co sądzicie o ludziach,którzy całą zimę chodzą w jednej kurtce

idź stąd jeśli nie rozmawiasz o kurtkach, bo psujesz wątek na tym "blogu"

ja mam porządną, ciepłą kurtkę (450zł), do tego starszy płaszcz i kurtkę narciarską, ale wiadomo,że zimą chodzę w kurtce. Buty mam porządne za 300zł i drugie mniej ciepłe na "plusowe" temperatury. Nie wiem po co mi więcej kurtek, nie pocę się jak świnia, pod kurtka poza stanikiem mam jakiś sweterek i to jego codziennie zmieniam, nie muszę mieć codziennie nowej kurtki ;) jak wypiorę to wieczorem i rano jest zazwyczaj sucha lub mam jeszcze płaszcz i narciarską jeśli muszę wyjść.

Cóz, mam nadziejè, ze ktos ma jedną, ale za to ciepłą. Ja mam puchową, kupioną w outlecie,taką do pół uda, kozuszkową do bioder, i długie naturalne futro na cièzkie mrozy. Osobie, która broni zwierząt, chcè powiedziec, ze tez jestem za bezsensownym zabijaniem zwierząt. Dla rozrywki, sportu. Natomiast, by pozyskac futro z tego zwierzècia, to jest Z SENSEM. Od wieków ludzie okrywali siè skórami, futrami zwierząt, i nie widzè tu nic wbrew naturze. Wszystkie zwierzèta nawzajem siè zabijają, a człowiek z gołą skórą, bez siersci, która chroniłaby przed zimnem, tym bardziej musi skorzystac z okrywy zwierząt. I nie mówcie mi, ze eko, czyli plastik jest cieply. Bzdura.Najcieplejsze są naturalne okrywy, futro i puch.

ja mam jeden płaszcz na zimę kosztował dużo i już drugi w rok będę w nim chodziła, super jakość, cieplutki piękny kolor, po czyszczeniu chemicznym wygląda jak nowy

Fundamentem ma się rozumieć ale zdrowym.Tam ktoś mocno nakręcił się tematem że zapomina o konwenansach wszystko da się wyleczyć.Przecież będąc anonimem mógłbym tak was puste baby nakręcić że zepsuł bym wam smak na życie na wiele dni i warte jesteście tego ale mam bardziej zacne cele.

uszak buty skórzane też są ze zwierząt i torby, które noszą te wszystkie hipokrytki broniące "zwierzęcych praw"

Nakręcaj nas niepusty chłopie :) Albo nie, idź realizuj te inne, ważne cele hahaha.

Bardzo zacnym celem byłaby nauka poprawnego pisania. Kurtki mam dwie. Mając psa miałam jeszcze sportową na spacery z nim.

Masz racjè, gosciu z 12.23. To jest jakas moda, wywyzszanie siè, moze te hipokrytki myslą, ze kotlety schabowe rosną na półkach w hipermarkecie? Tak, tak, ludzie mają rózne schizy, by siè siè wyróznic z tłumu.

jeden z głupszych tematów...

do Uszak: dokładnie to miałam dodać, czasami się słyszy "o biedne zwierzątka zabijane dla futra" a na obiad kurczak :D

są nimi przesiąknięte i bez reszty pochłonięte że ani czasu ani mądrości życiowej jak na lekarstwo i to dopiero jak dowiozą towar a zima długa i mocno zasypało.

uważam, ze jedna kurtka na zimę to kiepskie rozwiązanie, chociażby ze względów praktycznych, zawsze w pluchę możesz zostać ochlapana błotem przez samochód, nie zawsze po upraniu wyschnie ona natychmiast, no i względy estetyczne również, wszędzie w jednej,każdego dnia,do każdego stroju trochę mało eleganckie. Ja mam 3 ciepłe,2 na plusowe temperatrury i dwa eleganckie płaszczyki ,uważam że w sam raz, zresztą nie kupuje takich ubrań wtedy jak są naprawdę niezbędne,tylko jak zobaczę w sklepie coś co mi się spodoba

co sądze? g****o mnie to obchodzi, szanuję wolną wolę i oczekuję tego samego kinola nie wtykam w szmatki innych ani w ich życie

A ja chodze w jednej kurtce juz 3 lata w zimie. Po co mam kupowac co roku nowa? Nikt jakos nie szaleje z tego powodu.

