majac faceta co zarabia 7000 zł netto mies. czulybyscie ze zlapalyscie byka za..

Wybieram godne życie na obczyźnie. <><><> Takie godne, że Polak w Anglii czy Niemczech to podczłowiek, społecznie niżej usytuowany niż murzyn.

tamta wyzej faktycznie nie umie sie wyslowic, belkot

Takie godne, że Polak w Anglii czy Niemczech to podczłowiek, społecznie niżej usytuowany niż murzyn. wlasnie, ze ludzie lepiej traktuja drugiego czlowieka na obczyznie polacy to takie dzikusy, przyjezdzasz na kilka dni chca z toba imprezowac, pic, mieszkasz na stale, knuja i robia intrygi eliminuja innych bez powodu itp. chyba z biedy?

tak, tak :D wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :D obcokrajowcy dobrze traktują siebie nawzajem, ale nie Polaczków którzy przyjeżdżają im do kraju i żerują na ich socjalu :D

Wybieram godne życie na obczyźnie. <><><> Takie godne, że Polak w Anglii czy Niemczech to podczłowiek, społecznie niżej usytuowany niż murzyn. Nie znasz życia zagranicą, więc się nie wypowiadaj. Mam dobrą pozycję społeczną, przyjaciół z wielu krajów, którzy mają otwarte umysły a nie zaściankową mentalność drobnych przedsiębiorców ciułaczy Twojego pokroju wypłacających pracownikom minimalną pensję czy frajerów godzących się za nią pracować, zarabiam godnie i nie zadowalam się ochłapami, które oferuje Polska.

ak, tak smiech.gif wszędzie dobrze gdzie nas nie ma smiech.gif obcokrajowcy dobrze traktują siebie nawzajem, ale nie Polaczków którzy przyjeżdżają im do kraju i żerują na ich socjalu smiech.gif Obcokrajowcy traktują mnie o wiele lepiej niż Ty swoich rodaków pracowników wypłacając im z wielką łaską minimalną pensję i żerując na ich pracy. I widać, że nie masz pojęcia o Polakach pracujących za granicą, badania wyraźnie wskazują, że bardzo niewielu z nich żeruje na socjalu, to jedna z pracowitszych nacji. Chyba Ci się z Arabami pomylili. Większość ludzi z głową na karku i z jakimś potencjałem wyemigrowało z Polski, bo tu nie opłaca się robić ani jako pracownik ani jako pracodawca.

płacę im minimalną pensję bo mają na tyle wygodną fuchę. Ile można płacić za przekładanie kartek i robienie kserokopii ? A moje koszty zawsze mieszczą się akurat w podatku, więc nie mam straty, a przynajmniej bardzo rzadko.

Ogólnie w punkcie ksero te koszty działalności nie są duże (tyle co za papier, tusz) resztę sprzętu i tak już miałam. Media to najmniejszy koszt. A mam dwa punkty w uniwersyteckim mieście więc mówię te 10 patyków to moje minium :)

Facet założył temat. To pieniądze faceta nie kobiety po 1, po 2/ lepiej popatrz ile zarabiają np. prezesi spólke skarbu państwa, ich odprawy. i popatrz na zarobki np. Kulczyka. Na końcu zada sobie sam pytanie czy masz się czyms chwalić.

Pomagam młodym ludziom powielać zapiski wiedzy, więc, tak, mam

na zarobki patrz

nie narzekam

ale jestes głupia współczuje facetowi

lekarza szybko

ciekawa dyskusja

Ja tyle zarabiamale jak zwykle mnie przekrecili. Najmniej ze wszystkich mam. Musze znowu szukac. Tym razem chce 10-12 na reke. Nie mam faceta zeby mi cos kupil wiec dlatego