Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety po ciazy tyja i staja sie nieatrakcyjne ?

Polecane posty

Gość gość
Można być szczupłą a brzydką kobietą. Zeszczupleć zawsze można a brzydką twarz można tylko zoperować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobietą i też mam dzieci nawet 2 i wcale nie przytyłam grunt to zadbać odrobinę o siebie i nie przytyć w ciąży 30 kg. No i trochę ruchu a nie cały dzień dupą w domu siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo często nie mają czasu żeby o siebie zadbać a nawet siły zwłaszcza na początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasu no bez przesady... można trochę poćwiczyć w domu, no na początku ale autor pisze że dziecko ma 9 miesięcy więc do kiedy ma chodzić gruba i zaniedbana do 18 dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu meżowi sie przytyło przez lata, posiwiał, wyłysiał.. I co ? mam go zaciagnąc do kosmetyczki? Pofarbowac włosy ? Przeszczepic coś ? Wypchnąc na siłownie pewnie.. Tak, tak jest zapuszczonym dziadem :D Przeciez powinien byc ZAWSZE piekny i doskonały :D Bo liczy sie tylko piekne i lsniace opakowanie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,ale obie strony powinny sie starać o to,aby być atrakcyjnym dla partnera. To nie powinna być żadna łaska ,tylko norma. Ludziom po ślubie często się wydaje ,ze juz nie muszą się starać. Sama jestem kobieta,ale nie dziwie się mężczyznom.. żeni się z laseczka,a za rok czy dwa ma monstrum,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem po dwóch ciążach łądniejsza i szczuplejsza niż przed:) A najlepsze jest to, przed ciążą wazyłąm 63 kg, miałam brzydką figurę bo nie miałam wcięcia w talii. w ciązy przytyłam do 83. a potem w pół roku spało mi do 54. Potem troche przybrałam i tak wazyłam około 57. potem w drugiej ciązy wazyłąm 67, o znowu spało do 55. Zmieniła mi się figura i wyobraźcie sobie przytyłam, wiedziałam, że przytyłam czułam to ale nadal wyglądałam dobrze, zważyłam się a tutaj 67, jakie było moje zdziwienie ponieważ wizualnie byłąm szczupła i byłam w szoku, że tyle waże. Teraz znowu mi trochę spadło, mam taka figure w której zamiast tłuszczu przeważają mieśnie, nie jakies muskuły. Ale po prostu taka jestem wyżeźbiona. Dużo jeżdziłam na rowerze, uprawiałam w domu taki jakby areobik, do tego dieta. myslę też że ciąża mi wyrobiła też troche metabolizm, po prostu wpłynęła na mnie pozytywnie. Ale róznie może wpłynąc na kobiety. Ciąza to jest jednak obciążenie, nacisk na narządy w środku, na watrobę. Może coś zostać uszkodzone i nie być już takie sprawne, mogą być zaburzenia w hormonach. Do tego mężczyźni nie rozumieją, że kobietom łatwiej przytyć i trudniej zrzucić niż im. Zanim tak zaczniecie wyzywać kobiety od leni poczytajcie trochę o organizmie kobiety. A na miejscu autora, zamiast marudzić na forum to wsparłabym swoją drugą połówkę, zorganizowałabym jakoś czas w aktywny sposób, zadbałabym o wspólną dietę, kupiłabym jakiś krem nawilżający, może brakuje jej witamin. A nie czekała aż samo się zrobi i marudziła za plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak ona po 9 miesiacach nadal nie zrzucila tych 25 kg ktore przytyla i waga nadal sie utrzymuje to ja sie nie dziwie autorowi watku,ze mu sie nie podoba. 