kora1987 30 Napisano Marzec 12, 2015 aaa, rzucilas palenie, to normlane, ze przybedzie! ale super, ze rzucilas!!! bo to straszne paskudztwo!!!! masz odpowiedz, skad dodatkowe kg.. ale teraz podjelas walke i beda lecc w dol@ do papierosow nie wracaj juz nigdy! nie mysl za duzo, tylko idz i zrob;) Farfadea, spacer ma podwojny plus ****** swieze powietrze;) ja tez wlasnie dawniej sie tak glupio odchudzalam i tez dlugo pracowalam nad tym zeby kg nie wracaaly, ale czeste jedzenie,******* woda czynia cuda;D lepiej wolniej tracic kg niz szybko i potem rownie szybko one wracaja,a aorg rozlegulowany! W temacie slodkiego, ja nietsety lubie, ale od poniedzialku nie zjadlam nic, dalkam sobie na wstrzymanie.. ja mam tak, ze jak nie je to nie jem, a jak zaczne to pochlaniam jak odkurzacz... hahaha. OK wracam do pracy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dużozadużo35 Napisano Marzec 12, 2015 Tak- pracujemy:) Ja pod względem słodyczy to jestem jakiś ewenement, ja ich po prostu nie lubię. Żadnych cukierków, ciastek, batonów. Jedynie przed miesiączką muszę mieć domowe ciasto, ale to tylko raz w miesiącu. Za to paluszki i ser żółty to powinni dla mojego dobra wycofać ze sprzedaży. Ja już po śniadanku- zjadłam sałatkę z pekinki z tuńczykiem. Na drugie śniadanie mam serek wiejski, a na obiad pieczonego cycka z kurczaka z surówką. Na poprawę kiepskiego nastroju z powodu pogody, chyba wybiorę się po pracy do fryzjera. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 12, 2015 No dużozadużo35 to jest nas dwie, bo ja dokładnie w kwestii słodyczy mam identycznie. Natomiast mięsożerna jestem aż do bólu. Na serze bym umarła z głodu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Inonka Napisano Marzec 12, 2015 To ja Inonka, zapomniałam się zalogować:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 12, 2015 Ale forum sie rozkołysało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea Napisano Marzec 12, 2015 Dziś już 5km przeszłam taką aplikacje ściagnełam na telefon i mi mierzy ile spaceruje :) A jeszcze 3km minimum musze przejść :) Jak chodzi o słodycze to ja też bardzo rzadko paluszków i słonych przekąsek unikam jak ognia :) Ale też jestem fanką polskiej kuchni i czasem kotlecika w panierce sobie nie odmówię z ziemniaczkami bo takie to kocham :) Ser żółty tak samo ale ograniczam i zajadam wiejskie serki tzn wersja niemiecka serka wiejskiego dużo gorsza (w Niemczech mieszkam) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea Napisano Marzec 12, 2015 Podsumowując :) Dziś 8km spacerku 2km biegu w miejscu i troche ćwiczeń rozciągających jakieś brzuszki ale zawsze coś :) Samotna30 motywuje do działania ! Ale wszystkie ruszajmy tyłeczki wiosna zaraz trzeba zmienić oponki na letnie :) Dietki też się trzymam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Inonka Napisano Marzec 12, 2015 No Farfadea po prostu wymiatasz tym sportem. Podziwiać, bo ja nie mam do tego weny. Cwicze bo musze:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea Napisano Marzec 12, 2015 Inonka uwierz ja też nie mam weny :) Patrze na Was i nie mogę tak sobie odpuszczać :) Poza tym to spacerki w większości (jeszcze choć takie szybsze) więc przyjemna forma ruchu staram sobie jakoś umilić to czego nienawidzę (może polubie ale bezpośpiechu) :) powoli powoli już nie chcę szybko i efektywnie wole wolniej ale już trwale :) Ale to Wy dajecie siłę fajnie tak się razem wspierać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987 Napisano Marzec 12, 2015 Pewnie,ze fajnie;) Musimy sie ruszac!ja tez dzis nie lezakowalam: abs,posladki z mel, boczki z Tiffany i skalpel z ewka! To prawda,ze Samotna motywuje,kurcze wstyd jest ciagle pisac ze nic sie nie robilo,gry ona tak wymiata:) wracam do regularnych cwiczen!odrazu sie lepiej czuje,chociaz jak cwiczylam to pot,krew i lzy... taki brak kondycji! Ja chce swojr uda ujedrnic i wyszczuplic na wiosne:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 12, 2015 Dziewczyny moze rzucimy sobie wyzwanie na 2 tyg? Zdrowe jedzenie plus godz ruchu dziennie?i zwazymy sie po 2 tyg,efekty beda cieszyc!ja staryuje od dzis:) zapraszam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea Napisano Marzec 12, 2015 Bardzo dobry