Czemu z Czubaszek robią w tvn intelektualistkę

No raczej "w ramach oszczędności" nie obśmiewa się tych, którzy mają inne zdanie.

To akurat dotyczyło powtarzania cały czas tych samych wiadomości.Obśmiewanie?Czasami tak bywa, w koncu to też ludzie ale często "obśmiewają' w słusznej sprawie.

A czasami to "inne zdanie' wynika z oszołomstwa, zacietrzewienia, to wtedy "obśmiewanie" jest najlepszym lekarstwem.

Nic tak nie drażni oszołoma niż obśmianie go, co racja to racja. No i tutaj się zgadzam, jeśli ktoś uparcie na czarne mówi, że białe, natomiast obśmiewanie jest krzywdzące w chwili, gdy dyskusja jest równoważna, do czasu aż ktoś zaneguje postawę rozmówcy umniejszając mu poprzez wyśmianie.

Łatwo w ten sposób obniżyć wartość dyskusji, nie? A TVN hołduje niskim wartościom, niestety.

TVN przede wszystkim "hołduje" pieniądzom. Bo jak każda firma musi zarabiac.

Nie mam na myśli szerzenia równouprawnienia, absolutnie, popieram je, chodzi mi o jakość materiałów jakie serwują ludziom i w jaki sposób je przekazują. Człowiek ma wrażenie, że jeśli się nie zgodzi, to jest ... idiotą?

No i wchodzimy teraz na inna płaszczyznę. Co innego misja a co innego korporacja, która musi zarabiać. Dawniej media pełniły jakąś, obecnie sa nastawione tylko na zarobek, jak wszędzie z resztą. I znowu sprowadzamy się do jakiegoś meritum...

Jakość materiałów jest uzależniona od pieniędzy. A sposób serwowania od stylu.

Nie jestem w stanie się z tym zgodzić. TVN płaci głównie za nazwiska, nie za przekaz.

Jakość materiałów jest uzależniona od kwoty jakią się za nie zapłaci.Przecież oni nie mają info za darmo.

Nikomu nie ujmując, ale TVN i Polsat nazywam telewizją bezrobotnych, można czasem włączyć z nudów.

Myślę, że przesadzasz. Ale masz prawo do takiej oceny.

Wiesz, informacja to rzecz neutralna, sposób przekazu już nie. Jeśli jesteś w posiadaniu jakiejś, to od Ciebie zależy jak to zrobisz. Możesz albo zachęcić odbiorcę albo nie, dziennikarze TVN potrafią "współrozumować" tylko z jedną określoną grupą ludzi.

Czy przesadzam? Pewnie trochę tak, ale od jakiegoś czasu obserwuję stację niejako jak pewnego rodzaju zjawisko.

Niekoniecznie info jest neutralne. Może być szybsze, pełniejsze, uzupełnione o zdjęcia lub relację obcą czy własną.To nie takie proste jak uważasz.

Zgadzam się z Tobą, jednak ja mówię o sposobie przekazu, pozycjonowaniu wiadomości i tego typu sprawach. Pomija się często rzeczy ważne, kosztem przysłowiowego "dokopania" politycznych przeciwników, lub obśmiania konserwatywnych odbiorców.

To określona polityka stacji, do której ma prawo.Ale co do tego "obśmiania".Nikt w TVN czy też w innych mediach nie "śmieje się np z mszy czy innego obrzedu kościelnego.Natomiast często śmieją się czy też ":obśmiewają" rzeczy które nie wynikają z katolicyzmu a z oszołomstwa, np przytaczana tu przez mnie "obrona krzyża" na Krakowskim...

A tak w ogóle to uważam, że info jest neutralne, to ludzie nadają mu zabarwienie emocjonalne, poprzez np. pytania retoryczne, czy "pseudoosobiste" podsumowanie wypowiedzi.

Nie do końca bo inaczej ludzie odbierają info typu "na granicy w Hondurasie zginęło dziecko trzy lata temu" a inaczej "10 minut temu zginęło dziecko pod Warszawą w wypadku samochodowym" i są dodane do tego zdjęcia z wypadku.

Tak, zgadzam się, ale sprawy krzyża by nie było, gdyby nie było takiego zainteresowania mediów. Jak dla mnie była to grupa głównie starszych osób, które inaczej nie umiały wyrazić tego co czują, a zrobiła się z tego jakaś afera.