85 kg to taka duza baba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też po ciąży wyglądam lepiej, zadbałam bo nie chciałam właśnie zaliczyć czegoś takiego, że ciąża równa się zapuszczenie. Po ciąży wróciłam do licealnej wagi 58 km przy 173), czyli lekkiej niedowagi, od pierwszego dnia porodu codziennie prysznic, makijaż, zawsze pomalowane włosy, ładne ciuchy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś moja kobieta 9 miesiecy po ciazy nadwaga wysuszona cera i ogolnie nie pociaga mnie juz smutas.gif xxx Hormony???? Mówi się, że do roku czasu się stabilizują. Może też być tak, że ciąża obciążyła jej trzustkę, a nawet tarczycę. Przy czymś takim tyje się z powietrza. Generalnie kobieta powinna szczupleć podczas karmienia, jeśli nie chudnie to na pewno jest jakiś problem z w/w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 21:25. Dokłądnie tak. Facet nie rozumie, że organizm kobiety inaczej pracuje i że kobieta musi więcej pracy włożyć w odchudzanie. Zwłaszcza, że u kobiety tłuszcz jest potrzebny do produkcji hormonów, dlatego gdy ta się odchudza i się jej udaje, to te ostatnie 5 kg zawsze ciężko jest kobiecie zbić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym że kobiecie wydaje się że jak urodziła dziecko to już nic nie musi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tkanka tłuszczowa kobiety w ciąży zwiększa się średnio o jakieś 20% - więc generalnie to dużo - średnio kilka kilo tłuszczu... nie jest wcale łatwo ot tak go spalić przy małym dziecku ;P Zrozumiałabym narzekanie mężczyzny, który ma kaloryfer zamiast brzucha ;) i 45 cm w łapie ;) ale jeśli jego figura jest mocno przeciętna to powinien się przymknąć bo g****o wie o robieniu rzeźby i spalaniu kilogramów tłuszczu ;) Ponadto to kobieta z reguły zostaje sama z dzieckiem przez pierwsze miesiące, lata.. a wiadomo, że siedząc w domu dużo ciężej jest się odchudzić. Główny wróg to chociażby ciągły, nieograniczony dostęp do lodówki, męcząca ale niewydajna pod względem spalania kalorii opieka nad dzieckiem i niewyspanie.. i uwaga ostatnie ale niemniej ważne - już widzę jak facet wraca o 17tej z pracy i z radością przejmuje obowiązki nad dzieckiem bo jego piękna leci na fitness z koleżanką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Meski prawdziwy facet nie uzywa stwierdzenia"wysuszona cera".To prowo.1ze100 kobiet napisze cos takiego o swoim mezu-ze przytyl i jej to przeszkadza.Reszta kocha go dalej bo to maz,bo ojciec,bo dovry,bo woli z chlopem niz bez itd.Natomiast facet MUSI miec praczke,sprzataczke,kucharke i jeszcze niezla dziwke w lozku-inaczej jak niby prawdziwy autor jest nieszczesliwy. I nie pochwalam tlustej d**y ,nie usprawiedliwiam zla przemiana materii(w obozach koncentracyjnych jakos nikt jej nie mial a otylych nie bylo tylko zywe trupy bo po prostu nie jedli lub jedli pomyje czy odpadki ),ale widze szowinizm w postrzeganiu roli kobiety nawet na tym forum. Moj maz tak wewnetrznie uwaza ze musze mu gotowac i to dobrze,prac prasowac do tego niezle jakbym sie doksztalcala uczyla ang.,czytala,oczywiscie byla super troskliwa matka i acha-wazyla max 56przy 168cm(3ciaza przed 3c.figura wrecz idealna ok53kg,9miesiecy po 3ciazy waze 56 i moim zdaniem powinnam z 4kg zrzucic) Do tego d***** w lozku.Nie ma opcji grubej d**y,w takim wypadku nie bylobymowy juz o milosci.Tak sadze.A facet dla wiekszosci kobiet ,kochajacy facet to wartosc sama w sobie-cudowny bo lojalny,bo o dzieci dba,bo nas po glowie poglaszcze i podobne p*****ly....Wymagania panow i wladcow sa o 99procent wieksze. Rodz,pracuj,sprzataj i spraw skutecznie zeby mezus byl 100proc.zaspokojony-rola kobiety w naszych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety nie tyja PO ciazy tylko W CIAZY najczesciej jak masz takie dylematy wracaj na lekcje biologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wy