Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedna ale szczesliwa

Moja siostra powiedziala ze jestesmy za biedni na dziecko

Polecane posty

Gość biedna ale szczesliwa

jest mi przykro i zastanawiam sie czy ona mi nie zazdrosci. Ostatnio poinformowalam rodzine o ciazy a siostra do mnie ze oszlalam chyba ze przeciez nas nie stac na utrxzymanie siebie a co dopiero dziecka. Fakt nie jestesmy zamozni ale uwazam ze jestesmy szczesliwi. Ja juz nie pracuje bo jestem w ciazy a mialam umowe zlecenie wiec zero macierzynskiego:( no niestety to duza strata bo co prawda zarabialam 700-900zl to jednak byla to zawsze kwota ktora odkladalismy i przy dziecku sie przydala. Mieszkamy z tesciami i za rachunki placimy 350zl, maz zarabia 1500-1700zl w zaleznosci od miesiaca (co drugi ma 1700zl). Na zycie idzie nam malo bo gotujemy razem z tesciami,uwazam ze mamy malo ale stacnas na dziecko. Ile moze kosztowac niemowlak? 200zl 300? mamy na wyprawke skromna bo odkladalismy moja pensje, maks mozemy nawet 5 stowek na dziekco przeznaczyc ale liczymy ze tyle nie bedzie. A siostra do mnie ze nas nie stac ze ja za mloda. A prawda jest taka ze ona ma 26lat meza mieszkanie prace a w ciazy nie jest. Mowi ze sie nie stara ale slabo w to wierze. Mama az jej uwage zwrocila ze nie powinna tak mowic do mnie i malo tego nawet nie zaproponowala ze wozek czy jakies ciuszki kupia, a zarabiaja z mezem razem okolo 10tysiecy. mama jej mowi to co kupicie dziecku a ona ze nie wiem. Zero p[ropozycji. Szczerze to jest mi przykro bo nie chodzi o sponsorowanie ale wypadaloby powiedziec kupimy cos na pewno czy cos w tym stylu. Czy ona mi zazdrosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli to nie prowokacja, to rusz dupę do roboty, a nie od siostry oczekujesz sponsoringu sieroto życiowa, wystarczy, że na teściach pasozytujecie jak dwie huby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, ona ma 26 lat, więc czego ma ci zazdrościć? jakby miała 40 i była bezdzietną panną, to może i tak. też uważam, że przy mieszkaniu u teściów i takim dochodzie to nie jest dobry moment na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ale szczesliwa
dom tesciow jest tez nasz. Nawet jakbysmy mieli kase to bysmy nie przeprowadzili sie bo to bez sensu. Tu mamy dwa pokoje dla siebie, salon wspolny z tesciami, kuchnia, lazienki dwie i ogrodek ktory latem uprawiam z tesciowa idealne warunki na dziecko. A sponsoringu nie oczekuje od siostry ale jak mama zapytala to wypadalo powiedziec chociaz ze glupie spioszki kupi. Ten wozek to byl przyklad spoko nas stac i kupimy sobie sami jak cos bo mamy 3 tysiace odlozone na wyprawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że jest zazdrosna. A nawet gdyby nie była zazdrosna to takich rzeczy nie wypada mówić że was nie stać. To wasza sprawa czy was stać czy nie. Wg mnie was stać i przy gospodarnym życiu, przy takich opłatach jak mówisz spokojnie dacie radę. Nie wszystko musi być z górnej półki.Zaraz cię najadą te które muszą mieć wszystko markowe ale nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ale szczesliwa
a 26 lat to wybaczcie ale zadna mlodka, kobieta do 25 roku ma najlepszy biologicznie czas na ciaze. Do 30 to maks a jak ona za 4 miesiace skonczy 27 to nie za wiele czasu jej pozostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko 200 czy 300zl? chyba oszalalas.. na sama wyprawke wydasz duzo, pozniej po porodzie na szczepionki, pampersy i mleko (ewentualnie) ciuszki to juz jak bedzie roslo dzieciatko, pozniej przedszkole itp. Nie daj Boze jak bedzie chorowalo dosc czesto to i lekarze i leki. Dziecko to naprawde inwestycja do konca zycia ktora sie nie zwroci ;) nie mowie, ze nie dacie rady, bo spokojnie dacie. Wierze w Was :) ale ja po porodzie i tak ide do pracy i Tobie tez bym radzila. Bedzie Wam latwiej. