błagam pomózcie nie wiem co mam zrobić

a więc tak od jakiegoś ponad tygodnia czuje ucisk pod serem z tył pleców mocny piecze . w między czasie zrobiłam sobie usg dopochwowe i wykryło torbiel 9 cm od razu trafiłam do szpitala wycięto . Bóle z lewej strony klatki piersiowej cały czas się utrzymują nie przechodzą po ketonalu nospie itp. Od wczoraj nie wiem co mi się dzieje panicznie się boje że mam raka , nie śpię w nocy chodzę od okna do okna zero apetytu ludzie mówią że chudne w oczach. Wyobrażam sobie cały czas mój pogrzeb ja poprostu zaraz zwariuje oszaleje dosłownie wlasciwie to juz zegnam sie ze swiatem . tragicznie boje sie zrobic badania a pozatym trzeba dlugo czekac placze trzęse sie. Co mam robic gdzie moge skorzystac teraz z pomocy . bo nie ma chwili zebym o tym nie myslala, mam 22 lata

proze niech ktoś odpisze. ja dosłownie płaczę bez przerwy, chcę ze sobą skonczyc

prosze o pomoc bo nie wiem co mam robic w tym momencie

zrób sobie amylaze i lipaze, aspaty i alaty (wszystko badanie krwi) i usg jamy brzusznej z uwzglednieniem watroby . powinnas dostac skierowanie od rodzinnego. idz jutro rano na czczo szybko do lekarza niech da skierowanie i udaj sie do laboratorium. Zrezygnuj ze smazonego, pikantnego i wzdymujacego. Glowa do gory.

a torbiel? jaka byla? coś konkretnego mowili? Twoja pierwsza? mialas jakies objawy? te dwie sprawy nie sa prawdopodobnie ze soba zwiazane. Pytam z ciekawosci.

a zrobią mi juz jutro to badanie jesli pojde? ja nie wiem z moją psychiką coś nie tak dosłownie leże trzęse się i płaczę nie opanowuje się

co lekarze mówią o tych bólach? masz na bieżąco kontakt z jakimś sensownym lekarzem? naprawdę istnieje wariant optymistyczny i jest on najbardziej prawdopodobny, że pod wpływem tego co przeżyłaś teraz jesteś bardzo zmęczona psychicznie i przewrażaliwiona i wcale ci się nie dziwię :)

kkara dobrze ci radzi, bo warto wszystko sprawdzić dobrze by było, abyś mogła pogadać z jakimś dobrym lekarzem, takim, który jest nie tylko dobrym specjalistą, ale jest też człowiekiem być może potrzebujesz czegoś na uspokojenie? żebyś mogła jakoś się pozbierać głowa do góry, :) na pewno trochę się nakręciłaś ale badania zrób!

nie dziwię Ci się. Jestem nie wiele stersza , ale jak nikt nie widzi wciąż rycze do poduszki ;) jeśli możesz zrób prywatnie badanie krwi. Poczekaj zaraz poszukam ile kosztują prywatne bad krwi

lekarz podejrzewa u mnie coś z żołądkiem jakieś wrzody albo nie wiadomo co . Dzisiaj wyszłam z domu o 6 rano chodziłam i płakałam . i tak na okrągło

chodzisz i płaczesz ale sama nie wiesz dlaczego bo nie masz postawionej zadnej diagnozy.,Skoro byłas w szpitalau to przed zabiegiem zrobili ci badania krwi i jakbys miala zle wyniki nigdy w zyciu by ci zabiegu nie zrobili.Moze to nerwobóle bo cały czas zyjesz w napieciu i zachwujesz sie jak wariatka.

Natychmiast przestań doprowadzać się swoim zachowaniem do śmierci. Do złych myśli mów 'Spokój, cisza, ja tu rządzę' Uśmiechaj się choćby na siłę, zacznij biegać, zmień dietę czytaj bloga Pepsi Eliot. http://www.pepsieliot.com/ Zacznij jeść jądra moreli, witaminę C w dużych ilościach.

alat ok 7,50 aspat 7,50 amylaza 10 lipazy nie moglam znaleźć w cenniku przemyśl dietę teraz tym bardziej przed świętami, nie zaszkodzi. Usg obowiązkowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!! rybka gotowana też smaczna, w galarecie np:) może jakiś kamyczek z wątroby zawędrował aż do trzustki? i dlatego tak dalekie masz objawy aż z lewej strony.

