panowie, po czym oceniacie, że kobieta jest inteligentna?

a ty po jakiej szkole, ze piszesz"tyś" ?

gość dziś oczywiście, najwięcej mądrości na do powiedzenia pani genia nalewająca zupę na stołówce albo pani ania pracująca w banku za 3tyś w ciągłym stresie, nerwach i trzęsąca portkami czy jej nie zwolnią - to są wzory inteligencji - a nie tam głupi naukowiec co siedzi w ciepłym własnym gabineciku, bada to co lubi i zgarnia 5-10tyś - to są przecież nieudaczniki życiowe:)

zbaczacie z tematu:P, a ty dalej z tym "tyś" wyskakujesz:D brak inteligencji czy wykształcenia o którym tyle piszesz?

a tak w ogóle to temat o kobietach :P inteligentnych podobno:D

no ja akurat studiuje informatykę. Nauka polskiego jakoś nigdy nie była dla mnie atrakcyjna i stąd i "tyś":)

to ty gadasz bzdury to niejedyny jakiego znam mozna powiedziec ze znam ich wszystkich ktorzy z nim studiowali na tych doktoranckich, ale ten przyklad mniej bardzo smieszy co wiecej ta ksiazka to nie byl podrecznik do chemii a maly ksiaze :D czyta gazety chemiczne fragmenty ksiazek do chemii ale tylko te jedna przeczytal CALA , widuje go kilka razy w tygodniu wiec wiem co mowie. tak non stop jezdzi na konferencje i stypendia bo dzieki tym stypendiom jakos wiaze koniec z koncem. byl nawet na stypendium w MIT, w swojej dziedzinie(tego co bada) jest guru :D ma kilkadziesiat publikacji i to z wysokim ratingiem a nie w smieciowych czasopismach bo to gdzie publikujes zliczy sie do punktacji w przypadku stypendium. za wyjatkiem publikacji, zrobienie doktoratu to napisanie pracy troche dluzszje niz magistreska i kilka lat wiecej studiow, nic wyjatkowego widocznie jestes niezbyt madra-wybacz szczerosc- ze to dla ciebie taki wyczyn. powiem ci jeszcze ze najlatiwje zrobic doktorat z nauk medycznych(wiekszosc prac to statystyka tak naprawde) co juz w ogole bedzie dla ciebie zapewne kuriozum :D zreszta kiedys tez uwazalem ze doktorat z medycyny to mega wyczyn zanim nie zobaczylem z czego oni te prace pisza :D prace z chemii polegaja na zmudnych badaniach, nic szczegolnie trudnego. ten moj znajomy nawet nie jest magistrem chemii :D tylko kierunku pokrewnego,czesci chemii ktorej nie mial na swoich studiach nie pamietam czy organicznej czy nieorganicznej uczyl sie dopiero na tcyh doktoranckich :D na ich poczatku z czesci chemii byl kompletnym debilem uczyl sie jej na pcozatku z ksiazki do liceum i w niecaly rok sie jej nauczyl na tyle na ile potrzebowal. polski system edukacji to zzzz. ci najbystrzejsi ktrozy byli z nim na studiach doktroanckich po zrobieniu doktoratu od razu sie zmyli do azotow czy evoniku i zarabiaja 5-10 razy tyle co na uczelni, najmadrzejsza i najinteligentniejsza laska od niego dostala dwumilionowy grant na badania dla firmy ktora zalozyla. warunkiem jest to ze musi wymyslic cos co jakas firma zechce kupic większośc dotkrow ma z tym problem bo badaja cos co nikomu nie jest potrzbne a ona opatentowala cos co bardzo dobrze rokuje. w dochodowych dziedzinach (bo wiadomo ze socjolog czy filozof to raczje perspektywy na dobrze platna prace nie ma) pracownicy naukowi to albo pasjonaci albo odpady wolnego rynku, ktorych nikt nie zatrudnil bo tak naprawde nic pozyteczneog nie umieja.