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, 26 lat to czas do trumny się szykować, prawda idiotko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, nikt normalny, kogo stać, nie mieszka z teściami, więc nie chrzań, bo ciebie na wyprowadzkę i własny kąt nie stać. siostra nic ci kupić nie musi. nawet jak ma duży dochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam autorko, ale twoja siostra ma rację.Jeśli to nie prowokacja to czarno to widzę. Nie mówię, że dziecko ma tonąć w luksusach, ale jakieś minimum.Uwierz, jest po drodze tyle "niespodzianek" finansowych związanych z małym dzieckiem... No ale Ty twierdzisz że siostra Ci zazdrości no i jeszcze wymagasz prezentów od Niej?W dooopie Ci się poprzewracało chyba :p sama weź się do roboty a nie na innych liczysz.Zanim zaszłaś w ciążę, mogłaś postarać się o normalną umowę, a tak...zero macierzyńskiego:o szkoda gadać.Ciekawe co będzie jak mężowi w pracy się noga podwinie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3,5 tysiąca to mi poszło na wyprawke taką na pierwszy miesiąc. Potem co miesiąc niemowlak 400 stówy jak nic do 3msc, potem 500-600, niemowlak urósł do dziewczynki kilkunastomiesięcznej której jedne dobre buty na zime to 160zł.Karmiłam piersią 5msc potem musiałam niestety przerwac:( koszt hippa mm to 160zł/msc ale zaraz zaraz wkładki laktacyjne tez kilkadziesiat zł i witaminy które karmiąca musi podawac dziecku na piersi, pampersi przy kp też cześciej zmieniałam bo co karmienie to kupa...niech ci sie nie wydaje ze 200-300zł bo to tylko pierwsze 3miechy, potem rośnie-mi na troche ponad roczniaka idzie z 600-700. ps moja córka całkiem sporo je:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po umowie zlecenie można byc na macierzyńskim jak sie oplacalo skladke chrobows przez rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam mając 27, teraz mam 30 i większość moich koleżanek teraz rodzi pierwsze dziecko mając te 29-30 lat. biologicznie dają radę. a przynajmniej dziecku mogą coś zapewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja siostra ma rację autorko. Gdyby nie mieszkanie u testów to suchy chleb byś jadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ale szczesliwa
biore pod uwage ze moge nie karmic i wtedy dochodzi wydatek na mleko dlatego napisalam ze miesiecznie maks 500zl mozemy przeznaczyc a nie sadze ze tyle bedziemy kazdego miesiaca na dziecko wydawac. 26 lat to nie zadna trumna ale z bilogia chyba dyskutowac chyba nie ma co. kazdy ginekolog ci powie ze kobieta biologicznie ma najlepszy czas na dziecko do 25 roku zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory, ale to z tobą jest coś nie tak. pytasz ile dziecko może kosztować? to jest studnia bez dna, a nie 200-300 zł... twoja siostra ma rację, a to, że zarabia więcej nie zobowiązuje jej do roli świętego Mikołaja. w końcu zarabia na siebie i swoje potrzeby, wiem, że ciężko to sobie wyobrazić, ale dla niektórych osób kupienie śpioszków czyjemuś dziecku nie jest potrzebą... 26 lat to moim zdaniem, nawet przy dobrych zarobkach za wcześnie n dziecko, to duża odpowiedzialność, 10 tysięcy to wcale nie jest dużo, to przeciętne dochody, zarabiając tyle w Niemczech, czy gdzieś na zachodzie, twoja siostra pewnie dostawałaby zapomogi, gdyby miała dzieci. Sory, ale miłością dziecka nie nakarmisz i nie ubierzesz, chyba jesteś za młoda na dziecko, jak nie jesteś w stanie tego pojąć.... