Dosatałam mieszkanie socjalne, ale się cieszę!

Na co mi mieszkanie na własność, moge w nim mieszkac do śmierci a pózniej dzieci moje.

18:25 nie musiałam zmywac garów ani myc kibli :) jestesmy z mezem wyksztalconymi ludzmi, pracujemy w tej samej branzy i wyjechalismy na 4 lata na zagraniczny kontrakt. zarabialismy tam 5 razy wiecej niz w kraju, wiec stac nas bylo na zakup domu pod Krakowem, dwóch nowych samochodów (łacznie za 170 tys) i odlozeniu pieniedzy na inwestycje :)

wlaśnie nie rozumiem tej mani z wlasnoscia:D jak wynajmowalam to najgorsza byla swiadomosc, ze w kazdej chwili moze wlasciciel umowe zerwac, a teraz mieszkam za sam czynsz do smierci wiec na cholere mi kredyt i placenie za zludne poczucie wlasnosci? Place 160zl czynszu, mam wode w czynszu do ilus tam metrow, ale starcza nie doplacam nic a nic, mieszkanie jest w bloku wiec mam centralne tez wliczone w ten marny czynsz:D trzeba byc totalnym idiota by brac kredyt jak sie ma mozliwosc na darmowe mieszkanie.

gość dziś 18:25 nie musiałam zmywac garów ani myc kibli usmiech.gif jestesmy z mezem wyksztalconymi ludzmi, pracujemy w tej samej branzy i wyjechalismy na 4 lata na zagraniczny kontrakt. zarabialismy tam 5 razy wiecej niz w kraju, wiec stac nas bylo na zakup domu pod Krakowem, dwóch nowych samochodów (łacznie za 170 tys) i odlozeniu pieniedzy na inwestycje usmiech.gif XX BRAWOOOOOOO!!!!!!!! ŁŁŁUUUUUUUUUUUU!!!!!! BRAWOOOOOO!!!! LUDZIE!!!!!!!!!! BIJCIE BRAWO!!!!!!!!!!!! WSZUSCU TUTAJ BIJCIE BRAWOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!! ŁUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!APLAUSSSSSSSS!!!!!!!!! BRAWOOOOOOOOOOO!!!!!!!!BIS! BIS! BIS! BIS! BIS! BIS!

A ja zazdroszcze ludziom, którzy sami się czegos dorobili. nie wiem jak można zazdrościć mieszkania socjalnego. Co to za wyróżnienie i zaszczyt?

gość dziś A ja zazdroszcze ludziom, którzy sami się czegos dorobili. nie wiem jak można zazdrościć mieszkania socjalnego. Co to za wyróżnienie i zaszczyT xx Ale tutaj nie chodzi o zaszczyt czy zazdrość, autorka się cieszy bo dostała, ale niektórym to przeszkadza, że ona i inni którzy tez mają takie mieszkania się cieszą :)

Mi ludzie, którzy mieszkają w socjalnych mieszkaniach kojarzą się z biedotą, życiem z dnia na dzień i takim marginesem społecznym.

gość dziś XX Brawoooooo!!!:) brawo!

i widzisz ty od domu ty pracowałaś za granica 4 lata i ja tez, ja mam wszystko zaoszczedzone na lokacie a ty przewalilas na dom. Ja mieszkam w wymarzonym mieszkanku a ty w wmarzonym domu. Różnica między nami taka, ze ty się i starałaś i buliłaś, a ja tylko starałam:P możesz mieć wykształcenie, ale sprytu i bystrości wyraźnie ci brakuje:D

18:39 dzięki :D

Autorko gratuluje :) Właśnie po to sa mieszkania socjalne zeby ktos w nich mieszkał:)

i widzisz ty od domu ty pracowałaś za granica 4 lata i ja tez, ja mam wszystko zaoszczedzone na lokacie a ty przewalilas na dom. Ja mieszkam w wymarzonym mieszkanku a ty w wmarzonym domu. Różnica między nami taka, ze ty się i starałaś i buliłaś, a ja tylko starałamjezyk.gif możesz mieć wykształcenie, ale sprytu i bystrości wyraźnie ci brakujesmiech.gif x Akurat pieniądze też mamy odłożone i niczego nie musiałam bulić :) bo dobrze zarabialiśmy a teraz w pl też mamy dobre zarobki, ale oczywiście już nie tak wysokie.