pomysł ja też chętnie zacznę przecież my kochamy wyzwania :D ale warunek jeden ! po 2wóch tygodniach nie rzucamy się na wszystko co zakazane :) a do tego może każda wrzuci swój przykladowy jadłospis tak dla inspiracji innych :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 12, 2015 Ciesze sie Farfadea,mam nadzieje ze nas to zmotywuje :) co do jaflospisu,to js mam do zrzucenia 2kg, dlatego jem prawie wszystko.omijam fastfoody,slodkie soki, slodycze,slone przekaski. Na reszte sobie pozwalam no i czasem skusze sie na cos zakazanego,w koncu jestesmy tylko ludzmi:) mi zalezy na utrzymaniu wagi i ujedrnieniu ciala:)zapraszam reszte dziewczyn:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea Napisano Marzec 12, 2015 Zazdroszę dwóch kilogramów :) Ja tak z 7kg to by było perfekcyjnie :) ja unikam dokładnie tego samego co Ty ale czasem też pokusa silniejsza ale u mnie to niestety działa tak że jak raz pozwole sobie na np kebaba to potem nie przechodzi tylko napędza się więc dla mojego dobra lepiej żebym się trzymała postanowień i nie zbaczała na złą ścieżkę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 12, 2015 Dziewczyny ale mnie podbudowałyscie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 12, 2015 Urosłam ale w góre Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 12, 2015 Moja dieta Kluchy na pyrach ze skwarkami i gotowana kapusta kiszona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea Napisano Marzec 12, 2015 Samotna30 - Jak widać czyjąś prace to trzeba chwalić :) ja czuję że jutro będe umierać ale to nic :) motywacja jest i muszę dać rade od poczatku do konca a w grupie chyba łatwiej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość losinek500 Napisano Marzec 12, 2015 Cześć dziewczyny. Jak tak Was czytam to zazdroszcze że mi ostatnio coś ciężko idzie. Wczoraj oczywiście była siatka 2,5h i piłka nożna 20 min. Moja kondycja to masakra. Dzisiaj jednak byli goście i nic nie ćwiczyłam :(. Kora od jutra dołanczam do wyzwania. Zobaczymy jak bedzie :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 12, 2015 Miło mi dziewczynki;)Ja w sumie dieta cały czas i ćwiczenia 6 razy w tygodniu. Skusze sie nieraz na słodkie czego efekt na wadze w poniedz. widziałam dlatego w tym tyg. tak daje czadu.Co do wagi to zawsze miałam obsesje i w tym tyg. waże sie codziennie, wiec nie dam rady 2 tyg. Dziś rano był skalpel i boczki oraz spacer godzinke a teraz model look. Patrze w lustro i jeszcze troche i bedzie waga jak latem tyle, że figura inna.Nie wiedziałam,że tak mozna wymodelować sobie sylwetke, czuje sie swietnie i chcę wiecej i wiecej a dzień bez ćwiczeń jest dla mnie dniem straconym.Ciesze sie,że maleja mi piersi, bo one same to z 10kg.waża!! Moja zmora!!Nie myslałam, że tak długo dam rade walczyć ale spodobało mi sie to;)Idzie lato dziewczynki:):)Jak mam gorszy dzień mysle sobie: POCO ŻARŁAM TE PASKUDZTWA, JAK TAK ŁATWO BYŁO TO TERAZ ŁATWO MUSZĄ PÓŚĆ ĆWICZENI A I KONIEC!!!NIE MA LEKKO!!! Jak z komórki piszę to jedno zdanie tylko wyświetla kurde,a laptopa nioe chce mi się załanczać dlatego tak krótko pisze a tu tyle dziewczyn, że zaczynam sie gubić i zazdroszcze tym Panią co maja mało do zrzucenia.Za mną 8 a jeszcze chciałabymz ok 15. Zobaczy sie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha23 Napisano Marzec 13, 2015 Hej dziewczyny, ostatnio mnie nie było wiem, ale jak już pisałam dostałam pracę w.... mc donalds ehh praca non stop na nogach więc jak to na początku bywa nie mam na nic innego siły sprzątam mieszkanko, chodzę na krótkie spacery z psiakiem i odpoczywam przed kolejną zmianą w pracy. Jedyne czym mogę się pochwalić to, to że mimo wiadomego miejsca pracy szczerze nie ciągnie mnie do fast foodów, robię sobie do pracy kanapki. Wagę mam popsutą, ale z pewnością ostatnio nic nie ubyło, więc żadna strata, w sobotę nowa waga będzie zakupiona i można powiedzieć, że znów zaczynam od początku. Fajnie, że macie tak mało do zrzucenia, bo ja tak min. 30kg niestety. Sorki, że tak się rozpisałam, ale dawno mnie tu nie było, pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea Napisano Marzec 13, 2015 Witam dziś 13sty piątek pechowy dzień ale dla naszych kilogramów nadprogramowych :) Tak jak