Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maxi_ja

Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

Polecane posty

Gość chmurka777
Carmen ja nie myśle o tym żeby iść na siłownie i korzystać z tych nowoczesnych platform wibrujących . Widzisz ja kiedyś dawno wiele lat temu miałam taką maszyne z wibrującym masującym pasem , tam nie było wibrującej platformy . To jest urządzenie działające w poziomie nie w pionie . Kiedyś dawno używałam i to nawet sprawdzało sie może nie w kwestii utraty wagi bardziej zmniejszały sie obwody . Teraz sie do tego dokopałam przy robieniu porządków i po małej reanimacji moge je przywrócić do życia . Chodzi mi właśnie o takie urządzenie może znasz coś takiego i możesz powiedzieć co o tym sądzisz czy warto sie w to angarzować czy to po prostu wywalić . Nazwe podałam taką bo taką nazwe znalazłam w internecie a nie bardzo wiedziałam jak to nazwać . Zgadzam sie z Tobą że pionowe wibracje musza być obciążające dla stawów i coś takiego nie wchodzi w zkres moich zainteresowań .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen000000000
chmurka - wszytko co nie pbciaza stawow a pobudza krazenie mam sens dlatego ze ujedrnia skore. Nigdy nie stosowalam takich zabawek bo sie skupiam bardziej na masazu i sobiscie uzywam w ramach pobudzenia skory masazera solac http://www.dignity.pl/product-pol-65-MASAZER-DIGNITY-6-glowicowy-model-ME7711-.html za ktorego zaplacilam w swoim czasie 260zl a widze ma swietna cene ma podczerwien i masuje ekstra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hagath
Carmen fajny ten masażer, mówisz, że tez podczerwień? a nic nie pisze. Słyszałam o lampach na podczerwień, że dobre działanie mają na cały organizm. Ale tez widziałam okulary gdy się je stosuje. I zgłupiałam. Może coś więcej wiesz jak to działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen000000000
lampy nie mam pojecia mam ten masazer jakies 5lat i do tej pory dziala bez zarzutu swiatlo skierownae jest na skore okularow do niego nie mam mam rozne sily masowania i 6wymiennych nakladek jak sie zrobi masaz z ta z kolcami to czlowiek jest jak burak ale jak pozmarujesz skore przed masazem np bio oli i tak robisz rekularnie z nim masaze skora jest jak jedwab :) oprocz ze dziala na jedrnosc jak kazdy masaz na celulit to tez jak Ci partner albo Ty jemu plecy wymasujesz po meczacym dniu tez sluzy :) swiatlo podczerwone mozna tylko 15 min ale mozna je wylaczyc jesli chccemy bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta pracująca
hej dziewczynki jak Wam idzie? cześć Carmen pedze z odpowiedziami. ah... czemu? bo nie ogarniam? bo ja nie wiem. taki jeden dzień jeden jedyny dzień menu wypisany na gramy z uwzględnieniem tego co jadam i może byłoby dla mnie to jakieś bliższe. poza tym dobrze wiesz że ja nie ćwiczę wcale lub sporadycznie spacer/rower prawda? if to skrót od intermitted fasting czy jakoś tak i chodzi o jakieś okna żywieniowe a reszte dnia nie je się. tylko chyba to tylko dla uprawiajacych sporty dlatego pytam myslalam ze znasz :) o odzywce nigdy nie pomyślalam. ciekawa opcja tyle że max schemizowana prawda? mogłabyś mi napisać dietę z tych twoich obliczeń? bez ruchu licząc i do mojej wagi i upodobań? plis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxi_ja
Hej Babeczki. Nie wiem jak mi idzie, bo wczoraj się szpitalowaliśmy, dziś wróciłam, basen odpadł, może pojeżdzę wieczorkiem, dieta taka se, naczelny kusiciel oczywiście przywlekł wszystko co niezdrowe, żeby mnie dozywić, bo lodówka była pusta, więc... dzisiaj gotuję rosół dla rekonwalescenta i przy okazji robie sobie dzień płynny, może nadrobię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen000000000
