Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KasiaSlowik

Porodówka w Gamecie Rzgów

Polecane posty

Gość gość
zapytam przy najbliższej okazji na wizycie, jednak myślałąm że może któraś z mam się orientuje :) Podobno mają mało punktów na NFZ i dlatego trzymają tylko dwie doby, później już albo prywatnie albo trzeba przewozić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Zuuuuza
Witajcie dziewczeta. Tak jak obiecalam przekazuje info o dzisiejszej wizycie kwalifikacyjnej. Pani doktor bardzo mila. Przejrzala badania. Wykonala usg i badanie ogolne czyli tak jak u Ewutka. Dostalam skierowanie do porodu. Szyjka skrocila sie o kolejne 0,5 cm ale jeszcze musze czekac. Na ktg nic nie wyszlo tzn brak skurczy reszta w normie. Kolejne wizyty do porodu mam u swojego doktora prowadzacego. Sama p. doktor mila. Wizyta moze nie za dluga ale wszystko co bylo mi potrzebne wiem wiec jestem zadolowna. :) Pozdrawiam. Spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKoniecGrudnia
Była Pani u dr rycel dziatosz ?? Co sprawdzała na usg? Pewnie ułożenie maluszka i wagę ?? Czy jest tutaj mamusia która ma kwalifikacje we wtorek ?? Ja już się nie mogę doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama listopad
Mamy listopadowe i grudniowe po- cieszę sie ze juz macie swoje maluszki!! Mamy przed powodzenia i nie bać sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama listopad
W Gamecie w dniu mojego porodu bylo dużo porodów w ogole może dlatego odczulam hmm różne nastroje pan położnych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama listopad
Mamy po jak Wasze szwy po cc? Ja obcielam swoje ale nadal nad skora są kiedy się rozpuszcza? My 3 tyg po prawie, pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Em
Mnie szwy zewnętrzne rozpuściły się ok 4 tyg po cięciu. Pętelki same odpadły nic nie odcinałam. Szwy wewnętrzne nadal odczuwam pod skórą, jestem 3 miesiące po porodzie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa_mama
Ja mam też nadal szwy, półtora tygodnia już minęło. Ale za to pępka już nie mamy ;) a najbardziej to mnie denerwuje, że nadal jak robię siku to mnie wszystko w środku boli. I tu gdzie mam szwy to mam takie zgrubienie, taki wałek jakby mi się zrobił i zastanawiam się czy to wszystko normalne jest? Do tych Mam, które się martwią że 3 doba jest płatna-nas trzymali 3 doby ze względu na zbyt duży spadek masy ciała u Malutkiej i absolutnie nic nie płaciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Zuuuuza
Witajcie mamuski. Nic nie pisalam bo mialam taki rodzinny najazd-tuz przed porodem. Tak bylam u doktor rycel-dziatosz. Ogolne sprawdzenie wynikow i przebiegu ciazy oraz wagi malenstwa. Ja juz doczekac sie nie moge porodu... A tu do terminu jeszcze kawalek. Mamy juz po powiedzcie jak bylo z ******* Waszych pociech? Do konca byly duze czy malaly? Jak mialyscie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKoniecGrudnia
Witam mamuśki Byłam dzisiaj na rozmowie kwalifikacyjnej u dr.Magdaleny Dziatosz. Rozmowa, usg i ktg było bezpłatne ( usg trwało kilka minut i p. doktor sprawdzała wagę maluszka). Zostałam zakwalifikowana do porodu naturalnego i ogolnie to co mogę napisac o Pani doktor to na pewno to że jest bardzo sympatyczna. Dostałam dokumenty które musze wypełnic (plan porodu, zgoda na znieczulenie) i na następna wizyte mam się stawic za 2 tygodnie. Martwi mnie tylko to, że zaczełam 37 tydzień a moja malutka waży juz 3300 ( Pani doktor powiedziała że będzie duża) i boję się porodu ponieważ na pewno nie łatwo urodzic dziecko ważące ponad 4 kilo a pewnie tak będzie bo do terminu zostały 3 tygodnie. Z ciekawosci spytam : Ile ważyły wasze maluszki i w ktorym tygodniu ? czy faktycznie waga z usg się sprawdza ? W razie jakichkolwiek pytań służe pomocą Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Waga z USG jest tylko orientacyjna, teoretycznie błąd pomiaru wynosi 5 albo 10 %. Nie pamiętam dokładnie, ale powinnaś mieć taką informację na wyniku. Aczkolwiek w przypadku dziecka mojej koleżanki waga ta znacznie odbiegała od tego co pokazało USG. Co prawda była to ciąża bliźniacza, ale nie wiem czy ma to duże znaczenie. Cesarskie cięcie zrobiono w momencie gdy waga dzieci z USG przekroczyła 2200g, w rzeczywistości jedno dziecko ważyło 1500g, drugie 1900g. Różnica w wadze znacznie przekraczała to 5-10%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaKoniecGrudnia a Pani doktor nie proponowała cesarki? Zastanawia mnie to czy da się jakoś wpłynąć na lekarzapodczas wizyty kwalifikacyjnej żeby jednak była możliwość wykonania cc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKoniecGrudnia
Pytałam i powiedziała ze nie widzi potrzeby skierowania na cc chyba ze dziecko za 2 tygodnie będzie wazylo 4,5 kilo - tak powiedziała. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
MamaKoniecGrudnia Mi przy pierwszym dziecku obliczono wage na uwaga...4600kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
A wazyl 3670 kg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Zuuuuza
