Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotność jest straszna...

Polecane posty

cześć Magdus :-) czy ktoś widział film "Moje córki krowy"? jestem ciekawa opinii bo mam wielką ochotę obejrzeć. Ktoś coś wie/ słyszał/wdział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćchlujek
Cześć. Wszystkim normalnym j przyjaznym ludzikom. Dudzia.... Fajna sprawa łyżwy choć ja za bardzo nie trzymam równowagi hehe. Ale u nas bedom ferie od 12 lutego to będę pewnie chandlował na lodowisku więc po praktykuje przewrotki. Maxx..... Powiem ci ze praca powiązana z zabawą j przyjemnością to spełnienie marzeń chyba każdej osoby. Ale mnie jeszcze trochę brakuje do pełni szczęścia. Myślę że w tym roku powjnnem go osiągnąć Ale to okaże się w listopadzie. Jestem pełny optymizmu. Miłego dnia wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Chlujek. Dudzia z tego co wiem, to Magda 2 była na tym filmie i mówiła, że fajny. Tez mam zamiar pójść:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chlujku - a czemu w listopadzie? Magdus - ja generalnie kina nie lubię co mi ciężko usiedzieć w bezruchu - mam trochę ADHD :-P ale dostałam z pracy taką magiczną kartę sport&kultura i mogę trochę poszaleć - kina, teatry, obiekty sportowe, sklepy sportowe i różne fajne miejsca :-) jak nie zniknie z kin do przyszłego tygodnia to pójdę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego dudzia nie zignorowała takiego gościa ? bo sama jest zgryźliwa i to z niej wyszło przy okazji... aż poskarżyła się chlujkowi ,po czym on napisał żeby ją ratować na forum. proste :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlujek napisał że inteligentni ludzie nie reagują na zaczepki. a dlaczego dudzia zareagowała.... proste :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz jej głupio że dała się sprowokować więc pisze że dobrze się bawiła :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudzia, to korzystaj póki możesz i masz możliwość:-) Ja uwielbiam kino i teatr też:D Chlujku to powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slovenka
W teatrze już wieki nie bylam. Tu bardzo drogie, a w Pl jak jestem,to wakacje i maja przerwę. Rok temu zima sie wybieralam,to mi się dzieci pochorowały i ferie w szpitalu spędziłam. Tez jestem ciekawa tego filmu. Dajcie znac,bo do mnie dotrze z dużym opóźnieniem. Łyżwy,hmm,podobno z tym jest jak z jazda na rowerze. Niestety -ja juz nie potrafię. Za to kocham narty. To zdecydowanie mój najlepszy sport. Po jeździe tramwajem i opalaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćchlujek
Gościu......... S********j od nas jak nie rozumiesz kulturalnie!!!!!! Gdzie te czarownice ???Chloe?? Slovenka?? J inne baby jagi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćchlujek
Dudziak...... Mam cały rok ostatni żeby się czegoś dorobić. Mam 39 lat a podobno jak człowiek nie dorobkiem się do 40 to potem niema szans. Ale ja nie uwarzam dorobku finansowego. Ale sercowego. Bardzo chciałbym pozytywne osoby zabraci na koncert do NOSPR KATOWICE. Może tam zrupmy spotkanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćchluiek
Dudziak...... Mam cały rok ostatni żeby się czegoś dorobić. Mam 39 lat a podobno jak człowiek nie dorobkiem się do 40 to potem niema szans. Ale ja nie uwarzam dorobku finansowego. Ale sercowego. Bardzo chciałbym pozytywne osoby zabraci na koncert do NOSPR KATOWICE. Może tam zrupmy spotkanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćchlujek
Czarownico Slovenko......... Teraz do czytałem u mnie stoków parterowych jest więc samolot j ku!! Pyrzowic. Uwielbjam narty!!!! Wogule jeszcze zaczołem biegać j powiem szczerze mam ochotę na pu maraton Ale to terz za parę miesięcy poprzeczka. Nie zależy mj na wyniku Ale by go zacząć j skaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek :-) kocham teatr najbardziej że wszystkich rozrywek kulturalnych a jeszcze bardziej kocham książki potem łyżwy albo nie - najpierw góry i zwierzaki narty mnie kompletnie nie kręcą - nie wiem czemu, ale nie i już :-P wczoraj jeździliśmy na łyżwach do 21 prawie - było czadowo - z głośników płynęła energetyczna muza, z minuty na minutę coraz mniej ludzi, aż zostało nas chyba 6 osób na całe lodowisko i to była jazda !!! młodego nie mogłam zagonić do domu po powrocie jeszcze sajgonki musiałam usmażyć bo wcześniej poskręcałam do schnięcia tak więc dziś tradycyjnie jestem ledwie żywa ale jaka zadowolona :-) Super jest ta moja karta - dzięki niej na prawdę mogę spędzać fajnie, mądrze i zdrowo czas, a na dodatek i kurtkę zimową dziecku kupić i buty sportowe i łyżwy ma nowe, a ja rower ! już czekam na wiosnę żeby dosiąść mojego nowego rumaka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze przecież w wieku 32 lat, wszystko jest jeszcze przed Tobą. Ja nie wiem czemu się poddajesz. To jest chyba najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćch
Cześć wszystkim pozytywnym ludzikom. Dudzia....... Widzę że szalenistwo to drugie twoje jmie. Fajna sprawa poszaleć na swierzym powietrzu co by to nie było daje pałer!!!!!! Coś tu pustawo w ostatnim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćchlujek
Goscch to byłem ja Dudzia. Ehhhhh ta klawiatura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo ja muszę mieć wiecznie coś do roboty - codziennie 8 godzin w pracy, potem w kuchni poszaleję, ogródek przekopię albo odśnieżę pół ulicy, na wycieczkę pojadę, na łyżwy albo rower, dom i dziecko ogarnę, książkę poczytam i jeszcze mam czas na kafe zajrzeć i popisać :-) ja bez roboty wprost więdnę :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe40
Samotność ma wiele kolorów może być lodowato biała lub szara z przebłyskiem zimnego błękitu albo fioletowo-chłodna jak bakłażan mienić się różnymi odcieniami brązów ale najgorsza jest ta czarna.Czarna czerń jest najgorsza na dodatek taka lakierowana błyszcząca,złowroga ona się czai i czeka.I tak sobie myślę ,że ostatnio ją widziałam myślałam,że mi się wydaje ,że to tylko cień ale teraz już mam pewność ,że ją widziałam mam ją przed oczami i nie mogę zapomnieć.Nie wiem który kolor inny bym wolała?? Czy jeszcze zobaczę inny kolor oprócz tej czarnej-czerni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dudzia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :-) ponuro dziś, ale mam nadzieję, że tylko na dworze, a Wy macie dobrą formę :-) Chloe nie odpowiedziała :-( jutro piątek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i doczekaliśmy najpiękniejszego dnia w tygodniu :-) wczoraj dałam sobie ostro w kość - 2,5 h intensywnej jazdy, a raczej ślizgu na łyżwach - zarąbiście ! w nagrodę do kawusi będzie dziś pączuś - ale wieczorem kolejny wycisk więc spalę :-P przebija się słoneczko, w moim lesie ptaki zaczęły śpiewać jest dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slovenka
Dudzia, Ty to masz sile. Mi wieczorem ostatnio nawet herbaty się nie chce zrobić,a o wyjściu z domu nawet nie myślę. Teraz odprawie kolesia do szkoły i wracam do łóżka. Dobrze,ze znajoma go dziś zawiezie. Wczoraj juz było lepiej,ale dziś znowu Jonas szaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostaję nerwicy od tego siedzenia w 4 ścianach i patrzenia jak młody gnije z telefonem albo jest awantura, że zła matka nie pozwala siedzieć przy komputerze lub leżeć godzinami przed tv. nie mam siły na robienie w domu , nie mam motywacji, nie widzę sensu bo i tak nie widać mojej roboty, na dworze ciemno, zimno, depresyjnie - to wyszukuję zajęcia żeby tyłek ruszyć, odetchnąć świeżym powietrzem, przy okazji rozruszać skrzypiące gnaty, spalić pączka i najważniejsze, że za darmo :-) no i dzięki temu lepiej śpię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Slovenka - ja tak sobie wymyśliłam, że nadal za młoda jestem na to, aby rozsiąść się przez tv i co więcej - nie tylko ja sobie tak wydumałam ja się bardzo dobrze czuję na tym lodowisku - nie jest dużo ludzi, lodowisko jest średniej wielkości, jest kryte, gra muzyka i można się zatracić w tym jeżdżeniu ja się kompletnie odcinam i luzuję tam przychodzą ludzie w różnym wieku i o różnym stopniu zaawansowania - nikt na nikogo na patrzy i nie komentuje jest taki spokój, taka fajna atmosfera jest sporo osób samotnych, znaczy w pojedynkę - i młodych i starszych wczoraj był taki pan co to dziadkiem jest na bank - tzn konkretnie przekroczył 60 albo i lepiej i śmigał na prawdę z radością patrzę na młodzież, która woli jeździć przez kilka godzin w kółko po lodowisku niż siedzieć w parku i jarać i z podziwem na starsze osoby, które walczą o kondycję :-) w przyszłym tygodniu młody jedzie do tatusia w ramach ferii - i tak sobie wczoraj pomyślałam, że nie zaniecham "treningów" - będę się ślizgać sama :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slovenka
ja moze i bym poszla na lodowisko, ale u nas nie ma, a jechac 20 mil po to, zeby sie przekonac, ze jednak nie umiem-nie chce mi sie. Ale w ferie wybiore sie z dziecmi na narty i sanki. majatek mnie to bedzie kosztowalo, ale sa rzeczy, ktorych nie powinno sie przeliczac na pieniadze. co do tego,ze sie robi, a efektu nie ma-ja dzis posprzatalam, jutro goscie, za chwile mloda wysmarowala sofe maslem, potem rozsypala pudlo z zabawkami i nadarla chusteczek. Normalnie mozna sie wsciec. Musiala mi pomoc popsrzatac. teraz biore sie za pieczenie i niewychowawczo wlaczylam jej bajki. Coz, czasem naprawde wole miec porzadek niz stosowac tylko pedagogiczne metody. Jutro mialam pracowac, na szczescie udalo mi sie wymigac. Ten huragan mnie dobija. Choinke w doniczce sprzed domu zbieralam po drugiej stronie ulicy, kubel na smieci (pelen) wedrowal sobie po chodniku, w domu firanki sie ruszaja jak przy przeciagu, a zamkniete na klucz drzwi stukaja, spadaja zdjecia ze scian. normalnie dom duchow. to przedwczoraj tak bylo, akurat musialam gdzies dalej pojechac, myslalam,ze mnie z autem zmiecie z drogi. wczoraj cieplo i slonecznie, a dzis znow wiatr daje. Jak tu przyjechalam, zaskoczyly mnie te wiatry. Teraz wydawalo mi sie, ze juz przywyklam, wiec ten musi byc wyjatkowo silny. Szukam w necie jakeigos przepisu na babeczki, ktorego jeszcze nie probowalam. Myslalam o spacerze, ale mała nie ujdzie w tym huraganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×