Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wygląda u was Adwent i Boże Narodzenie?

Polecane posty

Gość gość

Czy Wasze dzieci chodzą - bądź zamierzają chodzić - na roraty? Przygotowujecie razem jakieś ozdoby bożonarodzeniowe? Piecze ktoś wspólnie pierniki, uczy kolęd? Rozmawiacie o symbolice tych Świąt? Czy też kupujecie wszystko gotowe, dla dziecka Gwiazdka to tylko kolejny pretekst do zgarnięcia prezentów a dla Was parę dni wolnego od pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to muszą być skrajności? nie można wypośrodkować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie ma testu z odpowiedziami a, b lub c :) tylko chciałabym od Was parę słów o Świętach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy kalendarz adwentowy i kazdego dnia jest obrazek i dwie linijki koledy. Obrazek wvstylu: swizczki, aniol, itp.pierniczki bedziemy piec zeby je powiesic na choince! Szopka jus stoi w wigilie dolaczy do niej Jezusek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas adwent to czas jak każdy inny. Lubie tylko Wigilię, kolejne dni Świąt to już jakieś takie nudne. Choinka od 6 grudnia dopoki się nie zakurzy. Uwielbiam prezenty i zawsze święta były id prezentow wiec skąd to święte oburzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie obchodzimy świąt. Co za tym idzie, nie ma rorat, choinki, ozdób bożonarodzeniowych. W święta odwiedzamy rodzinę, bo to jedna z niewielu okazji w roku, żeby się spotkać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obchodzimy świąt, spędzamy je u moich rodziców- dla nas to miłe, dla rodziców- ważne. Bierzemy udział w kolacji wigilijnej, rozdajemy dzieciom prezenty. Pieczemy też pierniczki na choinkę, ale pierniczki moje dziecko cały rok lubi piec więc chyba nie traktuje tego jakoś wyjątkowo, świątecznie. Oprócz tego często oglądamy różne szopki na mieście, mieszkamy w Krakowie więc kościołów multum, no i oczywiście chodzimy po targach świątecznych. Rozmawiam z nim, tak prosto jak się da, o symbolice świąt, mówię co to za święta, jak będzie chciał, pójdzie z babcią do kościoła jak to się zdarzało wcześniej. Na razie to mały przedszkolak i nie wiem ile z tego łapie. Święta sprowadzają się dla nas raczej do kwestii kultury i tradycji niż religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na roraty chodzę ze starszym synem,bo młodszy ma 2 latka a nasz kościół nie jest ogrzewany! przygotowujemy różne ozdoby na kiermasz szkolny... dziś będziemy wykańczać naszą szopkę,którą syn zanosi do szkoły na konkurs pierniczki już mamy upieczone,leżą w puszce i czekają na lukrowanie i dekorowanie... kolędy śpiewamy z synem,jednak jest to raczej w formie zabawy...od tak,żeby wspólnie pośpiewać....podczas kolacji wigilijnej nigdy nie śpiewamy-jakoś nie ma na to czasu :) a jeśli chodzi o prezentu,to myslę,że wszystkie dzieci na nie czekają! W sumie jak tak pomyślę,to pewnie gdybym nie miała dzieci to nie robiłabym żadnej z tych czynności....jakoś sprawia mi radość gdy robimy to razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kładę nacisk na wspólne spędzanie czasu i to już przy przygotowaniach świątecznych. Razem robimy ozdoby, gotujemy z dziećmi, zakupy to tak, ze idzie z dziećmi mąż, albo ja. W tym roku mamy już za sobą robienie rzeczy na ozdobienie domu i choinki. Na mikołajki był już z nami wieniec. Taki podobny do tego: http://www.gwiazda-betlejemska.info/pl/wieniec-adwentowy-przystrojony-poinsecjami.html Nie udał się tak wybitnie, ale dobrze się bawiliśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×