Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Texi

Jak można tak kogoś traktować

Polecane posty

Gość Texi
W naszym "fachu" tak się mówi o osobie od której w razie W. zależy Twoje życie więc nie doszukuj się drugiego dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiekszość ludzi tak ma, ze wykorzystają, wyrzucą do kosza, a jak potrzebują znowu wsparcia, wracają jak bumerangi, jakby nic się nie stało. I to się dzieje nie tylko w relacjach damsko - męskich. Tak jest często nawet w rodzinie. Autorko, dobrze że on pokazał swoje prawdziwe oblicze teraz, a nie wtedy jakbyś go naprawdę potrzebowała. A poza tym, może to jakiś znak od Opatrzności. Ty jednak byłaś zaangażowana w znajomość z nim i może nie widziałaś kogoś, kto jest Ci pisany, a jak on zniknął, może przejrzysz na oczy i dostrzeżesz swoje szczęście :-). Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Texi
Kto to wie co nam pisane. Twierdzę, ze nic nie dzieje się bez przyczyny. Bumerang będzie przy pierwszym jego schlaniu się na imprezie. Bo na większość partnerki tam nie mają wstępu. Przerabiałam to już. "dobrze że on pokazał swoje prawdziwe oblicze teraz, a nie wtedy jakbyś go naprawdę potrzebowała" A wiesz, że to samo pomyślałam. Bo do tej pory to ja byłam tą dobrą, która wysłucha i pocieszy jak jest źle. No więc jak się nie odzywa to niech się nie odzywa, ale jak ona go kopnie w d... to niech się też tego trzyma, bo wtedy mu się zmienia- to są słowa jego kumpla, bo sam jest w lekkim szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie poradzisz, że zachował się jak bałwan. Ale ty miej już dalej swoją dumę dobra? I nie pogrążaj się tylko błagam w sytuacji jak nie wyjdzie mu z tamtą laska i znowu zgodzisz się na seks bez zobowiązań bo na pewno zacznie znowu się do ciebie odzywać jak będzie sam. Swoją drogą to sama widzisz doskonale ze jak się komuś proponuje seks bez zobowiązań po tym jak się chciało z kimś związek stworzyć to chyba po tym jak piszesz widzisz, że to byłtylko dla nniego seks bez zobowiązań. I wwłaśnie to pokazał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz autorko, nawet jego własny kumpel chyba nie do konca rozumie jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Texi
Ano pewnie, że nic nie poradzę. I nawet już nie zamierzam. Ja sobie poradzę gdyż dalej mam kilku wspaniałych ludzi wokół siebie, na których mogę liczyć w razie W. A do mnie się nie wraca. Bez przesady, krowie spod ogona nie wypadłam. No niestety, teraz ja muszę od rana znosić telefony o co chodzi i się tłumaczyć jakbym co najmniej ja coś zrobiła. Wrrr... Bo rozwala swoim zachowaniem grupę dlatego wszyscy się dziwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szanujesz siebie ani swojego ciała . A potem wielkie zdziwienie ,ze zostałaś potraktowana jak śmieć . Nigdy nie miałam " przyjaciela " do bzykania a w ex facet do tej pory wysyła mi życzenia świąteczne . Jedynym męskim " przyjacielem " jest kolega gej i jego partner. Weź sie ogarnij i zrezygnuj z sylwestra w towarzystwie " przyjaciela i jego nowej pani ... Żenada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd się biorą takie głupie szmaty??? czy to efekt katolickiego wychowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego Autorka ma rezygnować z imprezy, a nie on? Wywodzą się z tego samego środowiska, mają wspólnych znajomych. To on robi problemy, nie Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie robi żadnych problemów - żyje jak chce - a szmata lata za nim i trenuje masochizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wlasnie autorka robi problem, bo on NIC nie robi (doslownie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Texi
To, że popełniłam błąd to już doskonale wiem. Jeden na 35lat. trudno. Czasu nie cofnę. No bez przesady. Zrezygnuję z towarzystwa pozostałych 26 osób, z opłaconego wyjazdu, który planowaliśmy od 2miesięcy, dla jego widzi mi się? I co im powiem? Dla mnie to jakby przyznanie się wtedy, ze to ja coś złego zrobiłam. Pójdę i będę się dobrze bawić z resztą. To działa w dwie strony- równie dobrze on może z niego zrezygnować, bo też będzie musiał znosić moje towarzystwo. W przeciwnym przypadku musiałabym zmienić o 180 stopni swoje życie i zrezygnować w tego co kocham robić, tylko dlatego, że robimy to samo. Sorry, nie jest tego wart. A jak mu nie odpowiada moje towarzystwo to droga wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej to potraficie tylko zdołować i zwyzywać dziewczynę, każdy ma uczucia i ja isie wcale dziewczynie nie dziwię że tak do tego podchodzi bo to zachowanie tego faceta jest nie w porządku a nie tej dziewczyny która tylko chciała dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podziwiam autorkę, że po tym jak on jej wyznał, że nic do niej nie czuje, ona była w stanie z nim się przyjaźnić. To wymaga ogromnej dobroci. Większość ludzi jest małostkowa i jak nie wychodzi, odcinają się zupełnie. Ja też tak kilka razy zrobiłam, ze albo ja się usunęłam, albo były partner. A to żadna sztuka. sztuką jest pozostać w dobrych relacja. Autorka to potrafi. pan zawiódł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Texi