BRAWO !!! BRAWOO !!!!

Ty sprytna i bystra już widzę Twoje wielkie oszczędności haha koń by się uśmiał. Żyjesz pewnie z dnia na dzień i nawet niczego odłożyć nie potrafisz smiech na sali

gość dziś i widzisz ty od domu ty pracowałaś za granica 4 lata i ja tez, ja mam wszystko zaoszczedzone na lokacie a ty przewalilas na dom. Ja mieszkam w wymarzonym mieszkanku a ty w wmarzonym domu. Różnica między nami taka, ze ty się i starałaś i buliłaś, a ja tylko starałamjezyk.gif możesz mieć wykształcenie, ale sprytu i bystrości wyraźnie ci brakujesmiech.gif x Akurat pieniądze też mamy odłożone i niczego nie musiałam bulić usmiech.gif bo dobrze zarabialiśmy a teraz w pl też mamy dobre zarobki, ale oczywiście już nie tak wysokie. skoncz juz bo robisz sie nudna . ja wiem swoje, ty wiesz swoje i niech tak zostanie . milego wieczoru.

gość dziś Mi ludzie, którzy mieszkają w socjalnych mieszkaniach kojarzą się z biedotą, życiem z dnia na dzień i takim marginesem społecznym. XX Bo ci media kontrolowane przez korporacje wpoiły że musisz najpierw kupić kredyt za kilkadziesiąt tysięcy żeby potem za pomocą tego kredytu nabyć mieszkanie, czyli płacisz kilkadziesiąt tysięcy więcej za mieszkanie, bo jeszcze z tego musi mieć coś bank:) Nie wliczając, że państwo tez zabierze sobie kilka ładnych procentów podatku:) Banki by padły gdyby ludzie dostawali mieszkania do wynajmu tak jak kiedyś. Dzisiaj nawet gdminy nie budują nowych mieszkań, dzisiaj mieszkania budowane sa przez korporacje i tylko po to żeby je sprzedać a po drodze zarabiają wszyscy inni. Jesteś taki zmanipulowany że patologią nazywasz kogoś kto dostaje mieszkanie od gminy, tak jak to było kiedyś. Kiedyś to było normalne, że mieszkanie dostawało się z przydziału, kiedyś budowało się dom praktycznie samemu, z pomoca fachowców, nie trzeba było tyle płacić za pieczątki geodetów, zgody, itp... kiedyś ziemia była tańsza, dostawało się dzierżawę potem przechodziła we własność, tak jak mieszkania, dostawałeś przydział a po iluś tam latach wykupowałeś za minimum. Czym się szczycicie ludzie? Ze jesteście niewolnikami systemu?

z dnia na dzień? nie rozśmieszaj mnie:D oszczednosci mam za granica z pracy tam, a nie z obecnej. Obenie zarabiam wystarczajaco dobrze, place malutki czynsz, paliwo mnie jedynie kosztuje, ale zyje na raczej wysokim poziomie, teraz na sylwestra jade za granice (nie do znajomych wiec place za wszystko) i nawet nie odczuje tego wyjazdu:) ale ja nie jem rodziny wiec to tez jest inaczej. A jeszcze tylko dodam, ze saiadow mam normalnych wiekszosc mieszkania ma wykupione

od piątku mieszkam w budzie:))

Nie każdy ma możliwość wyjazdu za granicę i nie każdy ma tak dobrze na starcie, że może się wykształć, a ty miej trochę szacunku do innych bo tak się cieszysz i szczycisz próbując dowalić innym którzy cieszą się ze swoich małych radości, a życie bywa przewrotne. Nigdy nie wiesz co cię spotka, nie życzę Ci źle ale na prawdę trzeba mieć w sobie deko pokory bo pieniędzmi wszystkiego nie kupisz:)

Niektórzy chyba uważają, że skoro ktoś nie ma studiów i super nie zarabia to nie ma prawa do życia:( Ja mam tylko maturę, ale pracuję już od 19 roku życia, obecnie na pół etatu. Zarabiam grosze, ale staram się nie narzekać. Mieszkam w takim regionie, że z pracą jest krucho i każdy bierze co się da na czarno i poniżej najniższej krajowej. Dlatego uwazam, ze mąż i ja to i tak szczęściarze skoro mamy umowy o pracę i teraz jeszcze mieszkanie dostaliśmy:) Nie jesteśmy też żadną biedą, ale czy to moja wina, że ja jako sprzedawca zarabiam na pół etatu 650zł?