To już wybitnie sam się plączesz w tym co mówisz. Z jednej strony piszesz, że na doktorat poszli ci słabi a z drugiej że ci po doktoracie zarabiają teraz kokosy w firmach i dostają milionowe granty :D

oczywiście, najwięcej mądrości na do powiedzenia pani genia nalewająca zupę na stołówce albo pani ania pracująca w banku za 3tyś w ciągłym stresie, nerwach i trzęsąca portkami czy jej nie zwolnią - to są wzory inteligencji - a nie tam głupi naukowiec co siedzi w ciepłym własnym gabineciku, bada to co lubi i z garnia 5-10tyś - to są przecież nieudaczniki życioweusmiech.gif <<<< p********y arogancie , czuć w twoich słowach jaka menda gryzie cie w jaja :) albo pissde zależy przeczytaj jeszcze raz co napisałam a potem się ogarnij , garniaku

gość dziś lol, wyczuwam gigantyczne kompleksy:)

dodam jeszcze nie gardź ludźmi ty ..ty ,ty ...sam sobie dopisz co chciałam powiedzieć ,napisać powyżej :) żal mi ciebie a twoich rodziców jeszcze bardziej !~bo wychowali takie ..coś ! jak ty

gość dziś lol, wyczuwam gigantyczne kompleksyusmiech.gif <<<<<< nie gość ty tępa mała strzałko kompleksy ..kompleksy to mają tacy jak ty z ozorem nie wyparzonym samotne gnomy aroganci egoiści i....życiowe c***y ! mimo wykształcenia i wykonywanego zawodu :)

gość dziś a dziękuję:) obluzgaj sobie jeszcze trochę a może będzie ci lepiej:)

Inteligentna osoba, ale takze mądra, zdaje sobie sprawę że KASA i zarabianie na nią to nie wszystko, więc to że jakaś złapała łatwą i dochodową pracę, nie swiadczy jeszcze o niczym pozytywnym, najwyżej o sprycie. Najgorsze mendy potrafią byc sprytne, nie mylić z inteligencją.

zbaczacie z tematujezyk.gif , a ty dalej z tym "tyś" wyskakujeszsmiech.gif brak inteligencji czy wykształcenia o którym tyle piszesz? >>brak i jednego i drugiego iq mam 156( tak mam rozum jak u dody)a z wyksztalcenia tylko licencjata jeszcze do tych wszystkich braków brak pamięci :D nie musisz mi powtarzac sto razy jak się ten skrót pisze ja WIEM nie potrafie wyjasnic dlaczego bardoz czesto pisze tyś mysle ze to niechlujstwo zwyczAjne :D albo lenistwo, wszystkie moje braki sa wypadkowa lenistwa albo cierpliwosci tak naprawde. skoro pytasz to wyjasnie mimo ze nie zwyklem. na badaniach iq bylem na kacu i musialem wyjsc przed koncem czasu bo mi bylo duszno, z lenistwa nie chcialo mi sie napisac pracy magisterskiej i zrobic roznic programowych, ale z jezykow musze przeznac ze po prostu jestem debilem :D tak wiec to ze o czyms pisze nie wynika z kompleksow bo pewnie tak sobie to wymyslilas potrafie sie przyznac do wlasnych niedoleznosci nie musze meic zawsze racji wbrew pozora(ten byk specjalnei :D) tez masz kiepska pamiec zapomnialas ze kiedys udalo ci sie nick wymyslic a znowu piszesz jako gosc :D p.s. nie umiem tez spiewac i jestem muzycznie gluchy jak pien to znaczy ze nie mam prawa w tematach o muzyce sie wypowiadac :D ?

"Inteligentna osoba, ale takze mądra, zdaje sobie sprawę że KASA i zarabianie na nią to nie wszystko" no i pewnie dla tego siedzą na uczelni za dużo niższą stawkę niż by mogli dostać w korporacji. Ale za to mogą robić to co lubią, rozwijać się, sami decydować czym się chcą zajmować i nie mieć na sobą szefa idioty:)

gość dziś a dziękujęusmiech.gif obluzgaj sobie jeszcze trochę a może będzie ci lepiejusmiech.gif <<<<<<<<<<< a po co ? jak mi tak dobrze dzisiaj jak jest :)

ale to nie ty pisałeś to "tyś" i nie do Ciebie to było, a ktos kto tak pisał juz wyjasnił, ze jest informatykiem.

