zaproponowala mi trojkat z moim chlopakiem

I to moja dobra koleżanka tak myślałam przynajmniej. Wiem ze ona to lubi i juz robila. Zartowala (hmm teraz juz wiem ze nie) kiedys ze ona to by mi dogodzila tak ze zostalabym bi. A wczoraj przy piwie wypalila o trójkącie. Masakra jakaś. W ogole spać przez to nie mogłam. W nerwach tylko jej odpowiedziałam ze ja zabije jak wspólnie o tym mojemu facetowi. Wiem ze większość panów pewnie by chciała i boje się troche ze mój chłopak mógłby mi o tym wspomnieć.

a ladna ta koleżanka?:)

Moim zdaniem atrakcyjna.

ale napisz więcej - jak wygląda, jak się ubiera itd?

i czy ładniejsza od Ciebie? bo od tego zależy reakcja męża:)

A jakie to ma znaczenie?

Nie jestem mezatka. Mój chłopak dobrze ja zna ale nie wie o tym co ja. Czy lafniejsza? Nie wiem. Szczuplejsza i jest farbowana blondynka a ja naturalna brunetka.

O co ci chodzi przeciesz twojemu chlopakowi ku/ta/sa nie ubedzie a jak jest dobry to przerznie was obydwie

Oszczedze sobie tłumaczenia. I tak nie zrozumiesz.

zalamana26lat-- jaka decyzje podjelas,ja bym sie zgodzila bo jak ona taka napalona na twojego chlopaka, to mu nie przepusci i moze sie mu sama podlozyc, bez twojej zgody jak tylko nadazy sie okazja.

W zyciu sie nie zgodzę. Mimo wszystko ona nie jest taka suka co za wszelka cenę. No chyba ze ja nie wiem. Mam nadzieje ze do tematu nie wróci.

Jej chodzi o trójkąt. Takich samych mężczyzn to moglaby miec codziennie.

A moja dziewczyna sama mi zapropnowała trójkąt.Zaskoczyła mnie tym bardzo. Ona i jej najlepsza przyjaciółka.Nie wim co myśleć w tym temacie??

zalamana26lat tak się zastanawiam czy ona jest zdolna do tego żeby twojemu chłopakowi o tym powiedziec , żeby Cię przekonał. Ciężka sytuacja, bo wielu fantazjuje o takich sytuacjach , ale jak jesteś z gościem na poważnie to już inaczej to wygląda chcesz mieć go na wyłączność i nie dzielić się z innymi. Znasz swojego faceta i chyba wiesz czego możesz się po nim spodziewać.

A co ci w końcu zależy? Przecież to tylko nowe przeżycie.Pieszczoty z inną dziewczyną to doskonała gra wstępna do późniejszego bzykanka z facetem. To nic nie szkodzi,że przy okazji innej wsadzi,jak ćwiczenie gimnastyczne.Ogólnie to taki trójkącik mocno pobudza erotyzm. Ja bywałam w podobnych sytuacjach,nie mam problemów w kontaktach bi,na pewno bym się zgodziła. Z mężem wielokrotnie zapraszaliśmy tą drugą do łóżka i nasz związek na tym nie ucierpiał.Za Chiny Ludowe bym nie poszła do łóżka z dwoma panami,ale z kobietą tak.

szakul81 teraz i ja się zastanawiam ale nie mogę jej zmusić do milczenia. Nawet jesli mu powie to mam nadzieje ze chociaż on mi o tym nie wspólnie (w sensie ze z nią bo co innego jakby przyznal sie ze ma takie fantazje a co innego juz konkretna propozycja). To by zabolalo bo mi zalezy i nie chciałabym sie nim dzielic tak samo jak on mną bo nie zapomnę jaki byl zachwycony kiedy sie dowiedział ze jestem dziewica.

zalamana26lat nie masz co za dużo myśleć nad tym bo nie na wszystko możesz mieć wpływ na pewno będzie to sprawdzian dla waszego związku. Musisz czekać jak się rozwinie sprawa, może nie będzie już tematu.

wg jesli się znacie wszyscy i nie jesteście małżeństwem to delikatnie spróbój powiedziec o tym chłopakowi będziesz wiedzieć na co go stać.

gość 9.11 niestety przeoczyłem twoją smakowitą wypowiedź ale dlaczego nie chcesz z dwoma panami? przecież to też byłyby w sumie ćwiczenia gimnastyczne

Nie wiecie co piszecie. Jeśli Autorka nie chce, to nie pobudzi jej to seksualnie i nie wyjdzie z takiej przygody bez szwanku na psychice! A wyobraźcie sobie sytuacje, nawet by ją to podniecało, ale że facet wyraźnie bardziej by dogadzał koleżance i finał miał z koleżanką, a ona leżałaby niezaspokojona obok, jak piąte koło u wozu. A jeśli facetowi się tak spodoba i byłyby później spotkania sam na sam z koleżanką? Nie zgadzaj się nigdy w życiu! Nie na takim etapie. Może gdybyście byli małżeństwem z 15 letnim stażem i byłaby to jakaś przygoda na wakacjach z całkiem obcą osobą, której już nie spotkacie, ale nie jak jesteście parą jakiś trójkąt z koleżanką! Jeżeli poważnie myślisz o tym chłopaku, to jeśli się zgodzisz nie licz na to, że będzie później chciał się z Tobą ożenić.

Moja żona jest/była hetero ale kiedys przy własciwej okazji jak dorwała się do niej taka ładniutka sztuka i zaczeła ja dotykac i całować nie opanowała się i po chwili pieszczot dziureczki sobie jezyczkami pieściły, strasznie się podnieciły. Potem ja mogłem sobie na nich dogodzić a one dalej zajmowały się sobą. Ale tak na przyszłość zostałem poinformowany, ze ładzna dziureczka dobra jet dla niej na start, potem potrzebuje coś grubego i sztywnego. Dlatego teraz pamują u nas klimaty 2m+2k lub xm+1k.

Masz racje. Zreszta jak troche ochlonelam to juz nie podchodzę do tego z takimi emocjami. Mogłam sie po niej tego spodziewać naprawde, bo ona jest szalona wariatka i jak się zastanowię to wcale nie przestalam jej lubić. Wierze ze mnie zrozumiala.

A ja bym mocno ograniczyła kontakty z koleżanką , serio. Bo możesz się kiedyś zdziwić...

Gość 13:12 zgadzam sie bo w sumie jestem pewna ze on by drugiego mężczyzny do lozka nie wpuscil.

zalamana26lat ważne że się wygadałaś poczytałaś jak inni na to patrzą a życie i tak pokaże swoje powodzenia CI życzę i bez względu co się wydarzy na pewno będzie dobrze. Możesz tu napisać jak sprawa się rozwinie.

i tak źle itak nie dobrze jak się nie zgodzisz na trójkąt to sama się do niegi dobierze a Ty będziesz tkwić w nieświadomości

Juz nie raz mi przez myśl przeszlo żeby sie od niej odciąć bo ma naprawde głupie pomysły, a ten z trójkątem nie był najgłupszy. szakul81 pewnie ze dobrze się wygadać i najlepiej przed obcymi ludźmi. Dzieki za zrozumienie. Jak cos się wydarzy to napisze.

gośćka obyś sie mylila.

obym ale życie płynie a krew nie woda

Jak chłopak ją zdradzi to przynajmniej będzie wiedziała że nie był dla niej i tyle . Przecież on też ma głowę i rozumek. Nie ma co gdybać i straszyc dziewczyny. Pożyjemy zobaczymy.