jeśli podejrzewa wrzody żołądka - nie łykaj ketonalu! postaraj się o recepte od rodzinnego na czopki Diclac.

porozmawiaj z jakims lekarzem spoza głównego nurtu farmakologi. większośc lekarzy to nieświadomi albo i swiadomi rzeźnicy. podobno raka da sie wyleczyć w kilka tygodni. pewnie tak samo z innymi chorobami. nie rozkminiałem tego tematu stricte medycznie tylko od strony wypaczeń systemu zdrowotnego jako zyskownego interesu dla co poniektórych. jednak logiczne wnioski są takie, że skuteczne metody leczenia o ile są zostały "zapomniane"

co do nerwobóli, ja niczego ci nie wkręcam, bo przecież nie wiem, ale faktycznie nerwobóle mogą człowieka wykończyć psychicznie żyjesz w tak wielkim napięciu, że prawdopodobnie tło twojego stanu jest psychicznie, niezależnie od wszystkiego innego dobrze by było, abyś pogadała z lekarzem, o tym jak fatalnie się czujesz ja miewam nerwobóle i wtedy jestem do niczego mój kolega miewał i myślał, że umrze, okazało się po kompleksowych badaniach, że jest zdrów, tylko psychika wycieńczona

Wiecie ze bardzo bym chciała się opanować dosłownie nie dam rady tego opanować to jest silniejsze nie dam rady ani na chwilę o tym zapomnieć

usg w przychodni od 60 do 100 zł, a jak wycinali cos to powinno isc do badania i wiadomo czy to bylo cos zlego

Ja nie wiem czy ja wytrzumam do jutra dzisiaj znowu bede lazic całą noc płakać i wyobrażać sobie swój pogrzeb to jest prze okropne nic nie ma dla mnie już sensu

jak pojedziesz na ostry i powiesz , ze masz bardzo silne bole, to tez powinni ci zrobic na miejsc badania jedz i nie panikuj

kiedy miałaś operację? wynik histopatologiczny powinien już dawno przyjść. Zazwyczaj czeka się 2tyg po takich sprawach. Torbiele w maleńkich odsetkach mają tendencję do złośliwości. gameover nie strasz biedulki raczydłem. Młoda czekam tu jutro na Twoją relację z wizyty u lekarza. Badania,jak Ci napisałam nie są drogie, ma obowiązek wydać skierowanie. Weź głęboki wdech. Sama nie jesteś!

miałam guza jajnika. Podejrzenie potworniaka. Operacja w urodziny córki. Schiza totalna... pochowałam wszystkie zdjęcia, żeby bliscy po mnie za bardzo nie tęsknili. Ryczałam co noc! Słowa pocieszenia po mnie spływały. Rycz! Jeśli potrzebujesz.

nie jedź na ostry. Dziś niedziela, mnóstwo ludzi tam będzie. Niepotrzebnie jeszcze bardziej się zestresujesz. Zostań w domu. Jutro rano napij się wody. Pamiętaj , bądź na czczo!

operacja byla 4 dni temu . Bylam na pogotowiu zrobili mi ekg i odesłali do domu brzuch miękki

ja tak samo chowam swoje rzeczy wywalam , nic mi dosłownie nie pomaga

byłaś intubowana! Śłońce! i tu wszystko wiadomo

ale przed operacją tez tak miałam i to mnie martwi też mialam taki ucisk wysoko . jajnik mnie już nie boli wogole wszystko z nim w porządku.

Ja nikogo nie strasze rakiem. Ja tylko mówie że zyskowne interesy mają tendencję do rozkwitania

przy takich operacjach, pod narkozą intubują. Czuli wprowadzają rurkę do tchawicy. Ma prawo Cię boleć, tak samo jak prawy obojczyk, łopatka itp.

no to przed chwilą tak po prostu, ktoś powinien się tobą zaopiekować myślę też, że coś na uspokojenie nie byłoby złe ale to już trzeba do lekarza nie będę ci wciskał, że musisz się uspokoić, bo takie gadanie nic nie daje ale staraj się nie podkręcać, nie biegać za czarnymi myślami, wiem one się co chwila pojawiają, ale można próbować nie chwytać ich i nie trzymać kurczowo spróbuj :) koleżanka ci dobrze radzi, ja bym tak nie poradził nie masz kogoś, jakiejś koleżanki, wyrozumiałej przyjaciółki, choćby kogoś z kim mogłabyś pogadać przez telefon?