Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

his infernal majesty

o to co wymyśliła moja matka

Polecane posty

wczoraj przyjechał brat cioteczny (mieszka nad morzem). Gadaliśmy o weselu, bo robi w październiku.No i moja mamusia mu powiedziała : że ja nie pójdę z piotrem ale żeby napisał na zaproszeniu, na to ja że jeśli dostane zaproszenie na wesele z mężem z którym nie jestem 4 i pól roku to na nie nie pójdę, na co Łukasz odpowiedział nie bój się zrobię tak żebyś ty była zadowolona. Edyta jego narzeczona jeszcze dodała napiszemy z osobą towarzyszącą czułam że mojej matce utarli nosa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cala historia w jednym zdaniu. Ja tak nie umiem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim postawila w glupiej syt. brata ciotecznego i narzeczona, ale wybrneli ;)Swoja droga chyba jej sie ziec spodobal, ze teskni za nim nawet po 4,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tatus wymyslil jeszcze lepsza.... chce odebrac pieniadze bankierom, z zyskiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja matka nie lubi swojego zięcia i najeżdża na niego jak tylko umie ale Boga się boi a raczej plotek. Owszem brat cioteczny jest bardzo inteligentny a narzeczona jeszcze mądrzejsza. 3 październik Zberku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz,co mnie zastanawia?taka jesteś młoda,a tak sobie życie skopalas na starcie . Dwoje dzieci w tym wieku .O czym ty myślałas zachodzac w ciąże w wieku 17 lat. Z domu uciec chcialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, moze wlasnie o niczym nie myslala i dlatego zaliczyla wpadke. Nie ma co innych osadzac, bo sami nie jestesmy tak krystalicznie czysci. Ma jak ma, teraz musi dac rade, to jej trud nie nasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak... pisałam o tym kiedyś... piotr mój były mąż był introwertykiem nie pił nie palił z szacunkiem odnosił się do ludzi w liceum miał świadectwa z paskem potem na studiach było ciut gorzej ale nadal to był idealny kandydat na wybawiciela...niestety pół roku po ślubie zaczął mnie zdradzać nie powiem z kim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja oceniam?Ja jej po prostu wspolczuje,bo mam córkę w jej wieku, Jest jeszcze beztroska ,cieszy się młodością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze dziecko zrobiłam z premedytacją z wielu powodów... 1 chęć ucieczki z domu 2 silny instynkt macierzyński 3 chciałam aby pobłażliwiej traktowali mnie w szkole 4 zakończenie toksycznej przyjaźni (obraziła się jak zaszłam w ciąże) było jeszcze kilka powodów mniej istotnych drugie dziecko zaś to totalna wpadka na wskutek godzenia się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suicide mouse
zabij sie , zrob to dla siebie i rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×