Faceci nie szanują kobiet

Nawet swoich żon. To, jak niektórzy tutaj się wypowiadają o kobietach, pozwala mi sądzić, że większość traktuje kobietę jako głupszą zabawkę i maszynkę do spełniania ich żądań (oczywiście głównie seksualnych, bo seks to najwazniejsza rzecz w waszym życiu), a kurtyuazyjna grzeczność i przepuszczanie w drzwiach to wyuczone rzeczy, nie mające wiele wspólnego z prawdziwą klasą

A kobiety niszcza mezczyzn bez powodu! Seks nie jest wazny w zwiazku!

czasy się zmieniają, świat idzie w stronę minimalizmu, praktyczności, szybkości, realizmu, tak samo mentalność się zmienia, mniej okłamywania siebie, ponieważ wszystko jest niemal widoczne za pomocą internetu. kobiety wyrzucają z siebie ich prawdziwą naturę, co jest b często niezrozumiała dl chłopców - jak to? ona nie jest idealna? porównując słowa kobiet, wypisująch bzdury np na forach, grach komentarzach chłopiec dopasowuje swój szacunek do grupy, czyli uogólnia, co skutkuje obnizeniem ogólnego szacunku do kobiet

Chłopcy to u szewca drewniane kołki zębami prostują .

Ja szanuje, wiec prosze nie generalizowac!

Wiem, że są tacy, co szanują, ale jest cała masa pseudogentelmanów, chamów nie kryjących się i tym podobnych. Mam kolegę, z którym szczerze gadam o tym sprawach, a on zna facetów z różnych kręgów i niestety.. ale prawda jest bolesna

autorowi tego tematu jest żal. żal mu szacunku, który poświęcał wysztkim napotkany kobietom, a który nie spotkał sie z niczym odwzajemnionym. jego kobieta, jesli posiada taką, jest paszczurem, grubą lochą. zal mu, ze ci co powierzchownie nie szanują kobiet, mają wierne, piękne d**y, a on musi sie zadowolic paszczurem D

Ale JA jestem kobietą! Ja, autorka tematu. Nietrudno się tego domyślić

Dziewczyno kilka przykladow. Dzisiaj jeden facet mi opowiadal jak to we dwoch obracali jedna dziewczyne ktora przyjechala do jednego z nich a to bylo drugie spotkanie. Widzi goscia drugi raz a juz przyjezdza i zostaje na noc i przy okazji korzysta jeszcze drugi. Kolejny przyklad rowniez z dzisiejszego dnia gadam z jedna ukrainka i pytam sie czy ma chlopaka na ukrainie skrzywila sie i odpowiedziala ze nie ma to sie spytalem czy maw w polsce na co ona glupi usmieszek i tekst "nooo... Czasami mam". Kurwa... No jak to czasami?! I my mamy was szanowac? Wolne zarty od dzisiejszego dnia nie chce miec z wami nic wspolnego! Same sobie tworzcie poczucie bezpieczenstwa ktore ewidentnie macie w d***e i same sobie wychowujcie swoje bekarty z takich przygod jednonocnych o ile wczesniej ich nie usuniecie!

Do gościa wyżej - a w jakim środowisku się obracasz? Poza tym co jak co, ale uprawianie przygodnego seksu nie jest złe, o ile ktoś to robi z głową. Mówienie o tym to inna para kaloszy, ja jestem otwarta, ale komuś opowiadać o takich rzeczach (gdybym je nawet robiła).. to nie za bardzo. Zależy od człowieka. Powiem ci, że ja na całych studiach nie słyszałam od ANI JEDNEJ dziewczyny podobnych tekstów (a podobno studentki to puszczalskie, jak to mówią wielcy obrońcy dziewictwa), a studia skończyłam niedawno.