Samotność jest straszna...

Dobry wieczór. Co tu się dzieje swingersi kto.??? Flower........ Mjałem jazdę podobną do ciebie trwało to trzy lata masakra .!!!!!! Da się z tego wyjść Ale potrzeba czasu. Pisz co cię boli bo to usmierza ból . Ja jestem prawie na prostej.

Fff

Ugg

Ff

Flower..... Nie daj się bzdurom. To ty jesteś silną!!!! Kobietą!!!

Kurwa Mac pisz j z zera

Hello...... Kobiety odezwij cię się do starego chlujka....

cos niekonsekwenty jestes raz robisz bledy raz nie

Gość 21.54h s********j Hela dzido!!!

S********j gość 21.54h

Magda 2 - fajnie to napisałaś :-) "Moje córki krowy" - film zrobiony bardzo dobrze, bardzo prawdziwe życie jest w nim pokazane, ale potwornie smutny - są pojedyncze sceny do śmiechu, ale czułam się tak przytłoczona tym obrazem rzeczywistości, że tylko jeden raz się roześmiałam - pozostały czas przeryczałam i to nie tylko ja. Pamiętam, że po obejrzeniu "Dnia świra" przez kilka dni nie mogłam do siebie dojść. Nie dla mnie takie filmy - gdybym wiedziała to bym nie poszła :-( Zdecydowanie wolę Alvina i wiewiórki !!! Mamy PIĄTEK :-) dziś wraca dziecko do domu bo już się tatuś zmęczył po 5 dniach ;-) a ja nie zrobiłam w zasadzie nic co planowałam pod jego nieobecność, a tak jestem zmęczona, że dziś idę spać choćby o 18-tej, a co !!!

nikogo nie ma, nikt nie zaprasza dziś na kawę, a u mnie jeszcze sporo pączków zostało (chociaż w pracy nieco rozdałam - co domowe to domowe :-) ) hm.... nawet nie mogę poudawać, że gadam sama ze sobą bo żadnego pomarańczowego gościa nie ma nudy po prostu :-P

i jeszcze słówko do Flower - masz w sobie moc i siłę i odwagę a skąd wiem? bo przyszłaś na spotkanie z zupełnie obcymi ludźmi i nad dodatek stanowczo uciszałaś towarzystwo gdy ze swojego kącika nie słyszałaś co mówię DWA DUŻE PLUSY i jestem pewna, że jest ich więcej !

Dudzia-koniecznie musze ten film zobaczyc, uwielbiam takie i na szczescie, zwykle nie przezywam. Jak sie ciesze,ze juz weekend. Dzis kolezanka zaprosila mnie z dziecmi na bal przebierancow w Polskiej Szkole, moze sie wybiore z młoda. Starszy nie chce. A jutro nie robie nic, mam zamiar sie wygnic za wszystkie czasy. Zapisalam dzis kolesiówkę do przedszkola, tzn wzielam aplikacje i wypelnilam forme w internecie, teraz musze to odniesc i moze od kwietnia ja przyjma. Troche sie zgapilam, bo poprzednia rekrutacja byla w styczniu. Madziu-przeczytaj swojego posta jeszcze raz, te Twoje teksty, jeszcze teraz sie smieje.

Cześć wszystkim Dudzia jeżeli nie kłamiesz ;-) o Flowerce to powiem, że faktycznie odważna kobiecina z niej. I tak powinna trzymać. Choć się nie odzywa. Slovenka czytam i czytam i czytam, ale nie wiem czy to było śmieszne, czy ja byłam śmieszna. I w której części.

terapia antyżylakowa, kalafior tez sukces i jeszcze kilka innych tekstow. Dudzia tez twierdzi,ze fajnie napisalas. Kiedy to moje dziecko pojdzie spac? ktos reflektuje na grzańca?

AAAAAA to spoko. Mam nadzieję, że nikt się nie obraził :-) Ale jak sobie wyobrażę tego szefa w anty-żylakowych rajstopkach i w takiej różowej spódniczce jak mają baleriny to sama się uśmiecham do siebie :-) Na grzańca jestem chętna. Dudzia ja na "Krowach" nie płakałam, ale bardzo mi się podobały. Może dlatego, że patrzę przez pryzmat swoich dziejów (no może poza Grzesiem, bo taki skarb jeszcze przede mną :P ). Bardzo prawdziwy film.

ps. nie wiem, o czy tu gadacie, widzę że jakieś więzi sie tu potworzyły. Ale ja odnośnie tematu - samotność nie jest straszna. Jeżeli ktoś tak uważa, to powinien iśc do lekarza (i to nie jest obelga). Straszna to może być nieuleczalna choroba, smierć, beznadziejna sytuacja materialna. Samotność to w najgorszym razie nuda i nadmiar wolnego czasu.