Bo łatwo jest wyzywać anonimowo w necie ;) Mam za dużo lat żeby się tym przejmować. A na codzień nie lubię gierek. Jak mi czyjeś towarzystwo nie pasuje z jakiegokolwiek powodu to mówię wprost. A nie jak wiatr zawieje. I za nikim nie latam. Honor by mi na to nie pozwolił. WYbrał to niech ma, byle konsekwentnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa chciała dobrze .... Ale koń zdechł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Texi
Silene, bo uznałam, że on po prostu nie nadaje się na partnera życiowego. Wyszło sporo spraw, zauroczenie osłabło i klapki z oczu spadły. A że reszta była ok, o czym sam zapewniał, to po co było to psuć. Ale niektórzy ludzie są jak chorągiewki.. widocznie powiało w drugą stronę teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko potraktuj to jak naukę i przestrogę na przyszłość ... Powodzenia i niech Nowy Rok przyniesie Ci prawdziwa milosc a nie ersatz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Texi
"potraktuj to jak naukę i przestrogę na przyszłość ..." Dokładnie tak :) Przecież nie będę reanimować trupa :P Czas sam pokaże kto na tym lepiej wyjdzie. A ja sobie posiedzę i popatrzę z boku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Dlaczego tak Ci na nim zależy, skoro on tak Cie ignoruje? Miej swoją ambicje i olej go! Facet jest mniej niż zero,widocznie Tobie to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie przyszło Tobie do głowy ze ktoś uknuł jakąś intrygę" skoro powiedział - domysl się- tzn ze on cos wie czego nie wiesz Ty? czyli ktoś cos nagadal, chyba ze rzeczywiście jak jest panna NA POWAZNIE to Ty powinnas zniknąć bo ONA czuje się z tym źle. Ja jednak zmierzałabym do wyjaśnienia kto Ci zrobił koło pióra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie wspólne towarzystwo, roznieś plotke jakakolwiek byle teraz on zabiegal o rozmowe z Tobą. ON się zabawil to terazpobaw się TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carooolcia
przyjaciel nigdy tak sie nie zachowuje , jeśli skończy sie jego miłość przyjdzie do ciebie ale nie daj sie przeprosic bo gdy pozna kolejną znów cię oleje, zapomnij, poznaj kogoś choćby kolegę ale pokaz mu ze ty też jesteś szczęśliwa , domyślam sie ze na.imprezach z kolegami na pewno ja przy prowadzi i będziesz musiała na nich patrzeć , nie daj sie i pokaz ze też masz swój obiekt zainteresowania, znam tako przypadek ze mówi że mu zależy a na drugi dzień Noe odezwał sie dlatego wiem że nie powinnaś.wybaczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Texi
Ale to już było... przecież dokładnie tak zrobiłam. Intrygi? Nie. Za dużo lat na to mamy. Ale wydaje mi się, że ona coś nagadała. Zobaczyła mnie i poczuła się zagrożona. Co tu ukrywać... jestem atrakcyjna dla facetów, uprawiam sport, dbam o siebie, a ona... blisko 90kg żywej wagi. I jeśli jest tu jakaś zazdrość to z jej strony. Dziwi mnie, że ślepo uwierzył, ale to nie mój problem. Jak go znam, to w tym całym towarzystwie ona na tym i tak wyjdzie najgorzej. Wielka miłość pryśnie jak (zawsze. Co roku przerabiałam jego wielką miłość i dlatego mnie to tak dziwi. Nie, no, nie będę się bawić w plotki itp. On i tak przyjdzie... a ja jestem cierpliwa. Lepiej zrobić to samo co on, olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty masz na imię Eliza i jesteś policjantką? jeśli tak, to nie jesteś ładna i atrakcyjna tylko łatwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Texi
Nie, to nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmieszysz mnie autorko już na prawdę, i jak nie jesteś nadal w nim zakochana, skoro obsmarowujesz teraz jego dziewczynę, a skąd masz pewność, że tym razem on się nie ustatkuje? No nie masz pewności, sama pisałaś, że jak miał inne laski to kontaktu z tobą nie ucinał, a teraz nagle to zrobił. Reasumując chyba na prawdę mu zależy na tej dziewczynie a nie na tobie. Pisałam ci jako pierwsza, że nadal go kochasz tylko się sama oszukujesz, że tak nie jest. Jakby tak nie było to byś mu się nie pchała do łóżka, zapewniam Cie i właśnie kolejny raz pokazujesz, że jesteś zazdrosna. Przestań się wypierać bo jest to żenujące. Pomimo, że on nie zachował się fajnie, krzywdę robisz sama sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I już się tu komuś z konkretną osobą skojarzyło, choćby nawet tu była jakaś Eliza to nikt się nie przyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Texi
Obiektywna prawda to jest obsmarowywanie? No proszę Cię. Ja nie mam się wstydzić tego, że dbam o siebie, że spędzam popołudnia na treningach, zęby wyglądać. A ona...cóż, może jest chora, nie wiem, ale fakt jest faktem, żę wygląda jak wygląda i byłoby to w sumie logiczne gdyby tak zrobiła. I dlaczego po raz kolejny twierdzisz, że lepiej wiem co czuję? Gość tak ma, że co roku jest nowa wielka miłość. Prawdę mówiąc koledzy w grupie mają z niego niezły ubaw i robią zakłady ile tym razem. Ale ja mu za każdym razem życzę jak najlepiej. Niech się chłop ustatkuje, bo do 40 dobija. Przecież na czyimś nieszczęściu i tak swojego szczęścia nie zbudujesz, więc nie wiem w czym rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×