maddeline i Kotka poes to super laski w porownianiu z tymi pasztetami na tym topiku. Zaobaczcie co wyznaje Kotka poes??? kotka poes wczoraj potwierdzam: jestem rznieta przez smofa od tylu, od przodu, z boku i jeszcze na hiszpana i motylka, nawet na jezdzca a moj tylek tez nie jest mu obcy co noc mu ciagne i ciesze sie jak sie spuszcza bo lubie byc karmiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takki-jeden.Czy ty chcesz zareklamować topik Rozważań z ph:)? Jeśli tak to się Tobie nie udało , przeczytaj sobie Twoją wypowiedź na tym topiku z godz 9.25 .Piszesz że kotka poes ma nie równo pod sufitem, i wymaga leczenia ? A za chwilę piszesz że tam same inteligentne osoby , ogarnij się człowieku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casta
Witajcie :) Madzia miło znów Cię widzieć po małej przerwie. Beata, Arancia fajnie, że jesteście. Ja z moim kochankiem od kilku tygodni nie widuje się. Kontakt tel bardzo ograniczony. Czasem trudno powstrzymać się przed napisaniem smsa czy wykonaniem tel, ale staram się być konsekwentna. Smutno mi, bo on też rzadko się odzywa. Rozumiem, że chce jak najszybciej zapomnieć, odkochać się. Podczas nasze ostatniej rozmowy nasłuchałam się wiele przykrych dla mnie rzeczy. Ma prawo być poirytowany, zmęczony, oszukany, ale ja też zakochałam się tak samo jak oni podobnie jak on czuje rozczarowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od tego wszystkiego zaczęły się u mnie problemy ze snem. Trudno mi zasnąć, bo wspomnienia wracają i ciągle o tym myślę. I na co mi to było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim :) Witaj Casta! Casta zdecydowałaś ,ze zostajesz z mężem? Przecież kochanka kochasz ,a on Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sługa dziękuję za zaproszenie ,na wspólne bieganie . Myślę ,że jak zacznę biec wzdłuż mojego odcinka Wisły to może się spotkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda200
Witaj casta, miło się Ciebie czyta. Rozumiem że zostajesz przy mężu? Ogranicz kontakt całkowicie jeśli chcesz ratować małżeństwo, choć wiem jak rączki siedzą.Dasz radę dziewczyno, z każdym miesiącem powinno być Tobie lżej, choć teraz wydaje się Tobie że wszystko jest do d**y. Ciężki okres żałoby, musisz przetrwać i zobaczysz że jeszcze będziesz szczęśliwa , tego bardzo Tobie życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casta
Dziewczyny, to bardziej on zdecydował. Postawił mi ultimatum- albo wyprowadzam się od męża albo on odchodzi. I tak od słowa do słowa, stwierdził, że on już nie będzie dłużej czekał na dotychczasowych zasadach i odchodzi. Jeśli ostatecznie zdecyduje się być z nim to mam odezwać się do niego z taką informacją. Jeśli nie to lepiej żebym unikała kontaktu z nim. Nie wiem czy chce zostać z mężem, ale nie podejmując żadnych kroków siłą rzeczy zostaję. Trochę mam żal do kochanka. Wiedział w co wchodzi. Jak dziś pamiętam, jak na początku naszej znajomości mówiłam, że nie planuje rozwodu z mężem. Dlatego to dla mnie trudna decyzja, chciałam do niej dojrzeć i być pewna 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata co to za teksty w kierunku sługi? .Dobrze że mieszam daleko od Wisły, gdyż świadkiem spotkania nie chcę być:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jak cos Madzia napiszesz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, Beatka dziękuję. Nie ma dnia żebym nie uroniła łzy. Boli jak cholera. W pierwszym tygodniu, zaraz po jego odejściu płakałam jak bóbr. Padałam z bezsilności. Dosłownie, choć mięliśmy jeszcze jakiś kontakt tel. Ponoć, najtrudniejszy jest pierwszy miesiąc. Ale dalej trzeba jakoś żyć. Jeśli mam spróbować z mężem, ten ostatni raz, to wszystko muszę budować od początku. I tu nie chodzi o niego, tylko o mnie. O moją psychikę, nastawienie, zaangażowanie. Na razie tego nie widzę. Wydaje mi się to nieosiągalne. Może to walka z wiatrakami i nic z tego nie będzie. Czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×