*odnośnie poprzedniego postu - proszę zignorować "ps." bo jest bez sensu - jakoś bezwiednie wklepałam w klawiaturę.

Witam Gościu Zgadzam się z Tobą, że samotność to przede wszystkim nuda i nadmiar wolnego czasu, ale obawiam się, że w niektórych wypadkach nie kończy się na nudzie. Wtedy musi zadziałać lekarz.

czesc Gosciu! masz racje z peesem, ale chwile z nami porozmawiasz i tez to poczujesz! Wlasnie sie zastanawiam, skad wziac ten film. A grzanca za chwile robie. dzieci akurat znikaja. Szukam poki co na ebay, amazonach i innych takich prezentu urodzinowego dla kolegi mojej corki. Ha ha, koles w balerinkach i antyzylakowych ponczochach , ja chyba nawet juz tego wina nie potrzebuje

Slovenka wino się przyda. Gościu z samotnością trudniej walczyć, bo przychodzi niespostrzeżenie, a potem już tylko jest. Ale pewnie to tylko głupie usprawiedliwianie swojego "lenistwa".

Flower - no proszę napisz czy ja zmyślam z tym spotkaniem czy tak było rzeczywiście. Może RjakR w tym temacie też miałby coś do powiedzenia? :-) my już po zakupach, basenie, dziecko na zbiórce strażaków, chałupa prawie ogarnięta, obiad gotowy - to leżę i czytam - pięknie jest :-) i nawet słoneczko zaświeciło !

ja mam dzien lenia. dopiero wstalam. tzn zrobilam dzieciom sniadanie i wrocilam do lozka. kolezanka zadzwonila,zeby mlodego przywiezc, to jej zaproponowalam,zeby jej synek do nas przyjechal, bo mi sie tylka nie chcialo ruszac. teraz wstawilam na barszcz ukrainski, a drugie danie zjemy gdzies na miescie. no i chyba kokosanki upieke, bo mi zostaly białka z czwartku. tylko nie wiem, czy mam cukier. Dudzia, a tatus sie znudzil, czy mlody juz chcial wracac? ja juz nie moge sie doczekac ferii. nie, ze leniwa jestem, to tez, ale nie znosze tego rannego pospiechu. w nocy moge dlugo siedziec, nawet cos robic, nie ze obijajac sie, ale rano musze swoje pognić. i ferie mi to umozliwiaja. tyle, ze te sie zapowiadaja aktywnie (u nas tylko tydzien), bo dwie wycieczki. Takze nie pospie za duzo. Ale i tak juz odliczam. A reszta co tak milczy?

Miłej niedzieli Ja już kończę obiad robić ,na dworze słonko ładnie świeci chodź wieje ale jest ciepło moze na jakis spacer pójdę i przy okazji jakieś piwko strzelę :p

Flower82 Fajnie że onas nie zapomniałaś ,myślę że teraz to tak szybko nas nie zostawisz ;)

a ja jestem 32 letnim kawalerem i odpowiem na wszystkie pytania :)

Dzień dobry:-) Piękny mamy dzisiaj dzień pełen słońca:-) Witaj gościu:-) Miłego dzionka:-)

Cześć Robaczki Jest tu ktoś? Co porabiacie? Żadnej muzyki? Może chociaż jakiś mały uśmiech się pojawi? Przydałoby się trzy tygodnie urlopu, a nie dwa dni. Jakbyście nie byli niczym ograniczeni (czasem, pieniędzmi itp.), to gdzie byście pojechali?

mi sie marza zimne rejony-Alaska,Syberia, Laponia, część Kanady itp. To tak na poczatek. Cisza tu jakas zapadła. Ad urlopu, to ja jutro mam wolne-samo wyszlo he, a w piatek po szkole zaczynamy ferie. Niestety tym razem sie nie wyspie, a na to zawsze najbardziej czekam. Weekend tez full, bo z mloda na urodziny ide w sobote, a w niedziele chlopaki do kina, a my albo na kawe, albo na basen, a moze jedno i drugie. Znowu u nas wieje, wczoraj wieczorem załadowany kosz na smieci walnal mi w auto. Na szczescie uderzyl w zderzak, wiec nic sie nie stalo, ale naprawde, czasem boje sie z domu przy tej pogodzie ruszac. Gdzies jakies dzieci zostaly przygniecione murem, ktory runal wskutek huraganu. Ta nasza pogoda jest ostro porąbana. W styczniu kwitly mi szafirki przed domem, dzis patrze, a tu frezje zaczynaja sie pokazywac. Mloda skonczyla zajecia, tak sobie wracamy, mysle-fajnie cieplo. wESZlysmy do domu, dzwoni kolezanka, zeby sie spotkac w parku, bo cieplutko jest. Pol godziny pozniej termometr wskazywal 5 stopni. Wytrzymalam 20 min. na tym łonie natury. Nie dosc, ze zimno, to jeszcze wiało.