przypuszczałam -boli mnie wszystko ale to nic :) losinek500 i tak jest super że się ruszasz :)samotna30- bardzo podoba mi się jak się mobilizujesz :) też tak muszę zacząć :) Gocha super że mimo miejsca pracy nie dajesz się :) ja pracowałam kiedyś w kuchni to ojjj a w mcdonaldzie to pewnie po tygodniu bym 10kg więcej miała bo kocham to paskudztwo :P ok dziś dzień zaczęty od 2 szklanek wody za chwile jakieś sniadanko :)a potem moje spacerki :) będzie ciężko ale wyzwanie jest :) a moja waga też popsuta albo ja jestem dziwna na poczatku pisałam że waże 61kg bo tak pokazała a dziś pokazuje 61,6 ale trudno to jest początkowa waga za dwa tygodnie musi być mniej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dużozadużo35 Napisano Marzec 13, 2015 Boże jaki wstyd. A ja znowu bezruch totalny. Po pracy polazłam do fryzjera,a że to moja koleżanka to obciągnęłyśmy butelkę wina. Tyle dobrze, że jedzenia było wczoraj mało. W końcu skończyłam z tym codziennym obsesyjnym ważeniem, bo to głupota. Grunt, że wszyscy mówią, że maleję . Mąż mi już naszykował rower tyle, że pogoda na razie pod psem. Ale wiosna coraz bliżej:) Obiecuję poprawę ps. Samotna30 ja mam ten sam problem. Też mam czym oddychać- 85C- czasami mam wrażenie, że noszę przed sobą taki ciężar, ze kręgosłup mi w końcu wysiądzie- eh- nie ma sprawiedliwości na tym swiecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987 Napisano Marzec 13, 2015 Mnie tez boli wszystko ,a najbardziej posladki i ramiona!o matko jak czlowirk zastygl! Samotna,to nie jedz slodyczy przez te 2 tyg i cwicz,jak dotychczas i bedzie ze jestes z nami w wyzwaniu:)ranyyy.. ile Ty juz dzis cwiczylas,szacun! I wiem po sobie jak cialo sie fajnie zmienia dzieki aktywnosi:) ciesze sie ze chce nam sie ruszsc! Nie wazne ile kg mamy do stracenia,wazne ze robiny to dla siebie,swojego zdrowia! Nie na chwile a na zawsze:) dzd moze pocwiczysz z nami? LOSINEK-bierzemy sie do roboty,wiosna musimy pieknie wygladac! Nie ma wymowek,samo nic sie nie wydarzy niestety! Mowimy nie sflaczalemu cialu,nadmiernym kg, celulitowi...!!! Co do piersi mialam c,tera male b. Po utracie 10kg ..jakies poswiecenie musi byc;)milego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Farfadea Napisano Marzec 13, 2015 Oj mnie też wszystko boli ale dziś spacerki do tej pory ponad 7km plus ćwiczenia na ile dałam rade bo boli strasznie wszystko a najbardziej nogi :) Ale walczę :) śniadanko dziś jajecznica z 2jajek z cebulka i wędliną plus pół kromki ala pumpernikiel obiad duuuzo warzywi rybka wszystko z parowaru z sosem koperkowym :) A Wy nie miejcie wyrzutów sumienia tylko przyłączać się do akcji i walczymy o piękne ciałka moje drogie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Inonka Napisano Marzec 13, 2015 Witam dziewczyny,ja też po obiadku 2 jajka sadzone z surówką z białej kapusty, ale brakowało ziemniaczków, no cóż coś za coś. O 19 zaczynam turbo spalanie z Chodakowską:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Inonka 0 Napisano Marzec 13, 2015 Powiem wam dziewczyny, że z dnia na dzień jest gorzej. Mam ochotę na to, czy na tamto,a tu dieta. Dopiero piąty dzień odchudzania, a gdzie tu do 5.04.2015r. To mój taki pierwszy etap:) odchudzania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 13, 2015 Inonka,dla tych efektow do 5 warto pocierpiec:) ja jak pocwicze,zmecze sie to mniej mnie ciahnie to lamania diety..mysle sobie wowczas nie po to tyle potu wulewam,zeby potem bezmyslnie przelukac chipsy.Na mnie dziala,polecam i ani waz sie poddawac;) do 5szybko zleci:) Gocha,w mcdonaldze to masz napewno mega zapieprz to i ruchu masz sporo. Ja nie lubie stamtad jedzenia,tyle mam z glowy:) dzis 2 dzien wyzwania, dieta ok,zaliczylam:7km marsz w szybkim tempie,detocell academy ewa,z mel abs i posladki i jestem mega szczesliwa ze e koncu na nowo tylek ruszylam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 13, 2015 Co do ziemniakow,same w sobie sa zdrowe, niekaloryczne. Kaoryczne sa dodatki jak np. Maslo:) ja jem ziemniaki na obiad,wszak nie duzo bo jakims wielbicielem nie jestem ale zawsze cos skubne;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 13, 2015 Kora dałaś czadu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach