Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Zniknal temat o Anwen...

Polecane posty

Gość gość
Matko jaki spam... "Jeśli bloger pisze nadal teksty to właśnie dba o czytelników, dostarcza im wartościowej wiedzy." - no właśnie nie, bo teksty pisane przez Anwen oraz BHC są od ok. ponad 2 lat bezwartościowe ;/. Co jest wartościowego w postach typu "moja wishlista","patrzcie co kupiłam","oto post sponsorowany przez firmę x","szampony 2w1 i 3w1", żadnej wiedzy to nie dostarcza a tylko zapycha dziurę by interes się kręcił, czytelnicy nie marudzili na brak postów, a firmy nie przestały się interesować blogiem. Zgadzam się co do maili, bo ludzie są albo głupi albo zbyt leniwi i pytają często o rzeczy które były na danym blogu wielokrotnie poruszane, lub bez problemu znaleźliby je po wpisaniu zapytania w google. I wtedy się nie dziwię, że na takie rzeczy blogerki nie odpisują. Ale są teżnietypowe pytania, np.tak jak pod akcją wcierkową dziewczyna zapytała czy może być też wcierka od dermatologa a Anwen ją zlała ciepłym moczem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba na kafe jest jakiś problem techniczny, bo tyle takich samych wiadomości się komuś ciągle wysyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwa91
Nikt przeciez nie twierdzi, ze musza odpisywac na kazdy komentarz itd - napisalam poprostu, ze szkoda ze nie udalo sie dostac odpowiedzi na wlosowy temat, za to o zakup z jej sklepu odpowiedz byla po 3 minutach :) ale wiadomo, jestesmy tylko ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bulsiet, anwen nie raz mowila ze utrzymuje sie z bloga, wiec skoro blog byl jej praca to tak jak piszesz - najpierw praca. A czytelniczki sa duza czescia , bo dzieki nim ma pieniadze (firmy nie placa za sam artykul,, tylko za reklame, ktora dociera do nas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, na pewno zarabia na blogu. Tego nie neguję. Ale przecież w czasach kiedy zaczynała to nie było tyle reklam na blogach. To znaczy były, ale dziewczyny głównie dostawały kosmetyki. No to pomyślcie, że ze 2-3 lata nie zarabiała praktycznie wcale. Byłybyście w stanie aż tak się poświęcić? Angażować w coś wiedząc, że nie przynosi zysku? No pewnie wiele z was nie pisałoby bloga, bo niby po co. Poza tym mnóstwo blogerek pracuje gdzieś i bloga prowadzi dodatkowo, np. alina rose tak pracowała z tego co pamiętam. Nie wiem jak jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bull s**t again. Przypominam, że blogi, przynajmniej na początku, pisze się dla WŁASNEJ przyjemności. To żadne poświęcenie tylko hobby, jak Facebook czy instagram. Takich "poświęcających się" są miliony w sieci. To nie wojsko, to zabawa, ludzie! A jak z tego potem przychodzi kasa, to tylko bonus, fart. Nagle mi wielkie misjonarki. Za prezenty. Śmiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same żeście tego pustaka wyniosły na piedestał. To teraz go zdejmijcie. Podejmijcie challenge, nie wchodzić na jej bloga, nie nakręcać się, spadną jej wyświetlenia i po guru. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jeśli przykładowo prowadziłabyś sklep to nie możesz go zamknąć tylko musi być otwarty 24 godziny na dobę, aż obsłużysz wszystkich klientów? Aż odpowiesz na każde ich pytanie? Zobacz, ile na niektórych blogach jest komentarzy, a autorki tych blogów na nie odpowiadają. Wcale nie mają czytelników gdzieś. Nie wiesz, ile dostają wiadomości prywatnych, może po prostu nie zdążą na wszystkie odpowiedzieć? Zadowoleni czytelnicy wcale nie chwalą się tym, że dostały odpowiedź. Najwięcej mówią te, które tej odpowiedzi nie otrzymały. Wyobrażasz sobie, żeby iść do fryzjera po poradę i np. mu za nią nie zapłacić tylko wyjść? Jeśli to jest kilka osób raz na jakiś czas to ok, ale jeśli zjawiłoby się ich kilkadziesiąt dziennie to na same odpowiedzi na pytania trzeba byłoby poświęcić mnóstwo czasu. Zgadzam się z Tobą, że blogerki powinny odpowiadać na wiadomości, komentarze, ale też staram się zrozumieć, że nie zawsze jest na to czas. My nie wiem, ilu osobom prywatnie pomagają, więc bez sensu z góry zakładać, że każdego olewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwa91
Dalej chyba nie rozumiecie o co chodzi - nikt nie napisal, ze blogerki musza odpisywac kazdemu i caly czas, nie chca niech wcale nie pisza. Napisalam jedynie, ze mam do oddania kosmetyki poniewaz nie otrzymalam odpowiedzi na pytania jakie mialam I tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko my tu glownie o Anwen piszemy, bo ona wyjatkowo traktuje swoje czytelniczki zle - kasuje komentarze na wlosomaniaczkach, nie akceptuje komentarzy na blogu, nie odpowiada na maile... Inne pewnie tez nie maja na to czasu, ale nie o innych my tu gadamy. I tak, jesli nie obsluzysz klienta bo zamykasz, to obsluzysz tego klienta nastepnego dnia, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malwa91, ja się odnosiłam do komentarza gościa z 18:11 "Malwa - Anwen kiedys w komentarzach odpisala, ze nie odpisuje na maile czytelniczek bo wybiera sobie na które chce odpisac, oraz ze dla niej wazniejsze sa maile od firm, wspolprace itd. Czyli nie ma po co do niej pisac, ewentualnie napisać i czekać aż dostąpi się zaszczytu i guru łaskawie odpowie Anwen zapomniala, ze to czytelnikom zawdziecza popularnosc i zainteresowanie firm, przestala szanowac siebie i czytelniczki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo blogerek pisze nie zarabiajac na blogu, dla wlasnej przyjemnosci, hobby. Maja malo komentarzy a sa w sieci od lat. Mysle, ze eve, poradyherrbaty, anszpi - nie wygladaja na blogerki, ktore utrzymuja sie z tego. Sophie mysle ze juz bardziej, wwwlosy ma swoj sklep...ale tez nie twierdze ze sa w stanie utrzymac . Ania napisala kiedys wyraznie, ze musi wrocic do pisania bloga dla piniondzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwa91
Ah, latwiej by bylo jakby kazda chociaz imie wpisywala pod komentarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 13:04. W którym miejscu widziałaś taką informację? Ewentualnie masz printscreen? Chętnie zobaczę :D Malwa91, no masz rację :D ale kafe to takie specyficzne forum, że mało kto tutaj pisze pod nickiem. No bo skoro jest możliwość pisania z anonima to dużo osób z tego korzysta. To według was, które blogerki włosowe utrzymują się z bloga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 13:04. W którym miejscu widziałaś taką informację? Ewentualnie masz printscreen? Chętnie zobaczę :D Malwa91, no masz rację :D ale kafe to takie specyficzne forum, że mało kto tutaj pisze pod nickiem. No bo skoro jest możliwość pisania z anonima to dużo osób z tego korzysta. To według was, które blogerki włosowe utrzymują się z bloga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 13:04. W którym miejscu widziałaś taką informację? Ewentualnie masz printscreen? Chętnie zobaczę :D Malwa91, no masz rację :D ale kafe to takie specyficzne forum, że mało kto tutaj pisze pod nickiem. No bo skoro jest możliwość pisania z anonima to dużo osób z tego korzysta. To według was, które blogerki włosowe utrzymują się z bloga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam, że lepiej by było, gdyby trzeba było podawać nick. Najlepiej tworzyć konta użytkowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie macie sie czym zajmowac, tylko komentujecie blogerki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to widzę inaczej. Wiecie jaka reklama jest najskuteczniejsza? Kiedy znajomy, któremu się ufa poleci nam jakiś produkt. Więc od początku. Ktoś zakłada bloga, bo ma jakieś hobby albo problem - np. z włosami:) Chce powalczyć o ładne włosy. I opisuje swoje działania, wrażenia, doświadczenia i etc. Pojawiają się czytelnicy zainteresowani tematem - czytają teksty blogera i równocześnie piszą swoje w komentarzach - dzielą się swoją wiedzą na dany temat. I tak z czasem tworzy się społeczność skupiona koło jakiegoś bloga, jakiejś strony internetowej. "Zysk" jest obopólny - i bloger i czytelnik od siebie nawzajem uczą się nowych rzeczy. Są kumplami. Problem pojawia się w momencie, kiedy do takiego blogera puka firma - np. kosmetyczna, która oferuje współpracę. Kumpelskie relacje odchodzą w przeszłość - zaczyna się biznes. Teraz stronami relacji są tylko - firma (która daje blogerowi jakąś korzyść) i bloger (który posiada zaufanie swoich czytelników). A czytelnicy są jedynie stadem owiec do strzyżenia. Jeśli bloger idzie na współpracę, to moim zdaniem słowo "czytelnik" należy zastąpić słowem "klient". A klient nasz pan - klientowi odpowiada się na każde pytanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy też macie problem z pisaniem postów na kafe? Kilku moich postów na forum nie opublikowało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nagle cisza ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nnnnnnnnn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 13.10 pytającego o printscreen. Dyskusja była pod postem "niedziela dla włosów 96 poświątecznie" (nie mogę wstawić linku bo uznaje za spam,więc wpisz w googlach). Dziewczyny pisały o spadku jakości bloga a Anwen odpisała kilka zdań i na końcu napisała "a na to też pozwolić sobie nie mogę odkąd blog stał się moim jedynym źródłem utrzymania."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trochę przesadziła, bo utrzymywał ją przynajmniej po części mąż ;) Anwen pracowała wcześniej, ale z tego co pisała, można było wywnioskować, że albo to nie była umowa o pracę i nie miała takiego zabezpieczenia po urodzeniu jak kobieta na etacie albo po macierzyńskim nie miała już gdzie wracać. Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, nie znalazłabym tego screena, bo bardzo dawno to było, ale własnie Ania jakoś to tak ubrała w słowa dziwnie i to tak głupio zabrzmiało. Nie wiem gdzie pracowała i na jakich warunkach i fajnie, ze polaczyla pasje z mozliwoscia zarabiania ale przez to czasem mam wrazenie ze zapomina o nas i wlasnie jak juz jakas wspomniala - traktuje nas jako klientki. A sorry, klientki czesto sie oszukuje dla wlasnego zysku. Tak dziala biznes i ja sie tak wlasnie czuje czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z wczoraj, 14 ; 11 Mamy co robic, myslisz, ze caly wolny czas spedzamy na gadaniu o blogerkach? LUL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc z 20:04 albo przyzwyczaila sie do wiekszej wyplaty, a jej blog (nie ukrywajmy) przestal byc ciekawyjak kiedys i ludzie mniej tam wlazili. Bo dokladnie, jesli jedyne zrodlo utrzymania - to chyba maz tez nie pracowal i w dwjke siedza na d... i zyja z bloga Anwen. Nie zdziwilabym sie. A jesli maz pracuje to nie powinna tak pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chyba cos sie zjeao bo od 2 dni nie widzialam komentarzy, a nagle pojawilo sie duzo zaleglych :) Kafeteria nie wytrzymuje, widocznie przezywa swoj szczyt :D Co do pytania, ktore blogerki zyja z pisania - pewnie AlinaRose, AniaMaluje, Fashionelka... Duzo by tak wymieniac. To sa oczywiscie moje domysly :) Bardzo duzo podrozuja, daja duzo zdjec w nowych ciuchach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U Anwen na blogu o szczotkach do włosów. Dużo zdjęć. Jedna czytelniczka pyta czy używała tych szczotek, bo wszystkie wyglądają jak nowe. Anwen odpowiada, że oczywiście. I mówi, że szczotki się przecież tak szybko nie niszczą, a przed zrobieniem zdjęć wystarczyło je wyczyścić. A na zdjęciach szczotki z jeszcze przypiętymi metkami:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćznickiemdlaporządku
O fashionelce to sporo swego czasu poczytałam (absolutnie jej nie znałam, jak pojawiła się na jakieś innej stronie sądziłam, ze jest mało znana a tu zonk), ale też działalność jej brata też nie jest bez znaczenia (i wiedza jaką jej przekazał). x Nie rozumiem oburzenia odnośnie tego komentowania braku wypowiedzi. No sory - ale tak działa biznes, blogerka, która dba o swój biznes (już nawet nie wnikam, czy to hobby czy nie) dba też o kontakt z czytelnikami. W dzisiejszym świecie bez tego się nie pojedzie daleko, największe firmy prowadzą profile na fb i zatrudniają specjalnych pracowników tylko po to by na prywatne odpisywali. jakoś nie widziałam płaczu "ojeju, jeju bo my to poważna firma, i nie mamy czasu/kasy na takie pierdoły jak kontakt z klientem". Robią to bo mają z tego profity i tyle. x Profit nie musi być rozumiany jedynie jako finansowy zysk, ale samo bycie popularną, lajkowaną itd to dla wielu ludzi wartość sama w sobie (jak słusznie ktoś zauwazył instagram jest świetnym przykładem). A by to mieć to trzeba jednak pewien zestaw kroków podjąć - i jest to m.in dobry kontakt z followersami. Chyba u Kascyska widziałam info, że w związku z dużą ilością maili odpisywanie może nie być na bieżąco. Można też te maile grupować i umieszczać posty odpowiadając zbiorowo na podobny problem (przy okazji by był to w końcu jakiś wartościowy post dla czytelniczek). Ale no to trzeba chcieć. Anwen i tak spija śmietankę teraz bo kiedyś jak jeszcze się starała wytworzyła z częścią czytelniczek więź emocjonalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×