no i pewnie dla tego siedzą na uczelni za dużo niższą stawkę niż by mogli dostać w korporacji. <<<<<<<<<<<<<< czy musisz przekładać wsio na kase ? nie potrafisz żyć ? srasz kasą ? sexksisz też kasą? okropność człowieku ! ogarnij swoje dni!

u p.Premier po oczach:)))

to ja piszę do ciebie :) nie gość ,Kobieta jak już :)

gość dziś co ty masz z tą kasą? jak ci brakuje to weź sobie jakiegoś providenta i nie smęcisz tylko kasa i kasa:)

ale "tyś" nie pisalam z resztą to mało ważne ważniejsza jest treść :) i przekaz

dziś gość dziś co ty masz z tą kasą? jak ci brakuje to weź sobie jakiegoś providenta i nie smęcisz tylko kasa i kasausmiech.gif <<<<<<<<<<<<<<<<<< pierwszy raz dopiero zwróciłam ci uwagę czytając Twoje wypowiedzi przepraszam, ale są bardzo identyfikujące Ciebie ,każda z nich podkreślasz w każdej jak bardzo znaczące jest dla Ciebie kto ile zarabia .... providenta ,polecam takim jak ty :) sama nie znam tego rodzaju ...rozrywek ? :D

ej lanser to jak to w końcu jest? to na ten doktorat idą idioci, czy właśnie zdolniachy co po nim zarabiają kokosy i dostają miliony na badania? Bo jakieś mocno niejednoznaczne twoje wypowiedzi są.

Ja oceniam potym ze ma zawsze czyste majtki i kaska jej rybami niecapi:-)

to na ten doktorat idą idioci, czy właśnie zdolniachy co po nim zarabiają kokosy i dostają miliony na badania? <<< znowu te miliony ? a nie można tak normalnie żyć ,będąc wykształconym ? :)

nie zaprzeczam albo znowu cos zle napisalem w sensie niezupelnie to co myslalem. chcialem napisac ze pracownikami naukowymi zostaja czesto ofermy, mozna zrobic doktorat i nie byc pracownikiem naukowym(wiekszosc nie jest) albo jedno godzic z drugim. naprawde wiem co mowie w rodzinie mam trzech, znam ich cale zycie ofermy(zyciowe) jakich malo, nie pisze tego z kompleksow ja ich bardzo lubie niczego im nie zazdrosze po prostu jeden jest sprytniejszy drugi "łajzowaty" ty bys pwoeidziala takei geny :D zwlaszcza ze jeden z jednej czesci rodziny a dwoch z drugiej :D jeden jest w miare rozgarniety po prostu lubi to co robi, zona jest informatykiem zarabia duzo wiec on sobie moze byc pasjonatem :D ale dwoch pozostalych to naprawde moze byc tylko pracownikami naukowymi bo nic innego nie potrafia i do niczego innego by sie nie nadawali. nie maja podstawowych umiejetnosci ktore nabywa wiekszosc ludzi, nie potrafia ustawic kanalow w telewizorze, no wiadomo ze gdyby nad tym siedzieli 3h wszystko przeczytali to by im sie udalo ale to co ktos robi w 15 minut oni nie sa w stanie bo oni sa nauczeni najpierw zapoznac sie ze wszystkim,nauczyc, przeanalizowac i dopiero przsytapic do programowania telewizora. inteligentny czlowiek wlacza telewizor bierze pilota i w 5minut wszystko wie bo na tym polega inteligencja ze widzisz zaleznosci ktorych inni albo wcale nie widza albo zoabcza jak sie klucza naucza. ech ale sie rozpisalem wystarczy na dzisiaj.

ale to nie ty pisałeś to "tyś" i nie do Ciebie to było, a ktos kto tak pisał juz wyjasnił, ze jest informatykiem. >>ja tez tak pisze nei wiem czy w tym temacie czy nie i ja pisalem do drugiej osoby ktora to napisala na tej stronie, nie poprzedniej bo wiem kto to pisal. tobie bym sie nie tlumaczyl :D bo nie zwyklem neiznajomym :D

lanser dziś napisz jeszcze czy te ofermy co znasz to mają te doktoraty z dziedziny technicznej czy humaniści. Bo to wielka różnica:)

Lanser, ale komu Ty się tłumaczysz ? nawet nie jestem pewna czy ten arogant czyta twoje wywody