Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KasiaSlowik

Porodówka w Gamecie Rzgów

Polecane posty

Gość gość
Nie wiem dlaczego nie zalatwili mi transportu. Może dlatego, że byłam z mężem samochodem. Nie wiem i nie zywie do nikogo urazy. Na szczęście Matka Polka jest 4 minuty od Gamety. Nikomu nie życzę tego stresu bo to jest kompletnie niepotrzebne w dniu porodu, gdy rodzi się pierwszy raz i nie wiadomo co i jak. Trzeba się skoncentrować na swoim zadaniu :) Chciałabym pocieszyć wszystkie dziewczyny które swój pierwszy poród mają przed sobą. Sama wiem po sobie że jak już zaczyna się główna akcja to kolor ścian i fotel na którym się siedzi lub leży na prawdę nie ma znaczenia. Nie bójcie się. Nie jest aż tak strasznie. Korzystałam ze znieczulenia i dopiero skurcze parte zaczęły boleć a tak to luz. Pozdrawiam mamuśki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bujcie sie dziewczyny, pytalam swojego lekarza. Dr Struzycki ktory jest ordynatorem oddzialu powiedział, ze nie zdarza im sie odeslac pacjetek z Gamety. Nie moga sobie na to pozwolić i jakos radza sobie z miejscami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka witam ja chciałam podziękować wszystkim położnym z gamety które się mną zajmowały pełen profesjonalizm a szczególnie pani Monice położna od laktacji przemiła osoba pomogła mi dostawić pokazała i wytłumaczyła wszystko przekazała całą swoją wiedzę w sposób zrozumiały wiem ze nie jest codziennie a szkoda bo takich ludzi powinno być. Więcej pozdrawiamy pani Moniko a do dyrekcji szpitala gameta trzymajcie tak pozytywną osobę jak pani Monika jest superową osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobyt w szpitalu wspominam jako miły,jednakże podczas cc doszło do złamania obojczyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej zlamanie obojczyka i co teraz,czyja wina?no chyba nie mozna powiedziec nic dobrego o personelu obslugujacym porod cc,mozesz powiedziec kto asystowal?i co zamierzacie zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś wie jak podczas cesarskiego mogło dojść do złamania obojczyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba mało prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jednak taka sytuacja się wydarzyła,nie wiem kto tu zawinił. Dziecko zostało wypisane ze szpitala zostałam poinformowana że po złamaniu została jedynie górka,która zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej to musiało być jakieś małe skoro nie zostało zauważone ?? a były jakieś objawy?? Ta górka to pewnie już zrost.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak przynajmniej mówił pediatra w szpitalu. Za kilka dni przyjedzie pediatra z ośrodka zdrowia i zobaczymy co powie. Jednakże nie smak pozostał, po pobycie w szpitalu,sama już nie wiem co myśleć o szpitalu,cc powinna przebiec bez powikłań zwłaszcza że była wcześniej ustalona. Czy któraś z mam miała jakieś powikłania dla dziecka po cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzilam w Pabianicach,powiklan nie bylo,ale dziecko urodzone z niedtlenieniem ,bo nie chcieli zrobic cc,az wkoncu ,gdy smierc grozila mi i corce biegiem na blok,nigdy wiecej,koszmarne przezycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z taka sytuacja zglisilabym sie wyzej ,ktos musi poniesc za to konsekwecje przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey dziewczyny nie ma co się bać jestem już po drugim cc i mam porownanie co do szpitali uważam że dr Dziadosz i Strużycki wiedzą co robić mimo komplikacji dzidzia urodziła się zdrowa co do położnych ( nie pamiętam nazwiska krótkie krecone czarne włosy ) super kobitka stawianie na nogi po cc było naprawde dzieki niej bardzo proste i czułam sie bardzo komfortowo miła uśmiechnięta twarz szczerze nie wiem jak z pomocą przy opiece na dziećmi bo ja sobie sama radziłam wiec nikogo nie wzywałam pokoje czyste komfortowe pani od laktacji przemiła chodz nie potrzebowałam jej pomocy bo nie chciałam karmić ( nie miala pretensji co w poprzednim szpitalu sie zdarzyło ) pozdrawiam wszystkie mamusie trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87Asia
