zdrowe odchudzanie i zmiana nawykow zywieniowych cz.3 (2014)

Lenka nie wiem dlaczego, głupota... Miałam deja vu, przypomniało mi się jak kiedys cały tydzień ładnie dietę trzymałam i weekendem zawalałam, teraz zrobiłam identyko. mam takie wyrzuty sumienia, że głowa mała.. Nauczkę dostałam, samej z sobą jest mi źle. Gratki za weekend! x Ja choinki nie miałam, to nie było co rozbierać :D

Posty nie wchodzą znowu?

Karola ja też tak często właśnie mam :) teraz mam nadzieję, że w końcu uda mi się utrzymać dyscyplinę :) ja w przyszłym roku ubiorę sztuczną choinkę -nie będzie igieł :P

to wszystko jest przekichane bo jedna taka wpadka niszczy cały nasz wysiłek z tygodnia ja teraz sobie to powtarzam i wyobrażam sobie jak bym chciała wyglądać i jakoś teraz się w miarę udało , chociaż i tak nie było doskonale :)

pogoda znowu okropna, normalnie nie chce się nosa wytykać z domu :P

ja też zaczynam woleć sztuczną nawet nie pachniała... tylko jak ją wstawiliśmy potem już nic a nic zresztą młody już będzie raczkował pewnie więc chyba tak będzie lepiej mi zgaga nie pozwala trzymać się ładnie podjadam co 2h czasem częściej

Dzien dobry Lenka mozesz tak na chwile Szymona podrzucic do przedszkola??swietnie. Wypoczywaj u kosmetyfzki. X Karola nie jestes sama, tez nie moge sie zmobilizowac i ladnie trzymac. X Guga zgaga, nie zazdroszczę. Ja zawsze mam sztuczna. W tym roku tesc przywiozl naturalna choinkevi Iza miala u siebie. Wogole nie pachniala. X Szalona, czekam;-) X Pernille czytasz?odezwij sie X

no i nici z mojego spa:( w żłobku awaria prądu i dzieciaki zostały w domu :( zapraszam na kawkę :)

Lenka:-( a mialo byc tak pieknie.

no i dlatego ja w przyszłym roku będę miała też sztuczną , bo widok igieł na podłodze dosłownie mnie "swędział " Agratixx odezwij się do nas , zawsze nas naprowadzałaś na dobre tory :D mogę dać Szymka tak na chwilkę :) jutro jeżeli będzie prąd to pójdzie na troszkę :)

Ej zjada posty znowu

znowu są problemy z postami:( ja napisałam 2 i ich nie widać :(

popycham

co za beznadzieja :( Katarzynka a jak u ciebie nastrój ? przypomniało mi się, że mąż musi dzisiaj podjechać do apteki po błonnik

ciekawe czemu to się znowu wali....

E bez sensu

Hejka Dziewczyny U mnie porażka weekendowa :( Nic mi się nie chce...pranie do prasowania to pewnie puściło już korzenie:P...jakaś masakra:( a moje myśli ciągle krążą wokół jedzenia...ratunku...pogoda do d u p y u nas tak wiało,że myślałam,że wszystkie dachówki pospadają...

napisałam już chyba z 5 postów

Oj cos nam nie idzie od tych swiat. X Katarzynka pewnie wtulona w ramiona Radzia X Kasiu jak szwagier

Lenka szkoda, że spa Ci nie wypali dziś :O ja Twoje posty już widzę

no a ani sie nie obejrzymy i będą następne :O trzeba się ogarnąć, trzeba zaraz wiosna a my znowu płakać bedziemy! Ile wiosen ma jeszcze nam przeminąć? blebleble

Lenka bidulko...czyli jak zwykle...jak to jest jak człowiek zaplanuje sobie coś fajnego to lipa...i jak tu żyć:P... Wypiła bym kawkę,ale pożyczyłam chłopakom z zaprzyjaźnionego sklepu swój czajnik i teraz jestem o suchym pysku;-)...

trzeba co chwilę odświeżać stronę ja też czasem widzę wszystkie posty a czasem ostatni swój tylko o choince dziwne tarantulko daleko mają do Ciebie? Napisz esemsa KAWY! :D

Beznadziejne to forum.. Jak odświeżam to raz widzę wszystkie posty, a później połowę..:/

..........

Guga swiete slowa ani sie obejrzymy i wielkanoc. Jak Sabina po swietach? X

...i znowu widze ostatni post o choince Gugi.

z dietą się ogarnęła po wyjeździe Karoli więc trochę zawaliła, ale z ruchem nadal źle przez zęba jutro ma iść na siłkę ale zobaczymy bo jej przy wysiłku pulsuje :O

masakra z tym kafe no do kitu- ja się już nawet zdążyłam pomalować i kicha :) no trudno przemówiłam na piątek no właśnie za chwilę kolejne święta guga mam pytanko do ciebie- znasz może jakiegoś dobrego endokrynologa ?

guga a łykasz sobie coś na tą zgagę ? ja piłam np Malox i mi pomagał:)