fetysze bdsm fascynacje niespełnienie

Zrycie napisałam do ciebie @ I miłego weekendu dla wszystkich, wpadnę znowu w poniedziałek

Noooo, ja nie wiem jak to bedzie skoro Wy sie na @ przenosicie:D gwbns...dobrze gadasz;)

jak się relacja dominacja-uległość ma do waszych relacji poza łóżkiem (pytam o stałe związki)? ile jest małżreństw, czy ma ktoś dzieci? pzdr

Nie odczytałeś mojej intencji. Rzecz jest w stosunku do siebie, własnego zaburzenia. Tenże przywołany "idiota - wampir", albo balansuje na granicy wiary w swój wampiryzm, albo wręcz w to wierzy, chce wierzyć. Miałem na myśli taki właśnie przypadek. Są tacy ludzie. Ja uznaję, że jestem zaburzony i koniec. Przyczyny tego mniej więcej znam.

Ucięło mi post. To co mi zarzucasz, jest właśnie tym, czego we mnie nie ma. Nie trafiłeś. Bardzo sobie cenię prawdę. I ta prawda o mnie, jest dla mnie samego, dość trudna. Owszem przyzwyczaiłem się, ale nie wkręcam sobie, że poprzez zaburzenie, jestem lepszy, bardziej uduchowiony. Nie jestem. Jestem bardziej zmęczony sam sobą. Czuję się w jakiś sposób ograniczony. Uwielbiam te doznania i do nich samych, do tego klimatu mam stosunek specyficzny, może namaszczony. To jest mój narkotyk, więc go wielbię i jestem uzależniony. To raczej, tylko ja, tutaj nazywam to zaburzeniem. Nie wartościuję zaburzeń, tylko układam je według skali ich szkodliwości społecznej, moralnej i dewastacji jaką czynią w człowieku. Pedofil, aktywny pedofil z całą pewnością jest ode mnie bardziej szkodliwy. Pedofil jest bardziej moralnie zdewastowany. Ale nie chciałbym tutaj toczyć takich rozmów.

Luz, miałem gorszy moment. Rozumiem. Sorry. :)

Jak milo, jak grzecznie, jak nie to forume:D

będzie brutalna pacyfikacja zapiertole forume

Wychodzi na to, że bdsm łagodzi obyczaje :D

Wątek do góry bo ciekawy i mnie też dotyczy :-)

Fajnie, ze do gory ale obawiam sie, ze umiera:)

mam tak samo jak tyyy...:)

Obawiasz sie, ze umiera?:D

Czy miasto swoje , a w niiiiiim:P

A mi sie wydaje ze w weekend zawsze wątki umierają a po weekendzie hop do góry ;-)

Więc nie zapeszaj ekskjuzmi i też przyczyń się żeby nie umarł. Jak będą chętni do rozmowy to wątek nie umrze ;-) Ja też jestem w tym klimacie więc wątek też mnie dotyczy ;-) Jestem ciekawa" Zrycie ogólne" skąd u ciebie takie preferencje, bo piszesz że wiesz.

ale BDSM to nie jest przemoc, przemoc stosuje się w praktykach SM.W/g Wikipedi :BDSM skrót z ang. od słów Bondage & Discipline (BD) Domination & Submission (DS) Sadism & Masochism (SM) oznaczających zachowania seksualne określane jako: Wiązanie (krępowanie) i Dyscyplinę, Dominację i Uległosć, Sadyzm i Masochizm. Rodzaj perwersji seksualnych, opartych na dominacji i uległości , jak również zachowaniach sadystycznych i masochistycznych. Fantazje BDSM występują u większości ludzi. Realizacja ich może być wywołana chęcią eksperymentów i poszukiwania nowych doznań. Mówimy wtedy o perwersyjnej funkcji BDSM lub jako zachowania zastępujące seks tradycyjny czyli BDSM staje się dewiacją. Psychologia uważa że BDSM jako zachowanie dewiacyjne, pojawia się min. na wskutek niskiej samooceny, niedojrzałości emocjonalnej lub lęku przed miłością i bliskością. LECZCIE SIĘ DEWIANCII SCHIZOLE I PSYCHOLE

Koleżko już spompowałeś sobie ego? Penis powiększony? Tak, tak jesteś lepszy od Nas, a teraz w*********j! :)

A dlaczego mam sie leczyc, skoro nikogo nie krzywdze, a samej mi z tym dobrze?Jakis pomysl? Jestem przekonana, ze gdyby pogrzebac w Twojej glowie, to by sie cos do leczenia znalazlo takze

Jestem młodą kobietą, Kręci mnie to. Kręci i to bardzo. Szczególnie chodzi mi o psychiczną uległość. Sperma z podłogi to dla mnie marzenie. Wiem, że mój partner ogląda filmy o tematyce bdsm, nawet mi kiedys mowil o tym. Mowil, ze go to kreci. Ale zakończyło się na klapsach i głębokim gardle. Próbowalismy seksu analnego, ale mnie bolało i powiedzialam, ze nie chce tego powtarzac. dzis powiedzilam mu, zebysmy sprobowali znow. Jutro się z nim spotkam, chcę mu powiedzieć o moich preferencjach. I tu moje pytanie- JAK? Jak powiedzieć mu, ze chce zeby mnie ponizal, bil w twarz, podduszał, probowal anala nawet jesli mnie boli? Chce zeby do mnie mowil wulgarnie. Chce 'złych' rzeczy, ale nie wiem jak to powiedzieć.