takich mężów bierzecie, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autor nie pisze ze jej niebkocha tylko ze go mie pociaga. Was pociaga otylosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona zamieniła się w matkę. Tłuszcz to naturalny "kamuflaż" żeby mężowi czasem nie zachciało się seksu. Cudowna ta matka natura, o wszystkim pomyślała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety nie tyja PO ciazy tylko W CIAZY najczesciej jak masz takie dylematy wracaj na lekcje biologii xxxx Tak szczegółowo uczyłaś się biologii w szkole? Bo ja nie, choc chodziłam do szkoły w czasach, gdy jeszcze czegoś od uczniów wymagano. Może jestem pusta i powierzchowna, ale mnie tez nie pociągałby otyły mąż. jeżeli mojemu zdarza się przybrać za dużo, to zwracam mu uwagę i robi z sobą porządek. Laska musi ograniczyć jedzenie, a jak to nic nie da, to wybrać się do lekarza, bo byc może to faktycznie problemy z hormonami. Rozbawiłyście mnie z tym karnetem na zumbe. Tak, laska schudnie 25 kg chodząc na zumbę. Chyba musiałaby siedzieć tam od rana do nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsza jest dieta Ż P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudnąca
Wiadomo, że trzeba się napracować, żeby wrócić do dawnej figury. Mi też nie było łatwo, ale mogę Wam się pochwalić, że zrzuciłam - uwaga: 30 kg!!! W przeciągu pół roku. Zaparłam się i stwierdziłam, że nie odpuszczę. Utyłam przez problemy z hormonami, po ciąży to się jeszcze uwydatniło. Ale dieta i regularne ćwiczenia naprawdę pomogły. Nie wydziwiałam zbytnio, ćwiczyłam 3 razy w tygodniu po 1 h, dietę ograniczyłam do 1200 kcal dziennie (nieważne co, byle nie przekraczać) i piłam czerwoną herbatę, która rozkręciła mi metabolizm i usprawniła cały ten proces. Zobaczcie sobie zresztą, jakie działanie zdrowotne ma ten właśnie napój: http://www.herbata.info/herbata-czerwona/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Który facet zna się na rodz cery hehe wysuszona cera dobre Ja nie mam z niczym problemu a rodziłam 2 razy, chociaż po 2 ciąży zalamka bo brzuch większy został,na szczęście skóra wróciła do normy i mam płaski brzuch i to bardzo szybko. A ważę tyle co przed ciazami jedne nie dbają a inne poprostu mają pecha, moja znajoma po jednym wygląda gorzej niż ja po 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taci faceci są najgorsi, niestety mój partner tez okazał się być takim dupkiem, który nie rozumie że ciało kobiety zmienia się w ciąży, mimo że dużo nie przytyłam, bo przez cała ciążę 11 kg to mu przeszkadzały widoczne żyłki na brzuchu i piersiach, powiększona brodawka powiększony brzuszek itd, po okresie karmienia wszystko wróciło do normy, niestety partner nie akceptował takich typowych fizjologicznych zmian w moim ciele, nasz związek tego nie wytrzymał, stałam się dla niego nieatrakcyjna, zresztą potrzebowałam faceta a nie chłopczyka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale my nie mówimy o facecie, któremu przeszkadzają fizjologiczne zmiany w trakcie ciązy, ale o faceci, któremu przeszkadza, że ma grubą żonę. Widzisz różnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lighsubfhorthou1980ksdui
