Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarna2608

Starania o dziecko in vitro 2015

Polecane posty

Gość gośćulaula
Goscja i co tam u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
jestem po transferze:) z 3 dojrzałych komórek 2 się zapłodniły, także mrozić nie było co ale 2 zarodki mi dzisiaj podano:) powiedzcie mi dziewczyny jakie leki bralyscie po transferze? bo mi lekarz tyle zapisał, że się przeraziłam troche tego jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 25 mam mieć test czy się łobuz zagniezdzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćja, po transferze brałam Luteinę dp 3x1, Duphaston 3x1, Acard 1x1, Inofolic 2x1, Medrol 2x1, Femibion 1x1, witamina D3 1x1. Aktualnie jestem w 9 tc i nadal biorę ten sam zestaw. Mam tylko zmniejszoną dawkę Luteiny do 2x1 i Medrol do 1x1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny ! W pon beta potwierdziła,że nie udało się nasze pierwsze in vitro. 7 komórek z tego 2 dojrzałe ale tylko jedna blastocysta w transferze. Takie miałam nadzieje z tym in vitro a jednak porażka... Teraz czekam na wizytę u pani doktor i pytanie co dalej... skończy się już refundacja i automatycznie wiem ,że stać mnie na jeszcze jedną próbę i nie wiem czy kontynuować leczenie w Salve czy przenieść się do InVicta Wrocław?? Ma któraś z Was doświadczenia ze zmianą klinik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćja ... wczoraj z telefonu dodało mi wpis jako gość ;) ja 25 kwietnia mam potwierdzać ...czy jestem w ciąży ...czy nie. Tyłek mam już od tych szpilek obolały ;) .... bo ileż można na nich siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
lokata2016 oby się udało:) olusja ja mam troche inny zestaw lekow ale widze, ze to chyba standart tak faszerowac sie po transferze:) a powiedz mi czy w dniu transferu mowili Ci cos o zarodku/zarodkach? jak sie rozwijaja ile sa komorkowe itd.? pytam bo leczymy sie w tej samej klinice a mi nic nie mowili... ja w sumie nie pytalam bo potem bym schizowala ze jak byly slabe to nie wyjdzie:P ANIA84MARZEC przykro mi ze sie nie udalo:( to moje tez pierwsze podejscie i mam nadzieje ze ostatnie;) klinik o ktorych mowisz nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy teraz 3 miesiące na podjęcie decyzji gdzie...,bo decyzja"że" podjęta... . Czytając Wasze wpisy czuje ,że jestem wśród osób ,które "bez słów" wiedzą co czuję... to budujące. Wasze historie motywują do optymistycznego spojrzenia w przyszłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
ANIA84MARZEC kazda z nas czuje to samo, smutne jest to, ze w rodzinach patologicznych dzieci sie mnoza szybko a osoby, ktore naprawde pragna miec dzieci nie zawsze moga je miec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćja, po punkcji zostałam poinformowana ile komórek pobrano, po dwóch dniach kazali dzwonić do kliniki, by dowiedzieć się jak się rozwijają i w czasie rozmowy z panią embriolog zostałam poinformowana ile komórek zostało zapłodnionych. W dniu transferu przed samym zabiegiem moja doktor pokazała nam nasze komórki. Wszystkie komórki (miałam ich 11) były ułożone wg rozwijania się i wg podziału, także nawet pokazała nam, które komórki zostaną mi przetransferowane (1x8 blastomerowa i 1x6blastomerowa), pozostałe trzymali do 4 i 5 doby i kazali dzwonić by dowiedzieć się ile przeżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
To u Ciebie wszystko przebiegało tak jak powinno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
mnie trochę zastanawia dlaczego ja nie dostałam takich informacji no ale może to zależy od lekarza prowadzącego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po transferze powinnaś mieć przygotowaną kartę wypisu, w niej masz wszystko napisane (jakie leki były przyjmowane, wyniki badań, które robiłaś w klinice, ile pobrano oocytów, a także ich rozwój i jakie zarodki zostały przetransferowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
Nic takiego nie dostałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejszy wynik - Beta 43,26 pierwszy transfer .... i fasolek zasiadł ... w środę kolejne badania czy Beta będzie wyższa .... ... a rano test sikany wyszedł ujemny. :D jeszcze mi się oberwało, że w ogóle go zrobiłam Mam nadzieje, że będzie wszystko OK i fasolek będzie mi owocnie pasożytował w organizmie :D i zabierał mi witaminki itd.... aż przez 9 m-cy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to super lokata ! Niech kochany pasozytek rośnie zdrowo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
lokata2016 super gratuluje, oby wszystko bylo oki:) a przepraszam, ze pytam ale z jakiego powodu podchodziliscie do in vitro? problemy damskie czy meskie? ja czekam na bete 2 maja;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katjen89
Długo mnie tu u Was nie było ale udało się !!!! miałam iv z komórką dawczyni, ta decyzja duzo mnie kosztowała, ale mam naprawdę kochającego męża… i bardzo wyrozumiałego. 9 tydzien… lecze się w invimedzie polecam, byłam nastawiona sceptycznie…ale udało się za pierwszym razem. Jestem i będę najszczęśliwsza mamą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
katjen89 gratuluje:)) super, ze kolejnej parze sie udalo, jestescie przykladem, ze cuda sie zdarzaja (mam nadzieje, ze w poniedzialek tez sie bede cieszyc) jesli nam sie nie uda rozwazamy dawce nasienia.... w jakim invimedzie sie leczycie? w jakim miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
katjen89 super gratuluje:) w jakim invimedzie sie leczycie? w jakim miescie? mam nadzieje ze w poniedzialek tez bede sie cieszyc:) jesli nam sie nie uda rozwazamy dawce nasienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Lokata 2016 jak tam beta na dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominok
katjen, super, zdradzisz w jakim mieście się leczysz? ile komórek dawczyni się u Was zapłodniło? Ja się strasznie boję, bo mnie to czeka w najbliższej przyszłości, leczę się w Invimedzie w Gdyni i adopcja komórki to już moja ostatnia nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulaula
Goscja i co tam u ciebie?I jaka tu cisza jest tu jeszcze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie...forum umarło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werra22
W Invimedzie nie trzeba w ogóle czekać na dawczynie, mają mrożone komórki dostępne od razu. Mają bazę sprawdzonych dawczyń, można dobrać osobę z najbardziej podobnymi cechami do Twoich. Mamy tam wspaniałą opiekę i na czym nam bardzo zależało intymną atmosferę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
czesc dziewczyny, melduje sie z malenstwem w brzuszku:) udalo sie za pierwszym razem, nie pisalam nic bo chcialam to uslyszec od lekarza a potem dopiero napisac:) powiem wam, ze zrobilam test w 11 dpt i wyszla jedna kreska wiec bylam podlamana i na bete poszlam z nastawieniem ze sie nie udalo a tu mega pozytywne zaskoczenie gdy badanie pokazalo niecale 72:) po 2 dniach bylo 160 a po kolejnych 3 dniach 560 i dzisiaj wizyta u lekarza potwierdzajaca ciaze:) jest zarodek z sreduszkiem jestem mega szczesliwa i mam nadzieje, ze do konca nic zlego sie nie wydarzy, a wam zycze powodzenia w walce bo warto przez te wszystkie ciezkie dni przejsc zeby zobaczyc na usg to co ja dzisiaj zobaczylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
olusja a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Miałam dziś badania prenatalne, wszystko wyszło dobrze: kość nosowa (obecna) , przepływy (zwykłe) , przezierność karku (1,8mm). Badania genetyczne też w porządku: Trisomia 21 1:14435 Trisomia 18 1:20000 Trisomia 13 1:20000 Przedwczesny poród 1:126 Maluch tak się wiercił, że trudno było zrobić wszystkie pomiary. Ciągle wymachiwał rączkami i przewracał się. Nawet nie wiedziałam, że w moim brzuchu takie cyrki się dzieją. Nie miałam pojęcia, że dziecko jest aż tak ruchliwe w tym wieku. Przez ostatni tydzień czułam się bardzo dobrze, niestety od wczoraj znów zaatakowała mnie zgaga. Piersi wciąż bolące i powoli powiększające się. No i dziś kupiłam swoje pierwsze spodnie ciążowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośćja, gratuluję! Cieszę się bardzo, że forum zapełnia się zaciążonymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
olusja dziękuję:) super, że u Ciebie wszystko w porządku, leki już odstawiłaś zupełnie? bo ja stopniowo zmniejszam dawki od dzisiaj, u mnie są dwa pęcherzyki z tego w jednym jest zarodek 5 mm a w drugim na razie nic nie widać także na kolejnym usg się okaże czy będzie jedno maleństwo czy dwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×