Starania o dziecko in vitro 2015

Mania u mnie 7 dzien po transferze i nie czuje kompletnie nic. tez sie doluje, ze nic z tego nie bedzie. piersi mnie wogole nie bolaly jajniki troche.

Mania02 u mnie chyba tez I tym razem nic z tego nie bedzie tak bardzo chcialam wierzyc ze sie uda ale powoli zaczynam chyba tracic nadzieje :-( U mnie tez jedynie co mi dolega to bolesne skurcze jajnikow I to wszystko :-(Buziaki dla Ciebie

Widzę, że nie tylko ja w takim pesymistycznym nastroju. Nawet dziś sobie popłakałam troszkę :-) No nic dziewczyny damy radę. Może zdarzy się jakiś cud? Trzymam mocno za Was kciuki. Buziaki :-*

Dziewczyny ja jestem 8 dzien po transferze I dzisaj mam tak potworny bol kręgoslupa na odcinku lendźwiowym I jajnikow to jest nie do wytrzymania Prosze czy ktoras z was ma lub miala tez takie bolesci ?Pozdrawiam

Cześć dziewczyny. No ja niestety tak jak myślałam dziś dostałam okresu. Idealnie jak co miesiąc w 26 dniu cyklu, a w 9 dniu po transferze. Nawet nie miałam okazji testować i nie będę miała czym się pochwalić :( Ale za Was bardzo mocno trzymam kciuki, żeby chociaż Wam się udało spełnić Wasze marzenie :* Tego z całego serca Wam życzę. Całuję mocno :*

Mania02 jestes pewna tego ze tym razem sie nie udalo? Ja czytalam ze do 3 dni moze wystapic krwawienie.Ja za to mam straszne bolesci I sie okazalo ze mam 2 torbiele na lewym jajniku I nawet mi tego wczesniej nie powiedzieli w klinice dopiero dzisiaj jak zadzwonilam.Ciezko jest wytrwac psychicznie ta cala procedure zaplodnienia a jeszcze gorzej tą niepewnosc. :-(

Gosiaczek biedactwo :-( Strasznie Ci współczuję tych bóli i mocno trzymam kciuki za Ciebie :-* Ja bóle mam typowo @ i jeszcze nie krwawie czystą krwią, tylko takie upławy brązowe, różowe. Tak zawsze mi się okres zaczyna. Piersi przestają boleć i zaczynam plamic. Tak jak co miesiąc. Biorę dalej Lutinus i myślę, że on mi tylko zatrzymuje normalne krwawienie, no ale biorę. Też czytałam o możliwości krwawien po tramsferze, ale ja myślę , że u mnie nic z tego nie będzie :-(

Niestety u mnie okres rozkrecił się dziś na dobre. Pewnie za 3 m-ce spróbuję jeszcze raz. I znowu te okropne zastrzyki. Eh.. :-( Ale Wam dziewczyny musi się udać. Trzymam mocno kciuki i będę śledziła Wasze wpisy. Buziaki :-* Powodzenia :-*

dziewczyny niestety moja beta 0,23 jesttem załamana. 2 transfer nieudany.

Mania 02 a czemu dopiero za 2 m-ce

za 3 m-ce

In vitro jest skuteczne ale trzeba samozaparcia i kasy. Znajomi dorobili się tak 3 dzieci. Wszystko in vitro. Za 7 próbą, za 4 próbą i za 5 próbą. Wszytko prywatnie, więc policzcie ile poszło im na to kasy. Dzieci zdrowe, najstarsze chodzi do szkoły.

jak rodzi sie dziecko to kasa i wszystkie nerwy ida w niepamiec. my sie jeszcze staramy 2 proba sie nie powiodla. ale na kasie nam nie zalezy.

izzka2015gwiazda12 strasznie mi przykro, że się nie udało. Nie mam żadnych mrozaczków i czytałam, że trzeba odczekać co najmniej 2 cykle, żeby znowu zacząć stymulację.

aha. ja mam jeszcze 2 mrozaczki, ale ponoc słabe. zobaczymy jak to bedzie. narazie musie wypłakac to podejscie. pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie.

izzka2015gwiazda12 nie płacz Kochana :* Chociaż ja sobie też popłakałam. Może czasami to nawet lepiej. Odzywaj się na forum. Może ja też niebawem się odezwę z jakimiś dobrymi newsami. Fajnie, że masz mrozaczki :) Czasami te słabe dają wielką nadzieję. Czego z całego serca Ci życzę. Ja miałam podany najwyższej klasy i nic z tego nie wyszło :-/ A co u Ciebie gosiaczek32?