I znowu się nie zgadzam. W sprawy religijne weszła polityka i ci ludzie pod krzyżem byli wykorzystywani politycznie przez wszystkie strony.Sprawa z religią katolicką nie miała nic wspólnego i słusznie została wyśmiana i wyszydzona.

Tak, jest IDIOTĄ. I o to chodzi, by ogół, za tego idiotę go uznał. To samo tutaj robi Shatyn z licznymi osobami, które mają inne zdanie. Zwróć uwagę, że on jeśli tylko jest, wpada na temat i poucza, zazwyczaj w tonie prześmiewczym i ex cathedra. Wskazuje kto jest IDIOTĄ. Rozmowa merytoryczna, której on tylko rzekomo oczekuje, nie jest możliwa, bo nie można rozmawiać z kimś, kto stosuje cały repertuar chwytów wyjęty z schopenhauerowskiej Erystyki. Dodam jeszcze, że złudzeniem jest, że tutaj, czy w TVN, czy u redaktora Kraśki, Lisa chodzi o jakąkolwiek rozmowę. To nie prawda. Tutaj i u w/w redaktorów, chodzi o promocję określonych poglądów, wręcz całościowego światopoglądu. TO jest w istocie rodzaj wojny kulturowej (chociaż tutaj, chyba częściej spór się toczy bardziej o sprawy ściśle polityczne). Dlatego ten spór jest tak ostry, bo chodzi tu o rzecz podstawową, czyli rząd dusz. Kto kreuje, buduje, zakreśla stan świadomości społecznej, ten RZĄDZI. Ktoś bardzo chce rządzić, by ktoś inny rządzić nigdy już nie mógł. To nie jest demokracja, tylko pełzająca dyktatura oparta o siłę mediów. Ten proces występuje nie tylko w Polsce z całą naszą postkomunistyczną specyfiką, ale na całym demokratycznym, lub demokratycznopodobnym świecie. Zauważono to już dawno w USA, gdzie siła mediów, ich uproszczony ale tym silniejszy przekaz dewastuje refleksję nad demokracją, państwem, kodeksem moralnym. Jest obraz, mocny obraz i walenie nim w głowę. Siła lewicy w mediach USA, jest przecież faktem, który nie z poglądów ogółu Amerykanów wynikł, tylko siły przebicia lewicowych intelektualistów ich metody, by siebie stawiać jako mędrców, którzy wyśmiewają redneków. I to działa w tym wymiarze i w Polsce, gdzie Środa, Szczuka, Kraśko, Lis (to jest szeroka grupa) wyśmiewa oszołomów. Jest różna skala tego wyśmiewania, dla bardziej wysublimowanych, jest Żakowski, dla mniej jest Wojewódzki. To jest spójny system!

Na razie tylko ty wychodzisz tutaj na IDIOTĘ "lubie kwiatki".CZasami zastanawiam się po co?Ale chyba po prostu masz taki wewnętrzny przymus a to powinieneś leczyć.

Ale mówisz o dwóch różnych wydarzeniach. Dla kogoś kto ma rodzinę w Hondurasie ważniejsza będzie pierwsza wiadomość, tutaj o nacechowaniu decyduje odbiorca. Natomiast masz wiadomość "zniknął samolot" (kierowane ostatnimi wydarzeniami), można to przedstawić mówiąc o okolicznościach zdarzenia,liczbie pasażerów itp, lub np. spekulować, a wówczas Ty nadajesz tej wiadomości zabarwienie emocjonalne - sugerując np. spisek, zamach.

Mówimy o TVN tu i teraz a nie o innych częściach świata.

I nikt niczego nie sugeruje. Została przekazana wiadomość w tej formie jak Ci podałem.

Popieram "lubię kwiatki" w kwestii tego, że jest to rodzaj walki na światopoglądy, używa się do tego różnych narzędzi. Nie ma jednej prawdy, prawdą jest to, w co się wierzy. Całość wypowiedzi "lubię kwiatki" mogę zawrzeć w zdaniu "dajcie ludziom demokrację, do socjalizmu dojdą sami".

Podałeś dwie różne wiadomości, nie twierdzę,że sugerujesz.

Nie zgodze się.Prawda jest jedna np taka że masz nick "aj em de czołzen łan".I żadna wiara tego nie zmieni.Demokracja nie prowadzi do socjalizmu bo socjalizm ma zupełnie inne podstawy.