Po prostu mu to powiedz. Nie dawaj sygnałow, nie sugeruj, nie ma tu miejsca na domysły, wybierz odpowiedni moment i z pełnym przekonaniem - powiedz czego pragniesz. Mozesz się spotkac z roznymi reakcjami, musisz wiedziec, ze moze byc zaskoczony, ale nie graj w grę, najgłupszą z babskich gier "ze facet powinien się domyslec". Nie, to nie wina faceta, ze nie rozumie, to wina kobiet, ze nie potrafią jasno powiedziec czego oczekują. Nie chodzi tylko o łozko. Moja ex wspominała z miną męczennicy, ze jej były był agresywny, ze podniecał go Jej bol, wypierała to albo nie potrafiła się przyznac. Myslałem - biedactwo jak on ją traktował, choc sam tez tak chciałem. Ostatecznie po latach przyznała, ze tego chciała, ze jara ją to, choc dalejz tym walczyła i spychała do podswiadomosci. U kobiet chyba częsciej pojawia się wyrzut w związku z pragnieniami, ktore powszechnie zamykane są w szufladzie "złe". A syndrom ´mąz musi mnie szanowac´ w konfrontacji z fantazjami gangbangow bdsm z 10 murzynami, albo głębokim gardłem po analu dla sasiada a dla męza grzeczne zwalenie rączko to tez czesto stosowana praktyka. Wszak w naszych domach dziecinstwa nie widziało się zeby rodzice się j***li jak zwierzeta, mama przełączała jak były sceny ero w tv, a p****le nie konczyły się slubem ani nie zaczynały, o miłosci tez tam nie było wzmianki. Ale kogo to ochodzi co ksiadz i mama nawrzucali nam do głowy? Chcesz byc niegrzeczna to bądz. Upokorzony zostałem nie raz w miłosci własnie przez takie podejscie, ze niby w miłosci nie ma miejsca na te złe rzeczy. Otoz jest i to zbliza. Niestety babskie wyparcie tego i nieumiejetnosc otwarcia w tym zakresie jeszcze bardziej spotęgowało moje skłonnosci. Chyba chcę karac kobiety za tę biernosc i kłamstwa. Chcesz tego k***o a jak nie to zachcesz.

"ale nie graj w grę, najgłupszą z babskich gier "ze facet powinien się domyslec". Nie, to nie wina faceta, ze nie rozumie, to wina kobiet, ze nie potrafią jasno powiedziec czego oczekują. Nie chodzi tylko o łozko." Prawda została objawiona :)

Poza tym- dzień dobry wsiem :) Coś faktycznie mało aktywny wątek... wypadałoby dopomóc :)

idźcie wy w chóój z waszymi fetyszami zboczeńcy, leczcie się bo ktoś was w życiu skrzywdził i to trzeba leczyć. Niektórzy spuszczają się zabijając ofiarę, to tesz fetysz, albo zakładaja obroże psu i pies ich posuwa, to też fetysz, tylko że nikt sobie nie chce uświadomić, że te wszystkie fetysze, to zboczenie, które jest wynikiem jakiegoś złego wpływu z dzieciństwa i to trzeba leczyć!!!

Wypraszam sobie, dzieciństwo miałem normalne :) Także Twój argument z leczeniem się jest niepełnosprawny. Dla jednych fetysz to napierdzielanie kablem po tyłku , dla drugich miękkie i zadbane dłonie ;)

Ja tez, wstyd się przyznać ale tak było, nie mówiłam przez długi czas facetowi co naprawde mnie kręci.. W końcu się odważyłam i zaczeliśmy realizować moje fantazje a właściwie preferencje bo normalny seks mało mnie podnieca. Są to właściwie nasze początki, tzn były klapsy, też mocniejsze ale ręką, było bicie po twarzy, głębokie gardło do krztuszenia się, mocny anal. Teraz marzyłabym przejść dalej do mocniejszej dominacji psychicznej czyli właśnie np sperma z podłogi itp... I znowu oczywiście nie wiem jak to powiedzieć...Tak, mam problem z mówieniem :-( Wstydze sie jakoś i nie wiem jak :-( Moze macue macie jakies pomysły jak to zrobic? Glupio mi jakoś prosto w twarz: kochanie spuścisz sie na podłogę i każesz mi to zlizać? Byłabym

Byłabym bardzo wdzięczna za jakieś rady :-( Jak powiedzieć i jak się otworzyć...

Właśnie jadę na zakupy. Chce kupić pończochy, jakaś seksowną bieliznę. Po południu przyjdzie mój facet. Nie wiem czy otworzyć mu drzwi w samej bieliźnie i luźno narzuconej koszuli i po prostu zaciągnąć go do łóżka mówiąc mu żeby mnie trochę ponizyl i ze chce być jego suka. Nie wiem czy to nie będzie brzmiało śmiesznie. Czy może lepiej włożyć sukienke, pod spodem nowa bielizna. Ugotować coś dobrego i porozmawiać z nim o preferencjach. Tak trochę sztywno. Potem pewnie pójdziemy do łóżka a on będzie się starał "wypełnić wszystkie punkty". Nie wiem czy nie straci to uroku. Help.

magyar dziś To czego szukasz na bdsm gładkich miękkich dłoni głupku?

Największą krzywdę, będąc sadystą - zrobiłbym masochiscie masując mu brzusio miękkimi, delikatnymi dłonmi, gdybym tylko takie miał. Cała reszta hardcorow ktorych oczekuje dałaby mu spełnienie, a nie tego sadysta pragnie dla ofiary.