Moja siostra powiedziala ze jestesmy za biedni na dziecko

""""Autorko nie przejmuj się głupimi babami. Po prostu Ci zazdroszczą""""" xxxxxxx Jak ja "kofffam" ten tekst. Po postu rewelacja na kafeterii Cokolwiek by się negatywnego napisało o pasożytnictwie, o żerownictwie i żebractwu na innych tak ajk to autorka robi i iczy na sponsorow wozkow, łożeczek, wszelkich akcesorii dla jej dziecka, to jest oznaką zazdrości NIEUDOLNOSCI życiowej :D

Popieram gościa wyżej :-)

szmatami jesteście i tyle. żal wam d**e ściska, że pod latarnią musiałyście stać.

tesciowa druga matka? wez sie juz uspokoj z ta tesciowa:D

tetry ci się zachciało i myślisz ze zaoszcedzisz na wydatkach na pieluchy? buahahaha Będziesz musiala chyba z 70 sztyk tetry mieć, jak dziecko potrafi 8-10 razy dziennie pod siebie robic, a tym bardziej tetre od razu w tym samym momencie trzeba zmienić, bo to nie to samo co pampek . do którego mocz wsiąka odechce ci się prania obsranych pieluch, PRASOWANIA ICH kazda jedną po kolei , az ci zabraknie ,bo nie wyrobisz tetrami :o

buty 750zl to znaczy ze w sezonie jesienno zimowym kupilas dziecku 7 par butow (podejrzewam ze za 100zl mozna kupic buty dziecku)? a o tym co bedzie za 10 lat to przeciez teraz tez sie martwic nie bede. Ty tez mozesz za 10 lat stracic wszystko co masz i co wtedy? z takim podejsciem to by sie nikt na dzieci nie decydowal.

jak nie wyrobie to zaczne uzywac pampersow, ale jak bedzie to ani ty ani ja nie wiem. Jakos moja matka trojke dzieci na terach wychowala i nic sie jej nie stalo. Kiedys nie bylo pampersow i ludzie zyli. Oczywiscie jak bedzie to zbyt meczace to pewnie ze oleje ale sprobowac mozna.

ale was p***y swedza jak ktos ma lepiej od was :P piszcie, ide po popcorn :D

oj autorkonza pół roku czy rok będziesz płakać, albo dlatego ze nie stać was na nic albo że męza nie ma przy was bo wyjechał za granicę harować na was... i wiesz jak piszesz że jak dziecko się urodzi ty pójdziesz pracować a kto ci przypilnuje dziecka teściowa..za darmo///,.........ZNOWU

Ale twoja matka była zaradna, niezalezna, odpowiedzialna, a TY żyjesz na łasce i nie łasce całej rodziny, oczekujesz od wszysckuch wyręczania ciebie i zakupywania dla dziecka przeróżnych rzeczy i wyposażeni. Nic sama z siebie palcem nie kiwniesz, tylko jeszcze pretensje i roszcenia do siotry co ona z racji jje "obowiązku' MUSI TWOJEMU DZIECKU kupic Kobieto ty nie porównuj się do swojej matki, jeste nierobem, jesteś w ogole niezalezna, tylko zdana na utrzymanie wszystkich i dostarczanie podstaw pod nos Gdyby nie inni to wy sobie w zyciu byscie nie poradzili, bo tylko wyciągacie rece po daj, daj i jeszcze raz daj.. Tak twoja postawa

gdyby bylo jak piszecie to by autorka napisala ze "KAZALA swojej siostrze kupic wozek, KAZALA kolezance dac ciuszki, KAZALA tesciowej i tesciowi oddac im czesc domu zeby u nich mieszkac na krzywy ryj, KAZALA matce czy komukolwiek innemu robic cos za nia!! a tak nie jest, ona NIE KAZE a poprostu uwaza, ze tak powinna siostra powiedziec z grzecznosci, przeciez nie musi nic kupic ale wypadalo sie ladnie zachowac

tak naprawde nie umiecie czytac ze zrozumieniem? zawsze kazdego krytykujecie obojetnie co napisze. Wezcie sie kobiety ogarnijcie

a ty jasnowidz jestes?skad wiesz ze moja matka byla niezalezna? i co ma neizaleznosc do uzywania pieluch tetrowych? widac ze ciagle pisze ta sama osoba o niezaleznosci:D uspokoj sie juz i przestan przewidywac moja przyszlosc.

