Czy NATO miałby militarną przewagę nad ewentualnym sojuszem Rosja Chiny Korea pn

Jak to realnie oceniacie?

Sądzę, że militarnie nato miałoby szanse ale jakby wszyscy Chinczycy ruszyli na kraje nato to po ns ; D a tak na serio to chyba nikt nie zna odpowiedzi na Twoje pytanie. Media karmia nas informacjami tak zdawkowymi w tej kwestii, że ciężko ocenić.

oczywiście! Nato jest gwarantem! to nie oglądasz tv , nie widziałeś jak gadali o tym?

oczywiscie ze nie z usa to może szanse by były wyrównane teraz decyduje bron atomowa Wybuch bomby atomowej może spowodować zapalenie atmosfery. Tym sposobem, wszystkie wizje związane z końcem świata i ogniem, który ma go zniszczyć - spełnią się. "Teoria „nuklearnego tornada” została skonstruowana w oparciu o matematyczne obliczenia skutków przebiegu reakcji łańcuchowej zainicjowanej przez eksplozję atomowej bomby. Zdaniem McNally’ego wystarczą tylko dwie superbomby atomowe, by nastąpiła reakcja termojądrowa, w której znajdujący się w atmosferze tlen stanie się paliwem, doprowadzając do detonacji całej atmosfery otulającej Ziemię.

tak na oko ci powiem w zakresie nowoczesnej broni, innowacyjności na pewno tak w mobilności - lotniskowce, siły zdolne do operowania na całym świecie - dyslokacja baz, także przewaga po stronie usa/nato ale to się chyba już na tym skończy w każdym razie taki sojusz byłyby dla usa bardzo poważnym przeciwnikiem piszę usa, bo nato to tak naprawdę usa i europejska przyczepka, bez istotnego militarnego znaczenia, poza brytyjczykami, bo francja jest niewiarygodna, niemcy mają gównianą armię, reszta to drobnica

i o to chodzi. oby tak się stało. mam dość spłacania kredytów

można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że na skalę masową broń atomowa nie zostanie nigdy użyta owszem ktoś, dobijany, może chcieć podpalić cały świat, ale czy zdąży, gdy już będzie w stanie agonalnym? nikt tego nie rozsądzi generalnie starcie takich potęg, będzie musiało odbyć się siłami konwencjonalnymi, bo obie strony mają potencjał nuklearny w miarę równy, więc zabiją się wzajemnie jest jedno ALE chyba, że jedna ze stron i to prawie na pewno będą tylko amerykanie jednak wypracują skuteczną broń, system antyrakietowy wówczas sytuacja będzie wyglądała inaczej

tylko, że w perspektywie dłuższego czsasu te oba ogromne państwa raczej sojusznikami nie będą...

sojusz Chin i Rosji jest wyobrażalny Rosja nie potrafi i nie chce dogadać się z zachodem, chociaż to byłoby dla Rosji korzystniejsze niż ryzyko sojuszu z Chinami, które Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ wyciągną rękę po Syberię ale Rosja ma tak głęboką niechęć do zachodu, taki uraz, takie kompleksy, że może się uwikłać w sojusz z Chinami, gdzie będzie numerem 2 za to będzie miała wolną rękę na zachodzie, szczególnie w Europie, na czym bardzo Rosji zależy wbrew temu co się ludziom wydaje, całe państwa, także popełniają straszliwe błędy, działają nieracjonalnie, głupio zobaczymy co się stanie bo z całą pewnością pomiędzy USA i Chinami będzie narastał spór, konflikt czy to się skończy wojną? niekoniecznie, ale za lat 20 - 30 będzie gorący czas