Gratulacje będziesz miała bzykanko

gupie gesi znuf sie kłucą

Gratuluję autorko!

Według mnie to nieco niesprawiedliwe. My z mężem będziemy spłacać kredyt dlatego, że "kupę" kasy wrzuciliśmy w studia, pracujemy i zarabiamy tyle, że nie stać nas na odłożenie gotówki na dom czy mieszkanie. A taka panna ok-dostała mieszkanie socjalne i fajnie. Ale może nich zachowa to dla siebie. Mi nikt nic za darmo nie daje, na wszystko musimy pracować. I droga autorko, wyobraź sobie, że my w sylwestra nie wyjedziemy za granicę, tylko pewnie wyjdziemy gdzieś ze znajomymi. Możesz moją opinię uznać za "ból d**y", ale to wszystko jest mocno nie fair wobec młodych, którzy muszą na mieszkania dla siebie zapracować. Ten kraj jest chory po prostu!

a ty sie o socjolna starac nie moglas? co maja do tego wasze studia? Trzeba bylo sie starac,no chyba ze macie powyzej 750zl na osobe

taaaaak juz to widzę ogrzewanie gazowe i rachunek 200zl na 58m2 hahahahahhaaaaaa

Tak, mamy powyżej 750 zł na osobę. A o studiach wspomniałam dlatego, że po to je kończyliśmy, żeby właśnie zarabiać więcej niż 750 zł... Zauważyłam, że w tym kraju pieniądze "pakuje" się w osoby niezaradne życiowo. A może państwo powinno dawać np. domy socjalne ludziom, którzy zarabiają powiedzmy 2500 zł na osobę, bo z takich zarobków nie są w stanie odłożyć na własny dom.

ja juz mam nabite 100zł za gaz za tydzien. za mieszkanie 40 m2. nowy blok ocieplony. jak tak p[ojdzie to za grudzien bedzie ok.400zł za sam gaz. macie s[posby na oszczedzanie na gazie?

przeciez o mieszkanie z miasta może się każdy starać:O jakies chore są te co piszą, że właśnie im przykro, bo muszą ciężko pracować:O Ja mam męża i 3 letniego synka, dostaliśmy półtora roku temu takie mieszkanie. Przez 3 lata co roku składałam wniosek, ale ciągle łapała się totalna patologia, zaryzykowaliśmy więc z mężem i mąż wziął sobie umowę na najniższą krajową, a ja po macierzyńskim nie miałam do czego wracać. Z takimi dochodami wreszcie dostaliśmy. Wiem, że małe oszustwo no ale jesli moja sąsiadka alkoholiczka dostaje 3 pokoje, a ja znowu mam czekać w wynajmowanej kaalerce i płacić co miesiąc 600zł? Stąd ten pomysł by mąż się z szefem dogadał. I dzięki temu ruszyło, bo za biedni byliśmy po prostu. Fakt, kokosów nie mamy, ale ja też mam studia, pracuje teraz jako pracownik biurowy po 5h dziennie i mam zaledwie tysiąc na czysto, mąż ma 1800zł, bo u nas w miasteczku (dolnośląskie więcej mało kto ma). Dzięki temu, ze płacę śmiesnzy czynsz stać nas na spokojne życie, bez rewelacji, ale uwierzcie, że brak opłat za wynajem odciąża budżet niesamowicie. Nam po opłatach zostaje na jedzenie, ubrania, chemię jakieś 2300zł, dajemy radę, wręcz uchodzimy za śdrenio zamożnych, a uważam, że jesteśmy biedni. No, ale jemy smacznie, na wakacje coś zawsze odłożymy więc może rzeczywiście źle tak nie jest?

moim zdaniem sa osoby bardziej potrzebujace tych mieszkan niz inni ale zazwyczaj tym naprawde biednym jest glupio sie czegos domagac a juz nie rozumiem jak takie mieszkanie moze dostac mloda para gdzie oboje pracuja a zazwycxzaj ich zarobki sa duzo wyzsze niz faktyczne bo np.dorabiaja na czarno :( nasz kraj jest chory! a cieszyc to sie mozna jak sie w toto lotka wygra