i nie piszę ci jako zawistna bogaczka..tylko pisze na swoim przykładzie ..z tym że jak ja zaszłam w ciąży mąż zarabiał 1100 było to 8 lat temu ja miałam swojego 200zł ale na tamte lata było do dużo i też mieszkaliśmy z teściami....było wręcz cudownie puki syn się nie urodził bajka się skończyła...ale szybko wypędziliśmy od teściów....nie mieliśmy kolorowo bo żyliśmy na skrai nędzy ale na swoim i w spokoju..nie było nas stać prawie na nic..bo 5 lat temu za 1400 zł męża i moje 800zł na własnych rachunkach... ale zdecydowaliśmy się na 2 dziecko bo mąż miał perspektywy na pracę w końcu w swoim zawodzie ..gdzie mógł zarabiać 2 razy tyle...gdyby nie to w życiu nie zdecydowali byśmy się na dziecko . ja co pradwa teraz jeszcze nie pracuje i mam 400zł ale mąz ma 2800-3600zł i wiem że mogę się utrzymać nie wie co mnie czeka jutro niek tego nie wie ale ikt nie pcha się w dziecko nie mając o tym pojęcia i mówiąc ach to będzie jakoś damy radę mamy 1600zł ..mieszkamy z teściamy z siostra daje..a co jak ich zabraknie co wtedy?

Błagam, dajcie dziewczynie spokoj, jest mnostwo domow wielopokoleniowych. Nie rozumiem, skad w was tyle jadu? Jest nieodpowiedzialna bo co? Bo mieszka z tesciami? Bo chce dziecko ubierac w sh? Ok, moze przesadziła z tym oczekiwaniem sponsoringu ze strony siostry, bo, jesli ktos chce, to sam z siebie pomoze, ale na litosc boska troche zrozumienia! A i jak wszyscy bedziemy mieli takie podejscie, to bedziemy umierac w skrajnej nedzy, bo nie bedzie mial kto zarabiac na nasze emerytury.

gość dziś Błagam, dajcie dziewczynie spokoj, jest mnostwo domow wielopokoleniowych. Nie rozumiem, skad w was tyle jadu? Jest nieodpowiedzialna bo co? Bo mieszka z tesciami? Bo chce dziecko ubierac w sh? Ok, moze przesadziła z tym oczekiwaniem sponsoringu ze strony siostry, bo, jesli ktos chce, to sam z siebie pomoze, ale na litosc boska troche zrozumienia! A i jak wszyscy bedziemy mieli takie podejscie, to bedziemy umierac w skrajnej nedzy, bo nie bedzie mial kto zarabiac na nasze emerytury tak nie mamy nic przeciwko ale jeżeli ona pisze wprost ze będzie miała duży dom z ogrodem i ze nie ma zamiaru cisnąć się w małym mieszkanku jak tu wypisujących nas zakompleksionych mieszkających w kawalerkach... no i co ona dała takim opisom

nie tak napisala. wy jej kazecie mieszkac samej z mezem i dzieckiem, a ona napisala ze nie ma zamiaru bo tu ma duzy dom z ogrodem itp argumenty na to ze woli tutaj niz sie gniezdzic w mieszkaniu w bloku.. i ja popieram to

ona wie co napisała ....ze woli tu mieszkać z ogrodem niż gnieździć się w bloku dużo ludzi mieszka w bloku więc tak jakby ich wszytkich obraziła tym bardziej pisząc wcześniej że żal jej tych co piszą bo pewnie mieszkają w małych kawalerkach , więc o czym tu temat był? ja nie mieszkam w bloku od razu piszę, ale wychwytuję pewne teksty i ich sprzeciwy dlatego autorko wytłumacz swoje wpisy

Co ci mam tlumaczyc?pisalam wyraznie ze nawet jakbysmy zarabiali wiecej to bysmy tu mieszkali, bo mi sie podoba mieszkanie wdomu. I tyle, wole ten dom niz mielibysmy sie cis ac w wynajetej kawalerce. A co do tych co napisalam ze siedza wkawalerkachto bylo do osobktoremi wmawiaja ze 10 tysiecy to niesa duze zarobki a na dzieckomiesieczniepo tysiaku wydaja. Noto napisalam, ze rzeczywistosc pewnie jest inna. Jak czegos tu nie rozumiesz to wybacz ale to juztwoj problem. Dobranoc

wolisz zyć wygodniej twoja sprawa ale nie pisz innym co nie maja takiego wyboru i musza harować na włany byt nawet na kawalerke

