Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poddać sie operacji nosa czy nie

Polecane posty

Gość gość

mam mały garbek i lekko zasępioną końcówkę tzn nos sam w sobie jest ładny ale mógłby być jeszcze ładniejszy gdyby troszeńkę zmniejszyć garbek i zmniejszyć końcówkę. Czy jest duże ryzyko że nos będzie wyglądał gorzej przy tak małej interwencji? Pytam Was bo możliwe ze w klinice będzie mnie namawiała żebym się jej podjęła, bo chcą ode mnie wyciągnąć pieniądze..Bo jak patrzę na niektóre sławne osoby to też mają nos podobny do mnie czyli z lekkimi wadami ale nic z tym nie robią mimo ze mają kupę pieniędzy, ja nie chcę idealnego nosa tylko zmniejszyć te "wady" delikatnie, upiększyć go troszeczkę, tak żeby niech nawet nie zauważył że miałam operację ( kwas hiauloronowy odpada bo nie mam ochoty co 2 lata chodzić na zabiegi a on w moim przypadku i tak da takiego efektu jakbym chciała). Tak więc chciałabym dowiedzieć się co o tym myślicie, może macie jakieś doświadczenia albo znacie kogoś kto chciał delikatnie poprawić nos.Czy warto? Może ryzyko jest zbyt duże, skoro tak mało ludzi się decyduje (nie mówię o dużych wadach, kiedy ludzie mają z tym naprawdę duży problem). Pomóżcie, mam 20 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
operacja nosa jest troche ryzykowna. Bo jakis partacz moze Ci zrobic jeszcze gorszego kartofla koszt 8-10tys zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to drobniutka korekta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drobna nie drobna zawsze łamią nos jak masz względnie ok to nic nie rób jesteś młoda poczekaj jak będziesz miała 50 lat to sobie zrobisz lifting z nosem z wiekiem nos "rośnie" więc zmniejszenie z małymi poprawkami odejmą ci lat teraz nie radzę ci kombinować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rośnie ale troszeczkę .. łamią zawsze? Chyba nie przy takiej operacji jakiej ja chce się poddać czyli skrócenie części chrzęstnej ( końcówka nosa ) i lekkie "?przypiłowanie" kości garbu..podobno nawet robią to teraz taką metodą od środka nosa, że nie ma blizn po zagojeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ryzyko jest duże- po pierwsze powikłania laryngologiczne: wyobrazasz jakie, to piekło oddychać ustami do konca zycia, bo nos ciagle niedrożny albo mieć w kółko infekcje zatok, naciek ropny po tylnej ścianie gardła, bo po operacji nos nie spełnia swoich funkcji niezwiązanych ze zdobieniem twarzy tylko z prawidłowym odprowadzaniem wydzieliny. a teraz efekt estetyczny: moze byc gorzej niż teraz, nawet jak wszystko niby wyjdzie, to moze sie okazać, że nowy nos mniej do ciebie pasuje niż stary i jednak wolalaś swój opadający koniec i ten nowy wygląda jak u świnki jak sie tak przyjrzeć i dziurki nie do końca symetryczne i tak dalej. nie chcesz kwasu hialuronowego? te wypelniacze na nos są własnie głównie dla osób po opercajach, bo kostnina, jakies wypustki z połamanej/piłowanej kości, nierówności lekka asymetria. jak sie ma w miarę ładny nos, to lepiej go nie ruszać wg mnie. a w razie kompletnej porazki zniszczysz sobie zycie, psychikę, przestaniesz wychodzić z domu i będziesz potrzebowala kupe kasy na operacje naprawcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli twój nos nie jest dużym nochalem tylko po prostu nie podoba ci się kształt to zostaw go w spokoju. Tutaj raczej z twoją psychiką jest problem, a nie z nosem.. Operacje są dla ludzi, którzy mają z nosem problem - widocznie ich szpeci, dla ludzi z twoim problemem jest psycholog. Ja idę na operację, ale u mnie nie chodzi o kształt tylko o ogólne zmniejszenie, bo jest za duży. Operacja, bo "nos ładny, ale mógłby być ładniejszy" jest zwyczajną nieodpowiedzialną próżnością, jak masz za dużo kasy to oddaj charytatywnie, a nie wydziwiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanje nie .Jesli nie masz kartofla to nie.O wielu powiklaniach slyszałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytałam tu kiedyś na podforum o operacjach plastycznych wynurzenia kobiety, która swój nos sprzed operacji oceniała jako ładny, a chciała mieć jeszcze ładniejszy. niestety nowy nos sie jej nie podoba ani trochę: uważała sie za ładną kobietę teraz czuje sie brzydka, nie wychodzi z domu, do tego jest chora- nos wiecznie zatkany od operacji, co obrzydza jej zycie do tego stopnia, że chce umrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mam tez taki jakby to pow lekko krzyw, mam krzywą przegrodę, nie utrudnia mi ona życia, dobrze oddycham (nos jest jakby mocniej pochylony w jedna stronę, przez co jego profile się trochę różnią) Słyszalam ze operacja wyprostowania przegrody jest refundowana przez NFZ, ale trzeba mieć skierowanie, mam kłamać że mam problemy z oddychaniem żeby je dostać, robią jakies badania potwierdzające czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieje mozliwosc ze podczas zabiegu ,mozg ci odessaja. Wtedy juz nic ci niepomoze:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobią rtg i zobacza Twoja krzywa przegrode .Jesli bardzo Ci przeszkadza to zrobia Ci operacje a jesli nie to lepiej nic nie rob bo wiele tyg niedogodnosci i wcale nie musi byc lepiej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zrobilam operacje nosa 22 grudnia i w poniedzialek 5 stycznia Doktor zdejmie mi gips.mialam robione wszystko-przegrode,skracanie,obnizanie,zlikwidowanie garbka czyli full Service.siniakow i opuchlizny juz nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemyślalam to wszystko i już nie chcę operacji, może wstrzyknę troszeczkę k.hialuronowego w zagłębienie miedzy garbkiem a czubkiem nosa. Mój nos może nie jest idealny ale jest mój, idealne nosy są nudne, wszystkie takie same, bez charakteru. Teraz chcialabym tylko wyprostować go, tzn przegrodę, bo może wtedy garbek będzie mniej widoczny, i tak samo widoczny z obu stron. Zastanawiam się jeszcze nad jakimś klipsem, czymś co mogłoby ew. zniwelować trochę ten garbek, mam 19 lat kość jeszcze rośnie, myślicie że da rade takie coś załatwić od lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×