Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy spotkałybyście się ze swoim ex facetem gdyby was zaraził chorobą weneryczną

Polecane posty

Gość gość
Jesli leczenie nie przynosi pozadanego efektu, czyli pacjent dlugo nie wraca do zdrowia,bo stale na cos choruje, lekarz moze zlecic wykonanie badania krwi na obecnosc przeciwcial HIV. Moze to zrobic bez zgody pacjenta i to jest jeden z dwoch przypadkow, kiedy wolno wykonac badania na HIV bez zgody/wiedzy pacjenta. Drugi przypadek jest natury sądowej-jeśli wiadomo że ktoś może zarażać a nie leczy się to sąd może nakazać przymusowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nieźle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaja , człowiek nie zdaje sobie sprawy jak to wszytsko jest poważne dopóki go to nie spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaki jest cel zgłaszanie tego faktu sanepidowi, co ten sanepid rob z tą wiedzą? Przecież zmusić do leczenia nie można nikogo. To jest do wiedzy lekarzy czy o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaki jest cel zgłaszanie tego faktu sanepidowi, co ten sanepid rob z tą wiedzą? Przecież zmusić do leczenia nie można nikogo. To jest do wiedzy lekarzy czy o co chodzi? umiesz czytać, to czytaj posty wcześniejsze. Sanepid może w przypadku stwierdzenia , że ktoś jest chory, zaraża i się nie leczy skierować na przymusowe leczenie. Przymusowe, czyli jak nie chcesz to policja zawozi do szpitala i to na oddział zamknięty. Są takie, ale nie będę ci tłumaczyć wszystkiego o przymusowym leczeniu jak dziecku we mgle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też taka jedna wciskała kity, że ją zaraziłem. Poszedłem na badania na jej prośbę i okazało się że jestem zdrowy. I moja była partnerka też. A jakie awantury, chyba była wściekła, że ją zostawiłem. Dobrze, że ja od niej się nie zaraziłem bo miała więcej partnerów niż ja. Cholera wie co jeszcze na sobie nosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty po tej wiadomości miałeś obowiązek się zbadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałem obowiązku, zrobiłem to dla niej. Bo byłem pewny, że jestem zdrowy. Nie miałem wielu partnerek wcześniej tylko jedną i zdrową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie trzeba mieć wielu partnerów żeby nabawić się wenery, czasami wystarczy jeden partner lub jak w przypadku autorku dwóch partnerów i już. Czasami w wieloletnim małżeństwie żona nagle zostaje zarażona. Nic nie jest pewne i tej pewności mieć nie można póki nie zrobi się badań. Nikomu nie można ufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre to ...Dziwni ci twoi lekarze -powinni od razu wykluczyć wenery zanim zaczeli leczyć -prawda jest taka że leczyli cie na ślepo i tylko truli antybiotykami. Właściwie niedobrze dobrane leki nawet mogły ci pogorszyć sprawę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odzew. Ja właśnie nie rozumiem dlaczego żaden z tych dwóch lekarzy nawet mi nie zasugerował .że to że mam ciągle powracające infekcje i żaden lek nie działa to powinnam się zbadać pod tym kątem? To właściwie ja na osttanim spotkaniu zasugerowałam pani doktor że zaczynam podejrzewać ze to może być cos powazneijszego i dopiero wtedy ona pokiwała głową i dała skierowanie na badania. Prawie dwa lata chodzę z tym syfem :-( a skąd ja niby miałam wiedzieć jak się syf objawia? I oni są lekarzami? Jestem wsciekła o to na tych lekarzy. No ale chyba o to chodziło aby od pacjentki wydoić ponad tysiąc złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz pójdzie kolejny tysiąc na badania, leki i ponowne badania po kuracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinien ci oddac ta kasę s*******n:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postanowiłam że z pewnością jak dostanę wyniki badań to do niego zadzwonię i zadam mu tylko jedno pytanie. Interesuje mnie jaki był cel kłamania prosto w oczy że nie miał przygodnego seksu przez 2,5 roku przede mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie strasznie piecze wszytsko, do tego te upławy i częstomocz. We wtorek powinny być wyniki, chociaż pani powiedziała że gdyby nie zdąrzyli to dopiero po świętach. Siedzę jak na szpilkach i czekam na wyniki, czemu to tyle trwa? Jestem milion procent pewna że mnie zaraził chorobą weneryczną, bo jak teraz na chłodno to wszytsko analizuję to on też miał objawy. Niestety nigdy nie wiedziałam że od tych chorób bolą nerki, bolą stawy, organizm jest osłabiony i ciągle się łapie przeziębienie, bój jąder. On to wszytsko miał. A mi się wydawało że taka choroba objawia się jakimiś wykwitami na prąciu czy ropnymi wyciekami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×