"nawet jakbysmy zarabiali wiecej to bysmy tu mieszkali, bo mi sie podoba mieszkanie wdomu" To sobie WŁASNY dom wynajmijcie albo kupcie, a nie kątem przy ludziach i udajecie, że jest cacy. A siostra ma rację. Bo niemowlak może i nie kosztuje wiele (choć nie daj boże jak się dziecko urodzi chore, albo ty będziesz mieć jakieś poważne komplikacje), ale niemowlak to tylko początek. Prawdziwe wydatki zaczynają się później, im dziecko starsze tym ich więcej. I co, będziecie żebrać o grosze od rodziców, teściów i rodzeństwa? Bo z przedstawionych finansów nawet utrzymanie na przyzwoitym poziomie 2 osób jest mocno wątpliwe (no chyba, że właśnie na czyiś rachunek non stop żyjecie).

czarno to widze ale wiem ze wszystko idzie jak sie chce wozek z komisu albo pozyczyc od kogos ciuszki z lumpeksow zostaja pamersy i wrazie czego mleko, jakiś proszek do ciuszkow, szczepionki sa bezplatne-podstawowe! No a czy Wam wystarczy to sie dowiecie po urodzeniu dziecka! Zycze powodzenia!

autorko, 700 zł na 7 par butów dla dziecka? żartujesz, prawda? zimówki ze średniej półki kosztują ponad 200 zł, półbuty ze 150, do tego kapcie, kalosze i 7 stówek poszło. twoje dziecko nie będzie mieć kaloszy albo pantofli ;)? los zawsze może się odmienić tzn. za kilka lat może być lepiej lub gorzej, ale ty masz 22 lata, zero dochodu, męża dochód marny i brak mieszkania własnego i ty się zdecydowałaś na dziecko? przecież mogłaś poczekać te 2-3 lata (już nie mówię więcej). wasza sytuacja finansowa chyba gorsza już być nie moźe, więc warto było spróbować poprawić ją przez ten czas.

Autorko powiem Ci szczerze - mieszkacie u teściów - ok. Tylko mąż pracuje - ok. Ale niestety nie licz na to, ze utrzymasz dziecko za 200-300zl. Ja wczoraj w aptece zostawiłam 100zl a kupiłam dwie rzeczy, i co - jak dziecko zachoruje to leków nie kupisz? Dla niemowląt sa droższe... Pieluchy tetrowe - tu mnie rozbawiłaś, bo pranie, prąd, woda, prasowanie, czas poświęcony pieluchom zamiast dziecku wychodzi dużo drożej niz pampersy. Liczysz na to, ze "jakos to będzie". Ja urodziłam mieszkając u babci męża, nie pracowałam, on miał 4400zl i uwierz mi, ze szalu nie bylo. Maly z azs wiec kąpiele w emolientach, kremy itp, Szlo jakieś 600-800zl m-c. Ale my byliśmy zaradni, teraz mieszkamy od dawna sami, mąż ma lepsza pracę, wynajmujemy ale mamy te 80m2 mieszkanie, po odjęciu wszystkich opłat na samo życie zostaje 3tys i co? I szalu nie ma! Szczerze! Nie myśl, ze kupujemy wszystko z górnej polki, absolutnie nie. Po prostu dziecko kosztuje. NP kaszka 8zl - mój syn je raz dziennie i idzie takich kaszelk 4 w miesiącu. Dziecko szybko rośnie, buty nowe co 2-3 miesiące, a dziecku potrzebne sa dobre buty, wiec chociaż te 100-200zl trzeba dać, co sezon kurtka, czapka itp. Jedzenie to samo, powinno być bogate w warzywa i owoce s to tez kosztuje. Dziecko do rozwoju potrzebuje zabawek - dostosowanych do wieku, zabawki dla niemowląt sa bardzo drogie... Śmiejesz sie, ze panie napisaly, ze wydają po 1000zl na dziecko ale uwierz mi, ze życie jest tak drogie, ze to wcale nie jakaś wielka kwota... Nie sztuka narobić dzieci i na sile je utrzymać na minimalnym poziomie nie zapewniając podstaw... Wiec lepiej niech mąż rozejrzy się za lepszą lub dodatkową pracą bo będzie Wam zwyczajnie ciężko...

