Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Eh przepłaciłam ze prezent dla faceta...

Polecane posty

Gość gość
no jak jechaliśmy na wesele mojej koleżanki to ja zapłaciłam za niego (prezent + benzyna + nocleg), jak na tyg wakacje to nocleg każdy za siebie, bilet na pkp też,a w trakcie wyjazdu nie zwrociłam uwagi, bardziej on płacil niż ja, wypad na weekend w moje urodziny on wszystko płacił(nocleg i przejazd opłacił z gory, a jedzenie zamawialiśmy gotowe i on płacil). także wszystko zalezy od okoliczności u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co rzuciła sknerusa
sluchaj, podaj mi swojego maila jakiegos fikcyjnego zaloz,bo ja musze spadac, jutro, a w zasadzie dzisiaj wigilia, a co nieco Ci poopowiadam, powymieniamy się. fajna jesteś dziewczyna, poradzę Ci :) glupio bylonby tracic kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja od sknerusa i imienin
rozumiem. Zobacze jak bedzie to dalej. Jesli nadal bedzie sknerusem takim to chyba sie pozegnamy. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od sknerusa i imienin
ok daj mi chwilke, juz podaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od sknerusa i imienin
sniezka@poczta.onet.pl odezwij sie w wolnej chwili, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od sknerusa i imienin
sniezka@poczta.onet.pl odezwij sie w wolnej chwili. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdz pocztę :) i napisz szybko czy wszystko gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobietą i chyba bliżej mi do oszczędnych partnerów, na których narzekacie. nie wiem, może macie bogatych rodziców, ale mnie szkoda pieniędzy na prezenty "bez okazji". jak was czytam t odnoszę wrażenie, że żyjemy w zupełnie innym kraju. ludzie się tu pod kancelarią premiera podpalają z desperacji - nie mają za co żyć. 43% procent młodych polaków mod 24 do 35 lat mieszka z rodzicami, bo ich nie stać na własnych dach nad głową. a wy tu fukacie, że 44 złote to mało jak na prezent... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jerot
a z tym płaceniem za kobietę wszędzie przez faceta to jakieś nieporozumienie. To maniera z przeszłości (owszem wtedy całkiem fajna). Ale kiedyś był jakiś podział zachowań dla kobiet i mężczyzn i to wzajemnie funkcjonowało. Teraz od kilkunastu lat kobiety silnie walczyły o swoją wolność i równouprawnienie więc powinny to wziąć na siebie konsekwentnie po całości. My faceci po długoletnich tłumaczeniach i oporach poszliśmy z wami na kompromis i uznaliśmy waszą pełną równość. Ale oczekujemy też od was konsekwencji. Więc proszę nie wieszać na nas psów ale samemu wziąć się w garść. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle kobiety wszystko przeliczają na kasę nawet uczucia:( i niby z jakiej racji to facet ma zawsze ponosić koszty i to większe? Właśnie dlatego nie chcę się wiązać bo dziś to węże i pijawki a nie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurcze, dobrze ze juz wiem, co kupil mi mój maz bo po tych historiach zaczelabym się bać :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za pazerne baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojemu kupilam czekoladki za 25 zł. Nie warto kupować facetowi jakichś drogich prezentów, szczególnie jeśli nie jest twoim mężem, po prostu szkoda kasy. Lepiej kup coś sobie a nie na faceta wydawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brakuje klasy tym waszym facetom. Za 45 zl to ja wolalabym dostac dobra czekolade i roze. Albo jakies proste srebrne kolczyki. Szczerze to jakbym dostala wode toaletowa z marketu w prezencie to facet juz by nie mial dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a tak odnosnie tematu o sknerusie. Jak rozliczacie sie z facetami za wyjazdy np na weekend czy wakacje? Pol na pol? Czy oni was zapraszaja? Bo moj facet nie uznaje czegos takiego jak zaproszenie na wyjazd. Uznaje za to pol na pol xxx mój zarabia grosze (praca na produkcji, umowa śmieciowa) a płaci za wszystko: bilety, nocleg, jedzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej pol na pol ale to odnosnie biletow lotniczych i noclegow. Wydatki na miejscu, restauracje itp.to juz zalezy, czesto facet placi, najczesciej raz on, raz ja. Nie wyliczamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od sponsorów co dostałyście dziewczyny? Mój mi kupił drogi zegarek i dał 500zł. A narzeczony jakieś badziewie. Chyba go rzucę bo nie jest mnie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojemu kupiłam perfum z bruno banani, sweter który był dość drogi, żel pod prysznic, czekoladę i nasze zdjęcie. włożyłam w ten prezent duży wysiłek. bardzo się starałam, żeby mu się spodobał. a on kupił mi... aniołka i świeczkę. do tego dorzucił mi liścik który sam napisał ,wiec jedynie to mi się spodobało. za jego prezentu wydawałam prawie 150 zł + poświęcony czas na to :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Perfumy