Kobieta pracująca - do ogarnięcia i wiedzy i do inwestycji w swoje zdrowie i życie trzeba poświęcić czas wiedza to coś co albo sami chcemy zgłębić albo za to płacimy innym i żeby ogarnąć wszytko jak trzeba, trzeba się poświęcić lekturze i mieć to za swój priorytet i albo chcemy uzyskać swój efekt i to jest dla nas priorytetem albo chcemy jeść co chcemy i juz i z tym uporem zostaniemy Sporadyczne spacer myślę że mógł by się stać rutyna i jesteś w stanie się do niego zmobilizować bo cudów nie ma bez ruszania się będzie ciężko - Co do odżywki jest to rzecz naturalna bez przesady z ta chemia... Śledzie w śmietanie mają 3razy więcej chemii i wafle ryżowe jak je są z bio sklepu... Co do diety na gramy tego się nie da zrobić przez forum. Raz trzeba szczegółowo znaj każdy Twój dzień dwa to naprawdę dużo pracy i wybacz ale ja nie mam czasu poświęcić dnia na liczenie wypytywanie i analizę jeśli masz ochotę na taki schemat udaj się do trenera jakiegokolwiek powiedz ze minimum wysiłku jaki możesz włożyć to spacery niech przeprowadzi z Tobą wywiad i rozpiske Ci menu, póki co ja się sama uczę i praktykuje i może jak skończysz e studiować na trenera personalnego zaprosze oficjamoficjalnie :)) Póki co proponuje Ci bo sama znasz się najlepiej na zapoznanie się ze sie ze sfd.pl i przeliczenie sobie samemu albo opłacenie trenera ja niestety na takie wyliczenia się nie pisze i prosze nie odbieraj tego źle :) ale to za dużo pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) tabelkę odkopałam wagę dopisałam. Myslałam,że będzie lepiej, ale nie jest źle. Chociaż łatwo wcale, w tygodniu się jeszcze jakoś trzymam ale weekendy to dla mnie wyzwanie. Bluber: WW: 98 kg > 96,9kg Carmen: WW: 78,6 kg >76,00 chmurka: WW: 82,4 kg > 81,9 kg Hagath:WW: 91,2kg> 88,5 kg Kuharka: WW: 99 kg Maxi_ja: WW: 93 kg >92,5kg> 92kg Rybitwa: WW: 76 kg > 74,5 kg 74kg Sisja: WW: 79,8 kg > 82,k kg >83,9kg n Dziewczyny co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen dziękuję za wyjaśnienia w sprawie masażera. Białko jakie polecasz? Kobieta pracująca dopisujesz? Sisja co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Carmen tu pisze dobrze. W chudnięcie trzeba zainwestować przede wszystkim własną wolę, jesli ona jest, to się uda. Obserwuję też wyzwanie minus pięć kilo do któregoś tam i po przemyśleniu tematu, uważam, że tego typu akcje maja maly sens, bo wszystkich się bierze do jednego worka i mierzy jedną miarką, a kazdy jest inny i kazda z was odchudza się chyba inną metodą? Juz dawno do mnie dotarlo, że nie chodzi o zgubienie 5 kilogramów od do, tylko o schudnięcie, czyli o przejscie od choroby do zdrowia. To są dwie rozne sprawy. Schudniecie 5 kilogramów na hura promuje rywalizację i zmniejszenie wagi, ale nie oznacza trwałego zdrowia, bo to trzeba wypracowac sobie długimi miesiacami, czyli ta akcja nic nie wniesie. Ktos schudnie mniej, ktos wiecej, ktos przytyje i tylko tle. A potem? To samo. Chudnac trzeba w zaciszu własnego sumienia, a nie na wyscigi z kolezanką. A jeśli taka akcja ma wzmoc mobilizację, motywację? Coż, jesli nie ma motywacji, to i tak potem przytyjesz, tym bardziej, ze juz przebąkujecie o imprezach, świetach itp. Nie o to w tym wszystkim chodzi. Czas to pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxi_ja
Jak się ma co inwestować to ie inwestuje, jak się nie ma to się kombinuje, niestety nie znalazłam nikogo, kto by tą wolę pożyczył nawet na %;) Mnie tam ta akcja mobilizuje na miesiąc, a dalej będę myślec co dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
Masz racje Maxi mała rywalizacja dodaje pieprzu . W sumie proces odchudzania jest monotonny i długotrwały . Mnie wolno idzie ale sie staram i kazdy spadek wagi mnie satysfakcjonuje . Może uda sie te 5 zrobić a może nie ale jest ciekawiej . W poniedziałek podajcie dziewczyny wage . Sisja co u Ciebie pisz nawet jak jestes w czarnej dziurze przynajmniej nie bedziesz sie czuła teka samotna z tym problemem . Każda z nas ma od czasu do czasu takie problemy jak Ty teraz . Udanego wekendu dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybitwa
Mnie też wyzwanie mobilizuje, choć w tym tygodniu spadku brak, to wiem co muszę i tego się trzymam. Grupa to grupa, wsparcie, rywalizacja, porady, nowe tory i myśli, a każdy decyduje co dla niego najlepsze. Człowiek zwierzęciem społecznym wszak jest :) Do zobaczenia(zapisania) za pięć mniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybitwa, ale dlaczego za pięć? Masz rację, też tak to widzę. Dużo tu cennych porad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjanielgowana
Chmurko Twój wpis mnie zmobilizował do napisania...tak tkwię w czarnej dziurze!! Ważę się codziennie,przybywa niestety systematycznie. Teraz jeszcze dopadła mnie jakaś infekcja,mam zapalenie gardla i biorę leki,a wtedy muszę jeść chleb ,żeby żołądka nie drażnić... Mam nadzieję, że niebawem trafię na dzień który będzie mi sprzyjał i wystartuję. Dam Wam wtedy znać i podam akualną wagę. Póki co ,czytam jak Wam idzie i kciuki trzymam;) Akcja fajna,przecież nie o datę chodzi ale odmianę w tej monotonii-mnie to kręci i ciągle mam nadzieję, że chociaż na zderzak ostatniego wagonika wskoczę;) Miłej niedzieli Dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen000000000
Hagath – jesli chodzi o bialko to ja przede wszytkim polecam naturalne ja sie odzywek staram unkac tzn bialko jaka na tyle dostarcza nam wartosciwego bialka w 100% przyswajalnego ze dla osoby ktora nie trenje to wystarczajace zrodlo i nie widze sensu kupowania odzywek bialkowych poza tym ja wiem ze w pl nie ma ale moze sie ktorej uda dostac w hurteowanich cukierniczych bialko w butelce pasteryzowane wowczas nie trzeba jajek marnowac a 100ml bialka to z 3jajek i omalte mozna robic spokojnie z 160-180ml co daje wielki smaczny omlet a tylko 90kcal wiec sie czlowiek naje pysznie bo ja na slodko lubie i szczesliwy chodzi a jak zrobi sobie sos czekoladowy (15g cacao beztlusczowe 20ml mleka+stevia w plynie) lejemy sobie taki placuszek bialkowy z cynamonem taka czekolada i sie same zdziwicie jak mozna pycha jesc na diecie taki omlet to tylko 150kcal a przyjemnosc : ) bialko z miesa to tez bialko bezkonkurencyjne z zadna odzywka ale jesli jednak chcesz odzywke tonajlepiej jakis izolat te wchlaniaja sie najszybciej. Jesli pojdziesz do sklepu sportowego z odzywkami firmajest obojetna wazne zeby Ci dali izollat zreszta tam Pan w sklepie Ci doradzi jesli poprosisz o najczystrza odzykwe bed dodatkow wegli i innych cudow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen000000000
gość wczoraj - pozwolisz ze jesli chodzi o sens akcji 5kg sie z Toba nie zgodze. Dlaczego ? bo jak sam wczesniej napisales w diete nalezy zaangazowac glowe co jest tez moim zdaniem i teraz czy akcja istnieje czy tez nie to temu pomoze co psychicznie potrzebuje mazlych wyzwan jak wlasnie -5kg bo czesto ludzi przytlacza -30kg a nie pomoze temu co mu sie nie chce za brac chilowo za nic (patrz sisja sobie jej mozesz mowic co chcesz jak jej sie guzik nie wlaczy to spodziwedzi zywieniowe zwalaja z krzesla az mnie czase szczerze bawia :) ps : sisja palam do Ciebie mega sympatia hehe choc mam ochote Cie udusic ) tu na tym forum nie da sie wziag wszytkich do jednego worka cocby z tego powodu ze nie wszyscy maja to samo menu i ten sam tryb zycia tu kazdy martwi sie o siebie. Akcja ta jest bardziej mysle wiekszosci pomagajaca niz robiaca krzywde po cel jest blisko do osiagniecia. Mysle ze bym sie mocno nie wczowala w filozofie na szkode i pozytyki w tym przypadku bo tu poprostu chodzi o utrzymanie mobilizacji. Np. Osobiscie mamw glowie tak i siak ulozone i nie zmienie posteopowania bo na forum napisalam ze strace 5 waga mi sie utrzymuje na podwyzszonym poziomie ponad 3tygodnie pomimo 100%trzymanje diety na poziomie 77.00 i co ..? i nic w moim