wy głupie pi s dy, naoglądacie się reklam i wierzycie w to, że wasze dziecko do szczęścia potrzebuje enfamil, pampersów, szczepionek za 1000zł, poł apteki, oryginalnych ciuszków, obiadków w słoiczku, itp. to co wymieniłam, to nie jest standard- to są zbytki dla leniwych mamusiek sama zarabiam od 5 do 7tys i nie będę kupować dziecku pierdół mam koleżankę, która mieszka z teściami- oni mają całą górę, a teściowie dół, świetnie się dogadują, nie wchodzą sobie w drogę, bo są NORMALNI- a ja jej zazdroszczę świetnych relacji z teściami, autorko- wpisz w wyszukiwarce "wolnym być" i wejdź w zakładkę "pieluchowo" i tam niżej masz takie tematy jak: Dzieci – zaprzeczenie minimalizmu i oszczędności? Niekoniecznie! Ile kosztuje dziecko – od zapłodnienia do porodu. Ile kosztują dzieci – pierwszy miesiąc życia.

choc zwykle nie udzielam sie, a czego potrzebuje dziecko? szczepionek na nfz, zero lekow w razie choroby i pieluch tetrowych? a w razie podawania mm najgorszy nsjtanszy syf, a nie enfamil, nawet jak jest alergikiem i nie moze poc zwyklego? ciuchow tez zadnych nie potrzebuje - rodzina da, a najlepiej siostra, ktora ma 10 tysięcy dochodu i nie chce wózka kupić.

Jestem pewna ze to prowo i ze juz kiedys tu bylo podobne albo i nawet to samo

Wiecie co! i wy jestecie matkami?! zachowujecie się jak gówniary co druga pewnie pochodzi z biednej rodziny a teraz wielkie panie hrabainki które wywalają kupe kasy na dziecko! bzdury!! buhahah Ja mam kredyt z mężem na 20 lat hipoteczny n mieszkanie i cała jego wypłata idzie na kredyt i rachunki a moje macierzńskie na dziecko i nas a mam uwaga!!! 1170zł i co teraz! miałam się decydować na dziecko po 20 latach?! wydoroślejcie kochane bo zachowujecie się jak rokapryszone dziewuszyska! Autorko olej zdanie gości one zyja w swoim świecie ;-) a co do siostry to na moje oko ci zazdrości,ie nażucaj się jej,nie chwal,raczej podejdz z dystansem i nie oczekuj od niej nic miej swój honor! powodzenia,dacie rade co 2 rodzina w Polsce zyje za taką kwote!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ożesz,Polska widze ma takie zarobki że hoho ;-) Za granicą to może żyją paniusie jak królowe angielskie ale nie w naszym kraju!! hehe macie faktycznie swój świat jak napisał gośc. Twoja siostra dziwna jest! zamiast ci pogratulować,ehh brak słów. Znam taką co udawała bogaczke,a w domu bida,syf,smród.... A i drogie panie to dlaczego wasi męzowie emigrują za granice do pracy? bo co? bo was nie stać na zycie tutaj,taka prawda,mam duzo znajomych którzy własnie wyjechali z tego powodu,także nie pieprzcie głupot,Autorko cięż się ciążą,a jak masz dobry kontakt z teściową to tylko pozazdrościć tylko żeby ci na głowe nie weszła,powodzenia.

Ale ty autorko jesteś jednak płytka. To ty siostrze zazdrościsz wg mnie . Nie możesz znieść ze ona ci nie proponuje sponsoringu pomocy w zakupach itp Zrozum młoda osobko ze skoro jesteś na tyle wg ciebie oczywiście dojrzala by mieć dziecko to tym bardziej jesteś dojrzala by je samodzielnie utrzymać i wyposażyć! ! I dla twojej siostry jest to jasne i oczywiste. Na pewno jest madrzejsza od ciebie i ma lepsze wykształcenie. A ty mieszkasz z chłopakiem od 18 raku życia i co? 22 lata to nie pora by być matką i niebawem Się o tym przekonasz