i sweter za 150zl łącznie? To kupiłaś jakieś badziewia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem ze taka nierównowaga jest krzywdząca, ale logika wg której to prezent od faceta powinien być drożdży i wówczas jest ok - to jak na XXI wiek jest dziecinna i świadczy raczej o mentalności księżniczki. "Jak ja dam tańszy prezent to jest ok i nie ma prawa narzekać, a jak on da, do jest skąpiradłem, a ja się sfrajerowałam". Prezenty obojga powinny być w porównywalnej cenie, by obie osoby czyły się usatysfakcjonowane i nie wywierały na siebie presji typu: kupiła mi drogi prezent, to ja też muszę. Prezenty daje się by sprawić drugiej osobie przyjemność, a nie po to by tylko myśleć: co dostane w zamian i oby to było drogie - bo to zwykłe interesiarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka lat temu mialam starszego od siebie faceta po 30. Ja mu kupowalam rzeczy o ktorych marzyl sciagane z ebaya albo z roznych dziwnych miejsc - plecaki wojskowe konkretnych formacji, sprzet, noze, ksiazki, a dostawalam kilka dni po swietach prezent typu uzywany niepotrzebny jego chlebak albo cos co sobie w godzinach nudy wystrugal z kory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze to mój facet jest pod tym względem chyba wyjątkowy. Jesteśmy razem już kilka lat od początku naszej znajomości nawet nie było mowy o tym żebym dokladala się np.do wspólnego wyjazdu.Oczywiście chciałam ale powiedział ze głupio by było jakby tak właśnie było. A co do prezentów to kupujemy sobie często bez okazji. Czasem jest to drobiazg a czasem coś droższego. A tak na marginesie to facetowi to naprawdę trzeba czasem coś wprost powiedzieć bo nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj mi nawet zyczen nie zlozyl,nie mowiac o prezencie. Na urodziny zreszta to samo. Minal juz miesiąc od tego czasu a on nadal go szuka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro czytać, jak ludzie w święta obsmarowują swoje drugie połówki i myślą tylko o jednym - o kasie. dla was naprawdę jedyną miarą miłości jest to, ile ktoś wyda na was pieniędzy? :o a nie to, jak się stara poza tym, ile dla was robi na co dzień? smutne jest takie podejście do związków, obliczanie cen prezentów i to wszystko w święta, kiedy najważniejszy powinien być drugi człowiek, a nie jego portfel. jak wam nie pasują wasi faceci, to się z nimi po prostu rozstańcie, skoro to takie wredne skąpce, to po co z nimi jesteście? z desperacji? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja o czymś trochę innym. Zawsze dostaje od męża drogie i trafione prezenty. Jesteśmy tez szczęśliwym małżeństwem ale wczoraj zaskoczył mnie przy opłatku . Powiedział tylko wszystkiego najlepszego bez żadnych konkretnych życzeń. Trochę mi się przykro zrobiło. Choć pewnie były najbardziej szczere od większości które się slyszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991
Te kobiety to jednak k***y pazerne są. Wszytko przeliczne na pieniądze, sprawdzanie cen prezentów. A jak facet kupi coś tańszego to od razu jest tragedia. Nie wiem czemu facet miałby zawsze kupować droższy prezent niż mu dajecie. I jeszcze wymagania, żeby za wszystko zawsze płacił. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scrooge mcduck
W sumie w dobrym tonie byłoby przemilczeć nie trafiony prezent niż obsmarowywać za plecami... Jednak sorry, uważam, że faceci albo są totalnymi łamagami w wyborze prezentów, albo robią to na odwal się, żeby było i nie zastanawiają się nad tym. Zestawy dove czy nike to kupują sobie dzieci w gimnazjum na wigilię klasową, a nie partnerzy. To taki jakby brak zainteresowania i wysłuchania, no ale faceci są raczej w wyłapywaniu takich sygnałów kiepscy. Ja mam inny model wychowania, bo oprócz tego, że jestem kobietą, więc sugestie wyłapuję to ojciec miał zawsze gest i potrafi "ustrzelić" super prezent dla mamy. Serio, zestaw kosmetyków dla swojej wieloletniej partnerki, narzeczonej czy żony? Naprawdę trudno jest pomyśleć nad czymś innym niż wejść do rossmana i łapać co leci? Co roku taki zestaw dostajecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale tak nie jest. Juz wcześniej pisałam ze kupujemy sobie różne rzeczy tak bez okazji ale zawsze jest to miłe nawet jak dostane czekoladki. A mnie też sprawia przyjemność kupowanie mojemu facetowi różnych rzeczy i to nie koniecznie w kategoriach prezentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodzę się z tym ze jak ludzie się znają to nie ma problemu z wyborem prezentu. Mój facet wie jakie są moje ulubione perfumy i czasem mi kupuje tak po prostu, ale na taki zestaw dove raczej by się nie porwał. Nie wspominając o jakichś aniołach czy coś podobnego bo chyba już jesteśmy za starzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojemu dunhill desire edt, kosztowała 150 , a on mi dał kase 5 stów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×