Ja w ciąży przytyłam 40kg wcale dużo nie jadłam... W ciągu roku wróciłam do wagi sprzed ciąży. Jednak po dwóch latach znów zaczęłam tyć, na ciele zaczęły pojawiać się niewielkie tłuszczaki podobno uaktywnił się gen otyłości... Żywię się przysłowiowym liściem sałaty żeby wyglądać jak człowiek... Jasne http://jpmags.com/feKD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed ciaza wazylam 60 kg w ciazy przytylam 8 a po ciazy waze 55 ,sa tacy co ne wierza ze bylam w ciazy bo nic sie nie zmienilam a wrecz wyladnialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci zawsze tacy beda. Tak samo jak twierdza ze kobieta podczas porodu nie odczuwa takiego bolu o jakim mowi i ze przesadza. I ze jak ktorys wyzej wymienil siedza na l4 i nie chce im sie d*py ruszyc. Tak siedzimy nic nie robimy, dziecko samo sie wychowuje, dom ma takie moce ze sam sie sprzata i duzo innych rzeczy. Sprubujcie posiedziec z dzieckiem chociaz przez pare dni sami to zobaczycie jak to jest "nic" nie robic. Sa wielkie zmiany hormonalne i nie tylko,zbieraja sie wszelkie wody w organizmie itd wiec nawet spedzanie paru godzin na silowni niektorym kobieta nie pomaga. Jezeli ty jestes taki wielce zalamany to pomysl jak ona sie czuje i okaz troche szacunku do matki twojego dziecka i pokaz ze ja wspierasz i moze na cb liczyc a nie marudzisz na internecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po ciazy schudlam i wazylam mniej niz przed ciaza bo 46 kg. Ale w 2 ciazy jestem i nie moge normalnie funkcjonowac... wiec pewnie tez będę wielorybem. A jestem w 17 tc i mam 2 kg na plusie (54kg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytałam wszystkich postów , Ja kilka miesiecy temu , urodziłam i owszem troche kilo mi zostało , miałam ciąże zagrożona przez prawie całe 9 mies , ale nie ukrywam praca fizyczna a tu nagle ł4 i dawka żywieniowa ta sama to sie przybrało troche . Jestem sama w domu z dzieckiem , na poczatku cwiczyłam , dziecko starsze raczkuje wiecej biegania to ćwiczyc nie ma czasu bo jestem padnieta . Ale wiosna przyszła , biore dziecko i idziemy do parku , spacerujemy do domu wracamy na obiad i znów na spacer , i tak całe dnie , to i figura mi sie poprawiła itd . Grunt to wsparcie w partnerze i zamiast : spasłaś sie , zrób coś z tym , wyglądasz okropnie to : Misiu , ja dzis ( posprzatam , włącze pranie , zabiore dziecko na spacer , może raz w tyg na kilka godzin do rodziny ) a ty idz odpocznij , do kosmetyczki , fryzjera ,. Może ku jej karnet do fitnesu , jej pewnie też jest z tym zle tylko nic nie mówi , tylko sprawdza w internecie diety cud . Nie może byc tak , że matka zajmuje sie tylko dzieckiem , domem , a facet przychodzi z pracy i dziecka nie ruszy albo bawi sie 5 min i jak płacze , głodne , to nie nakarmi i nie przebierze pieluchy . Moj jak wraca , a ma przebrac pampersa to chory jest , i sie wykreca ze teraz czasu nie ma . Ale pracuje nad tym i powinno byc lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kattarzyna
Te baby są jakieś psychiczne! Jakiś facet napisał o swoich obserwacjach względem wyglądu kobiety po porodzie, a tu jak kij w mrowisko i plucie jadem na niego. To co, ma kłamać, że kobieta nadal jest atrakcyjna skoro tak się zmieniła uwzględniając wszystkie sprawy związane z ciążą? Przecież my też mówimy swoim facetą, że brzuch im się powiększył, włosów na głowie mniej i już nie wyglądają jak dawniej. Ile w was jest egoizmu kiedy takie uwagi mogą działać, ale tylko w jedną stronę. Nie oszukujmy się, nie dla każdej ciąża służy łaskawie i później wyglądamy tak, a nie inaczej. Często jest to też nasza wina, bo nadrabiamy po ciąży to, czego sobie odmawiałyśmy w trakcie. Szanujmy to, że ktoś może mieć inne zdanie, które może być bardzo kontrastowe od naszego, wtedy nas też będą szanować inni. Pozdrawiam Was drogie Panie i mam nadzieję, że mnie nie spalicie na stosie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×