Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Też tak macie w rodzinie. Ważne pytanie.

Polecane posty

Gość gość

W bliskiej rodzinie ktoś obgaduje przy was kogoś innego, bliskiego wam i jej/jemu. Później oni razem ze sobą świetnie spędzają czas i gadają. A wy same nie wiecie, czy ktoś was podburza, manipuluje i komu wierzyć. Czuję się jak jakaś wariatka, albo może dla mnie słowa mają znaczenie a dla innych nie. Co robicie w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez u mnie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to wkurza, bo mam wrażenie, że robią ze mnie idiotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest to samo z tym wyjątkiem, ze ja jestem ta która obgadują inni :( Dlatego tez nie utzrymuje zbyt bliskich kontaktow ze swoja rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za to muszę słuchać. Jadą po sobie, a później cudnie spędzają czas razem. Ale współczuję jeśli cię obrazują. Mnie może też obgaduja, ale nigdy przy mnie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrazują"obgadują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tacy są manipulanci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo niestety i tez nigdy nie mowia nic zlego w mojej obecnosci wszystko za plecami potem sie wydaje dlatego ja nie trzymoje jakis wiekszych kontaktow ze swoja rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez tak jest, najpierw nagadują na siebie, a potem udają,jacy są rodzinni, a poniewaz ja trzymam sie z daleka od takich ludzi to jestem dziwolągiem dla nich... a ja nie biorę w czymś takim udzialu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia66
W rodzinie mojego partnera tak jest...Postanowiłam nie utrzymywać za bliskich kontaktów i guzik mnie obchodzi czy mnie ,,przyjmą do rodziny,, co mi z takich osób którzy wprost przyjaciele a za plecami skur.... No wiecie jak to było :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli to się zdarza. Wiem, że nie ma się co cieszyć, ale jakoś mi lżej, że nie ja jedyna tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×