Jestem zbyt inteligentna, nie mam o czym rozmawiać z ludźmi. Też tak macie ?

różnice genetyczne stanowią ułamek procenta całego genomu. wpływ środowiska już omówiłem. Psychologia i psychiatria skutecznie "leczą" wszystkie różnice, których nie da się zniwelować inaczej. Jeszcze jakieś pytania?

Tak. Lubisz nutelle?

Ogarneła mnie dziś wielka trwoga,zatęskniła za mną liczba mnoga. Ostatnio mnogości wygryzłem do kości...i co?Osteoporoza?

nie wiem czy lubie nutelle bo nie oglądam tv

Czyli do wyrażenia własnej opinii potrzebujesz poparcia srodkow masowego przekazu? A wystarczy odkrecic sloik

game, po co ciebie pytać, ty jesteś zafiksowany i wygłaszasz te swoje spiskowe teorie tłumaczące wszystko z uporem godnym lepszej sprawy. Zapal zioło i trwaj w swoim cudownym olśnieniu.

nie wiem co ci sie wydaje, że wyrażasz ale nawet głód który odczuwasz jest w dużej mierze szucznie wywoływany. Tak samo jak popęd płciowy

to nie są moje teorie spiskowe.

to są teorie spiskowe ogólnie dostępne na równi z oficjalnymi (czyt prawdziwymi) teoriami spiskowymi:)

Kiedyś piękna kobieta wywołała we mnie taki popęd płciowy,że chciałem Ją zjeść!A głodny nie byłem! Kolorystycznie miała coś z nutelli...

Uważam, że inteligentny człowiek da sobie radę w rozmowie z każdą osobą. Ja mam taką pracę, że codziennie z wieloma osobami bardzo różnymi muszę rozmawiać "towarzysko", choć nie tylko i widzę, że część z nich właściwie po to przychodzi. I nie chodzi o szukanie wspólnej płaszczyzny, a o umiejętność słuchania często.

Do autorki Nie, ja tak nie mam. Dostosowuję się do rozmówcy, jeśli muszę wejść z nim w interakcję. Zamęczanie innych tematami, które nikogo poza mną nie interesują, niczego nie wnosi a tym bardziej nie jest wyznacznikiem ilorazu inteligencji

jedynym wyznacznikiem ilorazu inteligencji są specjalnie przygotowane testy:D

21:59 też tak uważam , a tak w ogóle co to za obnoszenie się inteligencją, gdybyś taka była to nie krytykowałabyś osób, które są bardziej przeciętne i proste w obyciu, w każdej sytuacji potrafiłabyś się znaleźć, z każdym rozmawiać językiem prostszym i tym bardziej wyrafinowanym i nie zwracać uwagi na głupie detale. Jesteś zwykłą snobką anie osobą inteligentną .

niedługo bedziesz miała aplikacje w swoim supernowoczesnym telefonie. Będzie ci pokazywał iloraz inteligencji osób, które wpadną w kadr twojej komórki;) dodatkowo wyświetli ci sie lista wszystkich tematów jakie możecie poruszać...Zaraz obok reklam:)

Oczywiście. Zgadzam się z Przedmówcą. Rozmowa sama w sobie jest sztuką i niech uważająca się za inteligentną osoba o tym wie. Inie mając tej umiejętności niekoniecznie należy się aż tak wywyższać.

O to właśnie mi chodzi. Nie można mierzyć inteligencji odmiennością zainteresowań czy poglądów.

no fakt. Tym można mierzyc jedynie stopień ogłupienia.

popieram cie z kazdym facetem zaczynam od tematu orgazm lechtaczkowy i kazdy ma zero do powiedzenia,:-)) A SZKODA

czy ktoś z was widział kiedyś w telewizji debatę o prawie bankowym. O ustawach z nim związanych? a jest to obecnie najwazniejszy dla polski sektor. chociażby z racji pieniędzy jakimi dysponuje i obraca. Ale większość z was wie o bankach jedynie to, że można tam coś trzymać bezpiecznie o czym świadczą liczne ludowe porzekadła. I miiarą inteligencji nie jest to czy o tym wiecie czy nie tylko fakt, że sie nawet nie zastanawiacie nad tym tematem

dla odmiany i porównania debat o prawie regulującym ruch uliczny było chyba z miliard. oczywiście w cudzysłowiu debat bo tu nie ma o czym debatować w przeciwieństwie do wyżej wspomnianej tematyki.

Jestem zbyt inteligentna, nie mam o czym rozmawiać z ludźmi x Jesteś tak inteligentna, że aż sobie przeczysz.

mój ulubiony serial dokumentalny: "DROGÓWKA" pamietaj nie pyskuj bo jak cie złapia to bedziesz w tv4 a moze nawet w tvn

Ktoś mnie poparł powyżej:) Tak . Inteligencję mierzy sie testami Mensy na przykład. Ale umiejętność rozmawiania z ludźmi jest nam dana lub nie i nie jest miarą inteligencji to, że tej umiejętności nie posiadamy

gość3 masz tok rozumowania jak moja teściowa. Nic nie dociera, nie wie co plecie, ale plecie i plecie i zawzięcie wierzy w to co plecie. Argumentów nie słucha, bo przecież jest nieomylna.

"Inteligencję mierzy sie testami Mensy na przykład. Ale umiejętność rozmawiania z ludźmi jest nam dana lub nie i nie jest miarą inteligencji to, że tej umiejętności nie posiadamycool.gif" koniec tematu. Do tego dążyliśmy komentując :)

Nie jestem twoją teściową, jakkolwiek przeciw paniom w średnim wieku nie mam nic. Teściowa dla Ciebie jest synonimem ZŁA? Współczuję:)

mozna tez ja mierzyc umiejetnoscia manipulowania ludzmi a ta z kolei wymaga umiejetnosci obcowania z nim w ten lub inny sposob

umiejętność jak sama nazwa wskazuje wymaga naumienia się czegoś a to z kolei nie zależy li tylko od wrodzonych predyspozycji do przyswajania wiedzy czy też inteligencji ale również od tego jaka wiedza jest oferowana (czyt. narzucana) do naumienia:)

otóż od podstawówki niejako w sprzeczności z faktem, że zaciaga się tam dzieci siłą, uczy sie je, że mają wybór, że nikt i nic im niczego nie narzuca (może jedynie delikatnie sugerować) oraz, że mamy demokrację, wolność wszelaką i prawo niezawodne. I po co w takim razie ktoś miałby kimś manipulować. przecież to bzdura!!! to są jakieś teorie spiskowe.