Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Eh przepłaciłam ze prezent dla faceta...

Polecane posty

Gość gość

Postarałam się, kupiłam bardzo dobrej jakości golarkę i parę fajnych drobiazgów, nad którymi nachodziłam się. Wymagały ode mnie inwencji:) A mój 31 letni facet kupił mi perfumy z promocji w rosmannie za całe 44 zł :) Czyli obdarowałam faceta, jak księżniczkę ponad 4razy droższym prezentem:) Zawsze wydawało mi się, że powinno być odwrotnie, a to juz nie pierwszy raz i ostatni, też będe kupować mu zdobiazgi za 40 zł od teraz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhahaha to się wysilił:D no chyba, ze pracuje w tesco na kasie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać jak mu zależy, ciekawe czy mamusi też kupił "perfumy" za 40 zł:P A Tobie z kolei za bardzo chyba, ja takiemu następnym razem kupiłabym takie same tylko męskie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 40 zł, to wolałabym dobrą czekoladę prędzej, a jakie to perfumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
nike...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję skąpego faceta, śwęta to wyjątkowy czas i nie mówię o wydowaniu majątku, ale podejrzewam, że wodę toaletową za 40 zł to kupiłabyś sobie sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tragedia dzisiejsi faceci... Tak samo ja - kupiłam swojemu bluzę za prawie 200zł (bo taką chciał). A on mi co? Oczywiście nie wiedział co, kombinował, podpowiadałam mu drobnymi sugestiami że przydałaby mi się suszarka do włosów, ponieważ mi się zepsuła. I co kupił? Jakiś zestaw DOVE... Masakra... też wydałam przynajmniej 4 x więcej niż on. Ja studiuję a on pracuje i zarabia bardzo dobrze. Koniec! Nigdy więcej drogiego prezentu, dla którego sobie muszę wszystkiego odmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za żenada, hahaha, zestaw Dove z Leclerca kosztuje 25 zł, pewnie składał na to cały rok:) a poważnie, to niektórym faceton brakuje inwencji, kreatywności, wyobraźni i kupują takie g****a, bo oczywiście szkoda im na dziewczynę wydać pieniędzy, niech laska uch obdaruje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
zestaw Dove to podobny typ kategorii...nie dość, ze po najmniejszej lini oporu, to jeszcze taniocha z marketu. Mnie jak zależy na danej osobie zawsz się staram, nawet dorzucę parę groszy więcej, jak znajdę coś drogiego, ale fajnego pod kątem tekj osoby :( Nie ukrywam, ze zrobiło mi sie przykro. Mnie się wydawało, że golarka za 150 zł to mało i kupiłam jeszcze rzecz za prawie 100 zł...Najgorsze jest to, że mój prezent zawsze mój facet olewa, nawet dobrze nie obejrzy, a nad swoim bublem rozpływa się i pyta po 100 razy czy mi się podoba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, ale jazda, prawie popłąkałam się ze śmiechu, niezłych gamoni trafiłyście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalas mu juz ten prezent? jeśli nie to bym poszla jutro z ranca kupic zestaw dove dla mężczyzn a golarke sprzedać na allegro czy olx w p**du i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(To ja - od zestawu DOVE). U mnie tak samo było również z prezentem urodzinowym. Najpierw że zamawia coś SUPER, wymyślił i na pewno mi się spodoba. Okazało się później, że magazyn sklepu niby okradli i dzień przed urodzinami zabrał mnie do galerii po sukienkę.. Upatrzyłam sobie jakąś, za jak dobrze pamiętam, 150 zł. Ale gdy przymierzyłam (leżała idealnie), że nie nie podoba mu się itp. I wybrał mi jakąś szmatę z wyprzedaży za 60 zł... Ja z łzami w oczach odbierałam ten prezent... Dorzucił jedną różę i to by było na tyle. A ja znowu na jego durne prezenty i zachcianki ponad 200 zł wydałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojemu dałam taki symboliczny prezent, nic wielkiego i kosztownego. A on go nie wziął, bo powiedział że nie chce. Już nie wspomnę że ja nie dostałam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co laski, ja miałam to samo. byly jego urodziny a ja sralam się skakalam po sklepach jak poparzona szukając czegoś fajnego, wydałam chyba ze stowe biorąc pod uwagę ze bylam wtedy koooompletnie splukana wiec dla mnie bylo to duzo, a wiecie co on mi kupil? teraz trzymajcie sie siedzen, kupił mi szufladke na d**erelki a w niej czekoladki z biedronki i kartki od swoich znajomych z wierszykami i z chwalebnymi tekstami odnośnie jego osoby. zemimo ze to moje uurodziny oni chca bym wiedziała ze on to spoko ziomek. wyj***lam to do kosza od razu gdy to zobaczyłam, na dodatek nie odkleil ceny ze spodu szufladki która kosztowała 9.90 w Tesco. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak określić takich facetów... Doskonale rozumiem, że mogą nie mieć kasy itp - ale chociażby jakiś drobiazg, czy piękne kwiaty, a nie zestaw czy d**erelka z rossmanna czy innego tesco... A te wierszyki to już totalna przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co? juz chyba wolalabym zeby kupil zestaw z dove, rozpakowal go i poszedl do pakowalni prezentów aby to kreatywnie zapakowali, cokolwiek.... wypad do kina i wreczlby mi to i bym byla szczęśliwa ale ta szkatułka dramat, taka z kartonu praktycznie. .jak znajde na necie to pokaze, wierszyków nie mam jak pokazac bo wywalilam ale to nawet nie były wierszyki tylko jakies chore teksty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha Co za ska piec a moj Arab zabral mnie dzis do jubilera W.Kruk mowi Wybieraj co chcesz cena nie gra roli wiec wzielam za 6tys a jemu kupilam sweter cubus 100zl ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha jaka farciara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
Prezent już mu dałam, dzisiaj się nimi wymieniliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co, jak zareagowałas? ja to jak dostawalam szkatulke to musiałam udawać, że jest piękna. dramat jednym słowem. od razu gdy poszedł wywalilam na zbity pysk te kartki ochlapy, czekoladki wywalilam autentycznie tez, szkatułka stoi gdzieś w szafie i myślę czy jej nie sprzedać co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko, spadłam z krzesła:))))), szufladka z czekoaldkami za 9.90 :D przebiłaś wszystkie historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swoje wiem
ja kiedys dostalam badziewnego misia w pudelku kubek z napisem kocham cie ( mega tandetny) i chinskie rozyczki mydelka do wanny. Zaznaczam, że mam prysznic. Mydelka rozyczki oddalam, pozniej okazalo sie ze wcale nie rozpuszczaly sie w wodzie tylko robila sie woskowa mazia. wszystko z marketu. juz wolalabym dostac czekolade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ja na komputerze mojego faceta robię zakładki w które wrzucam rzeczy, które chciałabym mieć. Są takie tanie za 20 zł jak i droższe za 200zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćatorka
udawałam, że mi się podobają, bo ostatnim razem robiłam mu przytyk, jak na urodziny dostałam kwiatek i jakąś tanią bombonierkę...starałam się zachować fason, dopóki nie sprawdziłam, że nike 5 element kosztuje w rossmannie 44 zł:D, a tam właśnie te kupił... najlepsze jest to, że opowiadał mi, że 4 godziny spędził wąchając zapachy:))) i 20 razy pytał czy fajne czy ładne, do torby z moim prezentem prawienie zajrzał, tylko raz łaskawie wyjął.... i powiedział, oj "chyba powinienem coś dokupić", oczywiście nie dokupi, bo to charakter rodziców, którzy go z każdej łyżki i ręcznika rozliczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no autentycznie masakra, generalnie patrze spora paczuszka mysle kurcze pewnikiem cos w kartonie a tam szkatułka i juz mi mina zrzedla.. on do mnie jeszcze: otwórz a ja patrze a tam jakies kartki i takie w myślach ; jezu.. potem druga szuflada i czekoladki z biedry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
zaznaczam, że mój facet zarabia przyzwoicie, matce kupił perfumy i torebkę, ojcu te same perfumy co mnie tylko wersja męska + jakis zestaw kosmetyków z body shopu, a mnie tego śmierdzącego nike'a :D obawiam się, że nie wytrzymam i zrobię jakiś przytyk pręczej czy później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha jaka zenada, taki zmęczony tak patrzał ze az wybrał najtańszy. pewnie wahal sie nad 44 a 45.90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie chciał inwestować, bo nie wiedział, czy te co ma na oku, nie będą go chciały:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
powiem mu jutro, że w byłam w rossmannie i kupiłam siostrze "za grosze" perfumy za 40 zł jako dodatek do prezentu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha te nike śmierdzą w dodatku? kuzwa jak mozna dojrzałej kobiecie kupic nike.. to az kole w oczy.. to tak jak ja z ta szkatułka. nie wierzę poprostu.. nike perumy to mogl kupić koleżance za czasów sp.. jakby kupił jakieś porządne to okej ale nike.. choc ja generalnie kupno perfum traktuje jako cos osobistego, powinien Cie zabrać i sama powinnas wybrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×