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na chooy sie przejmujesz innymi? Twoje zycie i rob co chce chcesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, że ciebie psychiatra nie przebadał, bo twój stan umysłu oceniam na lat 15, a to nie jest odpowiedni czas na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesssu nie widzicie, że to słabe prowo debilki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mamy mieszkanie ale wynajmujemy je i mieszkamy z tesciami i wcale mi to nie przeszkadza corka ma rok jak bedzie miala ok 4 lat to sie wyprowadzimy bo mymy jednen pokoj kuchnie i lazienke na wlasny uzytek wyprawka kosztowala wiecej niz 3000zl plus lekarz i badania w ciazy no chyba ze nfz.ale jesli zyjecie skromnie to wam wystarczy,szczepionki sa damrowe chyba ze szczepisz 5w1 albo na rota to wtedy kasa ci dodatkowo potrzebna no ale trzymam kcuki nie przejmuj sie siostra ale nie wymagaj zeby ci kupowala rzeczy :) * i tak mysle ze to prowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie koniecznie to prowo bo takich kobiet duzo niestety :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ale szczesliwa
na wyprowadzke faktycznie nas nie stac ale pisalam zew nawet jakby bylo to nie ma sensu sie wyprowadzac. Zamienic dom z ogrodem na mieszkanie w bloku? a w zyciu:) 600zl? sorry ale co kupujesz tej swojej kilkumiesiecznej dziewcyznce co miesiac? i dodam, ze mi wydatek na pampery odpada bo bede korzystac z tetry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ah to ja z 21.07, zapomniałam o szczepionkach, chciałam te bez rtęci 5w1 (nie mylic z dodatkowymi, podstawowe tylko troche lepsze) 105zł co prawie każde szczepienie. Zastanów sie autorko, twoje dziecko bedzie rosło-nie kupisz książeczki? Albo jakiejś fajnej zabawki? My kupiliśmy przes ostatnie 4 miesiące(córka ma 14) : kule hule vtech, jeździk z misiami, laptop edukacyjny smily play, żyrafe fp i wyrzutnie piłeczek za 60zł playskool. Każda zabawka koło 100zł, częśc kupiłam używanych ale to i tak 50 zł sztuka!!! Jakby nie patrzec, dziecko sie tylko mlekiem nie bedzie zywiło całe życie i bawiło jedną grzechotką....ciucha też czasem trzeba kupic w sklepie a nie tylko w ciucholandach(sama tez chodze ale jednak teraz jak córcia wieksza czasem bardziej sie opłaca na wyprzedazy w takim 5-10-15 niz za kilka zł znoszone ze szmateksu).Potem będzie przedszkole,wyprawki do szkoły, ubrania, telefony laptopy, zielone szkoły, az w koncu panniocha lub kawaler co będzie chciał nowe buty albo isc na maraton filmowy do kina czy na wyjazd na wakacje na obóz do anglii.Nie dasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tą tetrę w rzece będziesz prać, prawda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne jasne, jak Ci dziecko zacznie srac to Ci sie odechce tetry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ale szczesliwa
dla mnie natomiast prowo to pisanie ze 10 tysiecy to nie taka duza kwota:D tak, tak wszyscy tutaj tyle zarabiaja. A jakos w moim otoczeniu ludzie pracuja za 1500-2 tysiace . No niestety to male miasteczko i siostra z mezwem sa jak na tutejsze warunki zamozni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie da, bo niby skąd weźmie- teściowie-sponsorzy wiecznie życ nie będą, a podła siostra nie chce się dorzucic już teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko siostra bardzo nietaktownie sie zachowala... Ale ma tez troszkę racji - Ty bezrobotna, mąż zarabia malo... Dziecko nie kosztuje 200-300zl, tyle to ja wydawalam na pieluchy... Nas utrzymanie synka kosztowalo ok 800zl miesięcznie (sam plyn do kąpieli prawie 100zl bo ma azs), teraz ma 2,5 roku i idzie z 1200zl bo co prawda niektóre wydatki odeszly ale doszlo przedszkole... Dziecko to skarbonka bez dna, my w tej chwili mamy 6tys miesięcznie i uwazamy ze nie stać nas na drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapomnijcie się zgłosic do szlachetnej paczki za rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny życiowo nie zaradny pasożyt i utrzymanka w samych gaciach przyszła do domu teściów i oczekuję prezentów nie znoszę takich ludzi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×