Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beatka12

Jak żyć bez kochanka 3

Polecane posty

R tak właściwie to nie jestem pewna tego czy chcę,żeby on zostawił żonę ,było mi tak dobrze jak było,ale wkradły się uczucia i to juz nie jest fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betko no niestety Wam się tak właśnie po sexie włączają uczucia Facetom rzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw Sama musisz wiedzieć na pewno czego Chcesz Czy dalej to ciągnąć czy zakończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W trochę innej ale są bardzo podobne punkty Rozwiązanie jest takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko musze kończyć bardzo chętnie jeszcze kiedyś z Tobą porozmawiam Trzymaj się i podejmij dobrą decyzje dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale prędko mnie ktoś zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna nie będzie dobra ...Słodkich snów życzę ,ja jeszcze muszę siedzieć bo czekam na moją córkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szakuł 81
Witam wszystkie Panie i życzę miłego poranka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry:-) Beato i Rjak R miło Was się dziś czytało:-) dzięki Miłego Dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka12 wczoraj Mam nadzieję ,że chociaż trochę też cierpi,no wiem faceci sobie takimi sprawami du..nie zawracają usmiech.gif Witam Beatka12 niezycz inym tego by cierpieli i nie jest to prawda że faceci kochanki maja tylko do d*****nia to że nie zawsze tak otwarcie okazujemy uczucia nie znaczy że ich nie mamy skad wiesz że on nie cierpi może bardziej od ciebie. Sami wpakowaliśmy się w takie układy a teraz zycie wystawia rachunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spritt coś w tym prawdy jest. .sami jesteśmy sobie winni to fakt..Jak to wszystko tylko ogarnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szakuł 81
Tak sobie czytam wasze historie i wypowiedzi, i ciesze się, że jak na razie nie wpakowałem się w jakiś romans , choć kusi czasami . W takich układach zawsze przynajmniej jedna ze stron angażuje się bardziej niż druga. Początek pewnie jest miły przyjemny pełen ekscytacji, po czym pojawia się szara rzeczywistość i trzeba jakoś żyć i pogodzić wszystko. Podejrzewam że to nie łatwe, ale trzeba spróbować odciąć się od tego na chwile przemyśleć i wybrać którąś drogę. Z tego co widzę są tu dłuższe znajomości i na pewno wziąłbym pod uwagę zdanie osoby z którą dłużej się znam i ona jest wtajemniczona w temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dzisiaj .SPRITTT masz rację ,wcale tego bym nie chciała ,byłam zła wczoraj i to jakoś wyszło ze mnie. :( Nie wiem co czuje chyba nie chcę wiedzieć ,bo i tak nic z tego nie może nic być,.No cóż życie toczy się dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szakuł 81
Beatko dobrze jest z siebie wyrzucić czasami różne rzeczy , człowiekowi choć na chwilę robi się lżej na serduchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przywitam Wszystkich Nowy miesiąc nowy tydzień trzeba myśleć pozytywnie będzie lepiej no i do wiosny coraz bliżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj R dałeś mi wczoraj na myślenie ,no i już wiem co zrobić . Zero jakiegokolwiek kontaktu ,bo to nigdy się nie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata aż Tobie zazdroszczę , zero kontaktu? U mnie to jest nierealne na dzień dzisiejszy, chyba że zmienie pracę. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko :) Dokładnie jeżeli Chcesz to zakończyć to jedyny sposób Najpierw jest bardzo ciężko ale potem stopniowo jest coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zdołowało,ryczałam całą noc,ale może to metoda,żeby to jakoś uporządkować.Dzisiaj jestem pozytywnie nastawiona i porządki już zrobiłam od 6 rano ,oczywiście chodzi mi o niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×