Witam Was moje Kafeteryjne kolezanki :-)Mania02 ja mam juz taki metlik w glowie bo tez nie wiem co z tego bedzie 6 lutego mam na bete .Dzisiaj dopadla mnie straszna melancholia no I sobie poplakalam ale czy mi lżej ?nie chyba nie .Nie mam zadnych objawow oprocz 2 torbieli i bolu plecow :-(nawet piersi mnie nie bolą...Buziaczki dziewczyny I życze Wam zeby sie udalo przy nastepnym razie I bede trzymac za Was mocne kciuki kochane :-)

gosiaczek mam nadzieję, że chociaż Tobie się uda :-* Mocno trzymam kciuki. Ja już jakoś doszłam do siebie po kolejnej porażce. Widocznie tak miało być. Ale ciągle mam nadzieję, że w końcu się uda. Do środy mam zwolnienie, a potem rzucę się w wir pracy i potem spróbuje drugi raz. Max myślę o trzech podejsciach do in vitro, a potem może pomyślę o adopcji? Mam już 32 l i czasami myślę, że może już jestem za stara. Mogłam wcześniej zacząć walkę o dziecko, ale zawsze myślalam, że mam czas. Ale ten czas ucieka, a tu ciągle nic. Eh.. Ale co ma być to będzie. Gosiaczek z niecierpliwością czekam na pozytywne wiadomości od Ciebie. Przytulam mocno :-*

Mania nie mysl w ten sposob ze za pozno zaczelas myslec, ja mam 26 lat a widzisz 2 proby juz nie udane. tez teraz mialam podanego najwyzszej klasy. w czwartek juz mam kolejna wizyte.

hejka ja juz po wizycie jesli bedzie wszystko ok to w poniedzialek bedzie transfer. Dzis mam wstrzyknac sobie zastrzyk Ovitrele. A od czwartku mam brac Progestan 100mg . I tu moje pytanie dziewczyny czy ktoras z was to brala??? Moja lekarka z kliniki powiedziala ze mam brac 3 razy dziennie po 2 tabletki do pochwowo a kobieta w aptece mi mowi i tak tez pisze na ulotce ze mam to polykac a nie do pipki. I znow dzwonilam do kliniki i powiedzieli ze do pipki. Czy ktoras z was to brala??? jesli tak to prosze o odp

Mania02 Slonce nie poddawaj sie I walcz do konca ja tez mam32 lata I od 10 lat staram sie o dziecko , robie pod tym wzgledem wszystko co mozliwe.Ja bede probowala do 3 razy a jezeli mi sie nie uda to widocznie tak musi byc I przynajmniej kiedys w przyszlosci z czystym sumieniem powiem sobie ze zrobilam wszystko.Mańka nadzieje trzeba miec do konca, tyle przeszlysmy to I damy rade I wierze ze nam sie uda.Zobacz nasza kafeteryjna kolezanka Izza idzie w zaparte I sie nie poddaje:-)Buziaczki dziewczyny :-)

Groszek 31 :-) Jak w klinice każa do pochwy to pchaj do pochwy a nie nie do buzi :-)ja tez biore globulki dopochwowe 2 × 2 rano I wieczorem I pamietaj po transferze pij duzo wody niegazowanej od 2 do 3 litrow dziennie bo to jest wskazane :-) buziaki

Gosiaczek32 dzięki za dobre słowo :* Ja też będę próbowała jeszcze 2 razy. Do trzech razy sztuka. Ale ja narazie to strasznie mnie zalewa i brzuch boli :-/ Mam nadzieję, że Tobie się uda za pierwszym razem. Czekam z niecierpliwością na dobre wieści od Ciebie :* izzka2015gwiazda12 daj znać po czwartkowej wizycie. Groszek31 czemu dzisiaj masz wziąć zastrzyk Ovitrele, a transfer dopiero w poniedziałek? Ja przy inseminacji Ovitrele miałam podany na ok 36 h przed zabiegiem na pęknięcie pęcherzyków. Przy in vitro też miałam wstrzyknąć o 20.00 we wtorek, a w środę o 8.30 miałam transfer. Ale może co Klinika, to inne zasady. W każdym bądź razie trzymam mocno kciuki za Ciebie. Trzymajcie się dziewczyny :*

Gosiaczek32 hahahahahah tak zrobie :) bede ladowac po piczki :) Wiem ze po transferze trzeba duzo pic mowil mi to ostatnio biolog. A oprocz wody na co kazal uwarzac u was? bo mi tylko pic wode i relaks :)

Mania 02 ja jestem po pierwszej nieudanej probie invitro i teraz podchodze drugi raz na naturalnym cyklu Dr kazala mi wstrzyknac ovitrele zeby byla na 100 % pewna ze jajka penkly i ze jest czysto w srodku. A transfer w poniedzialek. :) Boje sie jak cholera tzn ciesze sie ale boje sie znow rozczarowania :( Jestem dobrej mysli ale strach jest zawsze gdzies z tylu glowy :( Tymbardziej ze juz raz sie nie udalo a mialam podane dwa piekne embriony :(

Groszek31 Ty tez badz dobrej mysli :-)po transferze ogranicz picie kawy I czarnej herbaty no I pij duzo wody I po transferze każą prowadzic normalny tryb życia ale oczywiscie nie dzwigac.Jak ma sie udac to sie uda a my juz na to wplywu nie mamy...Ja w piatek biegne na bete wiec zobaczymy chociaz dobrych przeczuc nie mam I zadnych objawow, boje sie tylko rozczarowania po raz kolejny no ale zobaczymy...Groszek bedziemy myslami z Toba zeby sie udalo :-)

Gosiaczek 32 trzymam kciuki w piatek koniecznie daj znac :)

Aaaaaa to już czaję :D Dziewczyny trzymam kciuki!

czesc dziewczyny. mialam dzisiaj wizyte. nastepna mam 17 lutego i wtedy sie umowimy na transfer.; tym razem bede miala podane dwa zarodki. moje dwa ostatnie mrozaczki.

Izzka2015gwiazda12 oby tym razem się udało. A może szczęście będzie podwójne? :-) Buziaki :-*