Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedna ale szczesliwa

Moja siostra powiedziala ze jestesmy za biedni na dziecko

Polecane posty

Gość gość
enfamil kosztuje tyle samo co bebilon czy hipp czy nan pro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No najlepiej spodzie dziecko dać mu minimum tak tylko by z głodu nie padlo. Po co zabawki czy inne bzdety przecież możecie bawić starą oponą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam z mezem 4 czasem 5 tys miesięcznie i zyjemy od pierwszego do pierwszego z 5 miesięcznym dzieciątkiem . OPlaty dużo choć mamy własne mieszkanie . Dla małego kupuje w lumpkach fajne rzeczy , ladny ciuszek ok 10 zl , inne ubranka nowe tez kilkanaście zl , do tego balsam i oliwka z nivea dla dzieci, kupiłam raz i jeszcze mam , do tego krem do twarzy duzy pojemnik sudocremu ok 40 zl, pieluszki dada z biedronki ok 4 paczki 120 zl , jak kupki często robil szlo 20 pieluch dziennie , do tego pieluchy flanelowe lub tetry kilka sztuk co miesiąc poltora. Proszki lovela ok 40-50zl , akurat na długo starcza . czasem zabawke jakas , kombinezon buciki , teraz jedzonko . Najwiecej wydatków miałam na początku . SZCZEPIONKI 5W1 kosztują u nas 130 zl , małemu witaminy na odporność bo miał zapalenie pepka , antybiotyki , laktatory , lekarstwa bo miał refluks , leki na kolki tez sa drogie same czopki ok 30 zl , a gdzie reszta ??? sam termometr 100 zl , plyn do kapieli i emolient tez nie jest tani . NIe mowiac o wózkach lozeczko porządne ok 700 zl . A i policz sobie prad i wode na tetrach , nie będziesz miała sile na pranie i prasowanie po porodzie . TEraz musze kupic ochraniacz na spacerowke i dodatkowy podkład z welny bo zimno + nowy fotelik samochodowy .Co miesiąc skromnie na ubranka ok 200 zl a mam uzbierane do roczku , wiadomo czegos zawsze brakuje . za twoja pensje razem z teściami chyba bym zginela....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam używane łóżeczko za 50 zł. Mały ma 1,5 roku i jakoś nie widze powodu by dziecko MUSIAŁO mieć łóżeczko za 700 zł. Emolienty to tez dla dzieci ktore maja problemy skórne. Szczepionek nie trzeba dawac 5 w 1 a termometr na poczatku wystarczy rteciowy. Wozek mozna kupic uzywany w dobrym stanie. 200 zł miesiecznie na ciuchy?! To co Ty kupujesz temu dziecku? Antybiotykow w ogole nie kupowalismy przez pierwszy rok zycia bo nie chorowal. 3000 to jest kwota wystarczajaca na zakup calej wyprawki. Wiem bo nie wydalam nawet tyle. Jak ktos chce trwonic kase na łózeczka po 700 zł to jego sprawa ale nie wmawiajcie tu innym ze to absolutna koniecznosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×