ja kupuje w Niemczech i jak sa przeceny to kupuje po kilka rzeczy 3 spodnie 3 swetry bo jest tanie niż w polskich lumpeksach a raz matka kupiła ciuchy dla dziecka czapki po 2 zł czyli 0,50centów i wysłała to paczka ze wysłanie to wyszło drozej niz te ciuchy ja , mogo chodzic bo lubia je

I sie nie k/u/r/w/a nie ze/sr/ajcie sieroty...Jałowy temat pustakow kwitnie a jak ktoś normalny temat zakłada czy potrzebuje porady to nikogo nie ma. Ktoś wyżej dobrze napisał, że same wy dzidy powodujecie, że kafe na psy schodzi

do wszystkich bardziej przytomnych poza tematem mody nie fruwających w chmurach może by tak ten temat wykorzystać także po to by ukazać jego też nicość i przesadę.Mężowie ciężko w tej chwili pracują na zachcianki bez dna swych pustych żon niech odezwie się zatem kilka głosów rozsądku.Życie to nie wyłącznie moda ale szereg ważnych tematów mu towarzyszących,ale rozumieją to tylko nie uzależnieni.

ale na tym wątku nie zabłyśniemy we dwie :D Wszak tu same fashionistki a my, cóż...wyleniałe kury domowe w rozciągniętych dresach...Bez krzty gustu i smaku, w jednej aby kurcinie zimowej żeśmy się ostały...:(

moje koleżanki swego czasu stały przed lustrem różnie pokończyły moja siostra dulczyła z ołówkiem w ręku latami dziś pięknie maluje aż mnie zazdrość zżera z jednej matki i jednego ojca a ja taki antytalent ale ja trwoniłam cenny czas to teraz zbieram własne żniwa i w życiu co kołem się toczy tak jest bezustannie kto orze ten zbiera a kochanie mody to nie orka to niekończąca się dyskoteka po której jest co najwyżej długi kac i gorzkie niekończące się piwo.

ja czapkę kupiłem w 1997 adidasa bo taka była moda i mam do dzisiaj ciepła nie zmechacona za 70 zł a kiedys czytałem ze chłop miał kurtkę skórzana z lat 20 miał dziadek ojciec i teraz syn chodzi w niej a dzisiaj co rok pochodzi i do smieci

A ile kurtek mamy mieć według ciebie, autorze? Dobra kurtka to wydatek około 350zł. Kozaki tez nie są tanie, czy inne buty na zimę. Ja mam dwie kurtki i dwie pary butów. Nie czuję się gorzej. Może dlatego, że w zimę chcę przede wszystkim nie zmarznąć, a nie wyglądać...

ale tu nie chodzi o to,żeby co sezon kupować po kilka kurtek, tylko że wypadałoby mieć więcej niż jedną w szafie, ja nie kupuje co zezon po kilka kurtek,tamtej zimy kupiłam jedną,tej też jedną ,dwa lata temu jedną i mam trzy.

a se łaźcie cała zime albo i kilka w jednej kurtce, przepoconej,śmierdzącej, brudnej, spranej, ja mam kilka i jest z***biście. dla mnie to i w jednych gaciach możecie chodzić okrągły rok

to nie prawda,że kurtki zimowej nie da się przepocić, wsiadając do autobusu nie raz czuje od ludzi w kurtkach smród potu

Tak szczerze mówiąc g... mnie obchodzi czy ktoś chodzi w jednej kurtce czy dziesięciu, tak samo czy ubrał w domu choinke miesiąc temu czy dopiero po nowym roku. Jak bardzo chce to może sobie nawet ten kijek w tyłek wsadzić i śpiewać kolędy - skoro nikogo nie krzywdzi to niech sobie robi i nosi co chce. Proponuje zająć się swoimi sprawami zamiast opowiadać kto ile ma kurtek i po ile kupił, pustaki.

Lol, co to za porownanie kurtek do koszulek, tym bardziej ze zima trwa czasami nawet nie kilka miesiecy. Ja mam kilka ale nie mam takiego spaczonego jak ty i normalne jest dla mnie, ze ludzie moga chodzic w tej samej kurtc.e

jak można nie mieć kurtki zimowej na zmianę!!! nie mówie o pięciu czy więcej,ale chociaż dwie powinny być

a jak ktoś nie ma wcale?

to niech się zgłosi do caritas