Witajcie. MamaKoniecGrudnia ja bylam na wizycie w ostani piatek. Moja mala z usg wazy 3150 g. Spokojnie. Mysle ze wielkoludkow nie urodzimy. Jak Twoje samopoczucie? U mnie cisza. Zadnych oznak do porodu. Cierpliwie czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamaKoniecGrudnia usg może się mylić do pół kilo. A jeśli chodzi o cesarkę, to teraz dopiero powyżej 4,5 kg jest to wskazaniem z tego co mi wiadomo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia3
Witam i ja :-) Byłam na wizycie klasyfikacyjnej w piątek a na ktg we wtorek czyli wczoraj. Jak na razie bardzo jestem zadowolona tylko martwi mnie że jest tak sporo pacjentek i co się dzieje jak szpital będzie zajęty ale co się martwić na zapas! Na wizycie klasyfikacyjnej pani dr Dziadosz zbadała mnie zmierzyła malca na USG w 37 tygodniu ważył 3400-3500 szyjka krótka na ok 1 cm i miękka. Wypisała skierowanie do szpitala z klasyfikacją do porodu siłami natury i kazała przyjść za tydzień na ktg - zapisałam się na wtorek 15-stego. Posumuje że pani doktor przemiła położne na ktg również a mam już jakieś porównanie bo to mój 3 poród oczywiście 2 wcześniejsze w państwowym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia3
Co do wiarygodności USG to trochę jak z terminem porodu czyli mało kiedy to strzał w dziesiątkę ale jest to jednak szacowana waga wiec ja myślę że jak najbardziej można się jej trzymać bo czegoś trzeba :-) znam przypadki że faktycznie waga dziecka jest mniejsza ale znam przypadki że waga była znacznie większa niż na USG po prostu +/- 10 % wtedy te widełki są wiarygodne w 100 % mimo ze rozpiętość może być spora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKoniecGrudnia
Gość zuza: mam nadzieję ze nie urodziny wielkoludkow :) póki co samopoczucie średnie.Ból brzucha jak na miesiaczke i zgaga.Nie zapowiada się na poród bo szyjka się nie skraca i brak rozwarcia :( ale kto wie może nagle odejdą mi wody.W sumie chcialabym już urodzić bo naprawde juz mi ciezko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKoniecGrudnia
Za 2 tygodnie mam jechać na kolejną wizytę.Jak myślicie w jakim celu ? Moze na usg żeby ostatecznie sprawdzić wagę maluszka :) ? Jak wyglądała wasza druga wizyta ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia3
MamaKoniecGrudnia: przyzna Ci się że ja tez już nie mogę się doczekać końca jestem zmęczona obolała, i najgorsze to jak wychodzę z domu żeby w nim cały czas nie siedzieć i spotkam znajomego pytanie ,, jeszcze nie urodziłaś,, doprowadzają mnie do szału biorąc pod uwagę ze jestem w 38 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ktore rodzily w Gamecie podpowiedzcie mi czy trzeba zabierać swoje sztućce i kubek? Są tu jakies brzuchatki z terminem na 27 grudnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia3
To bardzo dobre pytanie też się nad tym zastanawiałam. Ja mam termin na 23.12.2015.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia40
Ja mam termin na 28.12 Z tego co wiem ,sztućce i kubek mozna wziasc ale jak by ktos zapomniał to podobno tam sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grudniowa R
Cześć dziewczyny. Ja również jestem po wizycie kwalifikacyjnej, ale u dr Strużyckiego. Oczywiście badanie, usg żeby spr wagę dziecka - a ta niepokojąco niska 2500g w 37 tyg. Ktg od razu zrobiłam i dr rzucił na nie okiem twierdząc, że wzorcowe i brak skurczy. Kolejna wizyta za tydzień, bo nie wiadomo czy będę mogła rodzic naturalnie, czy jednak cc (przyczyny zdrowotne). Termin mam również na koniec grudnia, tj. 28.12, ale przez wzgląd na wagę maluszka lepiej chyba, żeby się przeciągnął o kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama listopad 2
Hejka sztućce dają do każdego posiłku,wiem że jest kuchnia w której są kubki i sztućce ale nie korzystałam kubek wzięłam swoj.Jak macie pytania pytajcie nie pisałam bo pochłonęła mnie opieka A że teraz mam 2ke to jest co robić.Szwy powoli mi sie rozpuszczaja niestety bol plecow w okolicy znieczulenia dalej czuje tak jak brzuch szczegolnie wieczorem.Jestem 3 tyg po cc ale tez okolo 2 tyg bolalo jak sie zalatwialam.Powoli wszystko mija ale latwo nie jest.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do: gość wczoraj ja mam termin na 29.12 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest tu jakaś pacjentka dr Połacia? Lub innego lekarza z Gamety? Bo zastanawiam się czy takie pacjentki też muszą przyjechać na porod ze skierowaniem. Muszę zapytać Połacia na wizycie bo on mi skierowania nie dał a już 38 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa_mama
U mnie w środę minie 3 tygodnie, szwy jeszcze są, ale po kryzysie weekendowym już mi dużo lepiej (nawet podejrzewali zapalenie wyrostka robaczkowego tak mnie bolało!), dzisiaj nawet cały Port przeszłam i dałam radę ;) Mnie za to kręgosłup po zastrzyku w ogóle nie boli, a to nawet dziwne, nawet nie pomyślałam, że mógłby mnie boleć :P Za to ogólnie plecy koszmar, ciężko nosić dziecię, a później pewnie będzie gorzej, bo coraz większa będzie:) Tak się zastanawiam, czy skoro ta rana mi się jeszcze nie zagoiła do końca, to czy mogę już nosić pas poporodowy? Przydałby się, lepiej bym się czuła ;) I mamo listopadowa2 podziwiam Cię jak ogarniasz dwójkę dzieci, ja z jednym ciężko się wyrabiam, nie wspominając o sprzątaniu przedświątecznym! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×