Witam, Rodziłam w Gamecie 3.03.2016r siłami natury. To było tydzień po terminie. Miałam się zgłosić tego dnia do szpitala na wywołanie porodu, ale jak wstałam rano okazało się, że akcja już się zaczęła. Ledwo zdążyłam do szpitala. W rejestracji Panie same zauważyły, że mam skurcze i przyszła po mnie położna bez kolejki (2 panie były przede mną). Potem szybkie badania, pobranie krwi (które trwało najdłużej, bo miałam już mega skurcze, a w skurczu wiadomo, krew nie leci, potem na porodówkę i po 15 minutach urodziłam (skurcze parte 5 minut). Nie zdążyli mi podać znieczulenia, więc poród był mega bolesny, ale rzecz jasna, to nie wina szpitala ;) Szczerze mówiąc niewiele mogę powiedzieć na temat sali porodowej, bo nie zdążyłam się rozejrzeć nawet;) 4,5 roku wcześniej rodziłam córkę w Madurowiczu i szczerze mówiąc Gameta jest przereklamowana, szczególnie gdy Madurowicz po generalnym remoncie. Zainteresowanie pacjentką w Madurowiczu było dużo większe. W Gamecie w zasadzie nikt się mną nie interesował. Urodziłam o 8.00, a dopiero po 17.00 jakaś Pani zapytała czy zmienić dziecku pieluszkę (do tego czasu zrobiłam to sama już 2 razy). Raz zawołałam pielęgniarkę żeby pomogła mi wstać z łóżka (przy każdym ruchu ciągnęły mnie szwy, krocze pękło podczas porodu) i pani była niemiła, więc więcej nie prosiłam. Poza tym ok, minimalne zainteresowanie przy rutynowych "wizytach". Pediatrzy odpowiadali na każde pytanie cierpliwie i wyczerpująco. Do plusów Gamety na pewno należy fakt, iż w każdym pokoju i sali porodowej jest łazienka oraz dobre jedzenie w sporych porcjach. Minusy: dla mnie fotel porodowy był mega niewygodny (dużo większy komfort w tym względzie miałam rodząc w Madurowiczu), łóżka w salach fajne, sterowane pilotem, ale strasznie bolały mnie plecy po tych 2 dniach na nim (może nie umiałam się na nim właściwie ułożyć). Reasumując, szału nie ma. Ogólnie nie mam się do czego doczepić, ale wcale nie było nieporównywalnie lepiej niż w państwowym Madurowiczu. Gdybym mogła cofnąć czas, rodziłabym w Madurowiczu (mam tam zdecydowanie bliżej). Gametę wybrałam tylko i wyłącznie dlatego, że pracuje tam mój lekarz, z którym i tak się nie spotkałam... Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziweczyny złamanie obojczyka to się zdarza bo kostki naszych malych są bardzo kruche ale u tak małego dziecka bardzo szybko się zalewa ta masą kostną i jest wszystko ok wiec nie ma co szukac winnych bo nikt tu nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka dziewcxyny złamanie obojczyka to najczęstszy uraz przy porodzie ale to nie to samo co u osoby dorosłej ! W 3/4 przyoadkow nie daje zupełnie objawow bo to tzw zlamanie zielonej gałązki nie wyczuwa sie odlamow kostnych rozpoznawane sa czesto dopiero w kilka tyg po porodzie bo wtedy sa zagojone i pojawia sie w tym miejscu górka ktora potem szybko sie wchlania. Przerobilam z moim synkiem !! Nic wtedy nie kazali nam robic Sladu teraz po tym nie ma!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hejka dziewczynki,slyszalam,ze poloznej Magdaleny Rybarczyk juz nie ma w Gamecie ,czy to plotka czy fakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże a co to za różnica... To jedna położna z 10... Jest czy nie ma.... Ogarnijcie się bo to chyba nie jest jakoś mega istotna kwestia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o Boze,ale nie ma baby i tyle,chociaz nie ma na kogo uwazac i sie obawiac,wiaodmo,ze jest sa inne,ale raczej bez zlych opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchajcie, moj lekarz powiedział, nie mam co sie nastawiac na porod w Gamecie, bo sie za msc zamykają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemożliwe ! To jakas bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak słyszałam a chciałam tam rodzic dlaczego sie zamykają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam takie wieści podobno coś z kontraktem NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamykaja się bo bylo duzo zlych opinii,tak jak tu o poloznej,tak slyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja słyszałam ze maja za mało porodów i sie nie opłaca a nie problem z kontraktem a te zle a zle opinie to piszą nawiedzone laski które nie maja co robic tylko wymyślają może trzeba sie zastanowić co sie pisze a opisywanie osób z imienia i nazwiska jest karalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porodów na pewno nie mają za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy raz slysze ze Gameta ma zle opinie. Oprocz jednej położnej tam kiedys pracujacej Gamety cieszy sie bardzo dobrymi opiniami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oprocz jakiej poloznej znow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie ma takiej oficjalnej informacji, więc autorze tego 'newsa', skąd Ty masz takowe info?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie ma oficjalnej, ale w kazdej plotce jest troche prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×