przypadku jesli ide planem od 6miesiecy akurat wyzwanie 5kg jesli mi wyjdzie to przez przypadek jak nie to nie bo ja swoje wyzwanie objelam 6miesiecy temu na -30kg i to jest moj prawdziwy cel do ktorego brak mi jeszcze -7.7kg wiec dla mnie osiagniecie tego wyniku jak dobrze pojdzie zamknie sie w listoadzie i to jest to czego chce. Uwazam jednak ze ze kazdy rodzaj mobilizacji ktory na Ciebie na mnie czy na kogokoliwek dziala i jest to -5kg wyzwanie czy inne jest warte grzechu bo jest szansa ze bedzie mobilizacja na kolejne -15kg A co po tem ? no po tem zawsze jest to samo albo sie utrzyma albo sie przytyje bez wzgledu czy wezmeisz udzial w wyzwaniu czy nie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto pisał, że o datę chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen000000000
jelsi to do mnie to nic nie rozumiem i jesli jestes tym samym gosciem co wczesniej to sie jakos nazwij bo nie wiadomo z kim sie pisze i czy to ta sama osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Jak idzie? U mnie dzisiaj dzień pomiarowy - słabe minus 1, czyli przypuszczam, że 700-800g mniej, ale moja waga elektroniczną nie jest, a ja tez dokładnie niedowidzę;) Mimo to niemal 20kg mniej! jupi:) Bluber: WW: 98 kg > 96,9kg Carmen: WW: 78,6 kg >76,00 chmurka: WW: 82,4 kg > 81,9 kg Hagath:WW: 91,2kg> 88,5 kg Kuharka: WW: 99 kg Maxi_ja: WW: 93 kg >92,5kg> 92kg> 91*kg Rybitwa: WW: 76 kg > 74,5 kg 74kg Sisja: WW: 79,8 kg > 82,k kg >83,9kg Sisjo plisss, plisss, nie dawaj się! Nie kupuj, wyslij męza do sklepu i niech nic zakazanego nie wkłada do kosza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisjanielgowana
Maxi, jak pisze Carmen to kwestia głowy i tam musi być zdecydowana decyzja inaczej nic nie da nawet to,że Mąż zacząłby gotować :p Często zaczynałam dietę w domu pełnym słodyczy,albo obżerałam się słodkościami,gdy pozornie nic nie było.Bo przecież wystarczy ugotować np słodką kaszkę manną, dodać bakali i voila uczta gotowa ;) Dzisiaj z poniedziałkiem będę próbowała....próbować :P Jeśli się uda,dam jutro znać. Póki co woda z sokiem z cytryny wypita i tyle.Czuję się taka przejedzona, że w tej chwili mam wrażenie, że 2dni mogłabym nie jeść.Niestety około 17 ,mimo jedzonych (ale dietetycznych/ potraw włączy się pożądanie czekolady😠 i do tej pory zwycięża moją słabą wolę.Może w końcu dam temu radę-kciukaski mile widziane;) Pozdrawiam =sisja=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen000000000
U mnie waga wraca do najniższej jaka ujrzałam 76,4 ale nie zmieniamy u mnie od dziś mam zmianę menu... Zobaczmy Ps:sesja dalej mam zamiar Cię zamocować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen000000000
Przepraszam za błąd sesja ZAMORDOWAC.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxi_ja
Jakby tak sisje gdzies zamocować i dodatkowo posłac jej troche mocy to moze nie trzeba by było mordować?;) Kurcze nic już nie zostaje tylko trzymac kciuki za nawrócenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj pierwszy raz 5 :) waga 95,7 :D ale załamało się moje WO :( nic....... trzeba dalej się starać....... u mnie tak dzisiaj zimno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
Cześć u mnie dziś rano 81,5 mały spadek ale zawsze , niby mam aktywny dzień ciągle sie ruszam ale apetyt mnie nie opuszcza i mimo że dietetycznie to z cała pewnością za dużo . Cały czas pracuje nad zmniejszeniem porcjii . Może macie pomysły na jakieś niskokaloryczne zapychacze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bluber: WW: 98 kg > 96,9 kg> 95,7 kg Carmen: WW: 78,6 kg >76,00 chmurka: WW: 82,4 kg > 81,9 kg Hagath:WW: 91,2kg> 88,5 kg Kuharka: WW: 99 kg Maxi_ja: WW: 93 kg >92,5kg> 92kg> 91*kg Rybitwa: WW: 76 kg > 74,5 kg 74kg Sisja: WW: 79,8 kg > 82,k kg >83,9kg poprawiłam się dla motywacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×